Sześć trafień z rzędu! Kupon double na czwartkową LN o 238 PLN!
W czwartek rozpocznie się trzecia seria gier w tegorocznej Lidze Narodów. Do analizy wybrałem oba mecze z dywizji A, czyli pojedynki Portugalii z Czechami oraz Szwajcarii z Hiszpanią. Oba starcia będą bardzo ciekawe i warte uwagi oraz analizy. Jeżeli chodzi o typowanie, to ostatnio jestem w bardzo dobrej formie, ponieważ każdy z moich sześciu ostatnich kuponów przyniósł profit. Czy dziś uda się ustrzelić szczęśliwą siódemkę? Sprawdź, co na dzisiaj przygotowałem. Zapraszam do lektury.
Portugalia vs Czechy
W pierwszej kolejności zajrzymy na Estádio José Alvalade w Lizbonie, gdzie o godzinie 20:45 zagrają ze sobą ekipy Portugalii oraz Czech. Informacje o transmisji tego meczu znajdziesz tutaj. Drużyna gospodarzy start nowej kampanii Ligi Narodów może zaliczyć do udanych. Po dwóch meczach ekipa Fernando Santosa prowadzi bowiem w grupowej tabeli z dorobkiem czterech punktów. W ostatnim, wygranym aż 4-0 meczu ze Szwajcarią Seleção das Quinas pokazała kawał miłego dla oka i ofensywnego futbolu, wygrywając całkowicie zasłużenie. Trzy dni wcześniej zremisowała natomiast 1-1 z Hiszpanią po wyrównanym boju. Patrząc nieco głębiej w przeszłość, należy stwierdzić, że Portugalczycy mają spore wahania formy, wszak na koniec eliminacji do Mundialu niespodziewanie przegrali 1-2 z Serbią, w wyniku czego spadli na drugie miejsce w grupowej tabeli i musieli przedostawać się na mistrzostwa przez baraże. Sztuka ta jednak się udała, więc Cristiano Ronaldo i spółka pojadą do Kataru. Potencjał tej ekipy jest spory i ma ona szansę nawet na wygranie całej Ligi Narodów oraz osiągnięcie sukcesu na Mundialu.
Forma Czechów stanowi jedną z największych pozytywnych niespodzianek pierwszych dwóch kolejek tegorocznej Ligi Narodów. Podopieczni Jaroslava Šilhavego są aktualnymi wiceliderami tabeli po zwycięstwie 2-1 ze Szwajcarią oraz remisie 1-1 z Hiszpanią. W obu pojedynkach Czeskie Lwy pokazały bardzo solidną i poukładaną piłkę, a szczególnie dotyczy to potyczki z Hiszpanami, w której przez większość spotkania broniły dostępu do własnej bramki i omal nie dowiozły zwycięstwa do końca. W końcowej fazie meczu straciły jednak wyrównującego gola i ostatecznie podzieliły się punktami. Mimo to cztery punkty po dwóch meczach to wynik, który musi robić wrażenie, zwłaszcza że zespół ten nie pojedzie na nadchodzący Mundial, ponieważ odpadł w barażach. Brak awansu na katarski czempionat powoduje jednak, że Czesi grają w każdym meczu na sto procent możliwości i bardzo zależy im na utrzymaniu w dywizji A, która gwarantuje przecież ciągłą rywalizację z najlepszymi na kontynencie.
Statystyki
- Portugalia nie przegrała żadnego z 4 ostatnich meczów
- Czesi nie zaznali smaku porażki od 3 gier
- 3 z 5 poprzednich starć gospodarzy kończyło się bramkami z obu stron
- Czechy zanotowały BTTS w każdym z 3 ostatnich meczów
- Portugalia nie straciła ani jednego gola w 6 z 10 poprzednich pojedynków
- Portugalczycy wygrali 2 poprzednie starcia z Czechami
Co obstawiać?
Fakt, że faworytami tego meczu będą gospodarze nie stanowi niespodzianki. Mimo iż oba zespoły mają aktualnie identyczną ilość punktów, to goście są teamem o dużo większym potencjale i powinni zawalczyć tutaj o kolejne trzy punkty. Ambitni Czesi pokazali jednak, że nie warto ich przedwcześnie skreślać, więc obstawiając ten mecz, zdecyduję się na „podpórkę” na Portugalię oraz under 3,5 gola. Uważam, że ewentualna wygrana gospodarzy byłaby ogromną niespodzianką, do której tym razem nie dojdzie, a z uwagi na dość dobrą obronę jednych i drugich nie należy spodziewać się tutaj gradu bramek. Ekipa trenera Šilhavego zapewne nastawi się tutaj na grę z kontrataku, co również nie powinno poskutkować wysokim wynikiem. Omawiany zakład znajdziesz w ofercie bukmachera TOTALbet. Załóż konto u tego operatora z naszym kodem promocyjnym i zagraj pierwszy kupon bez ryzyka!
Szwajcaria vs Hiszpania
Drugim omawianym dziś przeze mnie meczem będzie batalia Szwajcarii z Hiszpanią, która odbędzie się o godzinie 20:45 na stadionie w Genewie. Tutaj dowiesz się, gdzie obejrzeć ten mecz na żywo. Gospodarze nie mają prawa być zadowoleni po swoich ostatnich występach. O ile osiągnęli oni sukces, wywalczając bezpośredni awans do mistrzostw świata (choć po części spora w tym zasługa fatalnej postawy Włochów), o tyle w tym roku kalendarzowym nie zagrali jeszcze dobrego meczu. W marcowych grach towarzyskich zanotowali porażkę 1-2 z Anglią oraz remis 1-1 z Kosowem, a w dwóch pierwszych kolejkach Ligi Narodów ulegli 1-2 Czechom, by później otrzymać lanie 0-4 od Portugalii. Gra podopiecznych Murata Yakina jest nieskładna, często brakuje im pomysłu na sforsowanie defensywy rywala, a na dodatek popełniają oni sporą ilość błędów pod własną bramką. Tak duża ilość straconych goli w ostatnim czasie nie powinna zatem dziwić, a przecież na horyzoncie w tym okienku oprócz dzisiejszego meczu z Hiszpanią jest jeszcze rewanż z Portugalią.
La Furia Roja ma prawo czuć niedosyt po połowie czerwcowych zmagań w Lidze Narodów. Starcie z Portugalią mogli oni bowiem wygrać, ponieważ stworzyli sobie nieco więcej okazji bramkowych, jednak w kilku momentach zabrakło zimnej krwi i ostatecznie padł wówczas remis 1-1. Mecz z Czechami to z kolei obraz błędów w obronie oraz momentami rozpaczliwej ofensywy. Hiszpanie mieli piłkę przez niemal trzy czwarte czasu gry, oddali na bramkę rywala 12 strzałów, a jednak tylko dwa z nich znalazły drogę do bramki. Sporym mankamentem w grze tego zespołu jest brak skutecznego napastnika. Álvaro Morata od dłuższego czasu prezentuje wahania formy, a oprócz niego w kadrze zespołu próżno szukać typowego snajpera i to głównie stąd wynikają problemy Hiszpanii. Starcie z mającą wyraźny kryzys Szwajcarią może jednak okazać się dobrą okazją do przełamania i włączenia się do walki o pierwsze miejsce w grupie, które przecież jeszcze nie jest wcale tak odległe, jak wskazuje na to tabela.
Statystyki
- Szwajcaria nie wygrała od 4 meczów (3 porażki i 1 remis)
- Hiszpania notuje passę 6 starć bez porażki
- Oba zespoły w 3 z 4 swoich poprzednich meczów notowały wyniki BTTS
- 3 na 4 ostatnie mecze Hiszpanii to overy 2,5 gola
- Hiszpanie nie ponieśli porażki ze Szwajcarią od 4 meczów
- W każdym z 3 poprzednich meczów bezpośrednich obu drużyn padało przynajmniej 11 kornerów
Co obstawiać?
Widoczne powyżej kursy bukmacherskie sugerują, że faworytami powinni być goście. Jestem jednak zdania, że nie warto obstawiać tutaj zakładów w systemie 1X2 tudzież z tzw. podpórkami, ponieważ jedni i drudzy grają poniżej swojego potencjału, a ich ostatnie mecze były naprawdę wyrównane. Oba omawiane tutaj zespoły grają futbol raczej ofensywny, więc spodziewam się miłego dla oka, otwartego spotkania. Moją propozycją na ten mecz będzie więc over 8,5 kornerów. Jeżeli faktycznie będziemy świadkami spotkania, które będzie toczone w szybkim tempie, to przekroczenie takiej linii nie powinno stanowić problemu. Warto dodać, że w trzech ostatnich meczach bezpośrednich pomiędzy tymi drużynami zawsze padało minimum 11 rzutów rożnych. Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki, linia 8,5 nie jest więc zbyt wygórowana, a kurs, jaki proponuje nam TOTALbet jest naprawdę atrakcyjny. Zarejestruj się u tego bukmachera z naszym kodem i odbierz wysoki bonus powitalny. Życzę samych trafionych kuponów!
Obrazek w tle: fot. Pedro Fiuza/Xinhua/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze