Świątek – McNally: typy i kursy. Amerykanka zdobędzie kilka gemów?

Świątek – McNally: typy na mecz. Przed nami kolejny pojedynek Igi na Wimbledonie. Tym razem Polka zmierzy się z Amerykanką plasującą się na odległym, 208. miejscu w rankingu WTA. Nic więc dziwnego, że murowaną kandydatką do awansu jest nasza reprezentantka. A jeśli chcesz poznać analizę i typy na Świątek – McNally, to potrzebne informacje znajdziesz w poniższym tekście!
Świątek – McNally – analiza typu
Świątek to obecnie 4. rakieta świata. Polka po gorszym okresie, w ostatnim czasie spisuje się naprawdę solidnie. I choć dużo lepiej w swojej karierze radzi sobie na mączce, to w tym sezonie trawa mocno jej nie przeszkadza. Iga pokazała moc w Bad Homburg, gdzie po raz pierwszy na tego rodzaju kortach dotarła aż do finału zmagań. Co prawda przegrała z Jessicą Pegulą, ale spisywała się naprawdę nieźle. W pierwszym pojedynku na Wimbledonie miała drobne problemy, jednak mimo to pokonała Kudiermietową 7:5, 6:1. Teraz zmierzy się z niżej notowaną rywalką, więc nie powinno dziwić, że jest murowaną kandydatką do wygranej.
McNally rozpoczyna trzecią setkę rankingu WTA i nie ma na koncie zbyt wielu sukcesów. Amerykanka najczęściej staje do walki w turniejach rangi ITF, a więc toczy boje z dużo niżej notowanymi rywalkami. Tym samym pojedynek z Igą z pewnością będzie dla niej piekielnie trudny. W 1. rundzie Wimbledonu McNally pokonała faworyzowaną reprezentantkę gospodarzy – Jodie Burrage 6:3, 6:1. Teraz jednak przed nią prawdziwy sprawdzian.
Mój typ na Świątek – McNally to over 4.5 gemów Amerykanki. Oczywiście, każdy inny wynik niż pewna wygrana Polki będzie w tym starciu niespodzianką, ale biorąc pod uwagę ostatnie wyniki Igi, a także ich mecze bezpośrednie, to myślę, że te 5 gemów McNally powinna ugrać. Mianowicie w dwóch dotychczasowych potyczkach H2H amerykańska zawodniczka zdobywała przynajmniej 8 gemów ze Świątek. Ponadto nasza reprezentantka traciła co najmniej 5 gemów w 4 z 5 pojedynków wstecz. Wydaje się więc, że jest na to szansa również w czwartkowym spotkaniu. W tym miejscu zachęcam także do zapoznania się z innymi typami na tenis.
Statystyki zawodniczek – dlaczego tak typujemy?
Szukając typu na Świątek – McNally, dobrze jest przyjrzeć się bliżej statystykom z ostatnio rozegranych pojedynków obu drużyn. W końcu to właśnie one powinny być kluczem dla obstawiających, a im więcej dowiesz się przed rozpoczęciem typowania, tym twoje szanse na powodzenie będą po prostu wyższe. Tym samym warto zwrócić uwagę na aktualną dyspozycję zawodniczek, bezpośrednie mecze, miejsce w rankingu WTA, ale także liczbę gemów czy przełamań z ostatnich potyczek. A oto najciekawsze informacje o obu zawodniczkach:
- McNally w dwóch dotychczasowych meczach ze Świątek zdobywała co najmniej 5 gemów
- Iga Świątek straciła minimum 5 gemów w 4 z 5 meczów wstecz
- Świątek nie przegrała w 8 z 10 ostatnio rozegranych meczów
Ostatnie mecze pomiędzy Świątek a McNally
Bez wątpienia warto zajrzeć także do bezpośrednich pojedynków. W końcu jeśli tenisistki grały ze sobą stosunkowo regularnie, to na tej podstawie można wysnuć jakiś wniosek, który następnie doda się do kuponu. Jeśli chodzi o spotkania H2H Świątek z McNally, to po raz ostatni mierzyły się one 3 lata temu. Wtedy pewnie wygrała Iga. W 2018 roku ze zwycięstwa cieszyła się natomiast Amerykanka. Mimo to tym razem nasza zawodniczka nie powinna mieć żadnych problemów z pokonaniem rywalki.
Ostrawa | Świątek 2:0 McNally | 07.10.2022 |
French Open | McNally 2:1 Świątek | 08.06.2018 |
Świątek – McNally: kursy bukmacherskie
Według bukmacherów murowaną faworytką do zwycięstwa jest Polka. W końcu plasuje się ona ponad 200 pozycji wyżej w rankingu WTA, a także w ostatnich latach spisuje się dużo lepiej. Tym samym nie powinna mieć żadnych problemów z wyeliminowaniem Amerykanki. Potwierdzają to kursy w Superbet — na wygraną Świątek wynosi on 1.03, natomiast na zwycięstwo McNally – 14.00. A jeśli przejdziesz przez rejestrację konta z kodem promocyjnym, możesz liczyć na specjalne bonusy powitalne i wiele innych akcji dla stałych graczy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze