Stękała na piątkę, a może jeszcze wyżej? Singiel na PŚ w Willingen z kursem 2,01

Przemek Firaza

10:00, 30 stycznia 2021

Aktualizacja: 12:25, 30 stycznia 2021

fot. Rafał Rusek

Puchar Świata w Skokach Narciarskich z Lahti przenosi się do niemieckiego Willingen, gdzie przy okazji odbędzie się turniej Willingen Six, wcześniej znany jako Willingen Five. W tym roku rozegrane zostaną jednak dwa konkursy indywidualne, więc do turnieju liczone są skoki z obu serii konkursowych oraz kwalifikacji, co daje w sumie sześć skoków. Dzisiejszy konkurs rozpocznie o godzinie 16:00, a my mamy nadzieję na kolejny dobry występ aktualnego lidera turnieju, Andrzeja Stękały. Co przyniesie nam popołudnie ze skokami? Uda się zanotować profit? Zapraszam do analizy!

1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 30 PLN Freebet

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Mühlenkopfschanze – skocznia wyjątkowa

Położony w malutkiej niemieckiej miejscowości Willingen obiekt został gruntownie przebudowany w 2000 roku i od tej pory oficjalnie jest on największą dużą skocznią na świecie. Jest to jedyna skocznia, na której można oddawać skoki powyżej 150-metrowe, co już rok po jego zbudowaniu udowodnił Adam Małysz, który 3 lutego 2001 poszybował na odległość 151,5 metra, pobijając swój własny, ustanowiony wcześniej tego samego dnia rekord skoczni aż o dziewięć metrów. Do wczoraj współrekordzistami Mühlenkopfschanze byli Janne Ahonen oraz Jurij Tepeš, którzy oddawali tutaj skoki na odległość 152 metrów, jednakże od wczoraj rekord znów leży w polskich rękach, a to za sprawą wczorajszego kwalifikacyjnego skoku Klemensa Murańki, który wylądował na 153 metrze. Odległości, na jakie mogą skakać tutaj zawodnicy, sprawiają, że zawody ogląda się często z zapartym tchem i to właśnie czyni ten obiekt jedynym w swoim rodzaju.

Kwalifikacje: Murańka najdalej, Stękała zwycięzcą

Wczorajsze kwalifikacje były bardzo udane dla dwóch polskich skoczków reprezentujących najmłodszą część kadry. Po rekordowym skoku Klemensa Murańki, jego kolega Andrzej Stękała oddał skok zaledwie od jeden metr krótszy, dzięki czemu został ich zwycięzcą. Na drugim miejscu uplasował się aktualny lider Pucharu Świata: Halvor Egner Granerud, trzeci zaś był Markus Eisenbichler. Murańka kwalifikacje zakończył na piątym miejscu, a tuż za nim sklasyfikowali się Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki. Do niespodzianek należy zaliczyć dopiero 29. miejsce Kamila Stocha jak również 8. pozycja Jana Hörla, który w treningu był dopiero 43. i jak dotąd nie notował wysokich miejsc w Pucharze Świata oraz startował w Pucharze Kontynentalnym.

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Andrzej Stękała: chwilowy przebłysk, czy zwiastun dobrej formy?

Szukając odpowiedniego typu na dzisiejsze zawody, weźmiemy pod lupę dyspozycję Andrzeja Stękały. Do Willingen przyjechał on będąc na trzynastej pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ex-aequo z Piusem Paschke, z dorobkiem 311 punktów. Jak dotąd najwyższe miejsce jakie zanotował w konkursie indywidualnym, to piąta pozycja w konkursach w Zakopanem oraz Titisee-Neustadt. Ostatnie tygodnie Andrzeja stoją pod znakiem zauważalnego, choć delikatnego progresu. Zakopiańczykowi zdarzają się, co prawda słabsze skoki, jednak na ogół jest on coraz bardziej powtarzalny i notuje wysokie miejsca w konkursach, co przekłada się na bądź co bądź wysoką, trzynastą pozycję w „generalce”. Dotychczasowe skoki Stękały w Willingen pozwalają myśleć, że dziś zaliczy on kolejny dobry występ. Dlaczego? W dniu wczorajszym, przed kwalifikacjami odbył się także oficjalny trening, na którym omawiany skoczek zajął drugie miejsce, oddając skok na odległość 150 metrów. Patrząc przez ten pryzmat, jego o dwa metry dalsza próba kwalifikacyjna wydaje się być udowodnieniem wspomnianego przeze mnie progresu, nie zaś chwilowym przebłyskiem, czy szczęściem do warunków atmosferycznych. Stękała udowadnia, że jest już stałym i mocnym punktem polskiej kadry skoczków i to w nim powinniśmy pokładać nadzieje na najbliższe lata. Bieżący sezon jest dla niego przełomowy i widać, że z każdym kolejnym tygodniem skacze on coraz lepiej i coraz bardziej powtarzalnie.

Co typuję?

W ofercie bukmachera STS znalazł się bardzo ciekawy zakład, na który moim zdaniem warto będzie zwrócić uwagę. Jeżeli nie masz jeszcze tam konta, możesz je założyć, korzystając z naszego kodu promocyjnego. Ów zakład mówi, że Andrzej Stękała znajdzie się w czołowej czwórce dzisiejszego konkursu. Sądzę, że ostatnie tygodnie oraz wczorajsze skoki Zakopiańczyka dają nadzieję na to, że pobije on swój dotychczasowy rekord, a więc piąte miejsce w zawodach World Cup i znajdzie się właśnie w czołowej czwórce. O ile rekordowy skok Klemensa Murańki był raczej przebłyskiem, tak w próbach Andrzeja Stękały przypadku nie ma i w moim przekonaniu warto będzie obstawić, że zajmie on dziś miejsce w TOP4. Kurs na takie zdarzenie jest bardzo wysoki, w związku z czym wart podejmowanego ryzyka.

Typ: Andrzej Stękała zajmie miejsce w TOP4

Kurs: 2.01

Zasady promocji:

• Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
• Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
• Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
• Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
• Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
• Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
• Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!