Startujemy z MŚ U20! Gavin McKenna przełamie czeską klątwę? Kursy 4.40 i 6.92 w grze
Jak to mówi klasyk, nadszedł dzień dzisiejszy i wreszcie rozpoczynamy wielce oczekiwany przeze mnie turniej. W Minnesocie czekają nas 4 mecze i skupiłem się na 3 spotkaniach. Liczę przede wszystkim na liderów poszczególnych reprezentacji. Czy Kanada zrewanżuje się Czechom za zeszłoroczną porażkę w ćwierćfinale? Zapraszam do lektury!
Czechy vs Kanada (26.12.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w BETFAN! Wiele rozpisywałem się na temat naszych południowych sąsiadów podczas dwóch tekstów zapowiadających turniej. Jeżeli ktoś je przegapił, to może do nich wrócić, klikając w linki poniżej:
- Ivar Stenberg poprowadzi Szwecję do tytułu? Kursy 2.50, 5.60, 7.00, 17.50 na MŚ U20!
- Kuzyn Connora Bedarda powtórzy jego wyczyn z 2023 roku? Kursy 4.80 i 15.00 na MŚ U20!
Czesi z każdym rokiem ugruntowują swoją pozycję w europejskim hokeju. Jeżeli prześledzimy sobie ostatnie 4 lata, to nacja ta zajmowała odpowiednio miejsca: 4., 2., 3., 3. 3 medale przywiezione z niedawnych 3 imprez to nie jest przypadek i naturalnie ambicje są spore, aby powtórzyć ten wyczyn.
Mistrzostwa Świata U20: Czechy vs Kanada
- Czechy
- Kanada
Kilku ważnych graczy przekroczyło wiek juniorski i Eduard Sale, czy też Jakub Stancl to liderzy naszych południowych sąsiadów, którzy poprowadzili Czechów do podium. Tym razem wiele oczekuje się od Petra Sikory, który został kapitanem swojej reprezentacji. Ciekawy jestem, czy pomimo kontuzji, którą jeszcze niedawno leczył będzie takim gamebreakerem na tym turnieju. Szkoda urazu Adama Jecho, bo to on dał zwycięstwo nad Kanadą przed rokiem, zdobywając gola w PP w ostatniej minucie meczu. Czy i bez tego napastnika stać outsidera na niespodziankę?
Kanada jest pod ogromną presją i dwie ostatnie przygody na Mistrzostwach Świata U20 były lekko mówiąc nieudane. Obie przygody zakończyły się na ćwierćfinale i to w rywalizacjach z dzisiejszym przeciwnikiem. Ten rok ma być jednak przełomowy dla głównych faworytów do złota i kadra pozwala myśleć o sukcesie w Minnesocie. Tak jak wspominałem w poprzednich tekstach, aż 6 zawodników powołanych na ten turniej ma już swój debiut w NHL za sobą. Nie zdarzyło się jeszcze tak w historii, aby tak liczna grupa młodzieży miała to drobne doświadczenie z najlepszej hokejowej ligi.
Wiele par oczu będzie skierowanych na Gavina McKenna. Kuzyn Connora Bedarda to dopiero 18-latek, który 6 dni temu wszedł w dorosły wiek, a już oczekuje się od niego podobnego wyczynu, co jego członek rodziny. Nie jest w najlepszej dyspozycji, ale kiedy, jak nie teraz pokazać swój talent. Z pewnością koledzy oraz trener zrobią wszystko, aby od początku uruchomić swoją perełkę. Czy doczekamy się świetnego występu ekipy spod znaku Liścia Klonowego? Po przeczytaniu tekstu zajrzyj do innych typów na hokej!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają oczywiście na Kanadę i myślę, że Czesi powalczą, ale to właśnie Gavin McKenna i spółka powinni tutaj być górą. W fazie grupowej presja jest o wiele mniejsza, od tej w play-off i często ekipa spod Znaku Klonowego Liścia daje radę na początku turnieju. W ostatnich dwóch latach zawodzi jednak w najważniejszych momentach.
Zdecydowałem się na punkt oraz trafienie kuzyna Connora Bedarda. Czesi postarają się wykorzystać swój największy atut, a więc grę defensywną, ale mając takie indywidualności jak Michael Misa, Tij Iginla, Zayne Parekh, Brady Martin, Jett Luchanko, Braeden Cootes, czy też wcześniej wspomniany Gavin McKenna powinno być łatwiej, aby przełamać mur rywala. Perełka Kanady rok temu na inaugurację turnieju cieszyła się z gola w rywalizacji z Finlandią. Dzisiaj będzie podobnie?
Szwecja vs Słowacja (26.12.2025)
Na start turnieju dostajemy spotkanie Szwecji ze Słowacją. Każdy inny wynik niż pewna wygrana Trzech Koron będzie uznane za sporą niespodziankę. Ciężko znaleźć słaby punkt u Skandynawów. Selekcja zawodników przebiegła bardzo dobrze i widać, że jest tutaj pomysł na drużynę, która będzie solidna nie tylko w defensywie, ale również w ofensywie.
Mamy też jednoznacznego lidera w osobie Ivara Stenberga, który przewodzi przecież klubowi Frolunda w SHL i w najlepszej europejskiej lidze seniorów zdobywa średnio niespełna 1 punkt na spotkanie. W towarzyskich starciach z Kanadą oraz ze Szwajcarią cieszył się za każdym razem z trafienia i widać, że chłopak jest w formie. Szwecja pragnie przerwać 13-letni impas bez złota na młodzieżowym turnieju. Czy początek będzie udany w wykonaniu tej reprezentacji?
O Słowacji nie rozpisywałem się w swoich tekstach zapowiadających turniej, ponieważ nacja ta będzie groźna, ale dopiero za rok. Na ten turniej przywiozła ze sobą głównie 18-latków i jest to racjonalne rozwiązane, wszak reprezentacje U18 osiągały spore sukcesy w minionych latach. Kadra jest utalentowana, ale potrzebuje ogrania na wyższym poziomie.
Sam fakt, że 19 zawodników będzie miało szansę wrócić na następną imprezę U20 pokazuje, jakie długofalowe myślenie widzimy u naszych sąsiadów. Oczywiście utrzymanie nie powinno stanowić problemu, wszak Niemcy, czy też Szwajcaria są do pokonania, a ewentualne baraże z Danią będą miały jednego faworyta. Szkoda, że już nie ujrzymy na taflach Dalibora Dvorsky’ego, który swoimi zagraniami czarował tafle w poprzednich latach. Warto jednak obserwować ten zespół pod kątem przyszłych mistrzostw. Czy Słowacy pokuszą się o sensację? Inne typy dnia na Ciebie czekają!
Co obstawiać?
Pójdę tutaj pewnie w stronę Szwedów, a konkretnie w Ivara Stenberga. Stawiam na jego 2 punkty w kanadyjce oraz trafienie. Spodziewam się 5-6 bramek po stronie Trzech Koron. Tak jak wspomniałem wyżej, Słowacy mają młodziutką kadrę i bardziej doświadczeni rywale będą wygrywać pojedynki szybkościowe oraz fizyczne na bandach. Prawdopodobny numer 1 draftu NHL znajduje się w bardzo dobrej formie przed startem turnieju.
Obie ekipy mierzyły się ze sobą na początku listopada i tam oglądaliśmy wygraną Trzech Koron 9:3. 3 asystami popisał się wtedy Ivar Stenberg. Liczę na powtórkę, a może i gola?
Niemcy vs USA (26.12.2025)
Na sam koniec omówię rywalizację Niemców z USA. Nasi zachodni sąsiedzi od lat utrzymują się w elicie, ale ostatnie lata były nerwowe. Dopiero baraże z Norwegią oraz z Kazachstanem zadecydowały o tym, że dzisiejszy outsider ponownie może występować na poziomie młodzieżowej elity. Wydaje się, że ten turniej może skończyć się podobnie i najprawdopodobniej Dania będzie rywalem w decydującym dwumeczu.
Jeżeli zerkniemy sobie na kadrę Niemców, to wybijają się bracia bliźniacy z Lowen Frankfurt. Timo i Fabio Kose będą zapewne liderami swojej drużyny w ofensywie i defensywie. Regularnie występują w tym sezonie w DEL wśród seniorów i to może zaprocentować w trudnych momentach. Doświadczenie Davida Lewandowskiego z poprzedniego roku to również ważny aspekt. Szkoda kontuzji perełki niemieckiego hokeja. Wielu skautów liczyło na występ 16-letniego Maksa Penkina, ale będzie musiał poczekać jeszcze rok. Warto jeszcze rzucić okiem na Lenny Boosa, bo jest to ciekawy napastnik z dobrym one-timerem. Nie należy jednak oczekiwać cudów po stronie outsidera.
Amerykanie to triumfatorzy ostatnich dwóch Mistrzostw Świata U20. Najpierw ta sztuka udała się w Goteborgu, gdzie zwycięstwo nad gospodarzami stał się faktem. Potem wygrana z Finlandią po dogrywce w Ottawie spowodowała, że po raz pierwszy w historii USA obroniło tytuł. Wielu zawodników powraca znów na młodzieżowe tafle i James Hagens, czy też Cole Hutson to hokeiści, którzy potrafią zrobić różnicę na lodzie.
Gospodarze turnieju postarają się sięgnąć po 3. złoto z rzędu. Zadanie będzie trudne, ale nie niemożliwe. Kanada, Szwecja, Czechy, czy Finlandia również mają chrapkę, aby stanąć na najwyższym stopniu podium. Tak jak wspomniałem wczoraj, fani liczą na pierwszy unit PP, który powinien być najgroźniejszy na turnieju. Dodatkowo nowy numer 1 w bramce po Trey’u Augustine będzie bacznie obserwowany. Czy Amerykanie udanie rozpoczną domowy turniej?
Co obstawiać?
Należy spodziewać się tutaj strzelania, szczególnie po stronie USA. Obie nacje mierzyły się ze sobą w spotkaniu towarzyskim i tam Amerykanie zdobyli aż 8 bramek. Stawiam na 2 punkty Jamesa Hagensa i jego gola. Liczę, że tak jak na poprzednim turnieju będzie liderem gospodarzy z krwi i kości.
Pojawi się zapewne kilka kar, ale też w równowadze poszuka swoich szans na dobry start w Mistrzostwach Świata U20.
fot. Associated Press/Alamy



