Stare dobre Astralis powróciło? Singiel 2.15!
Fot. Norbert Barczyk
Wczoraj mogliśmy zobaczyć jeden z najlepszych meczów w ciągu całego turnieju, a mianowicie starcie Astralis z Vitality. Ostatecznie to Duńczycy wyszli z tego starcia zwycięsko, między innymi przerywając świetną zwycięską serię Francuzów na mapie Inferno. Komentatorzy i eksperci ze studia zgodnie stwierdzili, że to było najlepsze Astralis, jakie mogliśmy widzieć w tym roku. Wytrzymali oni presję spotkania i awansowali do półfinałów turnieju. Czy jednak z czekającym na nich NaVi poradzą sobie tak samo świetnie?
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Natus Vincere – Astralis
19.12.2020 r. Godz. 16:00
Cóż za końcówka roku przed nami! Codziennie możemy oglądać genialne spotkania, a każde kolejne jest lepsze od poprzedniego. Dziś przed nami spotkania o najwyższej stawce, bowiem drużyny będą walczyć o wejście do wielkiego finału, który rozegra się jutro w formule BO5. Za samo wejście do finału drużyny zgarną dodatkowe 50 tysięcy dolarów, natomiast nagroda główna wynosi 200 tysięcy dolarów! Dodatkowo jest to ostatni turniej w tym roku, zatem to ostatnia szansa na zakończenie roku jakimś pozytywem! Która drużyna będzie mogła dziś cieszyć się z awansu?
Muszę przyznać, Astralis wczoraj pokazało się z dwóch świetnych stron. Po pierwsze, zaprezentowali grę na absolutnie najwyższym poziomie, ze świetnym planem taktycznym, czytaniem gry przeciwnika oraz genialnymi indywidualnymi zagraniami. Po drugie, pokazali wyjątkową siłę mentalną, po tym jak zostali zmiażdżeni na pierwszej mapie, wytrzymali lepiej presję, do tego stopnia, że na Inferno, czyli dotychczasowej twierdzy Vitality, to Duńczycy byli dominatorami. Osobiście mi zaimponowali, gdyż po pierwszej mapie spodziewałem się, że to już będzie koniec tego meczu. Astralis pokazało więc, że są w wyśmienitej formie, jak prezentuje się ekipa NaVi?
Moje przewidywania co do wyników ekipy Electronica w ostatnich meczach idealnie się sprawdziły. Pomimo problemów w pojedynkach z TOP3, w pozostałych meczach Natus Vincere rozjeżdża rywali. Ogromną zasługę ma w tym oczywiście ukraiński walec w postaci S1mpla. Czy są jednak oni w na tyle dobrej formie, żeby stawić czoła rozpędzonemu Astralis? Moim zdaniem słusznie to Duńczycy są faworytami w tym starciu, musimy się tylko zastanowić co dokładnie wpływa na takie ustawienie szans i kursów. S1mple w pojedynkę ma szanse zatrzymać Magiska, Dupreeha i Device?
Po stronie Astralis każdy zawodnik gra świetnie. Małe problemy podczas tego turnieju ma Magisk, jednak wczoraj w najważniejszych momentach stanął na wysokości zadania i zapewnił swojej drużynie kilka rund, które okazały się być kluczowe dla wygrania przez nich całego meczu. W wybitnej formie są natomiast Device oraz Dupreeh, praktycznie co mecz “ścigają się” o to kto będzie miał więcej zabójstw. Ogólnie rzecz biorąc, Astralis od zawsze było wybitne dzięki temu, że mieli świetnie zaplanowany plan gry drużynowej, a plan ten był możliwy do zrealizowania przez fakt, że w ich szeregach grają najbardziej utalentowani gracze na świecie, pod różnymi aspektami. Device jest wybitnym strzelcem, Xyp9x zachowuje zimną krew w clutchu, natomiast Gla1ve potrafi przewidzieć każdy ruch rywala i dostosować do tego grę swoich kumpli z drużyny. Takie połączenie daje im po prostu nieskończoną liczbę możliwości, którą mogą wykorzystywać w każdym spotkaniu, przeciwko każdemu rywalowi.
W NaVi natomiast największym problemem często jest właśnie brak równej formy przez wszystkich zawodników, przez co zwykle gra toczy się dookoła S1mpla. Oczywiście gracz ten wielokrotnie udowadniał, że potrafi wziąć na siebie ciężar całej drużyny i niemalże ugrywać mecze 1vs9, jednak z drugiej strony Astralis pokazywało, że wie jak po prostu ominąć tego gracza na mapie i skupić się na innym punkcie do przejęcia. Widać to świetnie w ostatnim pojedynku tych dwóch drużyn, gdzie pomimo świetnej gry snajpera NaVi, to Duńczycy mogli się cieszyć ze zwycięstwa 2:0. Szczerze mówiąc, dziś spodziewam się podobnego rezultatu, a z pewnością myślę, że Astralis wygra ten mecz.
Dodatkowo chciałbym się skupić na bardzo ciekawym zakładzie, który proponuje Betfan. Łączy on w sobie zwycięstwo Astralis oraz over 39,5 eliminacji Device’a na dwóch pierwszych mapach. Moim zdaniem ten typ jest bardzo atrakcyjny, gdyż łączy w sobie dwa bardzo prawdopodobne zdarzenia na ten mecz, a przy tym uzyskujemy dosyć wysoki kurs. Device w ostatnich meczach jest bardzo stabilny, a 40 eliminacji jest dla niego naprawdę niską linią. Co do samego zwycięstwa Duńczyków, to po tym co wczoraj zobaczyłem, teraz ani trochę w nich nie wątpię. Zgadzam się ze zdaniem ekspertów ze studia Esl, że na tym turnieju możemy oglądać najwyższą formę Astralis od dawna. NaVi natomiast nie jest w swojej najlepszej dyspozycji, a ich poprzednie starcia z drużynami z TOP3 ewidentnie to pokazują. Spodziewam się ciekawego spotkania, ale jednak zakończonego zwycięstwem ekipy Xyp9xa.
Natus Vincere – Astralis
19.12.2020 r. Godz. 16:00
Typ: Astralis wygra i Device minimum 40 eliminacji (1&2 mapa)
Kurs: 2.15
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze