Starcie na szczycie LEC z Polakami w roli głównej. Gramy o 404 PLN!
League of Legends European Championship w ostatnim czasie robi wszystko, żeby przejąć tytuł “clown fiesty” po LCS. Co prawda amerykańskie rozgrywki również nie bardzo chcą go oddać. Poziom rozgrywek trochę spadł i wygląda to bardziej na popularny wyścig żółwi, gdzie żaden nie chce wygrać. Jednak są też dobre strony tego, a jednym z objawień jest Rogue. Dlatego dzisiaj bliżej przyjrzymy się meczu Łotrów.
Rogue – fnatic
Piątek, 31.07.20 – 22:00
O League of Legends European Championship w ostatnim czasie jest głośno nie z powodu poziomu sportowego, a z powodu podpisania kontrowersyjnej współpracy. Ta pod naporem pracowników, komentatorów, właścicieli organizacji i graczy została szybko wycofana Jednak, czy to może wpłynąć na poziom sportowy? Jeżeli tak, to w nieznacznym stopniu. Bardziej prawdopodobne jest to, że nie ta sytuacja nie wpłynie na formę graczy. Formę, która u większości zawodników jest bardzo chwiejna.
W rywalizacji Rogue z fnatic bardzo ważni będą leśnicy. Po jednej stronie Kacper “Inspired” Słoma, a po drugiej Oskar “selfmade” Boderek. Obydwaj w swojej najwyższej formie grają na bardzo wysokim poziomie. Jednak w ostatnim czasie tylko Inspired pokazuje jakkolwiek wysokie umiejętności. Gra Słomy wygląda bardzo dobrze i ma duży wpływ na grę swojego zespołu. Z kolei w przypadku selfmade’a trudno powiedzieć o tym samym. Gracz fnatic, tak jak cały jego zespół, jest w dołku. Decyzje na mapie często są źle podejmowane, a sam Boderek ma problem z odpowiednim wywieraniem presji na mapie.
Rogue aktualnie zajmuje pierwsze miejsce w tabeli razem z MAD Lions. Drużyna Słomy z całą pewnością chce odskoczyć Lwom w tabeli. Jednak obydwie drużyny dotychczas solidarnie przegrywały w momencie, gdy jednej z nich potknęła się noga. fnatic co prawda zajmuje trzecie miejsce w tabeli, razem z SK Gaming, ale z całą pewnością nie jest to zasługa dobrej formy FNC. Po prostu rywale w tym splicie również się nie popisują dobrą grą. RGE miejsce w fazie pucharowej ma pewne i walczy jedynie o pozycję, z której będzie grało w play-offach.
O fnatic nie można powiedzieć tego samego, ale trudno sobie wyobrazić scenariusz, w którym FNC nie zagra w fazie pucharowej. Tyle, że problemem drużyny Boderka nie powinno być to, czy zagra w play-offach, ale jak szybko z nich odpadnie. Z taką formą gracze drużyny selfmade’a nie mają czego szukać w spotkaniu z Rogue. Praktycznie wszystkie argumenty są po stronie Łotrów. Zawodnicy tej drużyny lepiej grają indywidualnie, podejmują dobre decyzje na mapie i odpowiednio wywierają presję.
Gracze Rogue udowodnili też, że jeżeli dostaną w swoje ręce kompozycję, którą sobie wcześniej wybrali, to przejadą się po rywalach bez żadnego problemu. Z kolei w tym splicie faza wyboru bohaterów nie jest najmocniejszą stroną fnatic. Często wybierają championów, którzy po prostu nie mają prawa działać na tak wysokim poziomie. Wydaje się też, że ludzie przy wybieraniu faworyta w tym meczu, patrzą głównie na markę. Tę niewątpliwie większą ma FNC. Jednak to nie marka gra, a zawodnicy.
W STS, gdzie możecie zagrać bez ryzyka do kwoty 230 złotych, kurs na Rogue wynosi aż 2.00. W przypadku fnatic jest to “tylko” 1.80. Patrząc na formę drużyn, poszczególnych zawodników i ogólny bilans Rogue, to w tym spotkaniu jestem bardziej przychylny RGE. Tym bardziej że drużyna Inspired’a ma jeszcze o co grać, a ten weekend będzie bardzo ważny w kontekście walki o pierwsze miejsce w grupie.
Moja propozycja: zwycięstwo Rogue
Kurs: 2.00
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze