Stara Dama kontra Bogini. Która z nich się przebudzi? Gramy Serie A i Ligue 1 o 253 PLN
Dziś na francuskich i włoskich boiskach dzieje się sporo, więc postanowiłem wybrać po jednym meczu z Ligue 1 oraz Serie A. Z Francji wybór padł na pojedynek Strasbourga z Monaco, zaś w Italii przyjrzymy się starciu Juventusu z Atalantą. Wczoraj niestety nie dojechała ekipa Frosinone, która nie zdobyła gola, psując nam kupon. A jak będzie teraz? Sprawdź, co moim zdaniem warto obstawić w niedzielę. Życzę powodzenia!
Zanim zajmiemy się wspomnianymi meczami, wspomnę jeszcze co nieco o atrakcyjnym bonusie powitalnym, który czeka na Ciebie przy rejestracji z naszym kodem promocyjnym do TOTALbet. Jeśli nie masz jeszcze konta u tego operatora, możesz skorzystać z aż trzech zakładów bez ryzyka do 111 PLN każdy! Wystarczy, że wpłacisz środki i w ciągu 48h od założenia konta obstawisz trzy kupony. Jeśli nie trafisz, otrzymasz zwrot całej stawki na depozyt! Maksymalna możliwa kwota zwrotu w każdym przypadku to 111 PLN! Gorąco zachęcam zatem do skorzystania z tej oferty.
RC Strasbourg Alsace vs AS Monaco FC
Zespół Strasbourga jest jednym z większych rozczarowań tego sezonu Ligue 1. Przed startem zmagań klub poczynił bowiem solidne transfery – głównie wzmacniające atak – i postawił na trenera Patricka Vieirę, który ma już doświadczenie z Premier League, lecz z deklarowanej walki o europejskie puchary wyszły nici i bije się on aktualnie o utrzymanie w lidze. Dziś Le Racing jest na 13. pozycji w tabeli, a jego przewaga nad będącym na barażowym miejscu zespołem Le Havre wynosi zaledwie dwa punkty. W ostatnich tygodniach zespół ten jest w bardzo słabej formie, ponieważ nie wygrał w lidze od siedmiu kolejek, notując w tym czasie trzy punkty. Jeśli nie wróci choćby do formy z pierwszej części sezonu, kiedy to punktował częściej, widmo spadku okaże się bardzo realne. Największy kłopot Strasbourg ma z grą w obronie, która ewidentnie nie nadąża za ofensywnym stylem gry. W pięciu ostatnich meczach team ten stracił w sumie aż 13 goli, a ponieważ zagra teraz ze świetnie dysponowanym w ataku Monaco, trudno oczekiwać, by miał zachować czyste konto.
Monaco natomiast w tym sezonie prezentuje się dobrze. Sęk jednak w tym, że w ubiegłej kampanii jeszcze na tym etapie ASM również zostawiało po sobie dobre wrażenie, lecz fatalna końcówka zmagań poskutkowała wypadnięciem z europejskich pucharów. Teraz w Księstwie Monako z pewnością postarają się uniknąć takiego scenariusza i dowieźć miejsce na podium do samego końca. Dziś podopieczni trenera Adiego Huttera są na trzeciej pozycji, lecz tuż za nimi czają się Lens, Lille oraz Nicea, więc jeśli nie będą regularnie wygrywać, znów mogą wypaść poza czołową szóstkę, powtarzając scenariusz sprzed roku. Zespół ten w ostatnich tygodniach jest daleki od optymalnej formy, ponieważ w pięciu ostatnich kolejkach wygrał tylko dwukrotnie, w międzyczasie przegrywając u siebie z Tuluzą czy remisując z Le Havre. W poprzedniej kolejce Monaco zagrało jednak dobry mecz w defensywie, zachowując bezbramkowy remis z PSG. Teraz jego celem powinny być trzy punkty ze Strasbourgiem.
Statystyki
- Strasbourg nie wygrał od 7 meczów w lidze
- Monaco zwyciężyło 2 z 5 ostatnich starć
- 9 z 10 ostatnich meczów Strasbourga to wyniki BTTS
- 10 z 11 poprzednich potyczek Monaco kończyło się BTTS-em
- Monaco wygrało 3 ostatnie mecze ze Strasbourgiem
- 3 z 5 poprzednich meczów bezpośrednich to wyniki z bramkami z obu stron
Co obstawiać?
Prezentowane nieco wyżej kursy bukmacherskie w roli faworytów stawiają ekipę monakijską. Biorąc pod uwagę zarówno ostatnią formę, jak i całość kampanii w wykonaniu obu drużyn, jest to dość trafny osąd. Sądzę, że Monaco zdoła zagrać tutaj dobry mecz i wróci do domu przynajmniej z punktem, więc moim typem na to spotkanie będzie X2 w połączeniu z overem 1,5 gola. Wszystkie przesłanki statystyczne sugerują nam wprawdzie BTTS, lecz mam przeczucie, że należy iść tutaj w stronę gości oraz dwóch bramek ogółem w meczu. ASM mimo ostatnich wpadek, na ogół prezentuje się bardzo dobrze w ofensywie, więc w starciu z mającym ogromne problemy pod własną bramką Strasbourgiem powinien zdobyć minimum punkt, a jego ewentualna porażka będzie ogromną niespodzianką. W TOTALbet kurs na takie zdarzenie wynosi 1,55, więc z chęcią otwieram nim dzisiejsze typy piłkarskie na Ligue 1 oraz Serie A.
Juventus FC vs Atalanta BC
Stara Dama jest w trakcie kryzysu. Przez większą część zmagań podopieczni trenera Massmiliano Allegrego starali się nadążać za świetnie spisującym się Interem, lecz podczas gdy Mediolańczycy nie zeszli ze zwycięskiej ścieżki, Juventus na dystansie sześciu ostatnich kolejek wygrał tylko raz, przegrywając także bezpośredni pojedynek z zespołem Nerazzurrich, przez co po 27. kolejce Inter odskoczył wiceliderowi aż na 15 punktów. Zespół ze stolicy Piemontu musi zatem skupić się teraz na obronie miejsca w czołowej czwórce, które gwarantuje grę w Lidze Mistrzów, wszak o jeden punkt za nim znajduje się już Milan, zaś czwarta Bologna ma w tym momencie o sześć oczek mniej od Juventusu. W ostatnim czasie mocnemu regresowi uległa defensywa Bianconerich. W trzech ostatnich meczach tracili oni bowiem minimum dwa gole, remisując 2-2 z Hellasem Verona, wygrywając 3-2 z Frosinone (strzelając gola na zwycięstwo w doliczonym czasie meczu), a ostatnio przegrywając 1-2 z Napoli. Mecz z Atalantą będzie zatem dla nich niezwykle ważny, ponieważ ewentualna porażka sprawi, że miejsce w strefie Top4 wcale nie będzie takie pewne, jak mogłoby to się wydawać jeszcze trzy-cztery tygodnie temu.
La Dea po udanym ubiegłym sezonie, w którym udało się wrócić do europejskich pucharów, teraz chciałaby postawić kolejny krok w rozwoju i wrócić do Ligi Mistrzów. W tym celu musi znaleźć się w czołowej czwórce ligi. Po 27. serii gier La Dea jest na szóstej pozycji, a jej strata do czwartego zespołu Bolognii wynosi pięć oczek. Do końca zmagań zostało jeszcze 11 meczów, więc czasu na zmniejszanie deficytu jest sporo, z tym że La Dea w ostatnich – bardzo ważnych w kontekście walki o puchary – meczach notowała same kiepskie występy. 25 lutego ekipa Giana Piero Gasperiniego zremisowała 1-1 z Milanem, a potem przegrała aż 0-4 z Interem, zaś u siebie z Bologną uległa 1-2. W ubiegły czwartek zespół ten zremisował także 1-1 ze Sportingiem w pierwszym meczu 1/8 Ligi Europy, więc nietrudno policzyć, że jest w trakcie serii czterech meczów bez zwycięstwa. Tuż przed nią Bogini zaliczyła jednak siedem ligowych gier bez porażki, wygrywając sześć z nich, więc jeśli uda jej się przebudzić na mecz z Juventusem, postawi spory krok w kierunku czołowej czwórki. Dla obu ekip mecz ten będzie zatem bardzo ważny.
Serie A: 28. kolejka
- Juventus FC
- padnie remis
- Atalanta BC
Statystyki
- Juventus wygrał 1 z 6 ostatnich meczów
- Atalanta nie wygrała od 4 starć
- 3 poprzednie mecze Starej Damy to rezultaty BTTS i powyżej 2,5 gola
- 5 z 7 ostatnich starć Atalanty to wyniki z bramkami z obu stron
- Juventus nie przegrał z La Deą od 5 meczów
- 5 z 6 ostatnich meczów bezpośrednich to wyniki under 2,5 gola
Co obstawiać?
Przed nami niezwykle ciekawa rywalizacja. Obie drużyny są bowiem w trakcie dołka formy i tracą sporo bramek, przez co gubią cenne ligowe punkty. Na papierze większe szanse na wygraną ma tutaj wprawdzie Juventus, lecz w tym przypadku nie zdecyduję się grać na strony. Liczę natomiast na pełne ataków starcie, w którym padną gole z obu stron. W swoich ostatnich występach jedni i drudzy często notują takie rezultaty, a biorąc pod uwagę ich kłopoty z traceniem bramek i mocne formacje ataku, szanse na taki obrót zdarzeń będą naprawdę duże. Kurs wynosi tutaj aż 1,86, więc będzie on stanowił mocną pozycję w dzisiejszym kuponie double. Zachęcam jeszcze do rejestracji z naszym kodem w TOTALbet, dzięki któremu będziesz mógł grać swoje typy dnia bez ryzyka. Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Spada/LaPresse/SIPA USA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze