St. Louis za sterami Canadiens i St. Louis Blues na kuponie to dobre połączenie? NHL o 226 PLN!
Weekend oznacza, że od wieczora do rana czas możemy spędzić z najlepszą hokejową ligą świata. Dzisiaj czekają na nas trzy spotkania, a dokończenie wrażeń będzie się odbywać w niedzielną noc. My pogodzimy te dwa fakty i wybierzemy jeden mecz z sobotniego wieczora oraz jeden z niedzielnej nocy. Na początek pod lupę weźmiemy starcie w Kanadzie, a dokładniej pisząc mecz pomiędzy Montreal Canadiens a Columbus Blue Jackets. W nocy przeniesiemy się do St. Louis, gdzie Blues podejmą we własnej hali Chicago Blackhawks. Serdecznie zapraszam do analizy i życzę udanych dwóch dni i nocy z National Hockey League!
Kod promocyjny do Fortuny znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/fortuna-kod-promocyjny/
Montreal Canadiens – Columbus Blue Jackets: typy i kursy bukmacherskie (12.02.2022)
W Canadiens dzieje się na tyle źle, że w końcu szala goryczy się przelała i stanowisko głównego trenera stracił Dominique Ducharme’a. Jego zastępcą tymczasowo został Martin St. Louis, który nigdy wcześniej nie prowadził żadnej drużyny nawet w juniorach, więc do jego doświadczenia można mieć spore wątpliwości. Jednak, jako zawodnik jego kariera była już bardziej obfita, ale zmiana roli z zawodnika na trenera na pewno nie będzie prosta. Nowy szkoleniowiec ma za sobą już pierwsze przetarcie w lidze, które okazało się przegrane 2:5 z Washington Capitals bez Owieczkina. Canadiens w tamtym meczu starali się narzucić swój styl gry rywalowi, oddają w kierunku jego bramki aż 44 strzały. Jak się okazało szwankowała skuteczność i skończyło się tylko na dwóch trafieniach i przegranej. W Columbus po ostatnich wygranych czterech z pięciu meczów okazało się, że można gonić wyższe lokaty, a kto wie może i Bruins, którzy aktualnie są na 8. miejscu. Jednak do tego trzeba być regularnym i taką serię zwycięstw notować znacznie częściej.
W ostatnim starciu z Buffalo Sabres rozegrali dobrą pierwszą tercję, ale cały wysiłek roztrwonili w drugiej i w pierwszych sekundach trzeciej, przegrywając już dwoma golami. Ostatecznie dogonili swojego przeciwnika i po dogrywce okazali się lepsi. Obie ekipy spotkały się ze sobą w tym sezonie raz właśnie w Bell Centre w Montrealu i tam zdecydowanie lepsi okazali się Blue Jackets, którzy po pierwszych dwudziestu minutach mieli na koncie cztery trafienia i zdjęcie z bramki Sama Montembeault. Jeżeli już o nim mowa, to tylko nam pokazuję, jakie problemy z obsadą bramki mają w Montrealu i brak Allena czy Price’a jest bardzo odczuwalny. Z drużyny, która mierzyła się w finale play-off do zespołu, zajmującego ostatnią lokatę na wschodzi i dywizji atlantyckiej.
Co obstawić?
Hokeiści Columbus Blue Jackets mogli dzięki swoim ostatnim poczynaniom wlać wiarę w serca kibiców. Z kolei kibicom z Montrealu pozostało tylko czekać już na następny sezon z myślą, że będzie on tak dobry jak poprzedni. Jeżeli Blue Jackets marzą o czymś więcej niż tylko lepszy okres gry w ostatnim czasie, to w tym meczu muszą wygrać. Skoro pokonali Washington Capitals i wrócili do gry z Buffalo Sabres, to przegrana z Canadiens w tej formie będzie po prostu wstydem. Dlatego wierzę w motywację zawodników z Columbus i to, że odniosą oni końcowe zwycięstwo i taka jest moja propozycja na ten mecz.
St. Louis Blues – Chicago Blackhawks: typy i kursy bukmacherskie (13.02.2022)
Po dwóch porażkach z rzędu są St. Louis Blues, którzy ulegli dwukrotnie u siebie. Najpierw patent na nich znaleźli bezbarwni Winnipeg Jets, a następnie popis skuteczności dali New Jersey Devils. Chicago Blackhawks są po wyjazdowej wygranej z Edmonton Oilers. W tym sezonie obie drużyny mierzyły się ze sobą dwukrotnie no i po pierwszym meczu mogliśmy czuć rozczarowanie, bo byliśmy świadkami tylko jednego trafienia i to dopiero w trzeciej tercji. W drugim spotkaniu było już znacznie lepiej i obie drużyny było razem stać na pięć trafień. W dziewięciu starciach z udziałem Chicago Blackhawks nie uświadczyliśmy czterech trafień.
Natomiast jeśli chodzi o St. Louis Blues to tylko cztery razy nie przekroczyli bariery trzech bramek w meczu. Jeżeli popatrzymy na statystykę poniżej ośmiu trafień, to gospodarze tego spotkania 32 razy nie zdołali pokryć tej linii. W starciach gości 39 razy nie oglądaliśmy więcej niż siedmiu goli. Spore problemy Blackhawks mają kiedy przychodzi im do bronienia w osłabieniu, ponieważ w tej statystyce z 74% zajmują 28. miejsce. Niedzielnej nocy może się to na nich odbić, bo Blues potrafią grać w przewagach bardzo dobrze. 27% wykorzystanych power play może robić wrażenie. Marc-Andre Fleury po zmianie barw klubowych radzi sobie w bramce Blackhawks całkiem przyzwoicie, broniąc na poziomie 91%. Dodatkowo w tym sezonie trzy razy udało mu się zachować czyste konto.
Co obstawić?
Po tej parze jakoś trudno się spodziewać wielu bramek. Pokazały to dwa mecze w tym sezonie, w których łącznie oglądaliśmy tylko sześć trafień. St. Louis Blues po dwóch porażkach będą chcieli wrócić do wygrywania, ale Blackhawks na pewno postawi im trudne warunki. Oba wcześniejsze mecze były na styku i po trzecim spodziewam się tego samego. Tutaj proponuję przedział bramkowy w regulaminowym czasie gry. W St. Louis możemy być świadkami dogrywki po jakimś niskim remisie, ale uważam, że przynajmniej cztery trafienia zobaczymy, ale nie więcej niż siedem. Ten kupon gramy w Fortunie, która przygotowanych ma wiele ciekawych propozycji na starcia NHL.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze