Środowy dubel na Ligue 1 przyniesie profit? Walka o 209 PLN
W środę odbędą się dwa starcia 36. kolejki Ligue 1. Mecze te zostały przełożone ze względu na odbywający się w ubiegłą sobotę finał Pucharu Francji z udziałem Nicei oraz Nantes i to właśnie te zespoły zmierzą się w dzisiejszych starciach. Nice podejmie na własnym stadionie St. Etienne a Nantes – również przed własną publicznością – zagra z Rennes. Czy dzisiejsze zagranie na Ligue 1 przyniesie zysk? Miejmy nadzieję! Serdecznie zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real
Nice – St. Etienne: typy, kursy i zapowiedź meczu (11.05.2022)
O godzinie 19:00 na Allianz Riviera dojdzie do pojedynku Nice – St. Etienne i to od niego rozpoczniemy dzisiejszą analizę. Drużyna gospodarzy to zespół o wysokich aspiracjach. Latem ubiegłego roku trenerem OGC Nice został Christophe Galtier, który w zeszłym sezonie zdobył sensacyjny tytuł mistrzów Francji wraz z ekipą Lille i w związku z tym po drużynie z Lazurowego Wybrzeża spodziewano się gry o najwyższe lokaty, a być może nawet prób ponownego pomieszania szyków PSG. Rzeczywistość przyniosła jednak nierówną grę, sporą ilość wpadek i na ten moment Les Aiglons zajmują szóstą pozycję w tabeli Ligue 1, czyli znajdują się poza europejskimi pucharami. Warto jednak dodać, że mają jeszcze jeden mecz „w zapasie” względem znajdującego się o miejsce wyżej Strasbourga, który ma identyczny dorobek punktowy. Ewentualny remis lub zwycięstwo spowoduje zatem, że zajmą oni przynajmniej szóstą pozycję. Nice miała w ubiegły weekend szansę na zapewnienie sobie gry eliminacjach do Ligi Konferencji, jednak niespodziewanie przegrała 0-1 z Nantes w finale Pucharu Francji i musi teraz liczyć na zapewnienie sobie kwalifikacji poprzez rozgrywki ligowe. Dzisiejsze starcie z St. Etienne powinno przynieść im przynajmniej punkt, jednak Les Verts również mają o co grać, więc z pewnością nie oddadzą tego starcia bez walki.
Drużyna St. Etienne od kilku sezonów przechodzi przez kryzys. Jeszcze niedawno Les Verts byli czołową ekipą Ligue 1, jednak dziś są zespołem walczącym o utrzymanie w elicie. Na ten moment podopieczni trenera Pascala Dupraza zajmują 18., czyli barażowe miejsce, a ich strata do znajdującego się miejsce wyżej Lorient wynosi trzy punkty. Jest zatem niemal pewne, że St. Etienne po tej kolejce dalej pozostanie na zajmowanym aktualnie miejscu, jednak ewentualna zdobycz mogłaby oddalić ten zespół od spadku, który pomimo faktu, że St. Etienne dołuje już od dłuższego czasu, zostałby uznany w klubie za ogromną kompromitację. St. Etienne to bowiem aż 10-krotny mistrz Francji i najbardziej utytułowany klub w kraju, więc jego brak w lidze byłby dla niej sporą stratą. Ostatnia forma tego zespołu nie napawa jednak optymizmem. Na przestrzeni pięciu ostatnich kolejek zdobył on tylko cztery punkty, a przed nim jeszcze niełatwe potyczki z Niceą, Reims oraz Nantes. Patrząc przez ten pryzmat utrzymanie Les Verts będzie sporą niespodzianką. Czy ostatecznie do niej dojdzie? Przekonamy się o tym najpóźniej za 2,5 tygodnia.
Co typuję?
Faworytami tego pojedynku będą rzecz jasna gospodarze. Dowodzą temu wystawione przez bukmacherów kursy na rynku zakładów 1X2. Oba zespoły są jednak dalekie od swojej optymalnej dyspozycji i grają poniżej potencjału, więc typując ten mecz, zdecyduję się na „podpórkę” w kierunku Nice, do której dołożę under 4,5 gola. Gospodarze są zespołem grającym piłkę pragmatyczną i defensywną, więc ich porażka oraz przynajmniej pięć bramek w meczu to scenariusze bardzo mało prawdopodobne, zwłaszcza że Nice nie przekroczyła linii 3,5 gola w żadnym z ostatnich 14 meczów. Przewidziany przez BETFAN kurs na proponowane typy dobrze odzwierciedla skalę podejmowanego ryzyka, więc taką właśnie kombinacją typów otwieram dzisiejszego dubla.
Nantes – Rennes: typy, kursy i zapowiedź meczu (11.05.2022)
Wieczorem, o godzinie 21:00 na Stade de la Beaujoire dojdzie do pojedynku Nantes – Rennes. Les Canaris są świeżo upieczonym tryumfatorem Pucharu Francji. Podopieczni Antoine’a Kombouare wygrali bowiem 1-0 z Niceą w rozgrywanym w sobotę finale tych rozgrywek, co jest ich pierwszym tryumfem od 2001 roku, kiedy to zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo kraju, a później Superpuchar Francji. Sukces ten jest tym bardziej niespodziewany, jeżeli spojrzymy na ostatnie trzy sezony ligowe w wykonaniu Kanarków. W ubiegłym roku utrzymali się oni w lidze dopiero po wygranym barażu z Tuluzą, a celem na ten sezon miało być głównie utrzymanie. Okazało się jednak, że trener Kombouaré z czasem przekształcił swój zespół w odważnie grającą ekipę, która punktuje regularnie i raz za razem jest w stanie sprawiać kłopoty nawet ligowej czołówce. Dziś Nantes zajmuje dziewiątą lokatę, a jego strata do piątego Strasbourga wynosi dziewięć oczek. Jest to wynik mocno ponad stan, jednak pokazuje on, że zespół ten stać na dobrą grę i przyszły sezon będzie dla niego poważnym sprawdzianem.
Rennes od pewnego czasu należy zaliczać do ekip czołowych we Francji. Trudno wprawdzie oczekiwać od tego zespołu walki o mistrzostwo, jednak kwalifikacja do europejskich pucharów była głównym celem podopiecznych Bruno Génésio i jak na razie udaje się go wypełnić, ponieważ Les Rouges-et-Noirs w tym momencie zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli i dziś mają szansę, by zrównać się punktami z zajmującą trzecie miejsce ekipą Monaco. Jest to zespół grający piłkę miłą dla oka i ofensywną, choć ma problem z gra przeciwko bezpośrednim rywalom w walce o puchary. Dowodzą temu niedawne porażki 1-2 ze Strasbourgiem oraz 2-3 z Monaco. Wiele jednak wskazuje na to, że ten sezon będzie dla Rennes udany, ponieważ szanse na zameldowanie się w europejskich pucharach są spore, a w bieżącej edycji Ligi Konferencji ekipa ta dobrnęła do 1/8 finału, gdzie odpadła z Leicester, czyli tegorocznym półfinalistą. Jest to zatem dobra baza do dalszego rozwoju dla tego dobrze prowadzonego klubu.
Co typuję?
Przed nami pojedynek ważny wyłącznie dla jednej drużyny. Nantes ma już pewne miejsce w środku tabeli, więc pozostałe trzy mecze nie będą już miały dla tej ekipy większego znaczenia. W odmiennej sytuacji znajdują się natomiast goście, którzy wciąż walczą o europejskie puchary i bardzo liczą na komplet punktów w dzisiejszej rywalizacji. Osobiście nie zagram jednak typów na strony, a pójdę w over rzutów rożnych, a konkretnie powyżej 9,5. Jedni i drudzy prezentują ofensywny, miły do oglądania futbol, więc należy spodziewać się tutaj sporej ilości ataków i strzałów. Obie ekipy generują zwykle dużą ilość tego typu stałych fragmentów: Rennes jest liderem ligi pod tym względem z wynikiem 5,9/mecz zaś Nantes notuje ich 5,2 na spotkanie. Linia 9,5 w bezpośrednim starciu wydaje się być zatem do przekroczenia. Przypominam, że dzisiejszy kupon gramy u bukmachera BETFAN. Załóż konto z naszym kodem promocyjnym, by otrzymać zakład bez ryzyka aż do 600 PLN! Zieloności!
Obrazek w tle: fot. Philippe Magoni/SIPA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze