Środowa LM przyniosła 426 PLN profitu. Dziś gramy LE i LKE o 220 PLN!
Czwarta kolejka Ligi Mistrzów już za nami, nie można było narzekać na emocje. Bramki w ostatnich minutach, porażki faworytów, dublet Lewego. Wtorek był dla mnie smutny jako kibica Manchesteru City, zaś środa była niezwykle udana dla mnie jako typera – udało się ustrzelić kupony z kursami 5.98 oraz 27.00. Ale nie mam zamiaru osiadać na laurach, ani zbyt długo dywagować na temat przeszłości. Dzisiaj bowiem będzie rozgrywanych aż 35 meczów w ramach gorszych poziomem, ale równych emocjami kuzynów LM – Ligi Europy oraz Ligi Konferencji. Z tej plejady spotkań wybrałem i poddałem analizie te, które prawdopodobnie będą najciekawsze oraz mają potencjał, żeby dać trochę zarobić. Zapraszam do lektury!
Chelsea – Noah | Liga Konferencji Europy | 21:00
The Blues z pewnym przekąsem podchodzą do każdego spotkania LKE. Nie da się ukryć, że ambicją klubu o takiej renomie jest najwyższy szczebel rozgrywkowy turniejów międzynarodowych. Ponadto pod koniec poprzedniego sezonu byli niemalże pewni awansu do Ligi Europy, póki Manchester United nie pokonał rzekomo grającego na kacu Manchesteru City w finale FA Cup. Ten splot zdarzeń umieścił Chelsea w tym świeżym jak na razie turnieju, w którym pełnią rolę swego rodzaju kata dla mniejszych zespołów. Początkowo podchodzili do tych rozgrywek po macoszemu, jednakże Enzo Maresca wpadł na pomysł, aby wykorzystać przesadnie szeroką kadrę swojego zespołu i ogrywać w nich tych, którzy obecnie są na bocznym torze.
Co obstawiać?
Stawiam na gola lub asystę Mykhailo Mudryka. Nie da się ukryć, że Ukraińcowi od momentu przenosin do Anglii bardzo ciąży zapłacona za niego cena i razem z Antonym rywalizowali do pewnego momentu o miano największego pośmiewiska Premier League. Uważam jednak, że pod wodząnowego szkoleniowca były zawodnik Szachtara Donieck ma szansę rozwinąć się w solidnego skrzydłowego. Na razie widać w nim oznaki życia, kiedy pojawia się w meczach PL. Być może mają na to wpływ spotkania Ligi Konferencji, w której przeciwko słabym rywalom może rządzić i dzielić. W dotychczasowych potyczkach mógł się pochwalić następująco: asystą oraz golem + 2. asystami. Chelsea strzeliło w nich aż 8 goli. Uważam, że drugi skład Londyńczyków znowu będzie chciał się zabawić z odwiedzającymi ich na Stamford Bridge wicemistrzami Armenii, a częścią tej frajdy będzie właśnie Ukrainiec i włoży on swoją cegiełkę w wynik.
Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów. Jeśli nie posiadasz konta w Superbet, a chciałbyś obstawić identyczny kupon jak mój – sprawdź kod promocyjny Superbet.
Alkmaar – Fenerbahce | Liga Europy | 21:00
Niezwykle ciekawe starcie dwóch ekip, które będą walczyły o punkty do rankingu UEFA dla swoich lig. Liga holenderska zajmuje tam 6. miejsce, zaś turecka 10., choć drużyny, które spotykają się dzisiaj, są na całkiem wyrównanym poziomie.
Pikanterii temu meczowi zdecydowanie będzie dodawała obecność Jose Mourinho, mimo że nie będzie on mógł wspierać swojego zespołu z poziomu płyty boisko po czerwonej kartce otrzymanej przeciwko Manchesterowi United. Portugalczyk zawsze miał cięty język, ale obecnie zadziera z każdym, z kim się da. Po ostatnim meczu w LE stwierdził, że najchętniej trenowałby w najniższych ligach w Europie, żeby nie mieć nic do czynienia z UEFĄ. Natomiast po zwycięstwie nad Trabzonsorem w zeszłą niedzielę wciąż wbija szpileczki w ligę turecką. Stwierdził chociażby, że system jest przeciwko niemu, bądź że sama liga jest nudna i zdecydowanie woli oglądać… Eredivisie. Czy ci o wiele ciekawsi w oglądaniu rywale z Holandii przeszkodzą jego zespołowi w drodze po fazę play-off, do której kroczą całkiem pewnie zdobywając 5 punktów po 3 meczach?
AZ Alkmaar radzi sobie minimalnie gorzej i na ten moment znajdują się dokładnie pod miejscem gwarantującym fazę pucharową. Klub zalicza tragiczną serię 7 meczów bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach. Szczególnie prześladuje ich brak skuteczności, ponieważ potrafią remisować spotkania, w których na papierze wykreowali trzy razy więcej dogodnych sytuacji od przeciwników. Plaga kontuzji, szczególnie w formacji obronnej, oraz licha forma młodego bramkarza Owusu-Oduro prowadzi do tego, że często powtarza się scenariusz utraty goli nawet mimo formalnej dominacji.
Co obstawiać?
Stawiam na klasyczny BTTS, a więc obie drużyny strzelą. Pomimo surowych słów Jose Mourinho uważam, że obu drużynom zależy na Lidze Europy, więc żadna nie podejdzie do spotkania w sposób lekceważący. Da się zauważyć ciekawe serie obu zespołów – AZ strzelało u siebie w każdym meczu począwszy od 25. lutego 2024 roku, natomiast Fenerbahce strzela gola na wyjeździe nieprzerwanie od 19. maja tego samego roku. Patrząc na grę obu drużyn spodziewam się naporu Alkmaar i wykreowania wielu akcji, z których jedna skończy się golem, mimo problemów Holendrów ze skutecznością. Fenerbahce natomiast zaskoczy pewnie rozregulowaną formację defensywną rywali sprawną kontrą i także wbije piłkę do siatki. Powodzenia!
Pod spodem mój kupon:
fot. Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze