Speedway Grand Prix Czech: Stadion Marketa po raz 31! I walka o 216 PLN!

Już dziś rozegrana zostanie trzecia runda żużlowego cyklu Grand Prix. Pogoda w ostatnim czasie niestety psuje nam masę imprez żużlowych a w Pradze jutro również zapowiadają przelotne burze. Miejmy nadzieję, że o 19:00 tor będzie gotowy do ścigania i będziemy świadkami kolejnego fantastycznego widowiska.
III Runda Grand Prix Czech w Pradze (31.05.2025)
Dziś zagramy w STS!. Jeżeli więc nie masz jeszcze konta u tego bukmachera, to zachęcam do rejestracji z naszym specjalnym kodem promocyjnym STS.
Za nami dwie pierwsze rundy cyklu Speedway Grand Prix a Bartosz Zmarzlik obecnie jest wiceliderem klasyfikacji generalnej tego turnieju. Pierwsze zasłużone miejsce zajmuje piekielnie szybki w tym sezonie Brady Kurtz. Australijczyk w Landshut zajął czwarte miejsce, zaś w Warszawie na PGE Narodowym w finale dojechał za plecami świetnego Jacka Holdera. Jack podczas całych zawodów w stolicy na 6 startów przegrał zaledwie raz, w biegu 19 dojechał drugi zaraz za Brady Kurtzem. Jak widać, Australijczycy w tym roku są niesamowici i zdecydowanie trzeba się z nimi liczyć przed każdym kolejnym cykle. Co ciekawe aż 3 ostatnie edycje Grand Prix Pragi zwyciężał jeden człowiek — Martin Vaculik. Jest to niebywała statystyka 35-letniego Słowaka, który w tej kampanii radzi sobie średnio, w Niemczech był 10 a w Polsce 15. Bardzo więc ciekawe jak zaprezentuje się dzisiejszego wieczoru.
Jak dobrze wiemy Bartosz Zmarzlik celuje w tym roku w szósty tytuł mistrza świata. W Pradze z kolei triumfował dopiero pięć lat temu, w tamtym roku był trzeci a rok wcześniej czwarty. Dodatkowo bardzo dobrze w obecnym cyklu prezentuje się drugi z Polaków Dominik Kubera, który plasuje się na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej. 26-latek reprezentujący barwy Orlen Oil Motor Lublin z roku na rok notuje coraz lepsze wyniki i kto wie, czy niedługo jego nie będziemy oglądali na najwyższych stopniach podium SGP.
Nowy cykl przyniósł nowe zasady. Dwóch najlepszych zawodników pierwszej fazy bezpośrednio kwalifikuje się do finału, ośmiu kolejnych natomiast walczy o dwa pozostałe miejsca. Dzisiejszy turniej obejdzie się bez sprintów oraz punktów dodatkowych w kwalifikacjach. Oczywiście jeżeli pogoda nie zepsuje nam imprezy to możemy spodziewać się świetnego ścigania na Marketa Stadium.
Klasyfikacja generalna Speedway Grand Prix 2025:
1. Brady Kurtz (Australia) – 38 pkt
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 33
3. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 29
4. Jack Holder (Australia) – 28
5. Dominik Kubera (Polska) – 25
6. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 24
7. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 23
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 22
9. Max Fricke (Australia) – 18
10. Patryk Dudek (Polska) – 16
11. Anders Thomsen (Dania) – 14
12. Jan Kvech (Czechy) – 12
13. Mikkel Michelsen (Dania) – 10
14. Martin Vaculik (Słowacja) – 8
15. Jason Doyle (Australia) – 8
16. Erik Riss (Niemcy) – 2
17. Kai Huckenbeck (Niemcy) – 2
Co obstawiać?
Zdecydowałem się dziś postawić na niedocenianego przez bukmacherów Andrzeja Lebiediewa, który w tym sezonie prezentuje się bardzo solidnie. W Ekstralidze w barwach Stali Gorzów robi po 8,9 punktów na mecz, z kolei w cyklu Grand Prix 31-latek rozgrywa właśnie swoją najlepszą kampanię w karierze. W pierwszej odsłonie w Landshut stanął na podium, przywożąc za plecami lidera cyklu Brady’ego Kurtza. Wydawałoby się, że Łotysz miał może lepszy dzień lub świetnie przygotowany sprzęt, lecz w kolejnych zawodach SGP na PGE Narodowym Andrzej z 11 oczkami na koncie zajmuje 5 miejsce. Wówczas ustąpił miejsca w finale Dominikowi Kuberze. Co więcej, Lebiediew w ubiegłorocznej odsłonie Grand Prix Czech zajął tutaj 8 miejsce, zrywając taśmę w półfinale. Kto wie, co by było gdyby jej nie dotknął, unikając wykluczenia. Stawiam go dziś w parze z Robertem Lambertem, który nie przemawia do mnie w ostatnim czasie i czuję, że Łotysz dzisiaj może namieszać. POWODZENIA!
Obrazek w tle: Konrad Swierad / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze