Speedway Ekstraliga: Hit w Gorzowie i walka o utrzymanie (obstawiamy mecze)
Znamy już cztery drużyny, które powalczą w tym roku o mistrzostwo Polski. Jednak wydaje się, że walka o utrzymanie i uniknięcie barażów może być zażarta do samego końca. W niedzielę kibiców czeka szlagier, ponieważ lider tabeli przyjeżdża do aktualnego mistrza Polski. Staramy się wytypować wyniki i obstawiamy mecze.
Stal Gorzów – Sparta Wrocław 19:00
Oczy wszystkich żużlowych kibiców w kraju w niedzielny wieczór będą zwrócone na Gorzów. Aktualny lider ligi przyjeżdża do mistrza Polski. W pierwszym meczu było 45:44 dla gości z Gorzowa, więc praktycznie jest to spotkanie o trzy punkty w ligowej tabeli. Zwycięstwo jednej z ekip da nie tylko wymierne korzyści w klasyfikacji Ekstraligi, ale także mentalną przewagę przed fazą play-off. Od czasu pierwszego starcia tych ekip we Wrocławiu zmieniło się dużo. Wtedy jechał Tomasz Jędrzejak. Teraz zastępuje go indywidualny mistrz Polski z 2017 roku. Andzejs Lebedevs zdobył wtedy pięć punktów jadąc jako druga linia, jednak od miesiąca prezentuje formę na poziomie zawodników SGP i jest jednym z liderów Sparty.
Uważam, że liderami obu zespołów będą Polacy – Maciej Janowski oraz Bartosz Zmarzlik. Magic już od dłuższego czasu przejawia wspaniałą dyspozycję wygrywając przed tygodniem rundę Grand Prix po raz drugi z rzędu. Dla Bartosza Zmarzlika czerwiec i połowa lipca nie były najlepsze. Był to tak naprawdę najpoważniejszy kryzys w jego karierze i wszyscy się zastanawiali jak sobie z nim poradzi. Podczas GP w Cardiff otrzymaliśmy odpowiedź – dojechał do finału, gdzie podium zabrał mu defekt motocykla. Swoją dyspozycję potwierdził w lidze szwedzkiej. Ciężko jest obstawiać ten mecz. Walka o wygraną powinna toczyć się do samego końca i będzie to uczta dla kibiców. Gdybym już musiał się pokusić o typowanie, to wskazałbym minimalne zwycięstwo gości z Wrocławia 46:44.
GKM Grudziądz – ROW Rybnik 16:30
Bardzo ważny mecz w kontekście utrzymania się w lidze. Wygrana Grudziądza da GKMowi trochę wytchnienia. Sytuacja Rybnika po utracie Grigorija Łaguty jest fatalna. O powadze sytuacji niech świadczy fakt, że do klubu chciano sprowadzać z kilkuletniej emerytury byłego mistrza świata Jasona Crumpa. GKM Grudziądz w tym roku nie ma takiej przewagi własnego toru jak w zeszłym sezonie. Jednak wynika to ze złych warunków pogodowych. Aura zmieniała nawierzchnię, w efekcie czego gospodarze tracili swój największy atut. Ostatnio podczas meczu z Gorzowem pokazali, że tor przy Hallera przygotowany bez przeszkód to nadal twierdza. Mistrz Polski nie podołał. Wychodząc z tego założenia, jeżeli znowu aura pogodowa nie zrobi psikusa grudziądzkiemu betonowi, to goście nie podołają na tym ciężkim terenie. Obstawiam w tym meczu wygraną gospodarzy 52:38.
Unia Leszno – Get Well Toruń 19:00
Drużyna z Torunia w tym spotkaniu była spisywana na straty już od miesiąca. Jednak od zeszłej soboty eksperci nie dają gościom już żadnych szans. Lider i jedyny pewny punkt wicemistrza Polski, Greg Hancock, leczy kontuzje barku i nie wystąpi w tym meczu. Goście na to spotkanie przyjeżdżają z nowym menadżerem w osobie Jacka Frątczaka. Ekipa z Grodu Kopernika oficjalnie zgłosiła do rozgrywek nowego zawodnika – Jacka Holdera. Nikt nie oczekuje wiele po młodym Australijczyku. Unia Leszno wyjdzie na to spotkanie po pewne trzy punkty do ligowej tabeli. Patrząc na składy i formy poszczególnych żużlowców, to wydaje się, że nie ma opcji, żeby gospodarze polegli na własnym torze. To jest żużel i nigdy nic nie wiadomo. Na pewno nie mogą lekceważyć przeciwnika, tym bardziej, że nie wiadomo co pokaże młodszy z braci Holderów, przy czym starszy w końcu zaczyna jeździć lepiej. Mimo, że torunianie mogą pozytywnie zaskoczyć mimo niskiego potencjału, to nadal Unia pozostaje faworytem i można obstawiać, że zwycięży w niedzielę różnicą ok. 15-20 punktów.
Włókniarz Częstochowa – Falubaz Zielona Góra 16:30
Spotkanie zespołu z dołu i z góry tabeli. Niech ten fakt nie zmyli, ponieważ powinien to być wyrównany mecz w którym bardzo ciężko wskazać faworyta. W pierwszym starciu wygrał Falubaz 53:37, więc patrząc na fakt jak zacięte może być to spotkanie możemy przypuszczać, że bonus trafi do Zielonej Góry. Włókniarz prezentuje się na swoim torze dobrze. Ostatnio fantastyczną formę ma Rune Holta oraz Matej Zagra. Gdyby Leon Madsen pojechał tak jak na początku sezonu, to sami liderzy mogą zapewnić gospodarzom wygraną. Jednak patrząc na skład seniorski Falubazu widzimy aż czterech silnych i pewnych zawodników, którzy nie powinni zawieść. W tym spotkaniu możliwym wydaje się nawet remis. Częstochowa wygrywając może zapewnić sobie spokój w walce o utrzymanie, natomiast Falubaz musi walczyć o lepsze rozstawienie w play-off. W tym przypadku obstawiając mecz można się nawet pokusić o remis, ponieważ jest to możliwe. Ostatecznie wskaże jednak, że drużyna Marka Cieślaka wygra 46:44.
TYP DNIA:
Widać, że Bartosz Zmarzlik już zaczyna odzyskiwać swoją bardzo dobrą formą. Gorzowianin miał mały kryzys sprzętowy, ale wyniki zdają się mówić, że Polak uporał się z problemami. Najlepszym dowodem jest dotarcie przed tygodniem do finału turnieju GP w Cardiff. Dyspozycję potwierdził w tym tygodniu znakomitym występem w lidze szwedzkiej oraz World Games, gdzie wygrał pięć wyścigów na sześć startów. Wystarczy sobie przypomnieć, co roku temu oraz na początku sezonu znaczył Bartosz Zmarzlik we wspaniałej formie na swoim gorzowskim torze. Trzy razy pojedzie w parze z juniorem. Wszystkie te czynniki dają nam powody do myślenia, że Gorzowianin ma szansę na występ pod komplet punktów.
Wszystkich chętnych do luźnych dyskusji o analizach i typach bukmacherskich w żużlu, serdecznie zapraszam do nowo stworzonej grupy na
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze