Spacerek mistrzów Anglii na koniec fazy grupowej LM? Gramy o 212 PLN!

KDB w meczu LM z Sevillą

Już dzisiejszego wieczora zobaczymy ostatnie spotkania fazy grupowej Champions League w sezonie 2022/23. Jednocześnie dowiemy się, które ekipy wywalczą awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, a które pożegnają się z rozgrywkami. Pewnymi promocji mogą być już zawodnicy Manchesteru City, którzy dziś zmierzą się z Sevillą. O sensacyjne, pierwsze miejsce w grupie walczy z kolei portugalska Benfica, która postara się ograć Maccabi w Izraelu. Właśnie tym dwóm meczom przyjrzałem się w poniższej analizie – zapraszam serdecznie do lektury.

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł za Młodzieżowe Słowo Roku

 
 
 

4155 PLN na start w Superbet!

 
 
 
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł

 
 
 
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Manchester City – Sevilla

Nim przejdziemy do właściwej części tekstu, pragnę poinformować nowych czytelników, że na Zagraniu znajdziecie dedykowane analizy i typy na wszystkie spotkania Champions League! Przechodząc już do rywalizacji Manchesteru City z Sevillą, na dobrą sprawę Obywatele wcale nie muszą jej wygrać. Mistrzowie Anglii mają zapewniony awans z pierwszego miejsca w grupie, a biorąc pod uwagę natłok spotkań i kontuzje w drużynie, Pep Guardiola może zechcieć oszczędzić swoich najważniejszych graczy i na środowe zawody wystawić nieco odmieniony, rezerwowy skład. Taką strategię Katalończyk stosował w poprzednich sezonach, kiedy to City seryjnie wygrywało kolejne spotkania skromnym 1:0 lub 2:0. Podobny wynik mistrzowie Anglii zanotowali w zeszły weekend – wówczas pokonali Leicester na King Power Stadium właśnie rezultatem 1:0. Wspomnieć należy, że na dzisiejsze zawody nie będzie gotowy Erling Haaland. Norweski snajper nie doleczył jeszcze drobnego urazu, a w jego miejsce zobaczyć powinniśmy głodnego gry Juliana Alvareza.

Czy wobec potencjalnie słabszego zestawienia gospodarzy, ekipa Sevilli ma dzisiaj czego szukać w Manchesterze? Andaluzyjczycy mają już zapewniony awans do fazy pucharowej Ligi Europy (a więc swoich ulubionych rozgrywek) i podobnie jak Manchester City, nie muszą zdobyć punktów w środowym spotkaniu. Inna sprawa, że zespół z Półwyspu Iberyjskiego przeżywa największy kryzys od wielu, wielu lat i na obecny moment znajduje się w strefie spadkowej La Liga. Po wylosowaniu grup, można było mieć nadzieję, że Sevilla powalczy z Borussią Dortmund o 2. miejsce, a może nawet sprawi problemy Manchesterowi City. Nic z tych rzeczy nie miało jednak miejsca – piłkarze prowadzeni przez Sampoiliego w rywalizacji z Niemcami zdobyli tylko 1 oczko, a grając u siebie z mistrzami Anglii dostali prawdziwe baty i polegli 0:4. Nie był to pierwszy mecz w tym sezonie, w którym beznadziejnie zaprezentowała się linia defensywy Sevilli – w rozgrywkach ligowych dopuściła ona do utraty aż 19 bramek, co jest jednym z najgorszych wyników w stawce.

Statystyki:

  • Manchester City zajmuje 1. miejsce w grupie, ma na koncie 11 punktów.
  • Obywatele wygrali 10 poprzednich gier na swoim terenie.
  • Under 4,5 bramek miał miejsce przy okazji 8 z 10 poprzednich gier podopiecznych Guardioli.
  • Sevilla plasuje się na 3. pozycji w grupie, ma w dorobku 5 punktów.
  • Ekipa z Andaluzji przegrała 5 z 10 niedawnych potyczek w delegacji.
  • Under 4,5 goli został pokryty w 9 z 10 ubiegłych starć Sevilli.
  • Pierwszy mecz tych ekip zakończył się wygraną City 4:0.

Podsumowanie:

Patrząc na aktualną formę obu ekip, nie ma wątpliwości, iż faworytami omawianego spotkania są gospodarze. Jednocześnie przestrzegałbym przed graniem wysokiego handicapu w stronę City. Pep Guardiola ma z tyłu głowy ligową pogoń za Arsenalem i natłok spotkań w kalendarzu, w związku z czym dziś może dać szansę gry rezerwowym. Na boisku nie zobaczymy też Erlinga Haalanda, bez którego ofensywa gospodarzy będzie widocznie słabsza. Mistrzowie Anglii w poprzednich sezonach niejednokrotnie pokazywali, że potrafią wygrywać spotkania możliwie najmniejszym nakładem sił i także dziś spodziewam się dość skromnego tryumfu Obywateli. Typ na ich wygraną i maksymalnie 4 bramki ląduje na moim kuponie – zakład taki znajdziecie w Superbet, który to bukmacher obdarzy Was licznymi bonusami z naszym kodem promocyjnym!

1/-4,5 goli
Kurs: 1.70
Zagraj!

Maccabi Hajfa – Benfica

Przechodzimy do drugiego, wybranego przeze mnie meczu, którym będzie rywalizacja izraelsko-portugalska, a więc mecz Maccabi z Benficą. Gospodarze owego starcia powalczą o komplet punktów, który da im potencjalny awans do 1/8 finału Ligi Europy. Problem w tym, że do tego potrzebna będzie jeszcze wpadka Juventusu z PSG. Mówiąc już o zespole Maccabi, ten jak dotychczas był w stanie zainkasować 3 punkty w fazie grupowej LM, które zostały zdobyte przeciwko wspomnianemu przed sekundą Juventusowi. Poza sensacyjnym zwycięstwem z włoską ekipą, Izraelczycy raczej nie mieli szans w żadnym innym spotkaniu i widocznie odstawali poziomem od Benfici, czy PSG. Wydaje się, że plan na najbliższe spotkanie będzie podobny, jak przy okazji rozegranych już spotkań. Miejscowi postarają się dziś zabezpieczyć dostęp do własnej bramki i czekać na okazje do skontrowania. Czy taka strategia zda egzamin?

Trzeba mieć na uwadze, że w gości do Izraela przyjedzie dziś naprawdę silny, zespół, który wciąż ma szansę i nadzieję na sensacyjne zwycięstwo w grupie LM. Benfica była skazywana na walkę o 3. miejsce i fazę pucharową Ligi Europy, tymczasem mistrzowie Portugalii jak dotychczas wywalczyli aż 12 punktów i zostawili włoski Juventus daleko w tyle. Podopieczni trenera Schmidta byli też w stanie dwukrotnie zremisować z PSG, co pokazuje, że w znakomitej postawie tej ekipy nie ma przypadku. Benfica swoją siłę pokazuje również w rozgrywkach ligowych – na rodzimym podwórku wiedzie jej się świetnie i na obecny moment są liderami ligi, mając aż 6 oczek przewagi nad drugą Bragą. Wydaje się więc, że także w dzisiejszym meczu goście będą wyraźnymi faworytami, lecz czy uda im się zgarnąć kolejny już komplet punktów?

Statystyki:

  • Maccabi zajmuje 4. miejsce w grupie, ma na koncie 3 oczka.
  • Mistrzowie Izraela przegrali 5 z 10 poprzednich gier.
  • Ekipa z Hajfy pozwoliła rywalom na wykonanie minimum 5 rożnych w 3 z 5 meczów LM.
  • Benfica plasuje się na 2. pozycji w stawce, ma w dorobku 11 punktów.
  • Mistrzowie Portugalii wygrali 7 z 10 ostatnich meczów.
  • Piłkarze trenera Schmidta średnio wykonują 6.27 rogów na spotkanie.
  • Benfica wykonała minimum 5 kornerów przy okazji 8 z 10 minionych gier.

Podsumowanie:

W przeciwieństwie do meczu Manchesteru City z Sevillą, w tym przypadku oba zespoły mają o co grać i spodziewam się możliwie najwyższego zaangażowania z obu stron. Faworytami omawianej rywalizacji są oczywiście goście, którzy w tym sezonie prezentują się znakomicie i byli w stanie grać jak równy z równym przeciwko Juventusowi, czy PSG. Benfica preferuje ofensywny, otwarty styl gry, czego efektem jest duża liczba wykonywanych kornerów – średnio mistrzowie Portugalii biją ponad 6 kornerów na 90 minut, a w wyjazdowym meczu przeciwko Juve wykonali oni ich aż 11! Podobnego scenariusza spodziewam się dziś i typuje minimum 5 kornerów ekipy przyjezdnych! Poniższy kupon zagrać możecie w Superbet, który to bukmacher ma dla Was na start całe mnóstwo bonusów. Powodzenia!

+4,5 rożnych Benfici
Kurs: 1.42
Zagraj!

kupon Liga Mistrzów 02.11.

fot. Pressfocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze