Sobotnia klasyka w Poznaniu i przełom w Gliwicach? Typujemy Ekstraklasę z AKO 3.13!
W piątkowym typowaniu zabrakło trochę szczęścia, ale w sobotę atakujemy polską Ekstraklasę ponownie! Tym razem na tapecie dwa spotkania wieczorne – Piasta Gliwice z Górnikiem Zabrze oraz Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin. Wciąż masz szansę na odebranie freebetu 300 PLN do Superbet – sprawdź zapowiedź sobotnich meczów i typy na mecze Piast – Górnik oraz Lech – Zagłębie!
Razem z kodem promocyjnym do Superbet o treści Zagranie możesz zgarnąć freebet 300 PLN za poprawne wytypowanie zwycięzcy w dowolnym meczu 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zajrzyj na naszą stronę i poznaj szczegóły tej oferty, która obowiązuje tylko podczas trwania inauguracyjnej 2024 rok serii gier! Nie przegap tej promocji i zarejestruj konto w Superbet!
Piast Gliwice vs Górnik Zabrze
Superbet
|
1.95
Piast
3.30
Remis
4.20
Górnik
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Małe Derby Śląska były pod nieobecność Ruchu Chorzów jedynymi derbami w tym województwie, ale nie oznaczało to, że były to nudne starcia. Potyczki Piasta z Górnikiem nieraz dawały więcej emocji niż największe ligowe hity. W tę sobotę raczej bym się tego nie spodziewał, ale jakość piłkarska jest na tyle dobra, że powinniśmy zobaczyć co najmniej niezłe spotkanie, a poziom emocji nie będzie raczej odstawać od ostatnich meczów, które były naprawdę wyrównane. Choć to Górnik jest wyżej w tabeli, zdaniem bukmacherów to Piast jest dość mocnym faworytem do zgarnięcia trzech punktów, a kurs na zwycięstwo gospodarzy to 1.95. Z tyłu głowy zawsze trzeba mieć jednak liczbę remisów Piasta w rundzie jesiennej i pytanie: Czy podopieczni Aleksandara Vukovicia nie wrócą do regularnego dzielenia się punktami?
Wydaje się, że masowe remisy są już za Piastem, bo końcówka rundy, a także mecze towarzyskie pokazały, że obrona nadal jest szczelna, ale poprawiła się gra w ataku. Przewidywane gole Piast już wcześniej miał na odpowiednim poziomie, ale jeszcze w grudniu doszedł faktor szczęścia, odrobiny precyzji, coś, czego w 12 zremisowanych meczach brakowało i nie zawsze było jasne do określenia. Gliwiczanie strzelają średnio 12.33 razy na mecz, z czego równo cztery uderzenia lecą w światło bramki. Bardzo zbliżone statystyki, ale wyższe o mniej więcej 0.1 w każdym przypadku ma Górnik Zabrze. Aż dziw bierze, gdy spojrzymy na historię bezpośrednich spotkań – na pięć poprzednich potyczek aż trzy zakończyły się bezbramkowym remisem.
Myślę, że Piast będzie przed własną publicznością dominować, przeważać nad rywalem w wielu aspektach, prowadzić grę, częściej nacierać na bramkę przeciwnika. Górnik na wyjazdach nie bryluje, bo wygrał tylko dwie z dziesięciu potyczek w delegacjach, z kolei Piast, jeśli wygrywał mecze, a nie remisował – to właśnie w Gliwicach. Czy gospodarzy stać będzie na zwycięstwo? Trudno powiedzieć, ale Superbet przygotował w zakładce SuperBets ciekawe typy, mianowicie, że Piast strzeli gola, odda co najmniej trzy celne strzały i wykona co najmniej cztery rzuty rożne.
Gliwiczanie strzelili dziesięć bramek w ośmiu domowych meczach, a w tym sezonie w 18 rozegranych kolejkach wykonali także równo 100 rzutów rożnych. Przed własną publicznością zdobyli także jedynego gola w tej kampanii po tym elemencie gry. Myślę, że zobaczymy nieco odświeżonego, podrasowanego Piasta w tej rundzie i może to być drużyna, która urwie punkty niejednej drużynie z czołówki, a Górnik Zabrze może mieć pewne obawy przed wyjazdem do Gliwic.
Lech Poznań vs Zagłębie Lubin
|
Superbet
|
1.65
Lech
4.00
Remis
5.25
Zagłębie
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
W Poznaniu trzeci w tabeli Lech podejmie dziewiąte Zagłębie. Trener Kolejorza Mariusz Rumak od grudnia udzielił sporej liczby wywiadów, było też kilka konferencji prasowych na których kreślił wizje na temat gry jego zespołu, jednak to dziś nastąpi pierwsza weryfikacja tych wszystkich deklaracji szkoleniowca, który wraca na ławkę trenerską Lecha po 10 latach. Lech ma być odważniejszy w ataku i czujniejszy w obronie. Poznaniacy mają być drużyną, która będzie narzucać swoje warunki, tym bardziej na własnym stadionie, na którym – zdaniem Mariusza Rumaka – nie można się zamykać i czekać na przeciwnika. Można spodziewać się więc maszyny do wygrywania?
Nie spodziewałbym się wielkiej rewolucji w drużynie z Poznania. Pod wodzą Johna van den Broma piłkarzom brakowało kogoś, kto poukładałby wszystkie puzzle w całość. Pomysłu na grę jako takiego nie było, a taktyka stała na kiepskim poziomie. Indywidualności i utarte wcześniej schematy nie wystarczyły, by włączyć się do walki o fotel lidera ze Śląskiem czy Jagiellonią. Patrząc na długoterminowe typy bukmacherskie Lech liczy się wciąż w wyścigu o mistrzostwo, ale tak jak zapowiada trener poznaniaków – teraz przed nimi każdy mecz będzie jak finał i każda strata punktów będzie traktowana jak porażka. To dość odważne podejście, ale tylko tak piłkarze i kibice Kolejorza mogą wierzyć w to, że w tym sezonie jakieś trofeum powędruje do Wielkopolski.
Zagłębie Lubin to drużyna, która potrafiła w ostatnich latach napsuć sporo krwi temu przeciwnikowi. Zdecydowana większość spotkań w paru minionych sezonach rozstrzygała się minimalną różnicą bramkową. Miedziowi potrafili pokonać Lecha przed rokiem przy Bułgarskiej, a coś co rzuca się najbardziej w oczy w poprzednich spotkaniach to liczba BTTS-ów w tej rywalizacji. Aż 11 z 12 poprzednich bezpośrednich starć to właśnie sytuacje, w której obie drużyny strzelały bramki. W tym sezonie w tej statystyce poznaniacy są drudzy (12 meczów z BTTS-em) , zaraz po Jagiellonii (13). Zagłębie ma niewiele mniej takich spotkań, bo 10. Jeśli spojrzymy na postawę defensywy Lecha w sparingach, to można mieć kilka zarzutów, a sam trener Rumak nie ma zbyt wielkiego pola manewru w obsadzie linii obrony. Ten mecz może rozstrzygnąć się na korzyść gospodarzy, nie wykluczam też wysokiego zwycięstwa, ale nie sądzę, aby Lech zachował tego dnia czyste konto.
fot. Pressfocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: