Sobotni kupon na Serie A: trzy mecze w grze o 369 PLN!
Rozkład jazdy Serie A na sobotę przewiduje trzy spotkania i tym razem pod moją typerską lupę trafiły wszystkie. O 15:00 Hellas Verona zmierzy się z Napoli, o 18:00 Torino podejmie Inter, zaś wieczorem Sassuolo zagra z Lazio. Co przyniesie powrót do zmagań ligowych po przerwie na mecze reprezentacji? Sprawdź moje przewidywania na dziś! Życzę przyjemnej lektury.
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
Hellas Verona FC vs SSC Napoli
Zespół z Miasta Miłości w ubiegłym sezonie utrzymał się w lidze wyłącznie dzięki zwycięstwu w dodatkowym meczu ze Spezią. Po udanym starcie nowej kampanii w postaci sześciu punktów po dwóch pierwszych kolejkach liczono, że Gialloblu w tym sezonie nie będą musieli drzeć o dalszy ligowy byt, lecz sześć następnych kolejkach zweryfikowało te nadzieje raczej negatywnie. W tym okresie zespół Marco Baroniego zdobył bowiem tylko dwa punkty i strzelił dwa gole, co świadczy o jego ogromnych problemach w ofensywie. Hellas gra bardzo nieskładnie, nie stwarza sobie zbyt wielu okazji bramkowych, więc trudno oczekiwać od niego dużej ilości trafień. Fani tej ekipy mają jednak nadzieję, że podczas zakończonej przerwy związanej z meczami kadr narodowych trener popracował nad rozgrywaniem akcji i w przyszłości Hellas będzie strzelał – a także punktował – znacznie częściej. W przeciwnym wypadku znów będzie musiał walczyć o utrzymanie do samego końca zmagań.
Mistrzowie Italii zaliczyli dość niemrawy początek kampanii. Po ośmiu rozegranych meczach ligowych podopieczni trenera Rudiego Garcii zajmują dopiero piątą lokatę w tabeli Serie A, a ich strata do będącego liderem Milanu wynosi już siedem oczek, co jak na tę fazę sezonu jest już dużym deficytem. Limit wpadek na najbliższe kilka tygodni został już zatem wyczerpany i Azzurri muszą nie tylko punktować, ale i wygrywać, by nie wypisać się z walki o obronę scudetto. Neapolitańczycy pomimo wciąż bardzo dużego ofensywnego potencjału, w tym sezonie miewają słabsze występy w defensywie, takie jak ostatnie porażki 2-3 z Realem w Lidze Mistrzów oraz 1-3 z Fiorentiną w lidze. Po dwóch przegranych meczach z rzędu ich rywalem będzie jednak znajdująca się w dolnej części stawki ekipa Hellasu, więc w teorii jest to idealny przeciwnik na przełamanie i złapanie wiatru w żagle na dalszą część zmagań.
Statystyki
- Hellas nie odniósł zwycięstwa od 6 meczów
- Napoli wygrało 3 z 6 poprzednich starć
- 7 z 8 dotychczasowych meczów Gialloblu w tym sezonie to wyniki maksymalnie 3-bramkowe
- 4 z 6 ostatnich starć Napoli kończyło się BTTS-em i overem 2,5 gola
- Azzurri nie przegrali z Hellasem Verona od 5 meczów
- 5 na 6 poprzednich meczów bezpośrednich kończyło się bramkami po obu stronach
Co obstawiać?
To, że faworytami tego starcia będą goście, nie powinno stanowić dla nikogo niespodzianki. Będzie to bowiem pojedynek, w którym z jednej strony zmierzy się zespół, którego głównym celem jest utrzymanie, a z drugiej obrońca tytułu mistrzowskiego. Gra na faworyta wydaje mi się jednak dość ryzykowna, ponieważ Napoli ostatnio coraz częściej notuje nieco słabsze występy. Obstawiam zatem dość nieco bezpieczniejszy typ, a mianowicie podpórkę na gości oraz under 3,5 gola. Hellas to zespół strzelający niewiele bramek, więc nie należy spodziewać się przekroczenia takiego pułapu. Szanse na trafienie dobrze odzwierciedla kurs 1,67, który nadaje się jako otwarcie dzisiejszego kuponu z typami na Serie A. Omawiany zakład pochodzi z oferty bukmachera BETFAN.
Torino FC vs FC Internazionale Milano
Ekipa Byków od kilku ostatnich sezonów jest zespołem przeciętnym, który z jednej strony nie musi martwić się o utrzymanie, ale z drugiej równie daleko mu do gry o najwyższe lokaty. Swój status potwierdza ona również w kampanii 2023/24, czego dowodzi dorobek dziewięciu punktów po ośmiu ligowych kolejkach i 14. pozycja w tabeli. Zespół prowadzony przez Ivana Juricia gra piłkę defensywną i nastawioną na grę z kontrataku, lecz przeciwko topowym teamom w kraju nie przynosi ona najlepszych rezultatów. W meczach z Milanem, Romą, Lazio oraz Juventusem Granata zdobyła w sumie zaledwie jeden punkt, strzelając dwa gole i tracąc dziewięć. Patrząc przez ten pryzmat, pojedynek z Juventusem zapowiada się dla tej drużyny bardzo ciężko.
Nerazzurri z kolei dobrze weszli w nowy sezon. Jak na razie podopieczni trenera Simone Inzaghiego zajmują pozycję wicelidera ligi z 19 zdobytymi punktami. Inter to na ten moment najładniej i najskuteczniej grający w ataku zespół Serie A, co potwierdza liczba aż 21 zdobytych goli. W ostatnim czasie team ten zaliczył jednak dwie wpadki w postaci porażki 1-2 z Sassuolo oraz remisu 2-2 z Bologną. Mimo to jest to ekipa, którą należy wymieniać jako jednego z największych faworytów do zgarnięcia scudetto za sezon 2023/24. Letnie transfery okazały się bowiem bardzo trafione, ponieważ sprowadzeni gracze szybko znaleźli nić porozumienia z resztą składu. Fani Interu liczą więc, że w pojedynku z Torino uda się zdobyć trzy punkty i dotrzymać kroku liderowi ligi, Milanowi, który jutro zmierzy się z Juventusem.
Statystyki
- Torino nie zwyciężyło od 4 meczów
- Inter wygrał 3 z 5 poprzednich potyczek
- 5 z 6 ostatnich meczów Byków to rezultaty under 2,5 gola
- 4 na 6 poprzednich starć z udziałem Nerazzurrich to wyniki BTTS
- Inter nie przegrał z Torino od 8 meczów, wygrywając 7 z nich
- 4 ostatnie mecze bezpośrednie to wyniki poniżej 2,5 gola
Co obstawiać?
Prezentowane powyżej kursy sugerują, że faworytami do zdobycia trzech punktów w tym spotkaniu będą piłkarze Interu. W tym przypadku zrezygnuję jednak z gry na strony i zastosuję nieco inny wariant, a mianowicie over 4,5 rzutu rożnego Nerazzurrich. Torino to zespół prezentujący defensywny sposób gry, a ponieważ Inter to w tym momencie najsilniejszy atak ligi, należy spodziewać się, że to goście będą dominować i napierać na bramkę rywala. Taki stan rzeczy powinien poskutkować przebiciem przez nich linii 4,5 rzutu rożnego. Potwierdza to jak choćby ligowa średnia kornerów Interu, która dziś wynosi 5,6. Zachęcam jeszcze do założenia konta z naszym kodem promocyjnym do BETFAN, skąd pochodzą dzisiejsze propozycje.
US Sassuolo Calcio vs SS Lazio
Sassuolo w tym sezonie gra bardzo zmiennie, ale zarazem ciut poniżej oczekiwań. Co roku zespół ten traci w letnim okienku przynajmniej jednego kluczowego jak dotąd zawodnika (tym razem padło na Davide Frattesiego, który przeniósł się do Interu), więc trudno oczekiwać od niego spektakularnego progresu. Aktualnie zajmuje on 12. pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 10 oczek w ośmiu spotkaniach. Zmienną formę Neroverdich potwierdza rzut oka na pięć ostatnich meczów w ich wykonaniu: porażka z Frosinone (2-4), wygrane z Juventusem (4-2) oraz Interem (2-1), przegrany mecz z Monzą (0-1) oraz remis z Lecce (1-1). Podopieczni Alessio Dionisiego wyraźnie mają zatem patent na silniejsze ekipy, zaś z teamami na podobnym poziomie notują sporo wpadek. Tym razem na Mapei Stadium przyjedzie Lazio, więc przed Sassuolo kolejna okazja do zanotowania pozytywnej niespodzianki.
Wicemistrzowie Italii bardzo zawodzą oczekiwania swoje i swoich fanów. Po ośmiu rozegranych meczach zespół ten zajmuje dopiero 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów, a więc identycznym jak dzisiejszy rywal. Jeszcze w ubiegłym sezonie jednym z głównych atutów Biancocelestich była gra w defensywie, a tymczasem znów stała się jego piętą achillesową. W ośmiu meczach stracili bowiem 12 bramek. Tuż przed przerwą na mecze kadr narodowych Lazio pokonało jednak 3-2 ekipę Atalanty, a wcześniej wygrało 2-1 z Celtikiem w Lidze Mistrzów, więc morale w zespole z pewnością nieco się podniosło. Jest to zespół, któremu nie brakuje mocy w ataku, więc jego celem na nadchodzące starcie będzie przedłużenie serii dobrych występów i zdobycie trzech oczek.
Serie A: 9. kolejka
- Sassuolo
- padnie remis
- Lazio
Statystyki
- Sassuolo wygrało 2 z 5 ostatnich meczów
- Lazio zwyciężyło w 3 z 5 poprzednich starć
- 4 na 5 poprzednich meczów Neroverdich to wyniki BTTS
- 6 z 8 ostatnich potyczek Biancocelestich kończyło się bramkami po obu stronach
- 8 z 11 poprzednich meczów bezpośrednich to rezultaty BTTS
Co obstawiać?
Przed nami rywalizacja ekip, które prezentują ofensywny styl gry, ale zarazem popełniają o wiele za dużo błędów pod własną bramką. Zdaniem bukmacherów wybór faworyta jest tutaj trudny, więc osobiście zrezygnuję z gry w systemie 1X2 tudzież podpórek. Gram natomiast BTTS, czyli bramki z obu stron. Styl gry obu zespołów oraz ich skłonności do tracenia goli sprawiają, że szanse na padnięcie takiego zdarzenia są bardzo duże, a proponowany przez BETFAN kurs 1,55 stanowi dobre zamknięcie dla dzisiejszego kuponu triple. Jeśli lubisz czytać nasze analizy, sprawdzaj regularnie zakładkę typy dnia dostępną na Zagranie.com. Życzę zieloności na kuponach!
Obrazek w tle: fot. Spada/LaPresse/SIPA USA/PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: