Sobota z Serie A przyniesie profit? Kupon triple i atak na 326 PLN
Dziś na boiskach Serie A odbędą się trzy spotkania i tym razem wszystkie trafią pod moją typerską lupę. Zdarzenia rozpatrywać będziemy chronologicznie, a więc zaczniemy od meczu Atalanty z Udinese z godziny 15:00, potem przyjrzymy się pojedynkowi Juventusu z Empoli, którego pierwszy gwizdek wybrzmi o 18:00, zaś na koniec zajrzymy na San Siro, gdzie o 20:45 odbędzie się mecz Milanu z Bologną. Co moim zdaniem warto zagrać w tych starciach? Sprawdź moje typy, które znajdziesz w poniższej analizie. Życzę przyjemnej lektury.
Zanim zajmiemy się dzisiejszymi meczami w Serie A, warto wspomnieć nieco o dostępnym w ComeOn zakładzie bez ryzyka do 100 PLN. U tego operatora możesz zagrać swój pierwszy kupon bez obaw o utratę środków, bo jeśli przegrasz, zostaną one zwrócone. Zarejestruj się z naszym kodem promocyjnym do ComeOn i skorzystaj z oferty! Zwrot możesz od razu wypłacić!
Atalanta BC vs Udinese Calcio
Zespół Atalanty jak co roku znajduje się w gronie czołowych ekip Serie A, a jego celem jest awans do Ligi Mistrzów, czyli miejsce w najlepszej czwórce ligi. W tym momencie podopieczni Giana Piero Gasperiniego zajmują piąte miejsce w tabeli, lecz różnice pomiędzy zespołami z miejsc 4-10 są bardzo nieduże i zapewne dojdzie w tej strefie jeszcze do wielu przetasowań, więc Bogini musi regularnie wygrywać, by nie wypaść z europejskich pucharów w ogóle. Ostatnie tygodnie w wykonaniu tej drużyny są raczej udane, o czym świadczy 10 zdobytych punktów w pięciu ostatnich meczach w lidze oraz awans do półfinału Coppa Italia po zwycięstwie 2-1 z Milanem na San Siro. Tym razem Atalanta zagra u siebie, a jej rywalem będzie walczące o utrzymanie Udinese, więc celem tej drużyny muszą być trzy punkty.
Udinese to jeden z zespołów, które w lidze znajdują się już bardzo długo. Kampania 2023/24 jest 29. z rzędu rokiem Zebr w Serie A, więc są oni u progu jubileuszowego, 30. sezonu. Sęk w tym, że z typowego średniaka ekipa z Udine stała się zespołem walczącym o utrzymanie. Dziś podopieczni Gabriele Cioffiego zajmują ostatnie bezpieczne, czyli 17. miejsce, a ich przewaga nad znajdującym się o jedno miejsce niżej Hellasem Verona to tylko jeden punkt. Głównym problemem tej drużyny jest defensywa, bo pomimo dość pasywnego stylu traci ona zbyt wiele bramek, by mogła regularnie punktować. Pokazuje to bilans bramek wynoszący 23-35. Teraz o poprawę tej statystyki łatwo nie będzie, ponieważ Atalanta należy do ofensywnie grających teamów, więc obronę Udinese znów czeka sporo pracy.
Statystyki
- Atalanta nie przegrała od 6 meczów
- Udinese wygrało 1 z 5 poprzednich potyczek
- 4 z 5 ostatnich meczów Bogini to wyniki powyżej 2,5 gola
- 9 z 11 poprzednich starć Udinese to wyniki BTTS
- Atalanta nie przegrała z Udinese od 12 meczów
- 8 z 10 poprzednich starć bezpośrednich to wyniki BTTS
Co obstawiać?
Zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji będą gospodarze. Atalanta jest ekipą o wysokich aspiracjach, a ponieważ ostatnio jest w dobrej formie, należy oczekiwać od niej zwycięstwa. Tym razem nie zdecyduję się jednak na tego rodzaju zakład, a pójdę w over 1,5 gola tej drużyny. Mimo iż Bogini jest osłabiona brakiem Ademoli Lookmana, który pojechał na Puchar Narodów Afryki, zespół ten ma bardzo duży ofensywny potencjał, który w obliczu kłopotów Udinese pod własną bramką powinien przynieść minimum dwa trafienia. W ComeOn taki typ ma kurs 1,54, dlatego moim zdaniem warto będzie otworzyć nim dzisiejszy kupon z typami dnia na Serie A.
Juventus FC vs Empoli FC
Stara Dama w tym sezonie przeżywa swoiste odrodzenie. Po trzech latach regresu Juventus nareszcie znów jest w gronie najpoważniejszych pretendentów do scudetto, które najprawdopodobniej trafi w nowe ręce wobec słabego sezonu Napoli. Dziś podopieczni Massimiliano Allegrego przewodzą w tabeli Serie A, lecz są oni liderem wirtualnym, wszak w ubiegły weekend Inter, który traci do Juve jeden punkt, grał w Superpucharze Włoch i ma do rozegrania o jeden mecz więcej. Mimo to Bianconeri to ekipa, która ma prawo myśleć o końcowym tryumfie, ponieważ znów prezentuje się bardzo dobrze w obronie, a także skutecznie pod bramką rywala. Jej dodatkowym atutem jest też to, że nie występuje w europejskich pucharach (jest to efekt dyskwalifikacji nałożonej przez UEFA), więc może skupić się wyłącznie na krajowych rozgrywkach, co przynosi jej pozytywny skutek. Juventus po raz ostatni przegrał 23 września 2023, ulegając 2-4 Sassuolo w 5. kolejce ligowej. Od tamtej pory zanotował serię 18 meczów bez porażki. W nadchodzącym pojedynku jego jedynym celem będzie więc zwycięstwo.
Empoli to aktualnie jeden z najgorszych zespołów, jakie występują na boiskach Serie A. Biancoazzurri od samego początku zmagań borykają się z ogromnymi problemami ofensywnymi, a ponieważ ich obrona również pozostawia wiele do życzenia, zasłużenie znajdują się oni w strefie spadkowej. Niedawno doszło w tym klubie do kolejnej już zmiany trenera, którym dziś jest Davide Nicola. Nowy szkoleniowiec zaliczył udany debiut, ponieważ jego podopieczni pokonali 3-0 Monzę, przerywając tym samym passę ośmiu meczów bez wygranej. Warto także dodać, że hat-tricka w tym meczu zaliczył wypożyczony z drugoligowej Spezii Szymon Żurkowski, dla którego jest to powrót do Empoli po trzech latach. Tym razem jednak o zdobycz punktową będzie bardzo trudno, ponieważ Biancoazzurri pojawią się na Allianz Stadium, gdzie przyjdzie im mierzyć się z kapitalnie dysponowanym Juventusem.
Statystyki
- Juventus nie przegrał od 18 meczów
- Stara Dama wygrała ostatnie 7 starć
- Biancoazzurri przerwali serię 8 meczów bez wygranej
- 5 ostatnich meczów Juventusu to wyniki powyżej 2,5 gola
- 8 poprzednich pojedynków Empoli to rezultaty najwyżej 3-bramkowe
- Żaden z 13 ostatnio rozegranych meczów bezpośrednich nie zakończył się remisem
- 3 z 5 ostatnich meczów pomiędzy tymi zespołami to wyniki over 2,5 gola
Co obstawiać?
Zdecydowanym faworytem tej rywalizacji będzie Stara Dama, co nie powinno ulegać wątpliwości. Różnica w klasie pomiędzy tymi zespołami jest na tyle duża, że każdy inny wynik niż wygrana Juventusu będzie postrzegany jako ogromna sensacja. Juve jest na tyle dużym faworytem, że grając typ na jego zwycięstwo, należy dodać do niego jeszcze dodatkowy warunek w celu podniesienia kursu. Decyduję się więc na złożony w BetBuilderze ComeOn zakład na wygraną Juve oraz poniżej 4,5 gola. Gospodarze to ekipa, która dobrze czuje się w defensywie, a jeśli dodamy do tego ogromne problemy Empoli w ataku (tylko 14 goli w 21 meczach – najmniej w lidze), trudno oczekiwać tutaj aż pięciu goli. Kurs w przypadku takiej kombinacji wynosi 1,53.
AC Milan vs Bologna FC
Zespół Rossonerich w tym momencie zajmuje trzecie miejsce w tabeli, znajdując się pomiędzy dwoma zdecydowanymi przodownikami ligi, czyli Interem i Juventusem oraz grupą drużyn walczącą o miejsca w europejskich pucharach. W tym momencie ekipa z Mediolanu traci sześć punktów do Interu (ten ma jednak jeden mecz zaległy), zaś jego przewaga nad czwartą aktualnie Fiorentiną to dziewięć punktów. Od początku zmagań podopieczni Stefano Piolego trzymali się blisko Interu oraz Juventusu, lecz w pewnym momencie wpadli w dołek, przez który stracili sporo cennych punktów. Ostatnio jednak znów wrócili do regularnego zwyciężania, więc mają szanse na to, by powalczyć o odzyskanie mistrzostwa Italii. Milan to drużyna mająca bardzo duży potencjał w ofensywie i grająca raczej odważnie, co dokumentuje jej bilans bramek na poziomie 41-23. Aby powalczyć o mistrzostwo, musi jednak poprawić się w defensywie, bo to ona sprawia jej jak dotąd najwięcej problemów.
Bologna od kilku lat niezmiennie była ligowym przeciętniakiem. W tym sezonie jednak dość niespodziewanie znajduje się pośród drużyn walczących o europejskie puchary, a także Ligę Mistrzów, wszak po 20 rozegranych meczach ma na swoim koncie 32 oczka i traci zaledwie dwa punkty do znajdującej się na czwartej pozycji Fiorentiny. Z jednej strony więc Rossoblu mają szansę, by zagościć w przyszłym sezonie w Champions League, lecz z drugiej możliwe, że będą musieli obejść się smakiem. Walka o czołowe pozycje jest więc niezwykle pasjonująca, a mecz z Milanem będzie jej kolejną odsłoną. Zespół prowadzony przez Thiago Mottę w tej kampanii prezentuje się bardzo dobrze w defensywie i choć nie dominuje zwykle nad rywalami, to na ogół wykorzystuje stwarzane okazje. Ostatnio jednak Bologna wpadła w dołek, bo po niespodziewanych wygranych z Atalantą i Interem w Pucharze Włoch, przegrała w lidze z Udinese i Cagliari, zaliczyła remis z Genoą, a z Coppa Italia odpadła po porażce z Fiorentiną. Mecz z Milanem będzie więc okazją nie tylko do przełamania, ale i nabrania pozytywnego morale na dalszą część zmagań.
Serie A: 22. kolejka
- AC Milan
- padnie remis
- Bologna FC
Statystyki
- Milan wygrał 4 z 5 ostatnich meczów
- Bologna nie zwyciężyła od 4 starć
- 4 z 5 ostatnich starć Rossonerich to wyniki BTTS i powyżej 2,5 gola
- 15 ostatnich potyczek Bolognii to rezultaty poniżej 3,5 gola, a w 10 z nich padał przy okazji under 2,5 gola
- AC Milan nie przegrał z Bologną od 16 starć
- 4 poprzednie mecze bezpośrednie to wyniki under 2,5 gola
Co obstawiać?
Sądząc po wystawionych przez bukmacherów kursach, dość wyraźnymi faworytami będą tutaj gospodarze. Milan bowiem na papierze prezentuje się znacznie lepiej, więc powinien postarać się o komplet punktów, a ewentualny remis musi postrzegać już jako wpadkę. Bologna to jednak ekipa, która pokazywała już w tym sezonie dobry futbol, więc nie zaryzykuję tutaj gry na strony. Skorzystam natomiast z BetBuildera, w którym stworzę typ na minimum jednego gola oraz przynajmniej cztery rzuty rożne Milanu. Spodziewam się tutaj starcia, w którym to Rossoneri będą stroną przeważającą i niezależnie od wyniku spotkania zdołają zdobyć przynajmniej jednego gola i wygenerować cztery kornery. Szanse na powodzenie takiej kombinacji są spore, zwłaszcza że Milan zdobył w jak dotąd 41 goli, a w lidze notuje średnio 4,5 rzutu rożnego na mecz. Patrząc przez ten pryzmat, kurs 1,57 dostępny w przypadku takiej kombinacji stanowi dobre zamknięcie dzisiejszego kuponu. Zachęcam do regularnego odwiedzania naszej strony w celu sprawdzania typów na piłkę nożną oraz inne dyscypliny sportu. Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Alberto Gandolfo/Insidefoto/SIPA USA/PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: