Snookerowy maraton trwa – pora na Grand Prix! Gramy dubla o 268 PLN!
fot. Xinhua
To już ostatni akord tegorocznych zmagań najlepszych snookerzystów świata. Turniej World Grand Prix odbędzie się w tym roku po raz drugi, ale już w ramach sezonu 2020/21. Zawody nietypowe, bo zmierzy się w nich tylko 32 zawodników zakwalifikowanych przez jednoroczny ranking. Pośród tej 32 nie zobaczymy dziewięciu zawodników z TOP32 głównego rankingu, a na liście zgłoszeń są choćby 84. Robbie Williams, czy 80. Jak Jones. Dziś patrzymy w kierunku faworytów – gramy w BETFAN AKO z kursem 3,04!
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Neil Robertson vs Robert Milkins
Zwycięzca UK Championship wziął sobie wolne na czas Scottish Open, aby móc chwilę odpocząć i być w pełni gotowym do obrony tytułu podczas Grand Prix. Do obrony ma 100 000 punktów i tyle samo funtów do skasowania za wygraną. Na przeciw niemu stanie wielu trudnych rywali, a pierwszym z nich będzie beneficjent formatu tych zawodów czyli Robert Milkins. W rankingu dwuletnim jest na 46. miejscu, ale niezłe występy w tym sezonie pozwoliły mu zakwalifikować się do turnieju. Pierwsze dwie rundy będziemy grać do czterech wygranych frejmów, a kiedy Neil Robertson będzie wypoczęty, to Robert Milkins może nie zdążyć skręcić kija. Obrońca tytułu powinien potraktować Anglika jako przystawkę przed fazą turnieju, w którą celuje Australijczyk. Nie sądzę, żeby w pierwszej rundzie mogło dojść do takiej niespodzianki.
Co gramy?
Wróćmy do turnieju, który nieco ponad tydzień temu wygrał Neil Robertson. Wyniki rozstawionego z dwójką snookerzysty naprawdę mogły imponować. 6-0 z Ochoiskim, 6-1 z Wakelinem, 6-2 z Li Hangiem, 6-4 z McGillem, 6-2 z Selbym, 6-2 z Lu Ningiem i dopiero w finale miał większe kłopoty z Juddem Trumpem, czyli numerem jeden w rankingu. Tam Australijczyk wygrał 10-9. W samym finale Robertson wbił trzy stupunktowe brejki, a także łącznie 6 powyżej 50 punktów. W całym turnieju pobił rekord wyśrubowany przez Stephena Hendrego i Ronniego O’Sullivana i wbił 13 brejków trzycyfrowych. Co też jest ważne – kiedy poprzedni rekordziści ustanawiali swój wynik grano wtedy w dłuższym formacie. W tym roku grano już turniej Grand Prix. W finale Robertson pokonał Graeme’a Dotta 10-8 wbijając w tym meczu pięć setek i aż 10 pięćdziesiątek. Milkins w tym sezonie zdołał w rankingu jednorocznym dostać się do TOP32, ale w turniejach dochodził maksymalnie do 3. rundy. Jego największym osiągnięciem było pokonanie Davida Gilberta w 2. rundzie UKC. Wiadomo, że sam Gilbert formą nie grzeszy w tym sezonie (nie zakwalifikował się do GP) i nie jest to wielkie dokonanie. Moim zdaniem Robertson powinien rozbić w tak krótkim formacie Milkinsa nie dając mu za wiele do gry. Daję Anglikowi góra wygranego frejma i pod skórą czuję, że będzie 4-0 bądź 4-1 dla rozpędzonego Kangura.
Nasz typ: Neil Robertson -2,5 frejma
Kurs: 1,95
Barry Hawkins vs Ricky Walden
Obaj panowie byli jeszcze nie tak dawno w TOP8 rankingu, a Hawkins nawet był swego czasu na miejscu czwartym. Ostatnio jednak wypadli z TOP16, a Walden nawet poza TOP32. Młodszy z Anglików jednak dzięki dobrym występom w tym sezonie może zagrać w Grand Prix. Zwłaszcza ostatnie dwa turnieje to pokaz dobrej formy Waldena. Ćwierćfinał Scottish Open z Markiem Selbym, który został rozstrzygnięty dopiero w ostatniej partii. W UK Championship czwarta runda i porażka z finalistą Juddem Trumpem. Hawkins również odpadł z Selbym, ale w UK w 3. rundzie, a w szkockim turnieju w deciderze odpadł z Kyrenem Wilsonem. Ciekawostką jest, że rundę wcześniej Liam Highfield, z którym mierzył się wtedy Hawkins wygrał partię po czyszczeniu stołu z 16 czerwonych – w tym z jedną wirtualną po ogłoszeniu wolnej bili. Dziś wieczorem zapowiada nam się bardzo ciekawe spotkanie.
Co gramy?
Panowie mają bardzo ciekawy bilans bezpośredni. Zagrali ze sobą 22 razy i każdy z nich wygrał po 11 razy. Bilans frejmów? Niemal identyczny – 96-92 na korzyść Hawkinsa. Trzy razy Walden z Hawkinsem grał w Mistrzostwach Świata. Po wygranej 10-9 w 2005 roku w ostatniej fazie kwalifikacji dwa kolejne pojedynki to już wygrane Hawkinsa, w tym ta najcenniejsza ze wszystkich 22 meczów – w półfinale w 2013 roku. Jeśli miałbym typować zwycięzcę w tym starciu to dałbym swój typ w kierunku Waldena, ale nie odważę się tego zrobić. To spotkanie najprawdopodobniej do najkrótszych nie będzie należało i wydaje mi się, że najlepszą opcją na ten mecz jest zagranie powyżej 5,5 frejma.
Nasz typ: Powyżej 5,5 frejma
Kurs: 1,56
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Jedyna dzisiejsza sesja rozpocznie się o 20:00 i zobaczymy dwa rzuty po dwa spotkania. Oba nasze mecze będą starciami otwierającymi World Grand Prix. Jeśli połączymy te dwa spotkania w jeden kupon stworzymy AKO w wysokości 3,04. Przy 100 PLN wkładu możemy w przypadku wygranej otrzymać z powrotem 268 PLN.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze