Słonie wyrzucą mistrzów za burtę? Double z kursem 8.89
Tym o to sposobem dotarliśmy do ostatniego dnia fazy grupowej Pucharu Narodów Afryki w Kamerunie. Znamy już znaczną większość drużyn, które zagrają w fazie pucharowej, aczkolwiek do pełni szczęścia brakuje nam rozstrzygnięć jeszcze w dwóch ostatnich grupach. Tutaj, co ciekawe dzieje się najwięcej, bo blisko odpadnięcia jest obrońca tytułu, a w drugiej grupie 3 drużyny walczą nawet o zwycięstwo w grupie. Tego dnia odbędą się więc 4 bardzo ciekawe spotkania i każde z nich będzie mieć swoją stawkę. Ja do swojego kuponu wybieram 2 moim zdaniem najciekawsze. Jak to wszystko się zakończy? Przekonajmy się. Zapraszam do analizy.
+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku
Kod promocyjny w Forbet <—– skorzystaj z oferty.
Wybrzeże Kości Słoniowej – Algieria
Ten mecz kreuje się jako najciekawsze spotkanie być może całej fazy grupowej, ale i najważniejsze spotkanie dla obu reprezentacji jak do tej pory w turnieju. Słoniom raczej nic nie grozi i oni mają już ten awans, być może nawet i z 3 miejsca w przypadku porażki i wygranej jednocześnie Sierra Leone. Rywale po prostu wygrać muszą, bo inaczej z turnieju odpadną, a to byłaby nie lada sensacja, bo oni bronią tytułu sprzed 2 lat. Jak to spotkanie się potoczy i kto wygra?
Wybrzeże Kości Słoniowej
Nie milkną echa tego absurdu, który dokonał się meczem z Sierra Leone. Chodzi oczywiście o fatalny kiks bramkarza Słoni w doliczonym czasie gry, przez który ta reprezentacja straciła komplet punktów. W tym momencie mają ich na koncie 4 i chociaż awans jest już pewny to warto jednak powalczyć tutaj o jakąś zdobycz, by grupę po prostu wygrać i trafić w następnej rundzie na słabszego przeciwnika. Raczej nikt nie spodziewał się, że drużyna naszpikowana takimi gwiazdami w każdej niemal formacji będzie jednak mieć takie problemy z pewnym odnoszeniem zwycięstw. Jest to oczywiście kwestia tylko i wyłącznie skuteczności, ale i nastawienia rywala. Jeśli chodzi o ubytki kadrowe to jedynym osłabieniem powinien być Eric Bailly, który doznał lekkiej kontuzji i nie zdąży się wykurować na to spotkanie. Reszta jest do dyspozycji trenera. Można spodziewać się najmocniejszej w tej chwili jedenastki z niesamowicie wyglądającą trójką z przodu: Wilfried Zaha – Sebastian Haller – Nicolas Pepe.
Algieria
Niewątpliwie ta reprezentacja jest największym rozczarowaniem turnieju. Można było pisać o kilku mocnych reprezentacjach i ich słabej grze, ale tutaj może nie do końca mamy do czynienia z obrazem słabej gry, co po prostu nie przekłada się to na wyniki, a te jak wiadomo w piłce są najważniejsze. Obecnie Algieria to najsłabsza drużyna grupy E z dorobkiem 1 punktu. Taki los sprawia, że mistrz Afryki musi wygrać to spotkanie, dzięki czemu awansuje do kolejnej rundy. Jej brak nie pozwala praktycznie na nic i sprawi, że pożegnają się z turniejem już na etapie fazy grupowej. To jedna z niewielu nacji, które nie zdobyły do tej pory ani jednej bramki, chociaż sytuacji nie mieli wcale aż tak mało. W zasadzie przez cały turniej przeważali nad swoimi rywalami, wykonali w okolicach 20 rzutów rożnych, ale bez skutku. Jedynie Djamel Benlamri może być osłabieniem. Ten doznał kontuzji w starciu z Gwineą Równikową.
Co typować?
Moim zdaniem należy spodziewać się wielkiej determinacji ze strony Algierii. Oni po prostu muszą wygrać, a co za tym idzie muszą atakować. Wybrzeże Kości Słoniowej może w tym przypadku przygotować się na kontry, a ma do tego świetnych zawodników. Co jednak wybieramy do kuponu? Myślę, że można spróbować pograć w stronę kartek. Słonie nie są drużyną grającą agresywnie, przynajmniej nie przekłada się to na upomnienia, a inaczej wygląda sprawa po stronie Algierii, która dostała już kilka kartek w tym turnieju. Ten turniej pokazuje, że bardzo często arbitrzy rozdają kartoniki na początku spotkania temperując tym samym zapędy graczy w następnej fazie meczu. Dlatego też wybieram liczbę kartek w 1 połowie.
Gambia – Tunezja
Ten pojedynek również jest tylko i wyłącznie o pietruszkę, bowiem obie reprezentacje zapewniły sobie awans do kolejnej rundy. Jedyna niepewność to taka, kto zajmie daną pozycję i wylosuje prostszego rywala w kolejnej rundzie. Aktualnie to właśnie Gambia jest liderem grupy F do spółki z Mali, a Tunezja zajmuje 3 miejsce. Wszystkich jednak dzieli tylko punkt, dlatego też sytuacja jest otwarta. Do jak wielkich zmian dojdzie po tym spotkaniu?
Gambia
Zdecydowanie jest to bardzo ciekawa ekipa, która ma w swoim składzie kilku zawodników z Europy i to oni wiodą tutaj prym i dzięki nim sytuacja jest, jaka jest. Napędzani przez Musę Barrowa z Bologni mogą teraz osiągnąć jeden z najlepszych wyników w historii. W zasadzie gra tej reprezentacji skomplikowana nie jest. Mamy tu do czynienia bowiem z typową reprezentacją, która jest nastawiona na kontrataki. Tak było w spotkaniu z Mauretanią, a potem z Mali, aczkolwiek te mecze były zgoła inne, bo najpierw celem było utrzymanie wyniku, a następnie gonienie rywala w samej końcówce, oczywiście skuteczne. Samych klarownych sytuacji, posiadania piłki po ich stronie nie było zbyt wiele. Tutaj taktyką jest wykorzystanie szybkości skrzydłowych i napastnika, posłanie dłuższego podania, ewentualnie dośrodkowania. Jest to prosta gra, ale w ich przypadku bardzo skuteczna.
Tunezja
Zdecydowanie Skorpiony chciałyby uniknąć tej 3 pozycji i awansować po tym meczu w górę tabeli. Na pewno ta wysoka wygrana nad Mauretanią zwyżkuje morale wewnątrz ekipy, a umiejętności na pewno pozwalają na to, aby myśleć o triumfie i walką o miejsca 1-2. Nie ma obaw o żadną absencję, podejdą do tego spotkania w najsilniejszym możliwym składzie, co tylko gra na ich korzyść. Spotkanie przeciwko Mauretanii pokazało ewidentnie, jak silna jest to reprezentacja, jak potrafi dominować nad rywalem i przede wszystkim strzelać gole. Zwycięstwo 4:0 jest najwyższym wymiarem kary na tym turnieju. Świetnie wygląda Wahbi Khazri, który zdobył 2 gole i dodatkowo zaliczył asystę, zdecydowanie był głównym aktorem tego spotkania. Teraz można spodziewać się ponownie Tunezji, która dominuje nad rywalem, pracuje w ataku pozycyjnym i poszukuje zwycięskich bramek.
Co typować?
W meczach z udziałem reprezentacji Tunezji na tym turnieju dzieje się bardzo dużo i fajnie ogląda się ich spotkania. Tym razem nie powinno być inaczej, można spodziewać się dużych emocji, dlatego też druga propozycja ode mnie to już zakład połączony z wyższym kursem. Przede wszystkim liczę na punkty dla Tunezji, która chce być co najmniej druga w tabeli. Potencjał na to pozwala. Do tego rzuty rożne, których wykonywali dosyć dużo, bo łącznie 11 i zawsze minimum 5. Na koniec propozycja strzelca, którym jest nie kto inny jak Wahbi Khazri. Gracz St. Etienne jest niesamowicie aktywny i miałby 3 gole, gdyby wykorzystał rzut karny. Jego wielka chęć gry skłania mnie do zagrania w jego stronę.
Fot. Xinhua / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze