Siuhy zaskoczy Faze w meczu o awans? Gramy esport z kursem 4.21!

Pierwszy dzień IEM Cologne pokazał nam w jakiej formie są niekóre ekipy. Większość spotkań zakończyło się wynikiem 2:0, wiec jak widzimy, wiele ekip doświadcza presji i tego jak ważny jest ten turniej. Kto zaskoczy tym razem?
Faze – Liquid
Faze zagrało z BIG w pierwszym spotkaniu podczas turnieju IEM Cologne i wyglądali bardzo dobrze. Dominowali rywala praktycznie od początku do końca, a rundy, które BIG wygrało na Inferno, to w dużej mierze po prostu błędy Faze. Na drugiej mapie BIG udało się zdobyć 9 rund, ale wracali z wyniku 12:5, więc to nie ma większego znaczenia. Faze gra bardzo agresywnie, ale także z głową i potrafią wykorzystać swoje zalety. Wyglądają zdecydowanie lepiej niż to co prezentowali w poprzednim sezonie, ale jest to dopiero jedno spotkanie i to na dość słabego rywala. Ekipa Karrigana zdobyła aż 10 zabójstw otwierających więcej od swoich rywali, co pokazuje też skalę dominacji w tym spotkaniu. Faze na wielkich turniejach już nie raz pokazywało, że stać ich na niespodzianki i być może podobnie będzie w Kolonii. Broky wyglądał solidnie po przerwie jaką miał, ale wiadomo, że stać go na jeszcze więcej. Faze potrzebuje na pewno jak największej ilości spotkań, bo kilka z ekip podczas tego turnieju, ma już naprawdę spore ogranie. Dla Faze był to dopiero pierwszy mecz w tym sezonie i to jeszcze z Brokym, który wrócił do formacji, po przerwie. Ciężko ocenić realny potencjał Faze po jednym meczu, ale wyglądali naprawdę bardzo solidnie.
Liquid wygrało dość pewnie wynikiem 2:0 na Pain, ale nie było to spotkanie najwyższej jakości. Momentami to bardziej Pain przegrywało te rundy niżeli Liquid wygrywało. Mapa Dust 2 to absurdalna liczba błędów obu drużyn, ale szczególnie ze strony Pain. Brazylijczycy przegrywali rundy na własne życzenie i bardzo często po prostu przegrywali pojedynki indywidualne. Pain wyglądało po prostu tragicznie we wczorajszym spotkaniu i prawdopodobnie większość drużyn, które gra w tym turnieju, pokonałaby ich w takiej formie. Liquid zagrało w miarę solidne spotkanie, ale popełniali również bardzo dużo błędów. Lepszy rywal by ich za nie po prostu zdecydowanie bardziej skarcił, ale tutaj byli po prostu lepsi pod względem strzeleckim. Siuhy zagrał bardzo dobre spotkanie i przesądził o wyniku Dust 2 razem z Twistzem. Przed Liquid jednak zdecydowanie cięższy rywal, który historycznie im po prostu nie siedzi. Od 2024 roku wygrali zaledwie jedno z pięciu rozegranych spotkań i był to ostatni mecz z IEM Dallas, gdzie wygrali wynikiem 2:0. Drużyna Siuhego może mieć spore problemy w tym starciu z utrzymaniem równej formy. Muszą wyzbyć się tak dużej ilości błędów i podejść ze sporą pewnością siebie na agresywnego rywala.
Przewidywane mapy:
Liquid ban Overpass
Faze ban Train
Liquid wybiera Mirage
Faze wybiera Ancient
Liquid ban Inferno
Faze ban Dust 2
Nuke pozostaje
Typ: Faze wygra mecz. Wyglądali bardzo dobrze w spotkaniu na BIG i myślę, że mogą zaskoczyć podczas IEM Cologne. Liquid grało solidnie, ale było to spotkanie sporej ilości błędów. Zagrania indywidualne nie będą też miały aż takiego wpływu na mecz, bo Faze będzie pod tym względem po prostu lepsze. Myślę, że Liquid nie jest jeszcze gotowe na takie wyzywanie
Jeżeli interesują cię analizy esportowe, sprawdzaj typy na esport. W zakładce typy dnia, znajdziesz przewidywania dotyczące najbliższych spotkań z innych dyscyplin.

Complexity – Tyloo
Obie ekipy nie mogą zaliczyć poprzedniego dnia do udanych. Bardziej zawiedzione powinno być zapewne Tyloo, bo poprzednio poradzili sobie z Virtus Pro, ale myślę, że Complexity bardziej zepsuło sobie sytuację. Nie zmienia to jednak faktu, że obie ekipy spotykają się w meczu o wszystko podczas IEM Cologne. Tutaj chciałbym skupić się przede wszystkim na snajperze Complexity. Hallzerk jest bardzo mocnym graczem i widać jak duży ma wpływ na drużynę. Jest obecnie jej najlepszym graczem, a Grim przeżywa nieco gorszy okres. Complexity nie wybierze mapy Inferno na Tyloo, które jak wiemy rozgrywa ją bardzo dobrze. Complexity jeżeli chce wygrać to starcie, to muszą zagrać mapę na której czują się komfortowo i już coś grali. Bawienie się wybierania Overpassa, to raczej strzał w kolano. Spodziewam się, że wybiorą mapę Train na której Hallzerk jest po prostu świetny. Zdobył on rating 1.27 za ostatnie trzy miesiące, właśnie na tej mapie. Ostatnim razem jak Complexity mierzyło się z Tyloo na tej mapie, to górą była drużyna JamYounga, ale w tamtym spotkaniu nie było Hallzerka. Po drugiej stronie, gra Mercury, który ogólnie gra bardzo solidnie, ale pamiętajmy, że jest dowodzącym. Jego rezultaty są tak dobre, głównie za sprawą mapy Inferno. Tyloo rozegrało 6 spotkań na tej mapie w ostatnim miesięcy, a Mercury zdobył tam rating 1.19. Na Trainie jednak, nie czuje się już tak dobrze. Zdobył rating 0.93 w ostatnich trzech miesiącach na tej mapie, a trzy z sześciu spotkań to starcia na drużyny regionalne.
Przewidywane mapy:
Complexity ban Mirage
Tyloo ban Dust 2
Complexity wybiera Train
Tyloo wybiera Inferno
Complexity ban Overpass
Tyloo ban Ancient
Nuke pozostaje
Typ: Hallzerk więcej zabójstw niż Mercury (1. mapa). Snajper Complexity jest w solidnej formie jak na wyniki, które ma jego drużyna. Na Trainie czuje się świetnie i jego drużyna dwukrotnie wybierała tą mapę w tym sezonie i dwukrotnie ją wygrywała. Mercury w ogóle tej mapy nie czuje, a do tego będzie musiał skupić się mocniej na dowodzeniu, bo jego drużyna rozegrała zaledwie 6 spotkań w ciągu trzech miesięcy na tej mapie.
Kupon gramy z Superbet, który ma bardzo częste promocje dla swoich graczy. Sprawdź kod promocyjny Superbet i przekonaj się sam.
3DMAX – NIP
NIP udało się wczoraj wygrać spotkanie na Heroic, ale nie było to wcale tak proste. Byli zdecydowanie lepszą drużyną w tym starciu, ale nie potrafili aż tak zdominować swojego rywala, który momentami wracał do spotkania. W starciu na 3DMAX może nas czekać bardzo ciekawe starcie, bo obie ekipy są w formie. Chciałbym skupić się na snajperze NIP, czyli R1nkle. Wczoraj przewidywałem, że ten gracz wypełni linię i tak też się stało. To co jednak dla mnie najciekawsze, to fakt, że grał bardzo słabą mapę Nuke do pewnego momentu, a i tak skończył mając 17 zabójstw. Tak jak zresztą wspominałem w tamtym tekście, ten gracz na mapie Nuke dostarcza regularnie bardzo dobre rezultaty. Ostatnie trzy miesiące to rating 1.42 w jego wykonaniu, co pokazuje też skalę talentu tego gracza. Spodziewam się, że 3DMAX na mapie Nuke się postawi, bo zaczną też po stronie broniącej. W tym sezonie pokazali bardzo solidną grę w starciu z Pain. Tym większa liczba rund, tym większe szanse dla R1nkle na wypełnienie swojej linii. Ukrainiec we wczorajszym spotkaniu zdobył 17, 19 i 22 zabójstwa na poszczególnych mapach. Spodziewam się, że tym razem odegra jeszcze bardziej znaczącą rolę na mapie Nuke. Na tej mapie rozegrał zaledwie cztery spotkania przeciwko drużynom z top 30, ale zdobył rating 1.38 i tylko raz nie wypełnił linii. Było to w spotkaniu na BIG, które NIP wygrało do sześciu, a R1nkle zdobył 16 zabójstw.
Przewidywane mapy:
NIP ban Mirage
3DMAX ban Overpass
NIP wybiera Nuke
3DMAX wybiera Ancient
NIP ban Dust 2
3DMAX ban Inferno
Train pozostaje
Typ: R1nkle powyżej 16.5 zabójstw (1. mapa). Ukrainiec powinien po prostu wziąć sprawy w swoje ręce i dominować na mapie Nuke. 3DMAX jest solidną ekipą i zakładam, że postawią opór w obronie. NIP nie grało też wczoraj wybitnie w ataku, co tylko zwiększa szansę na sporą ilość rund na pierwszej mapie.
Fot. Aleksandra Suzi
(0) Komentarze