Samolotem do Ameryki Łacińskiej po 5. z rzędu zielony kupon? Gramy o 212 zł!
Kolejny świetny piłkarski weekend dobiega końca. Za nami masa ekscytujących i momentami nieprzewidywalnym meczów, przed nami nadal popołudniowe i wieczorne starcia z Manchester United-Spurs oraz derbami Madrytu na czele. Dla miłośnika latynoskiego futbolu sporo ciekawego wydarzy się, jednak kiedy słońce zgaśnie już nad Europą. Nocne marki będą mogły odlecieć na 90 minut do słonecznego Meksyku oraz Brazylii. Zapraszam na niedzielną analizę meczów, które rozstrzygną się już w poniedziałkową noc.
Alebrijes Oaxaca -Leones Negros | Liga de Expansion MX, godz. 00:00, 30.09.2024 r.
Na początek wybieramy się do Meksyku, a konkretnie do jego drugiej klasy rozgrywkowej. Gospodarze bardzo słabo weszli w tegoroczną Aperturę, zdobywając po 8 meczach średnio 1 punkt na spotkanie. Co innego goście. Klub z Gualdajary rozgrywając tyle samo spotkań ma 20 punktów. Zajmują oni w lidze 2. miejsce, choć zaznaczyć trzeba, że mają tylko o 1 punkt mniej niż przodujące na ten moment Tapatio, które rozegrało o 2 mecze więcej. Nietrudno się więc domyślić, że Czarne Lwy zamierzają jak najszybciej wskoczyć na fotel lidera i umocnić swoją pozycję przed play-offami. Motywacja tym większa, że zawiedli oni swoich fanów podczas dwumeczowego finału zeszłorocznej Clausury, kiedy to po świetnym sezonie ostatecznie nie potrafili wygrać ani na wyjeździe, ani na własnym Estadio Jalisco – przegrali kolejno 0-2 i 1-2 oddając mistrzostwo w ręce Atlante.
Pamiętać należy, że ze względów finansowych pierwsza i druga dywizja meksykańskiej piłki nożnej są rozdzielone – do 2026 wyłączona jest możliwość awansu bądź spadku drużyn w nich występujących. Wszystko z powodu przeprowadzonej w 2020 roku reformy mającej na celu uratowanie ligi przed bankructwem. Z tego powodu znacznie zarysowuje się różnica między górną, a dolną częścią tabeli – najlepsze zespoły nie mogą spróbować swoich sił wyżej, natomiast te znajdujące się w słabszej formie są zmuszone grać cały czas ze składami o wiele silniejszymi od siebie.
Jeśli chcesz postawić także zakłady z mniej egzotycznych rejonów, zapraszamy do odwiedzenia strony zagranie, która oferuje także typy na piłkę nożną. Zapoznaj się także z ofertą legalnych polskich bukmacherów, w tym Fortuny zawierającej w swojej ofercie nawet tak nietypowe mecze dla miłośników latynoskiej piłki – zarejestruj się z kodem promocyjnym.
Co stawiam w tym meczu?
Postawię na czyste zwycięstwo gości. Są oni w fantastycznej formie, od początku sezonu stracili tylko 4 punkty, oba z zespołami top 3. Poprzedni mecz zremisowali 3:3 z Atlante, które jak wspominałem, odebrało im mistrzostwo. Świadczy to o ich genialnej dyspozycji strzeleckiej, którą bez wątpienia wykorzystają ponownie przeciwko słabszemu rywalowi. Ich bilans bramkowy wynosi 13:6, z czego znowu, 3 bramki stracili w poprzednim meczu z drugą najlepszą defensywą ligi. Atlante bowiem strzeliło już 21 goli. Patrząc więc na zespół gospodarzy, którego bilans bramkowy wynosi 6:20, a na swoim stadionie udało im się wywalczyć tylko 5 punktów – myślę, że kurs 1.79 jest znacznie zawyżony. Poprzednie dwa spotkania bezpośrednie skończyły się wynikami 5:0 i 3:0 dla zespołu, na który stawiam w tej analizie.
Flamengo – Athletico-PR | Serie A Betano, godz. 1:00, 30.09.2024 r.
Spotkanie dwóch zespołów, które w zeszłą piątkową noc musiały opuszczać stadiony z opuszczonymi głowami. Oba straciły szansę na zdobycie pucharu w turnieju międzynarodowym. Flamengo odpadło z Copa Libertadores po meczu pełnym niemocy strzeleckiej zakończonym 0:0, natomiast Athletico Paraense przegrało z kretesem 4:1 na terenie argentyńskiego Racing Club. W obu przypadkach można mówić o sporym rozczarowaniu, bowiem obecni gospodarze mieli wtedy przewagę własnego boiska, natomiast goście wypracowaną zaliczkę jednego gola z pierwszego spotkania ćwierćfinałowego dwumeczu. Jeden, jak i drugi zespół mają coś do udowodnienia swoim kibicom. Mają też o co walczyć na rodzimym podwórku – Flamengo postara się ugruntować swoją 4. pozycję zapewniającą bezpośredni awans do przyszłorocznego Copa Libertadores. Athletico niebezpiecznie balansuje zaś między strefą spadkową, a uzyskaniem możliwości gry w Copa Sudamericana.
Co stawiam w tym meczu?
Stawiam na powyżej 1.5 gola. Oba zespoły starają się grać bardzo ofensywny futbol przy jednoczesnym zaniedbaniu gry obronnej. Ich bilansy bramkowe wynoszą kolejno 42:32 i 27:29 po rozegraniu 27 i 25 spotkań. Nawet w poprzednich meczach, mimo że zakończonych porażkami, udało im się wykreować po 14 sytuacji bramkowych przeciwko rywalom z Urugwaju i Argentyny, czyli krajów, gdzie o wiele większą wagę przykłada się do gry obronnej. Za pokryciem zakładu przemawia także scenariusz ostatnich pięciu spotkań bezpośrednich, które kończyły się wynikami 1:1, 0:3, 0:2, 2:1, 2:1.
Poniżej moja propozycja kuponu:
fot. ZUMA Press Inc./ Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze