Sam Montembeault będzie miał sporo roboty w Waszyngtonie? NHL AKO 2.44!

Jak za starych dobrych czasów kary przyniosły profit! Wtorkowa noc jest napakowana spotkaniami, bo przed nami aż cztery rywalizacje. Pod lupę biorę dwie serie, które dopiero się rozpoczną. Zaczniemy od starcia Washington Capitals z Montreal Canadiens, a następnie przejdziemy do meczu Los Angeles Kings – Edmonton Oilers. Zapraszam!
Washington Capitals – Montreal Canadiens (stan rywalizacji 0-0): typy i kursy bukmacherskie (22.04.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Lebull! Czas na pierwsze granie w tej serii. Washington Capitals przystępują do rywalizacji jako zdecydowany faworyt, prezentując imponującą formę zarówno na własnym lodowisku, jak i podczas spotkań wyjazdowych. Ta stabilność i umiejętność wygrywania niezależnie od miejsca rozgrywania meczu daje im znaczącą psychologiczną przewagę przed startem serii. Montreal Canadiens z kolei prezentowali się w sezonie regularnym jako zespół przeciętny, plasując się w środku tabeli zarówno pod względem wyników osiąganych na własnym lodzie, jak i podczas wyjazdów. Canadiens znaleźli się w pierwszej dziesiątce drużyn sezonu zasadniczego pozwalających rywalom na oddawanie największej liczby strzałów.
Ta podatność na ofensywne akcje przeciwników może okazać się kosztowna w starciu z Capitals, którzy, mimo że nie dominują pod względem ilości oddawanych strzałów, to charakteryzują się wyjątkowo skuteczną ofensywą. Na pierwszy plan wysuwa się postać Sama Montembeaulta, bramkarza przyjezdnych. Zakończył on sezon zasadniczy z wynikiem 90% obronionych strzałów, co świadczy o jego całkiem udanej fazie regularnej. Historia bezpośrednich spotkań tych drużyn w sezonie zasadniczym potwierdza, że bramkarze Canadiens mieli wyjątkowo dużo pracy podczas konfrontacji z Capitals. Dwukrotnie musieli stawić czoła intensywnym atakom rywali, co świadczy o ofensywnym potencjale Waszyngtonu. Szczególnie godny uwagi jest występ Montembeaulta w jednym z tych spotkań, podczas którego zdołał obronić aż 31 krążków. Na pewno nikogo nie zaskoczył fakt, że Owieczkin zakończył sezon zasadniczy z największą liczbą oddanych strzałów wśród zawodników Capitals.
Statystyki:
- Washington Capitals w fazie zasadniczej oddawali średnio 27 celnych strzałów
- Montreal Canadiens w sezonie regularnym pozwalali średnio na 29 celnych prób przeciwników
Co obstawić?
Jestem zdania, że gospodarze będą chcieli mocno rozpocząć tę serię. Po tak znakomitym sezonie zasadniczym Capitals wydają się być murowanym faworytem do awansu. Canadiens jednak potrafili już zaskakiwać lepsze ekipy, więc zespół ze stolicy musi być czujny. Myślę, że Sama Montembeaulta czeka bardzo intensywna noc i stawiam na to, że będzie w stanie odbić co najmniej 25 krążków.
Los Angeles Kings – Edmonton Oilers (stan rywalizacji 0-0): typy i kursy bukmacherskie (22.04.2025)
Nadchodzi pierwsze spotkanie serii playoff między Los Angeles Kings a Edmonton Oilers! Gospodarze byli w tym sezonie prawdziwą fortecą na własnym lodowisku. Staples Center stał się miejscem, gdzie rywale rzadko wyjeżdżali z punktami, a kibice Kings mogli regularnie świętować zwycięstwa swoich ulubieńców. Fenomenalna defensywa to słowa, które najlepiej opisują grę Kings w tym sezonie. Zespół z Los Angeles został zbudowany wokół solidnego systemu obronnego, który skutecznie neutralizuje ofensywne zapędy rywali. Szczególnie niepokojącym sygnałem dla ekipy z Edmonton powinien być fakt, że w ostatnich dwóch bezpośrednich spotkaniach z Kings, Oilers nie zdołali zdobyć ani jednej bramki. Do nocnych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Ta statystyka doskonale ilustruje, jak skuteczny jest system defensywny Los Angeles i jak trudne zadanie czeka ofensywnych graczy Oilers. Goście o zespół znany z ofensywnego potencjału, a ich największą siłą są gwiazdy światowego formatu. Connor McDavid i Leon Draisaitl, dwa filary drużyny, są gotowi do walki w play-off. Liderzy przyjezdnych są świadomi, że na ich barkach spoczywa olbrzymia odpowiedzialność. W poprzednich sezonach już nie raz udowadniali, że potrafią wziąć ciężar gry na siebie w kluczowych momentach. Teraz, w obliczu trudnego przeciwnika, jakim niewątpliwie są Kings, ich umiejętności będą poddane kolejnej próbie. Dla McDavida i Draisaitla każdy playoff to szansa na potwierdzenie wielkości i zbliżenie się do upragnionego Pucharu Stanleya. Jednym z największych problemów Oilers w tym sezonie była ich gra w pierwszych tercjach spotkań. Edmonton często wchodził w mecze zbyt pasywnie, pozwalając rywalom na przejęcie inicjatywy we wczesnej fazie spotkania.
Statystyki:
- 3/4 spotkania bezpośrednie tych ekip padły łupem Los Angeles Kings
- Edmonton Oilers tylko raz zdobyli pierwsi gola przeciwko Kings i wygrali
Co obstawić?
Ze względu na wysoki kurs pierwsze propozycji, tutaj szukałem jakiegoś dopełnienia. Padło na to, że Edmonton Oilers albo nie zdobędą pierwszego trafienia, albo nie wygrają tego starcia. Czyli ta propozycja może się szybko zazielenić, jeśli gospodarze, jako pierwsi trafią do siatki. Jeśli tak się nie stanie, to będzie trzeba liczyć, że odrobią straty i nie przegrają w regulaminowym czasie gry. Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie.
Foto. Alamy/Christinne Muschi
(0) Komentarze