Rudy Gobert uratuje Utah przed kolejną porażką z Phoenix Suns? Gramy z NBA o 252 PLN

Parę dni mnie tutaj nie było, więc dziś kolokwialnie mówiąc: wjeżdżam z buta! Przed nami gorąca noc w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Klasycznie wybrałem dwa najciekawsze wydarzenia, które mam nadzieję, przyniosą nam profit. Wybierzemy się do Filadelfii, gdzie Philadelphia 76ers podejmie Atlantę Hawks oraz do słonecznej Arizony na hitowe starcie Phoenix Suns z Utah Jazz. Czy Chris Paul i spółka powalczą o zwycięstwo w konferencji zachodniej? Pamiętajcie, że możecie skorzystać z bonusu w BETFAN, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka aż do 600 PLN. Miłej lektury!

Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!

(Zwrot na konto bonusowe)

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 600 zł

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real 

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Phoenix Suns (44-18) vs Utah Jazz (45-17) (sobota 04:00)

Walka o mistrzostwo zachodu nabiera rozpędu. Dzisiejszy pojedynek Phoenix Suns z Utah Jazz to bezpośrednia walka o miano najlepszej ekipy w konferencji zachodniej. Nie będę ukrywał, że jestem sercem za gospodarzami, a ich pierwszy awans do play-off od dekady mógłby być ukoronowany zdobyciem pierwszego miejsca na zachodzie. Mimo wszystko spojrzę na to spotkanie bardzo obiektywnie, bez ziarna miłości do słonecznej ekipy z Arizony.

Co słychać w Phoenix Suns? W szatni panuję euforia pierwszy awansem do postseason od dekady. Chris Paul okazał się brakującym ogniwem w ekipie Suns, którzy w tym roku wyrastają na mocnych kandydatów do walki o tytuł. W świecie koszykarskim w dalszym ciągu mało się mówi o Phoenix, co według mnie jest dziwne. Chłopaki z Arizony mają praktycznie drugi najlepszy bilans, a po dzisiejszym spotkaniu mogą się zrównać z Utah Jazz. Nikt nie bierze na poważnie ekipy, która w tym sezonie jest przygotowana najlepiej z wszystkich ekip, o czym świadczy ilość braków kadrowych. Suns grają praktycznie większość roku w stałym składzie, co pomaga im dopracować każdy element gry do perfekcji. Ktoś pamięta jeszcze, że w bańce w Orlando, zawodnicy z Arizony byli jedyną niepokonaną ekipą? To nie jest przypadek, a przyjście Chrisa Paula sprawiło, że Phoenix jest po prostu jedną z najlepszych ekip w tym sezonie. W ostatnim starciu usłyszeliśmy z trybun głośne okrzyki „MVP” w kierunku CP3, które moim zdaniem są zasłużone. Co prawda, nie będzie się liczył najprawdopodobniej w walce o nagrodę najlepszego gracza, lecz swoją postawą pokazuję, że wiek to tylko liczba, a Point God’em może być do końca kariery. Los Angeles Clippers nie mieli żadnych szans z rozpędzoną machiną Monty’ego Williamsa. Suns to rasowy zespół, w którym mamy wszystkie cechy mistrzów. Głód gry, doświadczenie, fizyczność, finezję, młodość, a przede wszystkim świetną atmosferę w szatni. Chris Paul w starciu z Clippers zdobył 28 punktów, trzy zbiórki oraz dziesięć asyst. Poprowadził Suns do zwycięstwa i zapewnił upragniony awans do play-off. Nie tylko on mocno świeci nad Arizoną. Devin Booker okrasił swój występ 21 oczkami, sześcioma zbiórkami oraz trzema asystami. Mikal Bridges świetnie wszedł w mecz, dzięki czemu po końcowej syrenie na jego koncie mogliśmy ujrzeć wynik 13 punktów, siedmiu zbiórek oraz jednej asysty. Czy Phoenix Suns może dziś wyjść na prowadzenie?

Coś się zacięło w utworze Jazzmanów. Niektóre instrumenty rozstrojone, niektórzy nieobecni, a koncert należy w dalszym ciągu kontynuować! Co prawda, ostatnio rozgromili Sacramento Kings, ale to tylko jedno spotkanie, które delikatnie poprawia sytuację Utah na zachodnim wybrzeżu. Utah boryka się ostatnio z plagą kontuzji. W dalszym ciągu nieobecny jest Donovan Mitchell czy Mike Conley. Przede wszystkim cierpi ofensywa, która potrzebuję lidera. Czy takim liderem może się stać Bojan Bogdanović? Jestem zdania, że tak, co z resztą pokazuję w ostatnich pojedynkach. W starciu z Królami z Sacramento zdobył solidne 24 punkty, trzy zbiórki oraz cztery asysty. Pociągnął pozostawiony wózek po Donovanie, choć nie wiadomo jak daleko z nim zajedzie. Po raz kolejny świetny występ zaliczył Jordan Clarkson, który jest najlepszym ławkowiczem w całej lidze. Wchodząc z ławki, zdobył 23 oczka! Ogólnie rzecz biorąc, z Sacramento bardzo dobrze zagrali zmiennicy. Pierwsza piątka punktujących to aż trzech rezerwowych, którzy zdobyli minimum trzynaście punktów. Swoją drogą aż ośmiu graczy zdobyło dwucyfrowy wynik! Wielkie brawa, lecz czy to nie był jednorazowy wystrzał?

Przeglądając zakłady w betfanie, bardzo długo rozważałem różne opcje na to spotkanie. W pierwszej kolejności myślałem o pewnym zwycięstwie Phoenix Suns, lecz obawiam się słabszego występu Aytona, który nie za bardzo lubi grać na Rudy’ego Goberta. I tu się zatrzymamy na chwilę. Mój typ kieruję właśnie w stronę Francuza. Mowa tutaj o overze wszystkich statystyk na poziomie 28.5. Dla niektórych linia może wydawać się wysoka, lecz ja uważam, że jest idealna, by spokojnie mógł ją przekroczyć. Rudy Gobert uwielbia nabijać statystyki przeciwko środkowemu Suns. W sześciu ostatnich starciach jedynie raz nie przekroczył wymaganego dziś progu! Zresztą w ostatnich dwóch starciach przeciwko Aytonowi wykręcić statystki na poziomie 32 punktów, zbiórek i asyst (choć kluczowych zagrań ma niezwykle mało). Gdyby tego było mało, Phoenix w swoich ostatnich pojedynkach pozwalała na podwyższanie średnich środkowych rywali! Sam Gobert ma średnią na poziomie 33 P+R+A w ostatnich ośmiu meczach przeciwko Phoenix Suns oraz DeAndre Aytonowi! Mój typ to over statystyk Rudy’ego Goberta!

Rudy Gobert powyżej 28.5 wszystkich statystyk (P+R+A)
Kurs: 1.80
Zagraj!

grupa_nba_promo_button_neg

Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!

Philadelphia 76ers (41-21) vs Atlanta Hawks (34-29) (sobota 01:00)

76ers walczy o miano najlepszej ekipy na wschodzie, lecz muszą się sprężyć, jeśli chcą wyprzedzić Brooklyn Nets. Joel Embiid już zdrowy, Ben Simmons także, więc pora ruszać na łowy, które pomogą osiągnąć Philly upragnione pierwsze miejsce na wschodnim wybrzeżu. Swoją siłę pokazali w poprzednim starciu z Atlantą Hawks, wygrywając 127 do 83! Mecz zakończył się praktycznie do przerwy, gdzie przewaga wynosiła już solidne trzydzieści osiem oczek! 76ers wykorzystali braki kadrowe rywali. Ben Simmons miażdżył w obronie, kontry szły tak szybko, że nawet nie mogłem zerknąć, co się dzieje na innym parkiecie. Istne show Philly! Doc Rivers dał pograć swoim zmiennikom, przez co na parkiecie zaprezentowało nam się aż piętnastu zawodników Sixers! Każdy z nich dołożył swoją cegiełkę w końcowym zwycięstwie, co może cieszyć szkoleniowca 76ers. Liderzy mogli nieco ochłonąć, przed naprawdę ciekawą końcówką sezonu zasadniczego. Nie będę pisał o zdobyczach indywidualnych, które nie są miarodajne. Każdy z pierwszej piątki zagrał dużo mniej niż zwykle, przez co na ich koncie po spotkaniu znalazło się nieco mało punktów. Koniec końców, wielki to był mecz Philly! Jak będzie dziś?

Atlanta na kolanach! Słabe starcie z Philly to przede wszystkim wina braku kilku kluczowych postaci. Trea Young, Bogdan Bogdanović, Kevin Huerter, De’Andre Hunter to tylko kilku nieobecnych poprzedniego starcia z dzisiejszym rywalem. Czy dziś ekipa Nate’a McMillana będzie również wybrakowana? Na całe szczęście są szanse powrotu Trea Younga czy Bogdana Bogdanovicia, co może napawać kibiców Hawks nadzieją na lepszy występ aniżeli ostatnio. Oczywiście potwierdzone informacje będą tuż przed rozpoczęciem, ale możemy zakładać, że przynajmniej jeden strzelec pojawi się na parkiecie. Różne źródła podają różne informacje, więc należy czekać. Nie będę się rozpisywał na temat pojedynku z 76ers, bo wspomniałem wyżej, a zresztą Hawks nie pokazali się z dobrej strony i nie ma za bardzo, o czym pisać. Przegrywali od początku do końca, nie potrafili stworzyć sobie dogodnych pozycji, a już nie będę wspominał o tragicznej skuteczności na poziomie 33 procent! Czy Atlanta będzie w stanie się podnieść po fatalnym występie w Wells Fargo Center?

Co tutaj typujemy? Kurs na zwycięstwo Philly to istny żart, który według mnie jest totalnie niegrywalny. Można próbować jakiegoś handicapu czy nawet overu punktów z dodatkiem zwycięstwa gospodarzy. Ja celuję jedynie w sam over na poziomie 215.5 punktów, który w moim odczuciu powinien wpaść bez problemu. Wyprzedzając wasze komentarze, że ostatnio wpadło troszkę mniej, warto spojrzeć, jak długo grali liderzy! Linia jest mocno obniżona w porównaniu do ostatniego spotkania obu ekip, dlatego warto dziś spróbować zagrać powyżej 215.5 oczek. Ewentualny powrót Trea Younga czy innego strzelca powinien pomóc w osiągnięciu tego celu. 76ers będą chcieli ponownie bardzo szybko uporać się z rywalami, a wydaję mi się, że dziś będzie nieco trudniej. Mój typ to over 215.5 punktów, lecz możecie śmiało dodać do tego zwycięstwo Philly! Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego betfana, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 600 PLN!

Powyżej 215.5 punktów
Kurs: 1.59
Zagraj!
  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 PLN
  4. Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
  5. W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia.
  6. Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN.

kupon nba 30.04.2021

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie

Fot. Xinhua/PressFocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze