Rozpoczynamy miesiąc z Dartem! Startujemy z Mistrzostwami Świata i gramy o 226PLN!
Po raz kolejny najlepsi darterzy na świecie zjadą się do Alexandra Palace, gdzie przez do Świąt Bożego Narodzenia, rozgrywać będą swoje mecze w dwóch pierwszych rundach turnieju. 96. zawodników pojawi się w tym roku przy tarczy, w słynnej hali Ally Pally. Poprzedni rok okazał się zwycięski dla Szkota, Petera Wrighta, dla którego było to pierwsze trofeum Mistrza Świata. Kto w tym roku okażę się najlepszy? Rozpoczynamy pierwszy dzień PDC World Championship i gramy wszystkie mecze otwierające!
Odbierz bonus powitalny do 580 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Steve West – Amit Gilitwala
15.11.2020 r. – 19:05
Ciężko się nie zgodzić z kursami wystawionymi przez bukmacherów na ten mecz. Zdecydowanym faworytem w meczu otwierającym mistrzostwa, jest Steve West. Angielski zawodnik, który obecnie plasuje się na 45 miejscu w rankingu PDC, od 2017 roku jest stałym bywalcem w walce o miano najlepszego zawodnika globu. 45-latek startuje w najlepszej organizacji świata od 2012 roku i można powiedzieć, że zdarzają mu się znakomite mecze, które potwierdzają jego pobyt w czołówce najlepszych darterów, jednak czasami potrafi zaskoczyć, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. West jest zdecydowanie lepszym graczem na turniejach telewizyjnych, gdzie trzeba zmagać się z presją kibiców i rangi zawodów. On doskonale sobie z tym radzi i sądzę, że w dniu jutrzejszym też będzie miał on przewagę nad swoim przeciwnikiem, w tych aspektach gry. Ostatni sukces West’a to dotarcie do ćwierćfinału Mistrzostw Europy, gdzie przegrał tylko z późniejszym triumfatorem, Peterem Wrightem. Na swojej drodze pokonał Krzysztofa Ratajskiego oraz Mensura Suljovicia. Są to zawodnicy, którzy stawiają bardzo wysoko poprzeczkę i wymagają dużych not na tarczy, a mimo to, Steve poradził sobie z nimi. Do tego mecz w 1/4 finału z Walijczykiem, gdzie wygrał 6 swoich legów i miał średnią bliską 100 punktów na trzy lotki.
Dzisiejszym przeciwnikiem Anglika, będzie mało znany zawodnik z Indii, Amit Gilitwala. Zawodnik najbardziej znany obserwatorom z występów podczas World Cup of Darts, czyli Mistrzostw Świata Narodów. W indywidualnym kontekście ciężko znaleźć jakieś sukcesy przy nazwisku reprezentanta Indii. Amit jest graczem niedoświadczonym i bardzo nieregularnym przy rzutach. Nie jest także nauczony presji, co przedstawiają dotychczasowe spotkania w turniejach telewizyjnych, których i tak miał niewiele. Dostał on dość niewygodnego przeciwnika, jakim jest West. Nie widzę zbyt dużej szansy dla tego zawodnika, ponieważ ma on bardzo słabe statystyki i jego tegoroczne występy nie wróżyły nic nadzwyczajnego, co mógłby w tym turnieju osiągnąć.
Co obstawiać?
Obecność w wieczornej drugiej rundzie, z Peterem Wrightem, wydaje się być obowiązkiem dla West’a. Uważam, że nie powinien on się zbytnio męczyć ze swoim pierwszym rywalem oraz postawi swoje mocne i za wysokie warunki dla przeciwnika z Indii. W poprzednim roku West nie zdołał przejść drugiej rundy, jednak uważam, że obecność w niej w tegorocznych rozgrywkach, to formalność, która Steve udowodni we wtorkowy wieczór. Gra toczy się do trzech wygranych setów, a set do 3 wygranych legów. Sądzę, że wygrana 3:0 przez zawodnika z Anglii powinna się tutaj pojawić, jednakże skoro jest to kupon triple, to dorzucamy tylko i wyłącznie -1,5 setów handicap.
Steve West – Amir Gilitwala
Typ: West -1,5 setów handicap
Kurs: 1.22
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Steve Beaton – Diogo Portela
15.11.2020 r. – 20:00
Dużo lepsze starcie powinniśmy zobaczyć w drugim pojedynku dnia rozpoczynającego zmagania PDC World Championship 2021. Nie wcześniej niż o godzinie 20:00 na hali Ally Pally pojawią się reprezentacji Anglii i Brazylii. Po raz kolejny zdecydowanym faworytem jest tutaj zawodnik z Anglii, który od 2002 roku, nieustannie bierze udział w głównej drabince Mistrzostw Świata. Beaton to 56-letni zawodnik, który w swojej karierze ma kilka znaczących sukcesów. Co prawda nie jakoś niedawno, ale z pewnością tego zawodnika musi znać każdy pasjonat darta. Steve w ubiegłym roku dotarł do ćwierćfinałów, jednak w tym roku forma nie jest aż tak zachwycająca, jak podczas rozgrywek 2020. Jednak jego dyspozycja wygląda na wystarczającą, aby utrzeć nosa nie jednemu przeciwnikowi. Do tego dochodzi ogromne doświadczenie na tym turnieju i byłby także atut własnej publiczności, ale rząd Wielkiej Brytanii odwołał swoją decyzję i gracze będą rywalizować za zamkniętymi drzwiami przed dwie pierwsze rundy. Kolejnym rywalem na drodze Steve’a lub Porteli byłby Glen Durrant, która także nie jest w swojej optymalnej dyspozycji. Jest zatem, o co się bić, bo droga do trzeciej rundy wydaje się nie być taka trudna.
Z kolei Diogo Portela, to brazylijski zawodnik, który obecnie klasyfikowany jest na 171. pozycji rankingu PDC i niestety, ale powinien być rzucony na pożarcie już w pierwszej rundzie. Z pewnością nie powinien on oddać pola, tak jak to może wyglądać w meczu Westa i Gilitwali, ale myślę, że ciężko mu będzie o końcowy triumf w starciu z Beatonem. 32-latek dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dartem na najwyższym poziomie. Nie posiada on karty stałego gracza w World Tourze, dlatego ciężko szukać jego meczów przeciwko znacznie lepszym zawodnikom. Jednak stawia się on regularnie od dwóch lat w Mistrzostwach Świata, ale bez większych osiągnięć. Tylko w 2018 roku dostał się do drabinki głównej, jednakże od razu pożegnał się z turniejem. Pozostałe występy kończyły się na fazie kwalifikacyjnej. Diogo rzuca średnio lekko ponad 80 punktów na trzy lotki, a jego średnie kończące wynoszą około 25%. Sądzę, że przy takiej dyspozycji, i bez żadnego błysku, nie będzie on w stanie zagrozić swojemu rywalowi.
Co obstawiać?
Moim zdaniem ten mecz padnie łupem kolejnego faworyta i nie będzie tutaj niespodzianki. Dodatkowo uważam, że Anglik postara się zdominować Brazylijskiego przeciwnika, aby pokazać swoją moc i nieco nastraszyć Glena przed ich starciem w drugiej rundzie. Nie do końca rozumiem kurs na handicap w stronę Anglika, ale myślę, że będzie to kurs wystawiony na naszą korzyść i postaramy się go wykorzystać. Proponuje handicap setowy na Steve’a Beatona.
Steve Beaton – Diogo Portela
Typ: Beaton -1,5 setów handicap
Kurs: 1.62
Jeff Smith – Keane Barry
15.12.2020 r. – 21:00
Ostatnie spotkanie pierwszej rundy Mistrzostw Świata, tego wieczora. Do tarczy podejdą Kanadyjczyk, Jeff Smith oraz młodzieżowy Mistrz Świata z 2019 roku, Keane Barry. Co można sądzić o tym meczu, to z pewnością to, że obaj panowie mogą go wygrać i stawić się w kolejnej rundzie, gdzie czeka już na nich Chris Dobey. Jeżeli miałbym wybierać zwycięzcę, to kierowałbym się w stronę młodego Irlandczyka, ale warto zaznaczyć, że Jeff potrafi czasami pokazać niesamowity potencjał swoich umiejętności darterskich. Bardzo dobre występy Smitha w końcowych turniejach PDC Players Championship. Do tego przyzwoita postawa w reprezentacji Kanady, podczas World Cup of Darts. Jeff potrafi grać i trzeba mu się uważnie przyglądać, jak będzie się prezentować. Dostał w tym roku kartę World Tour i mało brakowało, a dostałby się do głównego turnieju Finalsów. Myślę, że w tym pojedynku może zaskoczyć, a jego pełen spokój i opanowanie może dać mu przewagę nad poznającym dopiero świat darta przeciwnikiem.
Młodzieżowy Mistrz Świata z Irlandii nie odnosi jak do tej pory jakiś zdumiewających wyników podczas tegorocznych zawodów. Co prawda kalendarz był nieco uszczuplony, ale występy w PDC Players Championship mogą wskazywać na zażartą walkę pomiędzy oboma zawodnikami tego wieczora. Barry nie ma jeszcze ogrania na dużych turniejach. Jego forma to aspekt względny, gdyż ostatni swój mecz miał 14.11.2020, ale sądzę, że kwestia braku publiczności, może mu nieco pomóc i poczuje się mniej spięty, niż jak miałoby to miejsce z udziałem kibiców. Mam nadzieję, że presja, jaka zostanie przedstawiona Keane’owi nie przeciąży jego osoby i skutecznie wygra całe spotkanie, spotykając się później z Dobeyem. Gra on na poziomie powyżej 90 punktów na trzy lotki i 35% lotek kończących co powinno pozwolić mu na ostateczny triumf.
Co obstawiać?
Jestem bardzo ciekawy tego pojedynku. Z pewnością ważnym aspektem będzie brak wsparcia kibiców na hali. Panowie nigdy ze sobą nie grali, także nie do końca powinni znać swoje rozłożenie w legach. Wydaje mi się jednak, że obaj zawodnicy są na podobny poziomie i o podobnych możliwościach na ten moment. Liczę na dużo walki i mało przełamań co doprowadzi do sporej ilości setów. Dla nas ważne będzie, aby mecz nie zakończył się 3:0 – 0:3, ponieważ ja proponuje zakład na powyżej 3 setów w spotkaniu Kanadyjczyka z Irlandczykiem.
Jeff Smith – Keane Barry
Typ: powyżej 3,5 setów w spotkaniu
Kurs: 1.30
Dodatkowe 580 PLN bonusu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z linku zagranie.com/goto/superbet
- Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
- Obrót bonusem jest jednokrotny
- Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
- Czas na obrót bonusem: 7 dni
- Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 30 PLN
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze