ROW o utrzymanie, Motor po mistrzostwo… PGE Ekstraliga i walka o 361 PLN!

Dziś rozpoczynamy fazę play-off w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, czyli w PGE Ekstralidze. ROW Rybnik będzie walczył o utrzymanie, a Motor Lublin o kolejne drużynowe mistrzostwo kraju. Zapraszam do lektury.
Innpro ROW Rybnik vs Stelmet Falubaz Zielona Góra (22.08.2025)
Przed „Rekinami” bardzo ważne spotkanie w kontekście ich dalszych losów w PGE Ekstralidze bowiem by wygrać w dwumeczu z Falubazem, musieliby złapać dziś sporą zaliczkę przed rewanżowym spotkaniem w Zielonej Górze. Rybniczanie trenowali dwukrotnie, w miniony piątek i w sobotę. Trener Piotr Żyto nie krył zadowolenia, mówiąc, że ze sprzętem niektórych zawodników jest o wiele lepiej i pozytywnie zapatruje się na dzisiejszą potyczkę. W składzie dokonał jednej zmiany. W miejsce Chirsa Holdera pojedzie Gleb Czugunow. Gleb pojedzie z numerem 13, co dla wielu ekspertów jest znakiem, że może on być zastępowany w ramach ZZ. Owszem, jest to zgodne z regulaminem, aczkolwiek jestem zdania, że trener po prostu mocno wierzy w Czugunowa. Zobaczymy, jak zaprezentuje się Tungate i Pedersen, bo o Maksyma Drabika możemy być spokojni.
Pierwsze spotkanie w rundzie zasadniczej padło łupem ekipy z Zielonej Góry, która wygrała bardzo przekonująco, bo w stosunku 53:36. Wówczas słabsze zawody zanotowali jedynie Jonas Knudsen i Oskar Hurysz, natomiast wszyscy pozostali zawodnicy mogli mówić o dobrych lub bardzo dobrych występach. Kolejny znak zapytania to dyspozycja Rasmusa Jensena, który na własne życzenie musiał odpocząć od jazdy i wyleczyć kontuzję stopy po niefortunnym kopnięciu w telewizor po przegranym biegu w meczu z Betard Spartą Wrocław. Duńczyk, co prawda znalazł się w składzie na piątkowy mecz, jednak jego forma jest zagadką. Pewniakami są Damian Ratajczak oraz Leon Madsen, ale dwóch zawodników to zdecydowanie za mało na ROW Rybnik na własnym torze. Punkty muszą dorzucać przede wszystkim Jarosław Hampel czy Jonas Knudsen ze wspomnianym Rasmusem Jensenem.
Co obstawiać?
Właściwie to do końca nie wiemy, czego możemy się spodziewać po gospodarzach. Gdyby dobrze przygotowali nawierzchnię swojego toru i pojechali jak na inaugurację sezonu z Gorzowem, to bylibyśmy świadkami fantastycznej rywalizacji w dwumeczu, w którym znacznym faworytem jest Falubaz Zielona Góra. Dzisiaj jednak dużo będzie zależało od dyspozycji pojedynczych riderów. Osobiście jednak jakoś brak mi wiary w gospodarzy. Prawdopodobnie spowodowane jest to tym, co oglądałem przez cały sezon, obserwując ich torowe poczynania.
Z kolei podopieczni Piotra Protasiewicza nie raz mi zaimponowali i tak naprawdę gdyby nie fatalny start kampanii kiedy to zaliczyli 4 porażki pod rząd, to właśnie oni rywalizowaliby dziś z Motorem Lublin. Liczę mocno na Przemysława Pawlickiego, który w fazie zasadniczej zdobył w Rybniku 13 oczek. Co prawda, powraca on po kontuzji, ale już w Lublinie pokazał, że nie zapomniał, jak się ściga, zdobywając 6 oczek. Wierzę, że Jarek Hampel mimo ostatniej zniżki formy na fazę play-off przyjedzie świetnie przygotowany oraz mocno zdeterminowany. Leon Madsen i Damian Ratajczak to filary i o nich raczej jestem spokojny. Podsumowując, uważam, że „Motomyszy” po raz kolejny poradzą sobie z „Rekinami” i zwyciężą minimum 5 oczkami. POWODZENIA!
Bayersystem GKM Grudziądz vs Orlen Oil Motor Lublin (22.08.2025)
Dzisiejszy kupon zagramy w Betclic, a tutaj grasz bez podatku! Jeżeli więc jeszcze nie masz konta u tego bukmachera, to już dziś zarejestruj się z naszym specjalnym kodem promocyjnym Betclic i ciesz się bogatymi bonusami powitalnymi.
Ekipa GKM-u Grudziądz po raz drugi powalczy o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Oczywiście fani „Gołębi” głęboko wierzą, że ich zespół zdobędzie w końcu medal, ale będzie ciężko, ponieważ TOP 4 Ekstraligi to absolutna czołówka zawodników światowych. Gospodarze jednak również mają kim straszyć. Jest Max Fricke, Michael J Jensen, Kevin Małkiewicz czy powracający do wysokiej formy Jakub Miśkowiak. W szeregach mamy też Jaimona Lidseya czy Vadima Tarasenko, a ich też stać na dwucyfrowy wynik. Raczej żadna ekipa nie przepada za torem w Grudziądzu, więc dzisiaj może być naprawdę różnie. Po więcej analiz oraz zapowiedzi naszych ekspertów kliknij zakładkę typy na naszej stronie.
Motor Lublin rusza po kolejny finał. Drużyna praktycznie nie ma słabych punktów, a jeśli komuś przydarzy się wpadka, to kolega nadrabia zaległości nawet z nawiązką. Oczywiście szkoda Wiktora Przyjemskiego, który zaliczył nieprzyjemny upadek podczas wtorkowego meczu Szweckiej Bauhaus-ligan. Został natychmiast przetransportowany do szpitala, gdzie zdiagnozowano złamaną kość przy kostce. Wiktor może już nie wystąpić w tym sezonie, choć na pewno lekarze i rehabilitanci będą robić wszystko, by był, chociaż w stanie bronić tytułu Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Świata. Zawody odbędą się w Vojens w połowie września, czyli już za 3 tygodnie. Martwić może słabsza dyspozycja Fredrika Lindgrena, który w tym sezonie nie zdobył jeszcze ani jednej dwucyfrówki. Mimo wszystko, patrząc na świetną formę Bartka Zmarzlika i Jacka Holdera, to Motor będzie murowanym faworytem tego meczu.
Co obstawiać?
Tutaj może być naprawdę różnie. Z jednej strony GKM, który jest bardzo mocny u siebie i jedzie na niejakim „luzie”, ponieważ cel na ten sezon został już osiągnięty. Z drugiej strony broniący tytułu Motor, osłabiony brakiem Przyjemskiego. Trzeba jednak zaznaczyć, że w fazie zasadniczej Wiktor zdobył tu tylko 4 oczka, a „Koziołki” i tak wygrały 49:41. Postanowiłem zaufać dziś jednemu z liderów gospodarzy, który w ostatnim czasie prezentuje świetną formę. Max Fricke, bo o nim mowa ostatnio regularnie zalicza wyniki dwucyfrowe. Ostatnie 3 mecze przy Hallera to kolejno 13 oczek z Włókniarzem, 12 z Falubazem i 12 z Toruniem. Jak widać, przeciwnicy byli z górnej półki. Mocno liczę dziś na liderów gospodarzy, a przede wszystkim na Australijczyka i jego minimum 10 oczek. POWODZENIA!
Obrazek w tle: Motozaic / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze