Rossoneri na rozdrożu – odbicie czy dalszy zjazd? Gramy o 240 PLN!

W 26. kolejce Serie A Torino podejmie AC Milan w meczu, który może być kluczowy dla Rossonerich w kontekście walki o Ligę Mistrzów, ale gospodarze niejednokrotnie udowodnili, że potrafią sprawiać problemy faworytom. Z kolei Lazio spróbuje wykorzystać fatalną formę Venezii i podtrzymać dobrą passę, by umocnić swoją pozycję w czołówce tabeli. Zapraszam do lektury!
Venezia vs Lazio
Skorzystaj z kodu promocyjnego w Betfan! Venezia zaliczyła bardzo bolesny powrót do Serie A. Największym problemem zespołu okazało się odejście Paolo Vanoliego, który wywalczył awans, ale latem przeniósł się do Torino. Jego miejsce zajął Eusebio Di Francesco, lecz jego praca w Wenecji to rozczarowanie na całej linii. W 26 spotkaniach zdobył średnio jedynie 0,62 punktu na mecz, co przełożyło się na 19. miejsce w tabeli. Venezia traci już 5 punktów do bezpiecznej, 17. pozycji, a dodatkowo może się „pochwalić” trzecią najgorszą ofensywą w lidze. W Pucharze Włoch drużyna odpadła już w 1/32 finału, przegrywając z drugoligową Brescią. Obecnie zespół ma serię 8 meczów bez zwycięstwa. W zimowym okienku transferowym doszło do licznych zmian – do klubu trafili m.in. Radu z Interu Mediolan oraz Fila Daniel ze Slavii Praga. Jednak osłabienia kadry były dotkliwe – najlepszy napastnik Joel Pohjanpalo został sprzedany do Palermo za 5 milionów euro, a Mikael Ellertsson trafił do Genoi za 3,5 miliona. Wszystko to sprawia, że Venezia zmierza w kierunku natychmiastowego powrotu do Serie B.
Lazio toczy zaciętą walkę o czwarte miejsce w tabeli Serie A, które gwarantuje upragniony awans do Ligi Mistrzów. Po ostatnich kolejkach rzymianie zrównał się punktami z Juventusem, a ich forma w lutym daje powody do optymizmu. W ostatnim meczu ligowym zremisowali 2:2 z liderem Napoli, pokazując ogromną determinację i charakter. Lazio musiało odrabiać straty i dopiero w 87 minucie doprowadzili do wyrównania. Punkt wywalczony w takim stylu tylko potwierdza, że drużyna Marco Baroniego jest na właściwej drodze.
Wcześniej rzymianie rozbili Monzę 5:1, a następnie pokonali Cagliari 2:1, kontynuując dobrą passę. Równie dobrze idzie im w Lidze Europy – zakończyli fazę grupową jako liderzy z bilansem bramkowym 17:5, co tylko potwierdza, jak skutecznie grają w tym sezonie. Marco Baroni wykonuje świetną pracę, odświeżając ofensywę zespołu, który w poprzednich latach często miał problem z kreowaniem sytuacji.
Jednak nie wszystko układa się idealnie. Niepokojące wieści napływają z klubu – najlepszy strzelec Lazio, Taty Castellanos, doznał kontuzji uda w meczu z Napoli i musiał opuścić boisko już w 27. minucie. Według lekarzy Argentyńczyk nie będzie dostępny co najmniej do połowy marca, co może być sporym osłabieniem. Na szczęście Lazio ma alternatywę – Boulaye Dia, który wszedł w jego miejsce, również regularnie trafia do siatki i może przejąć rolę lidera ataku w kluczowych spotkaniach. Drużyna już zdała pierwszy test bez Castellanosa i poradziła sobie całkiem nieźle, co daje nadzieję na dalsze dobre wyniki.
Co typuję w tym spotkaniu?
Zdaniem bukmacherów znaczącym faworytem są goście. Ja również upatruję w nich drużynę lepszą i zdecydowałem się na typ, że wygrają oni pierwszą połowę lub cały mecz. W lutym Lazio prezentuje bardzo dobrą piłkę i myślę, że podbudowani ostatnimi występami, dobiją słabą Venezię, która ma obecnie serię trzech porażek z rzędu. Dodatkowo wszystkie ostatnie trzy bezpośrednie starcia padły łupem stołecznego klubu, a pierwsze spotkanie w tym sezonie zakończyło się pewną wygraną Lazio 3:1. Wszystkie znaki wskazują na to, że historia może się powtórzyć.
Torino vs AC Milan
Torino przechodzi kolejny przeciętny sezon, zupełnie bez historii. Po obiecującym początku, gdy drużyna krążyła w górnej części tabeli, przyszła seria porażek, która szybko rozwiała wszelkie marzenia o czymś więcej. W efekcie zespół zajmuje obecnie 12. miejsce, mając raczej pewne utrzymanie, ale jednocześnie bez większych szans na europejskie puchary – czołówka mocno odjechała i nie ma realnych perspektyw na dogonienie jej.
Jednym z największych problemów Torino jest długa lista kontuzjowanych zawodników, która urosła już do zatrważających siedmiu nazwisk. Szczególnie bolesne są absencje Duvána Zapaty oraz Perr Schuursa – obaj zmagają się z urazami kolana od dłuższego czasu, a ich brak jest mocno odczuwalny. Zapata, który miał być liderem ataku, wypadł w najgorszym momencie, gdy drużyna zaczęła tracić punkty. Z kolei Schuurs, kluczowy obrońca, również pozostawia po sobie ogromną lukę w defensywie.
Torino nie prezentuje niczego spektakularnego – brakuje im zarówno ofensywnej jakości, jak i stabilności w grze. Zespół balansuje w ligowej szarzyźnie, a kibice nie mają większych powodów do ekscytacji. Sezon 2024/2025 najprawdopodobniej zakończy się w dolnej części środka tabeli, bez fajerwerków i większych emocji.
AC Milan przeżywa niezwykle burzliwy okres. Po objęciu drużyny przez Sérgio Conceição zespół zaliczył fenomenalne wejście w nowy etap, ale szybko nadeszły bolesne momenty. Największym ciosem było odpadnięcie z Ligi Mistrzów w rywalizacji z Feyenoordem, co może mieć ogromny wpływ na morale drużyny. Szczególnie że kluczową rolę w tej porażce odegrał kapitan Milanu, Theo Hernández. Francuz w skandaliczny sposób pozbawił swój zespół szans na awans – zanurkował w polu karnym, próbując wymusić jedenastkę, co zakończyło się drugą żółtą kartką. W efekcie Milan całą drugą połowę grał w osłabieniu i nie był w stanie odrobić strat.
Już teraz mówi się o tym, że klub chce pozbyć się Hernándeza, a dodatkowo po sezonie może dojść do zmiany trenera. Jeśli Conceição nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, jego pozycja będzie zagrożona, a głównym kandydatem do zastąpienia go ma być Maurizio Sarri. Na tym jednak nie koniec – poważne zmiany mogą dotknąć również pion sportowy, a stanowisko dyrektora technicznego, które obecnie zajmuje Geoffrey Moncada, również może ulec zmianie.
Wszystkie te doniesienia, w połączeniu z bolesnym odpadnięciem z Ligi Mistrzów, z pewnością nie wpłyną pozytywnie na atmosferę w zespole. Milan wciąż ma szansę na uratowanie sezonu, ale jeśli chaos organizacyjny się pogłębi, końcówka rozgrywek może być dla klubu niezwykle trudna.
Co typuję w tym spotkaniu?
Spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie, ponieważ zobaczymy, jaki wpływ ostatnia porażka będzie miała na Rossonerich. Rywal nie należy do najłatwiejszych – Torino potrafi napsuć krwi faworytom, co udowodniło w meczach z Juventusem, Atalantą czy Fiorentiną. Typuję, że padnie BTTS. Milan nie jest wolny od błędów w defensywie, a w tym meczu możliwe, że zabraknie również Kyle’a Walkera, co może dodatkowo wpłynąć na stabilność obrony. Natomiast Torino ma obecnie serię sześciu spotkań z minimum jednym strzelonym golem, co sugeruje, że i tym razem znajdzie drogę do siatki. Statystyki bezpośrednich starć również przemawiają za tym typem – w trzech ostatnich pojedynkach oba zespoły wpisywały się na listę strzelców. Życzę powodzenia i zachęcam również do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT: Nicolò Campo / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze