Ronnie O’Sullivan vs Mark Selby – dla kogo finał MŚ? Gramy o 224 PLN!

Adam Kazmierczak

10:44, 12 sierpnia 2020

Aktualizacja: 10:56, 12 sierpnia 2020

Wczoraj wieczorem zakończyliśmy ćwierćfinały Mistrzostw Świata w snookerze, a już dzisiaj o godz. 14:00 startuje pierwszy półfinał. W górnej części drabinki doszło do wielu niespodzianek, przez co czarny koń turnieju Kyren Wilson zmierzy się z Anthonym Mcgillem, który plasuje się na 39. pozycji w rankingu. Z kolei w dolnej części dojdzie do prawdziwego hitu. Pięciokrotny mistrz świata i obecnie 6. zawodnik w rankingu Ronnie O’Sullivan zagra z trzykrotnym czempionem i 7. snookerzystą na liście Markiem Selbym – początek meczu o godz. 20:00. Będzie się działo! Zapraszam do analizy i typów!

1200 PLN od depozytu +280 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Kyren Wilson vs Anthony Mcgill

Jestem przekonany, że nikt nie spodziewał się takiego półfinału. Liczyliśmy na Allena, Higginsa, Maguire’a i przede wszystkim Trumpa. Rzeczywistość dla tych zawodników okazała się jednak bardzo bolesna, przez co w półfinale zagrają Wilson i Mcgill. Pierwszy z tej dwójki w 2018 grał już na tym etapie, ale wtedy musiał uznać wyższość Higginsa. Z kolei Mcgill nigdy nie dotarł do tego miejsca.

Zdecydowanym faworytem tego starcia jest Wilson i ja również się pod tym podpisuję. Osobiście nie przepadam za tym zawodnikiem, ale jest tylko moja osobista opinia. Muszę jednak przyznać, że Kyren z roku na rok gra coraz lepiej, a w trakcie całego obecnego sezonu grał bardzo równo i w pełni zasłużył na półfinał. Pewne zwycięstwo nad obecnym mistrzem świata Juddem Trumpem może robić ogromne wrażenie. Wilson pauzował w pierwszej rundzie, dzięki czemu może być nieco bardziej wypoczęty od swojego rywala. Zawodnik ten gra bardzo ułożony snooker. Oznacza to, że raczej nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka, ale gdy otrzymuje dobry układ, to najczęściej z niego korzysta.

Z kolei Mcgill jest nieco bardziej chaotyczny. Wczoraj np. grał bardzo niepewny wózek przez 4 bile, co zakończyło się łatwym startem dla Maflina. Ostatecznie jednak udało się wygrać, ale w niektórych momentach meczu Mcgill nie grał zbyt dobrze. Anthony mierzył się jeszcze z Lisowskim oraz Clarkiem i za każdym razem wygrywał jedną partią. Żaden z tych zawodników nie posiada takich umiejętności co Wilson i moim zdaniem Mcgill nie nawiąże równej walki ze swoim rywalem.

Co obstawiać?

Skoro w bardzo pewny sposób pokonujesz obecnego mistrza świata, który w tym sezonie był po prostu niesamowity, to na spokojnie powinieneś wygrać z zawodnikiem, który w rankingu plasuje się na 39. pozycji, a w poprzednich meczach nie zawsze prezentował się dobrze. Obaj zawodnicy staną dzisiaj przed szansą zagrania w swoim pierwszym finale mistrzostw świata. Zdecydowanie więcej szans na to daję Wilsonowi, który na przestrzeni całego sezonu wyglądał bardzo pewnie. Moim zdaniem Anglik wygra to spotkanie różnicą co najmniej czterech partii. Niby dużo, ale pamiętajmy, że w półfinałach gramy aż do 17 wygranych frejmów. W dodatku Kyren wygrał różnicą czterech partii już w ćwierćfinale z Trumpem, więc zakładam, że nie będzie z tym problemów w półfinale. Suma szczęścia Mcgilla moim zdaniem została wyczerpana, a Wilson jest po prostu dużo lepszym zawodnikiem, który powinien dzisiaj to potwierdzić.

Nasz typ: Kyren Wilson (handicap -3.5 frejma)

Kurs: 1.70

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Ronnie O’Sullivan vs Mark Selby

Pierwszy mecz możemy nazwać przystawką do dania głównego, w którym zmierzą się prawdziwe tuzy i legendy tej dyscypliny sportu. O’Sullivan to najlepszy snookerzysta w historii. Z taką opinią zgodzi się większość kibiców. Z kolei Selby jak mało kto potrafi wyprowadzić Ronniego z równowagi, co z kolei może przełożyć się na wygraną. Pierwszy z tej dwójki już 5 razy zdobywał mistrzostwo, a drugi dołożył 3 triumfy, z czego pierwszy miał miejsce w 2014 roku, kiedy to udało pokonać się… O’Sullivana, dla którego był to pierwszy przegrany finał w historii. Warto zobaczyć, jak wyglądała ostatnia partia tego jakże pamiętnego spotkania:

Wiele wskazuje na to, że zwycięzca tego spotkania sięgnie po swój kolejny tytuł mistrza świata. Zanim jednak ktokolwiek pomyśli o finale, to najpierw trzeba przebrnąć przez bardzo wymagający półfinał. Obaj snookerzyści mierzyli się już 29 razy. 18 z tych spotkań wygrał Ronnie, 10 Mark i raz padł remis (tak, remisy w snookerze są możliwe, ale nie w tym przypadku). Od wspomnianego finału zobaczyliśmy już 7 pojedynków pomiędzy tymi Panami i aż 5 razy wygrywał O’Sullivan.

Selby na drodze do 1/2 mierzył się już z Brownem, z którym wygrał dosyć spokojnie, następnie namęczył się z Hawkinsem, a w ćwierćfinale pokazał prawdziwą klasę, kiedy to rozbił Robertsona. Z kolei O’Sullivan walczył z bardziej wymagającymi (Un-Nooh, Ding i Williams) i za każdym razem kontrolował przebieg meczu.

Mark to spokój, chłodne kalkulowanie, wybijanie rywala z rytmu i dobra gra taktyczna. Z kolei Ronnie to mistrz, który nie lubi nudy, który uwielbia podejmować ryzyko i stawiać wszystko na jedną kartę, co najczęściej kończy się bardzo dobrze. Bukmacherzy w roli faworyta stawiają O’Sullivana, który wygląda na niezwykle zmotywowanego, co w jego przypadku nie jest regułą.

Co obstawiać?

W tym spotkaniu idę w prawdopodobnie najprostszy typ i stawiam na to, że Ronnie O’Sullivan wygra mecz. Już tłumaczę skąd taka decyzja. Anglik mocno się napracował, żeby znaleźć się w półfinale. O’Sullivan pokonał już Un-Nooha, Dinga i Williamsa, czyli bardzo wymagających graczy. Zakładam, że Rakieta nie odpuści na tym etapie i pokona swojego rywala. Ronnie zapowiadał, że bardzo dobrze przygotował się do turnieju, co widać w większości jego zagrań. Trzeba przyznać, że Selby również gra bardzo dobrze, ale moim zdaniem O’Sullivan tego meczu nie odpuści. Ronnie jest bardzo blisko szóstego tytułu mistrza świata i moim zdaniem nigdy nie był tak bardzo zmotywowany jak jest teraz. Nie wykluczam, że zobaczymy długie spotkanie z dużą liczbą frejmów, ponieważ Selby uwielbia takie długie i męczące potyczki, ale koniec końców to O’Sullivan powinien awansować do finału.

Nasz typ: Ronnie O’Sullivan wygra mecz

Kurs: 1.50

Zasady promocji:

• Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 280 PLN zwrotu (minus podatek).
• Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
• Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
• Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
• Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
• Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
• Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!