Rewelacja tego sezonu PlusLigi u siebie pokona Asseco Resovię? Gramy o 207 PLN
Sobotnie popołudniowe granie w PlusLidze ma tym razem to do siebie, że prawdopodobnie dojdzie do dwóch wyrównanych spotkań. Przy czym do jednego, tj. pierwszego z nich przystąpią drużyny z dolnej części tabeli, a do następnego z górnej połowy. Różnice między tymi zespołami są na tyle nieduże, że po starciu mającym miejsce w Suwałkach teamy mogą zamienić się miejscami, a rywalizacja w Olsztynie może sprawić, że AZS stanie się ligowym sąsiadem Asseco Resovii.
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA 350 zł
Ślepsk Malow Suwałki – Barkom Każany Lwów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (20.12.2025 r.)
Do tej gry przystąpią drużyny szukające powrotu na ścieżkę zwycięstw. Ich trenerzy zastanawiają się, jak i co należy zmienić, aby ich podopieczni mogli włączyć się do walki o więcej niż utrzymanie. Nieco bardziej usatysfakcjonowany może być szkoleniowiec dzisiejszych gospodarzy. Kiedy jego zawodnicy zaczynają notować lekki progres, tak siatkarze Barkomu pokazują się z coraz gorszej strony. W zasadzie suwalczanie przełamali 1. kryzys, a ich najbliżsi rywale nie.
Siatkarze Ślepska Malow Suwałki w ostatnich 4 występach do zera przegrali tylko raz. Dnia 6 grudnia nie byli w stanie znaleźć sposobu na zawodników Aluron CMC Warty Zawiercia. Natomiast wcześniej wywalczyli 2 sety w Kędzierzynie-Koźlu, kiedy to mierzyli się z tamtejszą ZAKSĄ. Z kolei po starciu z „Jurajską Armią” sięgnęli po triumf (3:0) nad ligowym beniaminkiem, a później w Bełchatowie sprawili problemy tym, którzy bronią barw PGE GiEK Skry. Poprzednie, ale zwłaszcza ostatni występ suwalczan pokazał, że już umiejętnie wykorzystują błędy rywali oraz okazje do kontry. Tradycyjnie nie do zdarcia byli Bartosz Filipiak i Asparuh Asparuhov. Jednak bój z bełchatowianami pokazało, że zyskują rezon również ich zespołowi koledzy.
Z kolei lwowianie stali się w zasadzie przeciwieństwem najbliższych rywali. Co prawda też raz po raz przegrywają, ale prezentując się znacznie gorzej. Ostatni raz zwyciężyli 28 listopada, kiedy to ograli zespół InPost ChKS-u. Później u „siebie” ulegli po tie-breaku Cuprumowi, do jednego bełchatowianom, a potem do zera jastrzębianom i rzeszowianom. W ostatnich 2 startach czytelnym stało się, że stracili to, co dotychczas było ich siłą; tj. precyzyjne kończenie ataków, kąśliwe zagrywki, a także organizację gry w asekuracji i przy obronach. Ponadto, w meczu z Asseco Resovią ani razu na parkiecie nie pojawił się Lukas Kampa, czyli ich dotychczas 1. rozgrywający. Do tego zdobyli raptem 12 punktów w całym starciu przy swojej zagrywce!
Po ich pierwszych występach w tej edycji PlusLigi można było wnioskować, że „dorośli” do grania na poziomie tych rozgrywek. Rzeczywiście wtedy też im się przydarzały porażki, ale występowały one po walce. Natomiast w chwili obecnej różnie z tym bywa. Choć, aby być sprawiedliwym, trzeba oddać, że więcej siatkarskiej jakości jest obecnie u suwalczan. To oni wyglądają na team, który zdążył się odbudować i potrafi zaskoczyć nawet mocniejszych od siebie. Taki, który teraz pracuje nad techniką; a nie jak zawodnicy Barkomu – nad wszystkim.
Statystyki:
- Drużyna Ślepska Malow Suwałki przegrywała 3. sety 12 razy w ostatnich 14 meczach PlusLigi.
- Zespół Barkomu Każany Lwów ulegali w 1. odsłonach 9 razy na poprzednich 10 ligowych wyjazdach.
- Siatkarze Barkomu Każany ponosili same porażki w ostatnich 4 starciach ze Ślepskiem w lidze.
- Drużyna Ślepska Malow Suwałki okazywała się słabszą 5 razy w ostatnich 6 ligowych starciach.
- Zawodnicy Barkomu Każany przegrywali 7-krotnie w poprzednich 8 rywalizacjach ligowych.
- Dotychczas te zespoły mierzyły się w PlusLidze 8 razy. Częściej (6-krotnie) górą byli suwalczanie.
- W Suwałkach te teamy rozegrały 4 mecze ligowe. Gospodarze okazywali się lepszymi 3-krotnie.
- W Suwałkach ich mecze kończyły się 3-krotnie po zagraniu 3 odsłon oraz raz po 4 partiach.
- W poprzednim sezonie te drużyny w lidze mierzyły się 2 razy. Ślepsk triumfował w obu – 2:3 oraz 3:1.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że rywalizację drużyn z dolnej połowy tabeli wygrają siatkarze Ślepska Malow. Kurs na to zdarzenie w Superbecie wynosi 1.53. Z kolei ewentualnej wiktorii Barkomu ten operator przyznał mnożnik 2.57. Wpływ na tę różnicę ma przede wszystkim to, że suwalczanie zaczynają grać coraz lepiej, z lwowianie coraz słabiej.
Do tego gospodarze tej potyczki w swojej hali ulegli ukraińskiej drużynie tylko raz. Drużyna Ślepska jest też znana z tego, że daje się we znaki nie tylko teamom, będącym na ich poziomie, ale również wyżej notowanym. Nie licząc przegranej 5-setowej batalii w Częstochowie, to w tym sezonie nie ponieśli trudnej do zrozumienia porażki. Nawet wtedy, kiedy ulegali do zera, to częściej w poszczególnych odsłonach toczyli wyrównane boje do momentu grania końcówek, co odróżnia ich od graczy Barkomu, którym zdarzają się momenty rezygnacji.
Dlatego też 1. typem dnia jest wskazanie, że to jednak gospodarze okażą się lepszymi. Tym bardziej, że zdążyli odczarować swoją halę, pokonując InPost ChKS Chełm, czyli team grający podobną siatkówkę do prezentowanej przez lwowian.
Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia Rzeszów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (20.12.2025 r.)
Sobotni hit PlusLigi jest okazją dla tych drużyn na ustabilizowanie formy. Jedni i drudzy nie grają obecnie swojego optimum możliwości, co odzwierciedlają wyniki. Siatkarze olsztyńskiego AZS-u ulegali 3-krotnie w ostatnich 5 występach. Porażki na zmianę przeplatali z triumfami. Z kolei rzeszowianie 2 wygranymi teoretycznie odbudowali się po tym, jak wcześniej (również) 2-krotnie smakowali goryczy porażki. Z tym, że ani w starciu z „Norwidem”, ani Barkomem nie musieli wspinać się na wyżyny swoich możliwości.
Choćby w ostatnim meczu, jak na dłoni było widać, że rzeszowianie wiedzą, kiedy i jak wrzucić wyższy bieg oraz prowadzić spokojną grę, która będzie oparta o wykorzystywanie słabości rywali. Teraz też mają szanse dzięki nim sięgnąć po wygraną. Tym razem mogą najwięcej punktów zdobyć za sprawą tego, że olsztynianie nie radzą sobie już aż tak dobrze z grą systemem blok-obrona jak miało to miejsce na początku sezonu. Ponadto, ich ostatni mecz, jest przykładem, że też w nerwowych momentach coraz częściej trafiają w auty; a nie jak wcześniej w boisko.
Statystyki:
- Drużyna Indykpol AZS-u przegrywała 2. sety w ostatnich 6 meczach ligowych z Asseco Resovią.
- Rzeszowianie triumfowali w 3. partiach 5-krotnie w ostatnich 6 wyjazdowo – ligowych potyczkach.
- Zespół Indykpol AZS-u poniósł 5 porażek w poprzednich 6 starciach ligowych z Asseco Resovią.
- Rzeszowianie zdobywali mniej niż 101 punktów 10 razy w ostatnich 11 starciach ligowych z AZS-em.
- Rzeszowianie zdobywali przeszło 23 oczka w 1. setach 12 razy w ostatnich 13 grach ligowych z AZS-em.
- Team Indykpol AZS-u ulegał w 1. odsłonach 5 razy w ostatnich 6 domowo – ligowych startach.
- W ostatnich 8 meczach ligowych Asseco Resovii zespoły w 1. partiach zdobywały mniej niż 47 oczek.
- Drużyna Indykpol AZS-u zdobywała mniej niż 97 punktów w ostatnich 10 grach ligowych z Asseco Resovią.
- Jedno z poprzednich 10 domowych i ligowych spotkań Indykpol AZS-u zakończyło się po 3 setach.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że po zwycięstwo sięgną siatkarze Asseco Resovii. Analitycy Superbetu są tego tak pewni, że temu zdarzeniu przyznali kurs 1.53. Z kolei ewentualna wiktoria gospodarzy została przez nich wyceniona mnożnikiem 2.45. Wpływ na tę różnicę ma przede wszystkim to, z jak mizernej strony pokazał się ostatnio olsztyński AZS. Co prawda mierzyli się z lubelskim LUK-iem, ale nadal porażki w setach do: 18 i 2-krotnie 17 są więcej niż martwiące.
Z tym, że też trzeba dodać, że w grudniu rzeszowianie praktycznie nie mieli okazji sprawdzić się na tle mocnych rywali. Jastrzębianie nie pozwolili im złapać rytmu, a poza tym dzisiejsi przyjezdni ogrywali: InPost ChKS, Norwid” i Barkom. A też trzeba oddać zespołowi AZS-u, że potrafi uczyć się na błędach i wyciągać wnioski po przegranych. W dodatku komfortowo czują się we własnej hali. Też mają świadomość tego, że mają równie głęboki skład, co ich najbliżsi rywale. Jedni i drudzy mogą dosłownie w każdej chwili liczyć na wsparcie graczy z ławki.
Zarówno AZS jak i Asseco Resovia mają świetnych rozgrywających, a także atakujących i przyjmujących. Ponadto, mają klasowych i doświadczonych graczy na pozycji libero. Tym samym gospodarze nie stoją na straconej pozycji, a też trzeba im oddać, że w tym sezonie nie zanotowali 2 słabych występów z rzędu. Mecz z LUK-iem był de facto pierwszym w tym sezonie, gdzie nie byli w stanie dołączyć do walki. Z tym, że wtedy grano w Lublinie, a teraz u siebie powinni już w premierowej odsłonie przypomnieć o swojej jakości.
Przy czym rzeszowianie nie powinni im przy tym pomagać, co zapowiada niezwykle zacięte spotkanie i to już od 1. gwizdka. Dlatego też sądzę, że 1. odsłona może okazać się decydującą. Taka, która może uskrzydlić któryś z zespołów, ale nie jest powiedziane, że akurat team gospodarzy. Stąd też uważam, że w tej partii te teamy będzie stać na to, by w sobotę zdobyć przeszło 44 punkty w 1. secie, co obstawiam jako 2. siatkarski typ na dziś, stawiany z kodem promocyjnym Superbetu.
Propozycja kuponu:
fot. Tomasz Jastrzębowski/PressFocus
