Reprezentant gospodarzy zapewni sobie awans do półfinału? Gramy o 260 PLN!
W pierwszej kolejce ATP Finals byliśmy świadkami jednej sensacji. Za taką trzeba uznać porażkę Carlosa Alcaraza z Casperem Ruudem. Hiszpan wczoraj zdecydowanie nie był sobą. Zwłaszcza w drugim secie, kiedy wydawało się, że doprowadzi do wyrównania i zwycięzcę poznamy w trzecim secie. Prowadził już 5:2, ale od tamtego momentu nie wygrał już żadnego gema. Norweg przełamał go dwukrotnie i zakończył mecz stanem 6:1, 7:5. Inny z faworytów, Jannik Sinner, pewnie zwyciężył w swoim meczu, mimo kłopotów w pierwszym secie. Włoch już dzisiaj będzie mógł zapewnić sobie awans do półfinału przed własną publicznością. Zapraszam do przeczytania mojej analizy.
Jannik Sinner
Przeglądając ostatnie mecze Sinnera, można zobaczyć prawie same zwycięstwa. Od połowy sierpnia przegrał tylko jedno spotkanie. Był to finał turnieju w Pekinie, gdzie po trzech setach lepszy okazał się wspomniany wcześniej Carlos Alcaraz. Wcześniej Jannik zwyciężył w dwóch innych imprezach, w Cincinnati i Nowym Jorku, podczas US Open. Po występie w stolicy Chin grał jeszcze dwukrotnie. Najpierw triumfował w Szanghaju, a później powtórzył to w pokazowym turnieju Six Kings w Rijadzie. Od tamtego czasu spokojnie przygotowywał się do turnieju finałowego. Pewny gry w nim był już dawno temu, dzięki przewadze w rankingu ATP, jaką posiada nad resztą stawki. Z pewnością dużą zasługą w tym jest jego serwis. Nie tylko siła i zdobywane, ale również konsekwencja. Od czasu przegranego finału w Pekinie rozegrał 10 spotkań. Tylko w jednym popełnił więcej niż jeden podwójny błąd serwisowy. Było to w turnieju pokazowym, w meczu z Novakem Djokovicem.
Taylor Fritz
Taylor Fritz podobnie jak lider rankingu może już dziś zapewnić sobie grę w półfinale. Musiałby jednak wygrać właśnie z nim. Wydaje się, że będzie to piekielnie trudne zadanie, patrząc na formę Włocha. Całkiem niedawno oglądaliśmy już mecz pomiędzy nimi. Był to finał US Open, który zakończył się jednak dość szybko. Po 2 godzinach i 17 minutach gry Amerykanin musiał uznać wyższość swojego rywala. Tym razem może jednak sprawić mu więcej problemów. W niedzielę pokazał, że może liczyć się w Turynie. Wygrał w dwóch setach z wyżej rozstawionym Daniilem Medvedevem. Zaprezentował się z naprawdę dobrej strony, mimo że przygotowania do finałowego turnieju nie poszły po jego myśli. Wziął udział w turnieju w Paryżu, gdzie część tenisistów walczyła jeszcze o udział w ATP Finals. W pierwszej rundzie dostał wolny los, z racji rozstawienia. W drugiej jednak już zakończył swój udział po porażce z Jackem Draperem.
Sprawdź nasze typy na tenis i obserwuj cały tydzień z ATP Finals!
Statystki:
- Jannik Sinner jest liderem rankingu ATP
- Taylor Fritz jest na 5 miejscu w tym zestawieniu
- Mierzyli się ze sobą do tej pory trzykrotnie, dwa mecze wygrał Sinner, jeden Fritz
- Sinner w 9 z 10 ostatnich meczów popełnił maksymalnie jeden podwójny błąd serwisowy
- W 5 z 10 ostatnich meczów nie popełnił żadnego podwójnego błędu serwisowego
Daniil Medvedev
Pierwszy mecz tegorocznych finałów dla Mevdeveva był zupełnie nieudany. Znów wiele można byłoby pisać o zachowaniu na korcie Rosjanina. Swoje błędy i nerwy rozładowywał na rakietach. Zaczęło się już w pierwszym secie, kiedy po trzech podwójnych błędach serwisowych z rzędu przegrał dziesiątego gema. Do tego czasu spotkanie było bardzo wyrównane i był to dopiero pierwszy gem, w którym serwujący tenisista przegrywał. W drugiej partii Medvedev nie radził sobie z serwisem Fritza, rzucał rakietą między punktami. Otrzymywał nawet punkty karne, ale nawet z tego nic sobie nie robił. Próbował nawet odebrać serwis odwróconą rakietą, chwytając za naciąg. Każde takie zachowanie Daniila kończyło się gwizdami publiczności, do których on sam jest już chyba przyzwyczajony. Po meczu tłumaczył, że wściekał się tylko i wyłącznie na siebie i sam przyznał, że już w trakcie gry traktował ten mecz jako przegrany. Szansę na rehabilitacje będzie miał już dzisiaj, a zazwyczaj po takim rozładowaniu emocji jego gra wygląda zdecydowanie lepiej.
Alex De Minaur
Alex De Minaur o występ w Turynie musiał walczyć do samego końca. W rankingu ATP zajmuje 9 miejsce, ale z racji absencji Novaka Djokovica zajął miejsce Serba. Nie był jednak do tego jedynym kandydatem. Pomogły w tym dobre występy w Wiedniu i Paryżu. W stolicy Austrii odpadł dopiero w półfinale i już wtedy przybliżył się do gry w turnieju finałowym. Przypieczętował to we Francji, docierając do ćwierćfinału. W pierwszym meczu ATP Finals został wrzucony od razu na głęboką wodę. Bukmacherzy nie dawali mu większych szans w starciu z Jannikiem Sinnerem. Australijczyk dzielnie walczył, nawet przełamał w jednym gemie lidera rankingu. Jednak po godzinie i 24 minutach gry musiał uznać wyższość Włocha. W najbliższym meczu będzie musiał wygrać z Medvedewem, aby zachować szanse na awans do półfinału.
Sprawdź nasze typy dnia i zobacz co gramy w innych sportach!
Statystyki:
- Daniil Medvedev jest na 4 miejscu w rankingu ATP
- W swojej karierze był już liderem tego zestawienia
- Alex De Minaur jest na 9 miejscu w rankingu ATP
- Najwyżej w karierze plasował się na 6 pozycji
- Mierzyli się ze sobą już dziewięciokrotnie, 6 razy wygrał Rosjanin, a 3 Australijczyk
Co obstawiać?
Mój dzisiejszy kupon zagram w Superbet! Sprawdź kod promocyjny i odbierz najlepszy bonus na start! W drodze po kolejnym profit wykorzystam fakt, że Jannik Sinner udowodnił swoją konsekwencję w serwisie w pierwszym meczu. Włoch bardzo rzadko popełnia podwójne błędy serwisowe i nie sądzę, żeby dzisiaj zrobił to więcej niż raz. W drugim dzisiejszym meczu postawię na zwycięstwo Medvedeva. Kontrowersyjny Rosjanin musi wygrać, aby zachować szanse na awans do półfinału. Po nerwowym poprzednim meczu spodziewam się tym razem poprawy w jego grze.
Fot. Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze