Reprezentacja Polski i Włoch zwyciężą dziś wynikami 3:0? Gramy o 241 PLN

Także wieczorem i najbliższej nocy zostaną rozegrane następne spotkania w siatkarskiej Lidze Narodów. Dla polskiego kibica jest to tym lepsza nowina, że do gry wracają podopieczni Nikoli Grbicia. Naszym reprezentantom przyjdzie zmierzyć się z Kanadyjczykami. Biało – czerwoni są faworytami, ale nie można dyskredytować rywali. Jednak zanim dojdzie do tej rywalizacji, to dojdzie do ciekawego starcia. Za takowe uchodzi pojedynek między Chińczykami a Włochami.
Chiny – Włochy: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (27.06.2025 r.)
Będzie to o tyle interesujące spotkanie, że będzie można przekonać się, czy selekcjoner Italii da odpocząć kluczowym graczom, czy też będzie dążył do czym szybszego triumfu. Teoretycznie powinien, bo o to jego zespołowi przychodzi zmierzyć się ze znacznie niżej notowanym rywalem. Jednak z drugiej potrzebna jest wygrana za 3 punkty, by utrzymać się w ścisłym TOP-ie tegorocznej edycji Ligi Narodów. Dla chińskiego zespołu będzie to kolejny test z czołową ekipą.
Włosi są prawie, że nie do zatrzymania w tym roku. Zdążyli już rozegrać 6 spotkań, z czego jedno towarzyskie i przegrali raptem raz. Nie byli w stanie przeciwstawić się Francuzom, którym ulegli po 4-setowej batalii. Też niewiele brakowało do tego, by potknęła im się noga w ostatnim pojedynku, kiedy to mierzyli się z biało – czerwonymi. W tym miejscu można by na nowo powrócić do rozważań, czy sędziowie popełnili błąd przy jednej z akcji z tamtej gry, czy też nie lub argumentować, że Italia grała optymalnym składem, a Nikola Grbić wystawił rezerwowy skład. Jednak niezaprzeczalny fakt brzmi, że Włosi cały czas znajdują się w ścisłej czołówce tabeli VNL.
W całkowicie odmiennej sytuacji znajdują się Chińczycy. Drużyna, która jest klasyfikowana na 23. miejscu w rankingu FIVB ma na koncie raptem 2 wygrane w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Dotychczas byli w stanie okazać się lepszymi od Holendrów i Serbów. Z tym, że po raz ostatni po wiktorię sięgnęli… cztery kolejki temu! Od tamtego czasu ulegali odpowiednio: Turkom (0:3), Amerykanom (2:3) i Brazylijczykom (0:3). O ile jeszcze porażek z USA i Canarinhos można było się spodziewać, tak zaskakującym było, że nie byli w stanie poradzić sobie z jednymi z najsłabszych w tym turnieju. Zwłaszcza, że z podobnie mizernie grającymi teamami wygrywali.
Dla stawiających typ dnia na to spotkanie znaczenie ma też to, jak wyglądały poprzednie rywalizacje między tymi zespołami. Przykładowo w ostatnich 10 występach Italia triumfowała za 3 punkty. Do tego aż 8-krotnie i w poprzednich 4 starciach z tym azjatyckim zespołem nie stracili ani seta! Teraz też powinni sięgnąć po przekonywujący triumf za 3 oczka. W końcu są silniejszym zespołem (nawet, jeśli trener wystawi rezerwy), a i będącym w wyższej formie.
Statystyki:
- Siatkarze reprezentacji Chin przegrywali w ostatnich 13 spotkaniach z Włochami, z czego 4 grane w VNL.
- Drużyna Chin przegrywała premierowe odsłony 12-krotnie w poprzednich 13 potyczkach z kadrą Italii.
- Zespół Włoch zwyciężał w 3. partiach łącznie już 6-krotnie w poprzednich 7 startach w Lidze Narodów.
- Chińscy zawodnicy ulegali w 2. setach aż 10-krotnie w poprzednich 11 pojedynkach z włoskimi rywalami.
- Chińska reprezentacja przegrywała do zera z Italią w sumie 10 razy w ostatnich 11 grach, w tym w 4 poprzednich.
- Włoscy siatkarze zdobywali po więcej niż 24 punkty w 1. setach 12 razy w ostatnich 13 meczach z Chinami.
- Drużyna Chin zdobywała mniej niż 24 oczka w premierowych partiach 10 razy w ostatnich 11 starciach z Italią.
- Zespół Italii zdobyli więcej niż 96 punktów tylko raz w poprzednich 11 rywalizacjach z kadrą Chin.
- Raptem raz w ich ostatnich 11 starciach doszło do sytuacji, kiedy te teamy zdobyły więcej niż 180 oczek.
- W aż 12 z ostatnich 14 spotkań Włochów w VNL reprezentacje zdobywały w 1. secie po więcej niż 42 punkty.
- Żadne z ostatnich 7 konfrontacji włoskiego teamu w VNL nie zakończyło się po rozegraniu tylko 3 odsłon.
- Reprezentacja Chin zdobywała więcej niż 21 oczek w premierowych odsłonach w ostatnich 9 grach, z czego 7 w VNL.
- Zespół Italii zdobywał więcej niż 84 punkty w poprzednich 7 występach w Lidze Narodów i 5 łącznie.
- Tylko raz w poprzednich 9 rywalizacjach Chińczyków drużyny zdobyły łącznie więcej niż 187 oczek.
- Włoska drużyna przegrała tylko raz w pierwszych 5 startach. Trzy kolejki temu ulegli (1:3) kadrze Francji.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że Włosi sięgną dziś po szybką wygraną. Ich pewność odzwierciedlają wystawione kursy, gdzie np. triumf Italii w STS-ie otrzymał wycenę wynoszącą raptem 1.09! Z kolei ewentualna wiktoria występujących tu w roli gospodarzy – u tego samego operatora – otrzymała już mnożnik 6.50. Różnica jest ogromna, ale opracowana jak najbardziej zasadnie. Nawet rezerwowy skład Włochów jest silniejszy i pozostający w wyższej formie niż podstawowy tej azjatyckiej drużyny.
Dość powiedzieć, że zawodnicy Italii grają nie bez powodu w najlepszych klubach świata, a ich rywala w rodzimej lidze, która nawet nie konkuruje z japońskimi rozgrywkami. Ponadto, stawiając siatkarski typ na tę grę należy uwzględnić, w jakiej formie są te teamy. Wystarczy przeprowadzić szybką analizę, by zyskać pewność, że Włosi najpewniej zwyciężą znów wynikiem 3:0. Na przestrzeni ostatnich lat dowiedli, że nie lubią się nadmiernie męczyć w rywalizacjach z Chińczykami, kiedy gra toczy się o stawkę, jak np. o kolejne punkty w Lidze Narodów.
Kanada – Polska: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (28.06.2025 r.)
Dla biało – czerwonych będzie to już 2. spotkanie rozgrywane w czasie turnieju VNL w Chicago. Tym samym podopieczni Nikoli Grbicia powalczą o odniesieniu 5. wygranej. Przy czym tym razem znajdują się w innej sytuacji niż wcześniej, bowiem przystąpią do grania po tym, jak przegrali w poprzednim starciu. Wówczas po 5-setowej batalii okazali się słabszymi od Italii.
Teraz przyjdzie im się zmierzyć z dużo niżej notowaną drużyną. Patrząc na to, jakim składem dysponuje selekcjoner Kanadyjczyków i w jakiej formie są zawodnicy, to najpewniej nie zagrożą polskiemu zespołowi. Jest tak, ponieważ, jak słusznie zauważono na stronie Sport1.pl: „Biało – czerwoni nawet w składzie dalekim od optymalnego dysponują większym potencjałem od drużyny z kraju „Klonowego Liścia”. Szanse na triumf Kanadyjczyków są tym mniejsze, że w ostatnim czasie wręcz seryjnie ulegają, kiedy mierzą się z naszą reprezentacją.
Przed obstawieniem typu na to spotkanie należy zauważyć coś jeszcze. Mianowicie to, że podopieczni Nikoli Grbicia nie ograli wysoko żadnego z dotychczasowych przeciwników. Teraz najpewniej będzie podobnie, gdyż nasz selekcjoner postanowił zagrać w Chicago eksperymentalnym składem. Takim, który dopiero, co dopiero zaczyna się ogrywać ze sobą i na tego typu turnieju. Istotne jest również to, jak wymagającym rywalem stają się Kanadyjczycy, kiedy „poda im się rękę”. Jeżeli zabraknie koncentracji, raz po raz będą wpadać asy serwisowe.
Za ważne uznaję też to, że w obydwu składach zabraknie kilku liderów. Selekcjoner Kanadyjczyków nie będzie mógł skorzystać z kilku czołowych przyjmujących. Z kolei Nikola Grbić ma do dyspozycji zespół składający się głównie z mało doświadczonych (w rozgrywkach reprezentacyjnych) siatkarzy, których wspierają tacy zawodnicy jak: Kamil Semeniuk, Marcin Komenda oraz Aleksander Śliwka.
Statystyki:
- Reprezentacja Kanady przegrywała aż 19 razy w poprzednich 20 spotkaniach granych przeciw Polsce.
- Biało – czerwoni zwyciężali nad Kanadyjczykami w każdym z poprzednich 6 meczów w Lidze Narodów.
- Zespół Kanady przegrywał 3. sety we wszystkich 8 poprzednich rywalizacjach z biało – czerwonymi.
- Podopieczni Nikoli Grbicia zwyciężali 3. odsłony 14-krotnie w ostatnich 16 konfrontacjach VNL.
- Drużyna Kanady ulegała w premierowych setach 7-krotnie w poprzednich 8 występach w Lidze Narodów.
- Biało – czerwoni okazali się słabszymi w 1. odsłonie tylko raz w ostatnich 7 startach w Lidze Narodów.
- Tylko raz w ich ostatnich 7 spotkaniach drużyny zdobyły razem więcej niż 183 punkty – w kwalifikacjach do IO.
- W ich poprzednich 6 rywalizacjach w Lidze Narodów za każdym razem w 1. partiach teamy zdobywały mniej niż 48 oczek.
- Reprezentacja Kanady zdobywała więcej niż 72 punkty w sumie 18-krotnie w poprzednich 20 grach w VNL.
- Kanadyjscy siatkarze zdobyli mniej niż 22 oczka w 1. secie raptem raz w ostatnich 13 grach w VNL.
- Tylko raz – spośród poprzednich 10 – meczów Polaków zdarzyło się, by teamy zdobyły mniej niż 139 punktów.
- Także raptem raz – spośród ostatnich 9 – spotkań Kanadyjczyków w VNL zespoły zdobyły mniej niż 142 oczka.
- W ich poprzednich 5 potyczkach reprezentacje zawsze zdobywały po mniej niż 47 punktów w 1. odsłonach.
Co obstawiać?
Bukmacherzy zakładają, że nasz zespół sięgnie po następną wiktorię. Dla nich jest to na tyle oczywiste, że np. wycena triumfu biało – czerwonych wynosi raptem 1.10. Z kolei wycena ewentualnej wiktorii przyjezdnych – u tego samego operatora – otrzymała mnożnik 7.00. Różnica jest znacząca, ale wystawiona, jak najbardziej zasadnie.
W końcu oto dużo silniejsza drużyna zmierzy się z teamem, który zmaga się z licznymi problemami. Do tego Kanadyjczycy też nie grają w Chicago optymalnym składem. Istotne jest też to, że mimo porażki, to ostatni występ biało – czerwonych był najlepszym w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Tyle, że też kosztowała sporo sił. Ważne jest także, że do strefy czasowej w Chicago bardziej przyzwyczajeni są nasi rywale. Podsumowując, sądzę, że to wszystko przemawia za tym, że znów nasza drużyna nie rozgromi przeciwników.
Podopieczni Nikoli Grbicia sięgną po wiktorię, ale nie na aż tak wysoką, jakiej można by się spodziewać, gdyby selekcjoner wystawił optymalny skład w wysokiej formie. Dlatego też sądzę, że przy doliczeniu sporego handicapu punktowego, to Kanadyjczycy koniec końców uzbierają więcej tzw. małych punktów, co obstawiam z kodem promocyjnym STS-u.
Propozycja kuponu:
fot. Marcin Bulanda/PressFocus
(0) Komentarze