PSG potwierdzi swoją wyższość nad Lyonem? Niedzielny kupon na Ligue 1 z AKO 2,23
Niedziela tradycyjnie już jest najbogatsza, jeśli chodzi o mecze we francuskiej Ligue 1, ponieważ na rozkładzie jest aż sześć starć. Tym razem pod lupę wziąłem odbywający się o 15:00 mecz Lille z Montpellier oraz wieczorny hit pomiędzy Lyonem a PSG. Wczoraj niestety zabrakło goli w Breście, więc nie udało mi się ustrzelić profitu. Liczę jednak na pozytywne rozstrzygnięcia w niedzielę. Co gram? Sprawdź to w poniższym artykule!
Lille OSC vs Montpellier HSC
Drużyna Mastifów w ubiegłej kampanii zajęła piąte miejsce w tabeli Ligue 1, wracając tym samym do ścisłej czołówki po jednym bardzo nieudanym sezonie. Ekipa trenera Paulo Fonseki latem nie przeszła wielkiej rewolucji, choć odeszli z niej jak choćby Jonathan Bamba, Timothy Weah czy Jose Fonte. Lille sprowadziło jednak na ich miejsce kilku piłkarzy na czele z Hakonem Arnerem Haraldssonem z FC Kopenhaga, dzięki czemu ma nadzieję przynajmniej na powtórzenie ubiegłorocznego rezultatu w lidze. Po trzech seriach gier bieżącej kampanii Les Dogues mają na koncie cztery punkty i grają mocno w kratkę. Dowodzi temu fakt, że na dystansie dwóch kolejek zespół ten potrafił pokonać 2-0 Nantes mimo gry w dziesiątkę od 78. minuty, by później ulec aż 1-4 Lorient. W międzyczasie LOSC awansował również do fazy grupowej Ligi Konferencji, pokonując chorwacką Rijekę, lecz wówczas również nie obyło się bez komplikacji, wszak potrzebował on do tego dogrywki. Jeśli zatem chce on być stałym elementem czołówki i jak najdłużej grać w Europie, musi prezentować stabilniejszą dyspozycję.
Montpellier od kilku lat jest solidnym ligowcem, który z jednej stronie nie musi bać się o utrzymanie, lecz z drugiej wiele brakuje mu do gry o najwyższe cele. Jest to też zespół, z którego praktycznie co okienko odchodzi istotny zawodnik sprzedawany za spore pieniądze, na którego miejsce sprowadzany jest inny, na którym w późniejszym czasie klub również planuje zarobić. Tego lata odszedł Stephy Mavididi, a w ostatnich dniach okienka do Lens przeszedł również Eyle Wahi. W sumie na obu graczach klub zyskał 37,5 mln Euro. Mimo odejść kluczowych zawodników MHSC dalej stara się trzymać dobry poziom i jak na razie zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli z dorobkiem czterech oczek. Podobnie jak Lille, także i Montpellier gra bardzo zmiennie, czemu dowodzą jego dotychczasowe wyniki: 2-2 z Le Havre, 4-1 z Lyonem oraz 1-3 z Reims. Nadchodzący pojedynek zapowiada się zatem bardzo ciekawie.
Statystyki
- Lille wygrało 2 z 5 ostatnich meczów
- Montpellier również zwyciężyło w 2 z 5 poprzednich starć
- 4 z 5 poprzednich potyczek LOSC to wyniki BTTS
- Bramki z obu stron padały w 9 na 10 ostatnich starć Montpellier
- Mastify nie poniosły porażki z Montpellier od 10 meczów
- 6 na 7 poprzednich meczów bezpośrednich to rezultaty BTTS, a w 5 z nich padł też over 2,5 gola
Co obstawiać?
Z widocznych wyżej kursów wynika, że większe szanse na wygraną będą mieć w tym meczu gospodarze. Choć w teorii Mastify są zespołem sporo lepszym niż Montpellier, to oba prezentują jak na razie bardzo zmienną dyspozycję, więc granie na strony może okazać się ryzykowne i loteryjne, ponieważ nie wiadomo czego można się po nich spodziewać. Bardzo prawdopodobne jest jednak to, że zarówno Lille, jak i Montpellier zagrają tutaj odważnie w ofensywie, więc skłaniam się tutaj ku bramkom z obu stron. Jedni i drudzy zanotowali takie wyniki w każdym ze swoich dotychczasowych meczów w lidze, a także zapisują je w większości starć bezpośrednich. Liczę zatem na podobny scenariusz dzisiejszego popołudnia i BTTS-em w Lille z Montpellier zaczynam swoje typy na Ligue 1. Zachęcam jeszcze do rejestracji z naszym kodem promocyjnym do forBET, z którego oferty korzystam.
Olympique Lyonnais vs Paris Saint-Germain FC
Zespół Lyonu znajduje się w głębokim i wielopłaszczyznowym kryzysie. Ostatnie kilka sezonów było dla tego klubu bardzo trudnych i wiele wskazuje na to, że przed Les Gones kolejna niełatwa kampania. Zwiastowały to już letnie sparingi, w których zespół ten przegrywał mecz za meczem i nie był nawet w stanie strzelić gola. Po trzech kolejkach podopieczni Laurenta Blanca mają na koncie jeden punkt uzyskany w ubiegły weekend przy okazji remisu 0-0 z Niceą. Wcześniej natomiast przegrywali oni 1-2 ze Strasbourgiem oraz 1-4 z Montpellier. Pomimo dużego potencjału w ofensywie OL nie jest w stanie strzelać zbyt wielu bramek, a na dodatek znów popełnia ogromną ilość błędów pod własną bramką. Warto jednak dodać, że Lyon na papierze jest ciut słabszy niż w ubiegłej kampanii, ponieważ stracił stopera, Castello Lukebę (na jego miejsce pojawił się jednak wypożyczony Duje Caleta-Car), a w dodatku w ostatnich godzinach okna, po rozegraniu trzech ligowych meczów odszedł także Bradley Barcola, który trafił do… PSG, czyli nadchodzącego rywala Lyonu. Z uwagi na klasę przeciwnika nadchodzący mecz zapowiada się dla Les Gones bardzo ciężko.
Paryżanie, którzy w ubiegłym roku obronili tytuł mistrzowski, teraz zaliczyli spory falstart. Dwie pierwsze kolejki w wykonaniu PSG to bowiem remisy (0-0 z Lorient oraz 1-1 z Toulouse), lecz przed tygodniem ekipa ta zdobyła już komplet oczek, pokonując 3-1 wicemistrza kraju, czyli Lens. Les Parisiens pod wodzą trenera Luisa Enrique to zespół, który został mocno przemodelowany w porównaniu do ubiegłej kampanii. Należy jednak stwierdzić, że teraz klub ten bardziej stawia na młodych i perspektywicznych graczy aniżeli na gwiazdy. Do transferów przychodzących oprócz Ousmane Dembele czy Marco Asensio, którzy są uznanymi zawodnikami (choć nie tak jak Neymar i Leo Messi, którzy opuścili klub latem) należą bowiem tacy gracze jak Manuel Ugarte, Goncalo Ramos czy wspomniany chwilę wcześniej Bradley Barcola. Aktualne PSG sprawia zatem wrażenie projektu bardziej długofalowego. Na gruncie ligowym jest to jednak ekipa, od której wymaga się mistrzostwa i to z jak największą przewagą, więc celem w Paryżan w nadchodzącym meczu będzie zwycięstwo.
Ligue 1: 4. kolejka
- Lyon
- padnie remis
- PSG
Statystyki
- Lyon nie wygrał od 7 ostatnich meczów, ponosząc porażki w 6 z nich
- PSG nie przegrało od 4 starć
- 5 z 7 poprzednich meczów Lyonu to wyniki under 2,5
- 4 z 6 ostatnich meczów PSG to rezutlaty powyżej 2,5 gola
- 5 na 7 ostatnio rozegranych starć bezpośrednich to wyniki maksymalnie 3-bramkowe
Co obstawiać?
Na papierze zdecydowanymi faworytami tego starcia będą przyjezdni. Lyon pomimo kryzysu jest zespołem o sporym potencjale, który potrafi dodatkowo zmotywować się na mecze z PSG, więc osobiście nie zdecyduję się tutaj grać w kierunku Paryżan. Liczę jednak na sporo ofensywnego futbolu, wszak oba zespoły potrafią strzelać gole i na ogół prezentują się lepiej pod bramką rywala niż swoją. Moim typem na ten mecz będzie więc over 2,5 gola. Mimo iż za takim rozwiązaniem nie przemawiają ostatnie statystyki, to kontekst rywalizacji oraz kształt drużyn sprawia, że należy spodziewać się tutaj przynajmniej trzech trafień. W forBET kurs na taki zakład wynosi 1,43, więc stanowi on dobre zamknięcie dla dzisiejszego dubla. Życzę powodzenia i samych zielonych kuponów. Zachęcam jeszcze do regularnego sprawdzania zakładki typy dnia.
Obrazek w tle: fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze