PSG kontra Liverpool, czyli starcie tytanów! Gramy dubla na Ligę Mistrzów o 221 PLN

Dziś odbędą się kolejne cztery mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. Do analizy wziąłem mecze Feyenoordu z Interem oraz prawdziwe starcie tytanów, a mianowicie rozpędzonych ekip PSG oraz Liverpoolu. Wczorajsza propozycja niestety okazała się niecelna, ponieważ Borussia Dortmund nie dowiozła prowadzenia i zremisowała 1-1 z Lille. A jak będzie dzisiaj? Przekonamy się już wieczorem.
Przed samą analizą wspomnę jeszcze o specjalnej promocji, którą na mecz PSG z Liverpoolem przygotował STS. Jeśli nie masz jeszcze tam konta, możesz założyć je z naszym kodem ZAGRANIEPROMO, wpłacić minimum 50 PLN na depozyt i zagrać kupon z typem na zwycięzcę swojego faworyta w omawianym meczu. Jeśli zagrany przez Ciebie kupon okaże się celny, otrzymasz 199 PLN bonusu! W promocji biorą udział zarówno kuponu SOLO, jak i AKO, a minimalna stawka to 2 PLN. Zachęcam więc do rejestracji z naszym kodem promocyjnym do STS i wzięcia udziału w akcji.
Feyenoord Rotterdam NV vs FC Internazionale Milano
Rozpoczniemy od starcia Feyenoordu z Interem, które odbędzie się już o 18:45 na rotterdamskim De Kuip. Po raz ostatni drużyny te grały ze sobą w półfinale Pucharu UEFA 2002. Lepszy okazał się Feyenoord, który po wygranej 1-0 na wyjeździe zaliczył remis 2-2 i zameldował w finale turnieju.
Zespół z Holandii jest w trakcie bardzo udanej kampanii w Lidze Mistrzów. Głównym celem dla tej drużyny było wprawdzie znalezienie się przynajmniej w 1/16 finału, lecz udało się postawić krok dalej, wszak – pod wodzą Paschala Bosscharta, który zastąpił tymczasowo zwolnionego Briana Priske – Feyenoord pokonał Milan, wygrywając 1-0 u siebie i remisując 1-1 na San Siro. Mimo tego sukcesu i zauważalnej poprawy gry Paschal Bosschart pozostał jedynie rozwiązaniem czasowym, a w miejsce zwolnionego wcześniej duńskiego trenera zatrudniono Robina van Persiego. Teraz rywalem Feyenoordu będzie zespół nie tylko z tego samego kraju, ale i miasta, czyli mediolański Inter. Choć zespół ten sprawił niespodziankę w rywalizacji z Milanem, pokazując ogromną ambicję i wolę walki, to jednak na papierze jego szanse na awans nie będą duże. Musi więc on do maksimum wykorzystać atut własnego boiska, którym dysponował będzie dziś wieczorem.
Nerazzurri w ubiegłorocznej Lidze Mistrzów rozczarowali, odpadając w 1/8 finału. Po zanotowanym rok wcześniej finale apetyty na sukces były spore, lecz musiano obejść się smakiem. Inter zdobył jednak wówczas scudetto, a latem postawił na kolejne wzmocnienia i uzupełnienia składu, które mają pomóc mu w grze na kilku frontach. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem, ponieważ podopieczni Simone Inzaghiego są w grze o obronienie mistrzostwa Italii, ostatnio zameldowali się w półfinale Coppa Italia, a w Lidze Mistrzów zajęli bardzo dobre czwarte miejsce po fazie ligowej, tracąc zaledwie jednego gola. Ostatnie tygodnie w wykonaniu tej ekipy to jednak sporo wpadek, takich jak porażki 0-3 z Interem czy przegrana 0-1 z Juventusem. W ubiegły weekend Mediolańczycy mieli też okazję odjechać wiceliderowi z Neapolu w tabeli Serie A, lecz zanotowali remis. Ewentualny dobry występ przeciwko Feyenoordowi byłby zatem zastrzykiem pozytywnego morale i sygnałem do gry o najwyższe cele również w Champions League.
Statystyki
- Feyenoord nie przegrał od 6 meczów
- Inter wygrał 3 z 5 poprzednich starć
- 5 z 7 ostatnich starć ekipy z Rotterdamu to wyniki under 2,5 gola
- 4 ostatnie mecze Nerazzurrich to rezultaty poniżej 2,5 gola
- Feyenoord nie przegrał żadnego z 2 rozegranych jak dotąd meczów z Interem
1
5,90
X
4,40
2
1,55
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Co obstawiam?
Widoczne wyżej kursy pokazują, że większe szanse na wygraną w tym meczu będą mieć piłkarze gości. W tej parze to Inter jest wyraźnym faworytem do awansu, co z pewnością będzie chciał udowodnić już w pierwszym meczu. Sądzę zatem, że przed Feyenoordem naprawdę trudna przeprawa i może on liczyć tutaj co najwyżej na remis. Inter ponadto jest zespołem o solidnej obronie, a ponieważ Feyenoord może nie chcieć się zbyt mocno odkrywać, nie powinno paść tutaj zbyt wiele bramek. Mój dzisiejszy kupon otwieram więc tzw. podpórką na Inter oraz underem 3,5 gola.
Paris Saint-Germain FC vs Liverpool FC
Teraz zajrzymy na Parc des Princes w Paryżu, gdzie o 21:00 odbędzie się starcie PSG z Liverpoolem. Po raz ostatni drużyny te grały ze sobą w sezonie 2018/19, kiedy to los skojarzył je ze sobą w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na Anfield lepsza okazała się ekipa Liverpoolu, która pokonała PSG 3-2, zaś w stolicy Francji Les Parisiens wygrali 2-1.
PSG po bardzo niezgrabnym początku sezonu w Lidze Mistrzów rozpędzało się bardzo powoli i finalnie zajęło 15. miejsce po fazie ligowej. Pomimo niemal perfekcyjnej postawy w Ligue 1 taki wynik w Lidze Mistrzów stanowił spore rozczarowanie, ponieważ oczekiwano od tego zespołu wyłącznie bezpośredniego awansu. Koniec końców PSG w 1/16 finału trafiło na starego znajomego z Brestu, którego bez sentymentów odprawiło z kwitkiem, aplikując w dwumeczu aż dziesięć bramek i nie tracąc żadnego. Ostatnie tygodnie w wykonaniu tej drużyny to prawdziwy marsz od zwycięstwa do zwycięstwa. PSG wygrało bowiem 10 ostatnich meczów, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, a ostatnią porażkę zanotowało 26 listopada, ulegając 0-1 Bayernowi w 5. kolejce Ligi Mistrzów. Do dwumeczu z Liverpoolem Paryżanie przystąpią zatem, będąc w ogromnym gazie. Czy jednak wystarczy to na równie mocno rozbujaną ekipę The Reds? Po części przekonamy się o tym już dziś wieczorem.
Jeśli ktoś myślał, że wraz z odejściem Jurgena Kloppa Liverpool zanotuje regres, znalazł się w sporym błędzie. Sprowadzony z Feyenoordu Arne Slot nie tylko kapitalnie wszedł w buty Niemca, ale dał swoim nowym podopiecznym coś ekstra, dzięki czemu pewnie przewodzą oni w tabeli Premier League, a ponadto wygrali zmagania w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Warto w tym miejscu dodać, że LFC było o krok od zanotowania kompletu ośmiu zwycięstw, lecz straciło je w ostatniej kolejce, przegrywając 2-3 z PSV, mając już praktycznie pewne pierwsze miejsce w tabeli. Nie tak dawno ekipa ta sensacyjnie pożegnała się z Pucharem Anglii, przegrywając 0-1 z będącym w strefie spadkowej Championship Plymouth, lecz w lidze notuje jeden dobry występ za drugim, ostatnio pokonując 2-0 Manchester City i identycznym stosunkiem Newcastle. Morale w drużynie jest zatem bardzo wysokie, a starcie z będącym w podobnym położeniu zespołem z Paryża zapowiada się na prawdziwy mecz na szczycie.
Statystyki
- PSG nie przegrało od 22 meczów, wygrywając 10 ostatnich
- Liverpool nie poniósł porażki od 5 gier
- 8 z 10 ostatnich meczów Paryżan to wyniki BTTS
- 3 z 5 poprzednich starć The Reds to rezultaty over 2,5 gola i BTTS
- Oba rozegrane jak dotąd mecze bezpośrednie to wyniki BTTS i powyżej 2,5 gola
1
2,40
X
3,75
2
2,80
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Co obstawiam?
Jednoznacznego faworyta tego starcia wskazać będzie bardzo trudno. W kontekście typów na awans większe szanse bukmacherzy dają Liverpoolowi. Dwumecz rozpocznie się jednak w Paryżu, gdzie bardzo poukładana ekipa trenera Luisa Enrique na pewno postara się o korzystny rezultat, więc nie porwę się tutaj na grę na strony. Liczę natomiast na bardzo ciekawe i ofensywne starcie, w którym gola strzelą zarówno gospodarze, jak i goście. Jedni i drudzy mają kim straszyć w ataku, więc w mojej opinii warto będzie obstawić tutaj BTTS, czyli bramki z obu stron. Zachęcam ponadto do skorzystania z naszych innych typów na Ligę Mistrzów oraz top typów z innych wydarzeń i dyscyplin sportu. Życzę powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Sportimage Ltd/Alamy Live News
(0) Komentarze