Przedostatni akt sezonu we Francji i walka o europejskie puchary. Gramy o 244 PLN
Dziś na boiskach Ligue 1 o godzinie 21:00 odbędzie się siedem równolegle rozgrywanych meczów przedostatniej, 33. kolejki tych rozgrywek. Na tapet wezmę ważne z perspektywy walki o miejsca w europejskich pucharach mecze Nantes z Lille oraz Rennes z Lens. Czego spodziewać się w tych meczach? Sprawdź, co moim zdaniem warto dziś obstawić. Życzę przyjemnej lektury i powodzenia na kuponach!
Przed samą analizą wspomnę jeszcze co nieco odnośnie bonusu powitalnego, który czeka na Ciebie z naszym kodem promocyjnym do forBET. Jeśli nie masz jeszcze tam konta, możesz zagrać swój pierwszy kupon bez ryzyka do 1200 PLN! Wystarczy, że po rejestracji obstawisz swoje typy, a jeśli okażą się one nietrafione, otrzymasz zwrot w formie bonusu! Przyznany bonus wymaga tylko jednokrotnego obrotu, więc jest to niezwykle atrakcyjna oferta! Zachęcam do udziału w promocji i życzę powodzenia, a tymczasem przejdźmy już do dzisiejszych meczów Ligue 1.
FC Nantes vs Lille OSC
Nantes od kilku sezonów niezmiennie jest zespołem co najwyżej przeciętnym, który balansuje na granicy miejsc w środku tabeli, a walki o utrzymanie. Na dwie kolejki przed końcem zmagań ekipa trenera Antoine’a Kombouare na pewno nie spadnie już bezpośrednio do Ligue 2, lecz z matematycznego punktu widzenia może jeszcze znaleźć się na miejscu barażowym, nad którym ma cztery punkty przewagi. Les Canaris muszą zatem włożyć jeszcze trochę pracy i zanotować przynajmniej dwa oczka w nadchodzących meczach z Lille oraz Monaco. Łatwo o to nie będzie, wszak jest to ekipa, która w porównaniu do czołówki ligi ma spore braki jakościowe, co widać było przy okazji niedawnej porażki 0-3 z Rennes, czy wcześniejszego 1-3 z Lyonem. Z drugiej strony, ekipa ta w ubiegłej kolejce zremisowała 0-0 z rewelacyjnym i też będącym w czołówce Brestem, więc z pewnością postara się dzisiaj o powiększenie swojego dorobku.
Les Dogues walczą o Ligę Mistrzów, do której bezpośrednio trafią trzy najlepsze zespoły. Dziś ekipa Paulo Fonseki jest na czwartej pozycji, czyli uprawniającej do gry w eliminacjach do Champions League, lecz jej strata do Brestu wynosi trzy punkty, więc jeśli Lille wygra dziś z Nantes, wskoczy do upragnionej strefy Top3. Przez cały sezon Mastify prezentują się bardzo dobrze i defensywa, która jeszcze w ubiegłym sezonie była ich piętą achillesową, tym razem jest jej mocną stroną, co potwierdza 31 goli straconych w 32 meczach. Ostatnie występy Lille to jednak gra w kratkę, ponieważ po porażce po rzutach karnych z Aston Villą w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy, zespół ten zanotował dwa zwycięstwa i dwie porażki w lidze. W ubiegły weekend uległ Lyonowi 3-4, tracąc dwa gole w końcówce spotkania. Nadchodzący mecz jest więc dla niego okazją na poprawę morale po tamtej porażce.
Statystyki
- Nantes wygrało 1 z 5 ostatnich meczów
- Mastify zwyciężyły 2 z 5 ostatnich starć
- 4 z 7 poprzednich meczów Kanarków to wyniki BTTS
- 6 z 8 ostatnich starć Lille kończyło się wynikiem over 2,5 gola i BTTS
- Lille nie przegrało z Nantes od 17 meczów
- W 7 z 8 poprzednich meczów bezpośrednich padł rezultat poniżej 2,5 gola
Co obstawiać?
Prezentowane wyżej kursy pokazują, że faworytami tego pojedynku będą przyjezdni. Biorąc pod uwagę potencjał obu ekip ich formę na dystansie całego sezonu, trudno przeczyć takiemu osądowi, ponieważ Lille faktycznie stanowi zespół lepszy. Nantes musi postarać się jednak o zdobycz punktową, a jego atutem w tym meczu jest własny stadion, dlatego nie zaryzykowałbym tutaj obstawienia wygranej Mastifów. Zagram zatem bezpieczniejszy typ, a konkretnie podpórkę z underem 3,5 gola. Choć goście ostatnio często przekraczają taką linię, to tym razem taki scenariusz jest mało prawdopodobny, ponieważ Nantes to ekipa grająca defensywnie i z kontrataku, zaś Lille w konfrontacjach tego rodzaju nie stawia na szaleńczą ofensywę, a bardziej szuka błędów rywala i spokojnie tka akcje zaczepne. Sądzę więc, że Lille nie przegra tego meczu i padną w nim maksymalnie trzy bramki i takim właśnie połączeniem otwieram moje dzisiejsze typy piłkarskie z francuskich boisk.
Stade Rennais FC vs RC Lens
Les Rogues-et-Noirs w tym sezonie prezentują się bardzo zmiennie, czym rozczarowują swoich kibiców. W wyniku niestabilnej formy i dużej ilości wpadek w trakcie sezonu dokonano zmiany na stanowisku trenera i zwolnionego Bruno Genesio zastąpił jego poprzednik, Julien Stephan. Rennes pod wodzą nowego-starego szkoleniowca nie poczyniło jednak zbyt dużego postępu i dalej znajduje się na krawędzi być albo nie być w europejskich pucharach, a na dodatek prezentuje bardzo zmienną formę, którą potwierdzają zaledwie dwa zwycięstwa na dystansie sześciu ostatnich meczów w Ligue 1. Dziś team ten ma na koncie 45 punktów, które plasują go na ósmym miejscu w tabeli. Do pucharów awansuje sześć najlepszych ekip (siedem, jeśli tylko PSG, a nie Lyon wygra Puchar Francji 25 maja), więc bezpośredni mecz ze znajdującym się o dwie pozycje wyżej Lens jest dla tego zespołu kluczowym pojedynkiem sezonu. Ewentualna porażka sprawi bowiem, że szanse na puchary będą już tylko matematyczne lub może ich nie być w ogóle. Ta kwestia zostanie rozstrzygnięta już po zakończeniu sezonu, czyli przy okazji wyłonienia zwycięzcy Pucharu Francji.
Lens, które w ubiegłym sezonie było wicemistrzem Francji, znajduje się w bardzo podobnym położeniu co nadchodzący rywal. Aktualnie zajmowana przez ekipę Francka Haise’a szósta lokata również stanowi rozczarowanie, ponieważ Les Artesiens zaliczyli sporo bolesnych wpadek i w trakcie sezonu pogubili wiele punktów, przez co, zamiast walczyć o Ligę Mistrzów, muszą bić się o miejsce w jakimkolwiek europejskim pucharze. W ostatnich tygodniach Lens również prezentuje się bardzo niestabilnie, ponieważ w siedmiu poprzednich meczach w lidze wygrał tylko dwa razy, w dodatku czyniąc to z dwoma najsłabszymi zespołami w lidze, a konkretnie Clermont i Lorient. Aktualnie zespół ten jest na szóstym miejscu, lecz jeśli nie uda mu się zanotować dziś punktu, jego miejsce w europucharach stanie pod sporym znakiem zapytania. Patrząc przez ten pryzmat, nadchodzący mecz na Rohazon Park będzie dla tej ekipy starciem tyleż ważnym, co trudnym.
Ligue 1: 33. kolejka
- Stade Rennais FC
- padnie remis
- RC Lens
Statystyki
- Rennes wygrało 2 z 5 ostatnich potyczek
- Lens również zwyciężyło w 2 z 5 poprzednich starć
- 4 ostatnie mecze Czerwono-Czarnych to wyniki minimum 3-bramkowe
- 6 z 10 poprzednich starć Lens to rezultaty over 2,5 gola
- Lens nie przegrało z Rennes od 7 meczów
- 8 na 10 ostatnich starć bezpośrednich to wyniki under 2,5 gola
Co obstawiać?
Przed nami mecz, w którym faworyta wskazać będzie niezwykle trudno. Zdaniem bukmacherów szanse na zwycięstwo w przypadku obu ekip są niemalże równe, co jest raczej dobrą prognozą, ponieważ jedni i drudzy od samego początku prezentują chwiejną formę, a ich potencjał jest do siebie zbliżony. Gra na strony będzie więc w przypadku tego meczu niezwykle loteryjna. Nastawiam się natomiast na ciekawy mecz ze sporą ilością ataków, dlatego moim typem będzie tutaj over 8,5 rzutu rożnego. Mecze tego rodzaju zwykle generują dużą ilość takich stałych fragmentów gry, ponieważ piłkarze z jednej strony dążą do zdobycia gola, ale z drugiej są świadomi atutów rywala i kładą duży nacisk na grę w obronie. Sądzę zatem, że czeka nas ciekawy mecz, pełen futbolu na najwyższym poziomie, w którym obejrzymy minimum dziewięć rogów!
Obrazek w tle: fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: