Projekt Warszawa przedłuży serię ZAKSY? Propozycja kuponu z kursem 4.70!
Mecze Superpucharu kobiet i mężczyzn już za nami. W takim razie wracamy do ligowej rzeczywistości; a tu już w pierwszym sobotnim spotkaniu czeka na nas siatkarskie święto! Wszystko za sprawą tego, że w Kędzierzynie-Koźle ZAKSA zmierzy się z Projektem Warszawa. Drugim omawianym spotkaniem w tym typowaniu jest mecz Czarnych Radom z Treflem Gdańsk. Double kreślę tym razem z Fuksiarzem.
ZAKSA Kędzierzyn – Koźle – Projekt Warszawa (23.10.2021 r. 14:45)
Czy mogą lepiej rozpocząć się sobotnie gry w siatkarskiej PlusLidze? Z pewnością należałoby rozważyć jeszcze kilka zestawień, ale nie można nie docenić rangi tego starcia. Oba zespoły to od lat utytułowane drużyny, w których występują liczne gwiazdy. I choć znacznie częściej to Kędzierzynianie triumfowali w ich starciach, tak nie skreślałbym przyjezdnych.
Takim podejściem wykazali się bukmacherzy Fuksiarza, którzy na zwycięstwo ZAKSY ustanowili kurs na poziomie 1.38, a na triumf zawodników z Warszawy, aż na 2.80. Prawdą jest, że takie typowanie broni się tym, że Kędzierzynianie do tej pory nie stracili nawet seta w bieżącym sezonie PlusLigi. Z kolei Projekt ma za sobą wyrównane spotkania, w których nie tylko tracili sety, ale nawet toczyli piekielnie wyrównane boje, jak w ostatniej kolejce z Jastrzębskim Węglem. Jednak przypomnijmy, że siatkarze Projektu mieli osiem dni na to, by wrócić do optymalnej formy po ostatnim niesamowitym starciu. Z kolei drużyna ZAKSY grała w środku tygodnia grała spotkanie o Superpuchar Polski. I to właśnie wynik tego meczu powoduje, że ZAKSA nie jest już uznawana za pewniaczka w typowaniach do kolejnych zwycięstw. Wiadome jest, że każda drużyna może mieć gorszy dzień, ale przegrać zero do trzech, w każdym secie wyraźnie goniąc rywala? Nie tego się spodziewali wszyscy kibice siatkówki w Polsce. Mieliśmy obejrzeć prawdziwe show w wykonaniu obu drużyn, bo mierzyły się ze sobą takie firmy, jak ubiegłoroczny mistrz Polski z ubiegłorocznym triumfatorem Ligi Mistrzów. I takiego się doczekaliśmy, ale… takowe było w zasadzie tylko z jednej strony. Spotkanie z Jastrzębski Węglem udowodniło, że ZAKSA wpadła w dołek i wcale nie jest powiedziane, że będzie w stanie wyjść z niego już w dzisiejszej rywalizacji.
Ktoś mógłby teraz stwierdzić, że w trzecim secie ZAKSA wróciła już do formy, jaką powinna prezentować w każdej partii, ale i w niej okazali się słabsi. Dlatego też mimo, że do tej pory obie drużyny rozegrały ze sobą pięćdziesiąt dwa mecze, z czego czterdzieści trzy razy triumfowali Kędzierzynianie, nie jest wcale przekonany, że wygrają i tym razem. I choć ostatnim razem zespół ze stolicy wygrał z ZAKSĄ w 2019 roku i to po tie-breaku, tak jednak ich typuję na zwycięzców. Dlaczego? Otóż w ostatniej kolejce mierzyli się z mistrzem kraju i potrafili go ograć, a momentami nawet odskakiwać na kilkupunktowe prowadzenie. Dzięki temu wysłali wyraźny sygnał, że z meczu na mecz ich forma wygląda coraz lepiej. Bazując na statystykach z poprzednich meczów należy docenić, że pomijając mecz z Jastrzębskim Węgle, to Projekt Warszawa rozegrał do tej pory tylko dwa wyrównane sety – trzeci z Czarnymi Radom, kiedy wygrywali partię do dwudziestu trzech i czwartą z Cuprumem Lubin, kiedy w czwartej ogrywali przyjezdnych trzydzieści jeden do dwudziestu dziewięciu. Poza tym byli w stanie ogrywać rywali albo do szesnastu, albo do siedemnastu. A kiedy przyszedł znacznie poważniejszy sprawdzian umiejętności… Spisali się fenomenalnie w czasie trwania siatkarskiej wojny!
Dlatego też, jeżeli ktoś poszukuje bezpieczniejszego kursu na to spotkanie, polecam zerknąć na następujące kursy: jeśli postawimy, że Projekt zdobędzie, choć jednego seta, wówczas mamy wycenę na poziomie 1.36; a jeżeli na to, że padnie więcej niż czterdzieści cztery i pół punktu w pierwszym secie to mamy kurs 1.48. Pewne jest, że spotkają się dwie drużyny, które mają na koncie liczne sukcesy i obecnie wyznaczają trendy w siatkówce nie tylko na naszym podwórku. Jednak sądzę, że tym razem zwycięży Projekt Warszawa, dzięki czemu będzie to ich jubileuszową, dziesiąta wygrana nad ZAKSĄ.
Sprawdź teraz naszą recenzję zakładu bukmacherskiego Fuksiarz -> https://zagranie.com/fuksiarz-zaklady-bukmacherskie-opinie/
Czarni Radom vs Trefl Gdańsk (23.10.2021 r. 17:30)
W drugim dzisiejszym meczu, który odbędzie się w ramach czwartej kolejki siatkarskiej PlusLigi, dojdzie do spotkania zdecydowanego underdoga z pewnym faworytem. Nie ma się, co oszukiwać, że inny wynik, niż zwycięstwo Trefla będzie trzeba rozpatrywać w kategoriach sporej niespodzianki. Dlatego też podejmuję się innego typu na to spotkanie.
Po trzech kolejkach bieżącego sezonu wiemy, że Czarni Radom są jednym z najgorszych klubów. W trzech meczach nie tylko nie zdołali ani razu wygrać, ale też ani razu nie zdobyli seta. Najbliżej tej okazji byli łącznie trzykrotnie, ale za każdym razem górą okazywali się rywale. Mam tu na myśli trzeci set w pierwszej kolejce, kiedy grali z Projektem Warszawa i w nim ulegli do dwudziestu trzech; a także ich ostatni występ. Grali wówczas z Asseco Resovią Rzeszów, ale przegrali trzy sety kolejno do dwudziestu trzech, dwudziestu czterech i czternastu. Rozczarowująca jest nie tylko dyspozycja, ale również same słowa, podejście zawodników, a także trenera radomskiego zespołu na temat bieżącej sytuacji. Na potwierdzenie mych słów przytoczę cytat z Jakuba Bednaruka, którego całą wypowiedź możecie odnaleźć na oficjalnej strony klubowej – wksczarni.pl. Wspomniany trener powiedział: „Nie zastanawiamy się co przyniesie przyszłość. Wiemy o tym, że mamy bilans spotkań 0-3, ale aby ocenić jakość, pracę, trzeba trochę czasu na to przeznaczyć”.
Z kolei w innych nastrojach są siatkarze Trefla, którzy w ostatniej ligowej kolejce wrócili na zwycięskie tory. Po przegranej w pierwszej kolejce sensacyjnie i po tie-breaku z katowicką Gieksą, po stracie punktów z meczu z Wartą Zawiercie, odkuli się w końcu z Cuprumem Lubin. Mało tego, że nie stracili seta w tym spotkaniu, to jeszcze toczyli wyrównany bój tylko w pierwszej partii. Wówczas to wygrali do dwudziestu trzech, a w dwu następnych partiach ogrywali przyjezdnych do piętnastu. Rozbili rywala prezentując przy tym doskonały styl. Wyróżnić z pewnością należy jakość ataku, a także pozytywnego przyjęcia. I choć, co do innych elementów gry również nie można mieć zastrzeżeń, tak jednak to atak i przyjęcie było na fenomenalnym poziomie. Zaimponował przede wszystkim Bartłomiej Lipiński, którego forma rozkręca się z meczu na mecz, a w tym spotkaniu zdobył, aż siedemnaście, najwięcej z całej drużyny, punktów. Sami siatkarze Trefla; podążając za słowami w pomeczowych wypowiedziach, które są do odnalezienia na ich oficjalnej stronie internetowej – treflgdansk.pl; przyznają, że liczy się przede wszystkim zwycięstwo i to, że w końcu odnaleźli radość z gry.
Przyglądając się poprzednim starciom tych drużyn, z pewnością należy zauważyć, że tu już jesteśmy świadkami wyrównanego wyniku. Bowiem w dziewiętnastu grach jedenaście razy górą byli siatkarze z Gdańska, a ośmiokrotnie z Radomia. Co równie interesujące to to, że w ich ostatnich dziesięciu meczach sześciokrotnie był potrzebny jeden lub dwa dodatkowe sety, by wyłonić zwycięzcę. Dlatego też stawiam na to, że i tym razem będziemy świadkami rozegrania czwartego seta. Na to zdarzenie bukmacherzy Fuksiarza przygotowali kurs na poziomie 1.68.
Na zakończenie tekstu dodam, że skoro w jakiś sposób zachęciłem Was do obstawienia tych dwu spotkań w taki sposób, jak ja, to zaproszę Was jeszcze do skorzystania z naszego kodu promocyjnego u tego bukmachera i dowiedzenia się więcej o samym bonusie. W końcu skoro można zyskać jeszcze więcej, to czemuż by z tego rezygnować?
Propozycja kuponu
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze