Pożegnanie z męskim biathlonem na ZIO! Gramy kupon na podwojenie wkładu w męskich zmaganiach w Pekinie!
To już ostatni epizod na trasach biathlonowych z męskim udziałem. Tegoroczne Igrzyska zostały zdecydowanie zdominowane przez zawodników z Francji i Norwegii, a więc złote medale Fillon Mailleta oraz Johannesa Boe. Nikt oprócz nich nie zawiesił na szyi dwóch złotych medali, a dzisiaj pojawia się kolejna i ostatnia szansa do zapisania się na kartach historii tego sportu. Bieg masowy rzadko występuje w kalendarzu Pucharu Świata, ale jest to bardzo ciekawa konkurencja, w której startuje jedynie 30. zawodników. Dodatkowo wracamy także do rywalizacji crossowej, a dokładnie do skicrossu, gdzie także będziemy śledzić rywalizację panów. Sprawdźcie, co gramy przed weekendem na ZIO!
Biathlon M – Bieg masowy: typy i kursy bukmacherskie (18.02.2022 r. – 10:00)
Nie masz konta w STS? Załóż je z kodem promocyjnym od Zagranie!
Panowie po raz ostatni przystąpią do rywalizacji na przygotowanych trasach biathlonowych na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Dotychczas królowali Norwegowie oraz Francuzi, którzy zgarniali złote krążki do swojej kolekcji. Tym razem będziemy mieli okazję podziwiać najlepszą 30. zawodników ze stawki, którzy zdobywali odpowiednie miejsca i punkty w różnych rankingach, aby wystartować w ostatniej konkurencji ZIO. Bieg masowy różni się nieco od tych, które mieliśmy okazję oglądać do tej pory. Wszyscy zawodnicy startują w tym samym czasie z linii startu i czterokrotnie będą podchodzić do strzelania. Dwa razy na strzelnicy ustawiać się będą w pozycji leżącej oraz dwa razy w pozycji stojącej. Z pewnością w tej konkurencji ważna jest odporność mentalna zawodników, aby nie zwracać uwagi na to, jak strzelają przeciwnicy na stanowiskach obok. Za każdy nietrafiony strzał, biathloniści mają do przebiegnięcia karną rundę w postaci dodatkowych 150. metrów po wyjściu ze strzelnicy. Do tej pory kilku zawodników pokazało, że świetnie czuje się w warunkach, jakie panują w Chinach i niestraszny im wielki mróz w granicach -20. stopni Celsjusza. Panowie do przebiegnięcia mają 15 kilometrów, także pod uwagę trzeba będzie wziąć także kandydatów w bardzo dobrej dyspozycji biegowej. Wiadomo, że dwa tygodnie rywalizacji dawają się we znaki, ale na ostatnią konkurencję z pewnością zawodnicy zostawią wszystkie siły na trasie. W roli faworytów ponownie na starcie staną Johannes Thingnes Boe oraz Quentin Fillon Maillet. Przez tych dwóch panów powinny być dyktowane warunki tego biegu, jednakże nie można zapominać o pozostałych zawodnikach, którzy wciąż będą się liczyć. Z mojej strony można spodziewać się dobrego występu Leagreida, który dopiero pod koniec Igrzysk zaczyna budzić się i wracać do optymalnej formy, a także zawsze groźnych i nieprzewidywalnych Szwedach, czy też odpowiednio dysponujących na strzelnicy Rosjanach. Czy będzie ktoś dzisiaj w stanie zmierzyć się z wcześniej wymienioną dwójką i odebrać im ich kolejny medal?
Co obstawiać?
Patrząc na cały przebieg tegorocznych Igrzysk Olimpijskich, po raz kolejny w gronie faworytów możemy zobaczyć Johannesa Thingnesa Boe. Norweg do tej pory tylko raz zawiódł, a było to podczas biegu pościgowego, gdzie pomimo dużej przewagi czasowej, nie trafił na strzelnicy w okienko pogodowe i musiał się zmagać z porywistym wiatrem, co spowodowało, że musiał biegać karne rundy, a to była idealna okazja dla rywali goniących tego biathlonistę. Jestem zdania, że w ostatniej konkurencji na ZIO, reprezentant Norwegii da jeszcze więcej z siebie i biegowo będzie niesamowicie szybki. Jeżeli do tego dorzuci skuteczność na strzelnicy, to stawiam go ponownie na podium. Jako przeciwnika do zestawienia na naszym kuponie daje Francuza, Emilien Jacquelina. Reprezentant trójkolorowych zdecydowanie nie odnalazł się na trasach w Chinach, a jego najlepszy występ to 9. miejsce w sprincie i biegu pościgowym. Podczas Mistrzostw Świata w poprzednim roku w tej konkurencji był ostatni i widać było, że nie wytrzymywał szarpanych rytmów tempa na trasie. Dzisiaj sądzę, że może być bardzo podobnie, a jego skuteczność na dystansie nie pozwala wierzyć w jego wysoką lokatę. Gram zatem na wygraną Jasia nad Francuzem!
Drugi mój typ na ten bieg, to rywalizacja innego Francuza, a więc Fillon Mailleta, którego zestawie z Latypovem, a więc jednym z największych pechowców, lub jak kto woli, przegranych na tych Igrzyskach. Rosjanin nie dał rady przywieźć miksta na złoty medal i mylił się w najważniejszych momentach. To samo miało miejsce w sztafecie mężczyzn, gdzie miał ogromną przewagę nad rywalami, ale stracił opanowanie i musiał biec karne rundy. Ma on już trzy brązowe medale, ale na jego szyi mogło już wisieć nie jedno złoto. Takiego problemu nie ma z kolei Francuz, który stoi przed ostatnią szansą na medal na tych ZIO. Quentin świetnie czuje się na dłuższych dystansach i w rywalizacji, gdzie trzeba mądrze rozłożyć swoje siły. Dobrze pokazał się ze strony biegowej, a także strzelecko nie odstaje w statystykach. Rzadko pudłuje, a forma biegowa jest na jednym z najwyższych poziomów u zawodników startujących w Pekinie. Dzisiaj ponownie stawiam na tego zawodnika, który wydaje się mieć dużo więcej zimnej krwi i umiejętności w rozkładaniu swoich mentalnych aspektów, przy rywalizacji z przeciwnikami bark w bark. Gramy na wygraną Fillona nad Latypovem!
Skicross M: typy i kursy bukmacherskie (18.02.2022 r. – 07:00)
Z tą konkurencją nie mamy do czynienia na co dzień w naszych analizach, jednakże warto się jej przyjrzeć, gdyż jest bardzo emocjonująca. Bardzo szybko rozgrywane zawody, które zawodnicy rozpoczynają od przejazdu ustawiającego ich z odpowiadającymi, co do uzyskanych czasów numerami startowymi, a walka o medale zaczyna się od wyścigu 1/8 finału. W Pucharze Świata na trzech pierwszym miejscach znajdują się z dużą przewagą dwaj zawodnicy Francji oraz lider obecnego PŚ w skicrossie, Szwajcar – Ryan Regez. Bastien Midol oraz wspomniany Regez od kilku lat już dominują w zawodach, tak więc kwestia doświadczenia będzie zdecydowanie stała po ich stronie. W rywalizacji skicrossu powinniśmy oglądać nieco mniej upadków niż w snowboardzie, ale dalej na trasie powinno być bardzo ciasno, co zwiększa ryzyko trafienia naszego kuponu. Wybrałem jednak dla Was jedną propozycję do naszego biathlonu, która moim zdaniem ma prawo bytu na tegorocznych Igrzyskach.
Co obstawiać?
Jedyny typ z innej dyscypliny niż biathlon to rywalizacja w skicross, gdzie o medale walczyć będą panowie. Ponownie zawitamy na trasę, gdzie miała już miejsce walka w snowboardzie. Wtedy nasz typ okazał się trafny, a tym razem liczymy na to samo. Postawie na faworyta w tej rywalizacji, a dokładniej na jego wyższe miejsce niż bezpośredniego przeciwnika do medalu, Davida Moaberga. Dużo większe doświadczenie stoi po stronie Francuza, który obecnie jest na podium w klasyfikacji Pucharu Świata. Dużo mniej jest u niego wahań w występach w PŚ, co może determinować nas do stwierdzenia, że może być po prostu pewniejszym zawodnikiem na tę rywalizację. Dzisiaj gram na Midola nad Szwedem!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze