Powrót na mączkę! Gramy dubel o 222 PLN!
Po niesamowicie emocjonującym finale Wimbledonu najlepsi tenisiści rozpoczynają już przygotowania do gry na kortach twardych, ale niektórzy pobawią się jeszcze chwilę na mączce. W tym tygodniu mają miejsce dwa turnieje na tej właśnie nawierzchni. Równolegle odbywa się też ostatnia impreza na trawie – w Newport. Dzisiaj się nią jednak nie zajmujemy i skupiamy się na Bastad i Umagu. Miejscowości te słyną z przepięknych widoków. Korty znajdują się tuż przy wodzie, co nadaje tenisowym zmaganiom szczególnego klimatu. Przygotowałem dla Was po jednym typie na obydwa turnieje. Zapraszam do lektury.
Zapoznaj się z szeroką ofertą FORBET!
Kod promocyjny: 2100PLN
Stefano Travaglia – Thomas Fabbiano
Zaczynamy od Chorwacji, gdzie zmierzy się ze sobą dwóch Włochów. Stefano Travaglia wychodzi na kort jako faworyt i nie można się dziwić, patrząc na jego ostatnie wyniki na mączce. 27-latek wygrał w tym roku 24 mecze na tej nawierzchni, a przegrał tylko 10. Jest to bardzo dobry wynik, choć w większości były to spotkania rangi Challenger. Travaglia jest tenisistą bardzo solidnym. Swoją grę, jako specjalista od kortów ziemnych, opiera na efektywnych uderzeniach z linii końcowej i rozmontowywaniu defensywy rywala. Najbardziej pomaga mu w tym jego forehand. Nie może też narzekać na swój całkiem mocny serwis, który może zapewnić mu kilka łatwych punktów. Zdecydowanie nie błyszczy na returnie i popełnia sporo błędów, przez co nadal jest zawodnikiem tylko przeciętnym i raczej bez szans na większe sukcesy.
Thomas Fabbiano ma za sobą całkiem dobry Wimbledon, na którym pokonał między innymi Stefanosa Tsitsipasa. Czy uda mu się przenieść formę na nawierzchnią ziemną? Mączka nigdy nie była dla niego naturalnym środowiskiem. Nie wygrał na niej żadnego turnieju, a w tym roku przegrał aż 6 z tylko 8 rozgrywanych meczów na cegle. Dużo lepiej radzi sobie na betonie, ale czy to znaczy, że będzie dzisiaj chłopcem do bicia? Moim zdaniem nie do końca, Włoch ma w swoim arsenale kilka broni, a najgroźniejszą jest jego bardzo precyzyjny forehand. Potrafi też operować backhandem, bardzo dobrze returnuje, jest szybki, umie sprytnie minąć rywala. Nie zagraża nikomu swoim serwisem, ale to nie zmienia faktu, że to bardzo niewygodny przeciwnik, który sprawił już niejedną niespodziankę.
Moim zdaniem Fabbiano jest w tym meczu trochę niedoceniany. Dysponuje trochę większym talentem od swojego rodaka. Jego tegoroczne wyniki na mączce nie wyglądają oczywiście najlepiej, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że w większości przypadków musiał mierzyć się z naprawdę wymagającymi rywalami. Natomiast Travaglia jest ograny głównie w challengerach, gdzie jest o wiele łatwiej. Thomas musi pokazać, że umie zwyciężać na wszystkich nawierzchniach i dzisiaj jeden set to powinno być dla niego absolutne minimum.
TYP: Thomas Fabbiano wygra seta
KURS: 1.52
Elias Ymer – Thiago Monteiro
Przystanek Bastad, a tutaj Szwedzi po raz kolejny liczą na młodych braci Ymer, którzy już od jakiegoś czasu sporadycznie dają o sobie znać w pojedynczych meczach. Lata lecą, Elias ma ich 23, więc już wcale nie tak mało, a nie udało mu się jeszcze dostać do najlepszej setki rankingu. Czy jego wielki potencjał to tylko puste słowa? Bardzo możliwe, bo Szwed nie jest materiałem na tenisistę regularnie wygrywającego turnieje. Owszem, stać go na wiele, jego forehand może być bardzo groźny, nie najgorzej radzi sobie w defensywie. Ale brakuje w tym wszystkim konsekwencji. Ymer potrafi łatwo wygrać gema przy serwisie rywala, żeby zaraz tak samo łatwo oddać swoje własne podanie. Nie jest to na pewno najlepszy sposób na zwycięstwa.
Sposób na zwycięstwo znalazł natomiast ostatnio Thiago Monteiro, który stanie dzisiaj po drugiej stronie siatki. Brazylijczyk 3 dni temu pokonał Tobiasa Kamke w finale niemieckiego Challengera i sięgnął po swój trzeci w karierze, a drugi w tym sezonie tytuł. 25-latek już od kilku lat pokazuje, że na mączce czuje się jak ryba w wodzie i potrafi na niej zagrozić nawet najlepszym. Nie jest to wcale przesada, bo jego forehand naprawdę robi robotę, zmusza przeciwników do biegania i widać, że drzemie w tym chłopaku jakaś mała namiastka Rafaela Nadala. Nie łatwo jest wygrać wymianę z Monteiro, bo ten w każdej chwili może skończyć punkt jednym uderzeniem. Jeśli Thiago trafi z formą to kto wie – być może uda mu się powalczyć o końcowy triumf w Bastad?
Stawianie przeciwko gospodarzowi? Niby nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale dzisiaj wchodzę w to całkiem śmiało. W 2018 roku Ymer również był Szwedem, również grał w tym turnieju, również mierzył się z Monteiro i… przegrał. Moim zdaniem niewiele się od tamtego momentu zmieniło. Elias nie poczynił ogromnych postępów i nadal jest tylko tenisistą z potencjałem, który nie zbyt często jest uwalniany. Z drugiej strony Thiago ciągle jest solidny i bardzo niebezpieczny na mączce. Myślę, że dzisiaj nie powinien mieć problemów z pokonaniem przeciwnika.
TYP: Thiago Monteiro wygra
KURS: 1.66
Chcesz więcej typów bukmacherskich?
Dołącz do Grupy Zagranie!