Potężne starcia na zaległą 4. kolejkę! Żużlowe emocje z Ekstraligą i gra o 552PLN!
Czas na dokończenie ostatniej zaległej rundy w PGE Ekstralidze. Dzisiaj zawodnicy z Gorzowa i Wrocławia podejmować będą swoich rywali w ramach 4. kolejki rundy zasadniczej. Tego dnia nie będzie słabego meczu, gdyż wszystkie ekipy są blisko siebie w tabeli i walczą o awans do fazy play-off. Kto dzisiaj wyjdzie zwycięsko z tych jakże ciekawie zapowiadających się rywalizacji? Sprawdźcie, co dzisiaj przygotowałem! Dodatkowo zapraszam Was do rejestracji w STS, gdzie czekają na Was ciekawe kody promocyjne z naszego bezpośredniego linku!
Załóż konto w STS i graj bez ryzyka do 230PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: ZAGRANIE
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/stsbezryzyka
Chcesz więcej typów? Dołącz do Grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Stal Gorzów – Włókniarz Częstochowa
23.05.2021 r. – 16:30
Na pierwsze niedzielne starcie w najlepszej żużlowej lidze świata, przeniesiemy się na stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. Tam miejscowi zawodnicy Stali podejmą Lwy spod Jasnej Góry. Zaskakująco dla wicemistrzów Polski zakończył się ostatni pojedynek, gdzie przegrali z drużyną Betard Sparty Wrocław aż ze stratą 14. punktów. Z pewnością jest to drużyna, która będzie potrafiła się szybko podnieść po takiej porażce. Tym bardziej że wracają na własny tor. W tym sezonie jeszcze nie mieli licznych okazji do prezentowania się na własnym obiekcie. Zdarzyło się to tylko raz w drugiej kolejce, gdzie mierzyli się z Koziołkami z Lublina. Dosyć pewne zwycięstwo, gdzie w drużynie praktycznie nie było słabego punktu. Jedynie Rafał Karczmarz był do wymianki, gdyż przywiózł zaledwie jeden punkt, co przy wyczynach kolegów z drużyny (seniorach) było bardzo marnym dorobkiem przy jego nazwisku. Zmarzlik i Vaculik nie znaleźli pogromcy na własną jazdę i sądzę, że w dzisiejszym meczu będzie to bardzo mocny duet, który może nie pozwolić zawodnikom z Częstochowy na pokazanie swoich lwich pazurów. Zawodnicy Stali zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli Ekstraligi, jednak mają oni jeden zaległy mecz, którego wynik może z powrotem uplasować ich w fotelu lidera po dzisiejszym pojedynku. W moim przekonaniu są oni bardzo mocną drużyną na papierze w tym roku, a najbardziej podoba mi się gorzowskie Trio, jakie zostało przygotowane na ten sezon. Zmarzlik+Vaculik+Thomsen są raczej gwarantami wysokich zdobyczy punktowych na własnym torze. Sądzę, że będą oni lekko podrażnieni po ostatniej wpadce na owalu we Wrocławiu i będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony na Jancarzu przy pierwszym meczu u siebie z publicznością.
Ich rywale to drużyna z Częstochowy, która początkowo wyglądała bardzo dobrze na papierze i była brana pod uwagę w dotarciu do finału Ekstraligi, jednak ten sezon nie układa się po ich myśli od samego początku. Tak jak na jazdę liderów nie można narzekać i Madsen z Lindgrenem prawie zawsze przywożą najważniejsze punkty, tak niestety nie możemy tego powiedzieć o pozostałych zawodnikach w seniorskim zestawieniu. Smyku nie zawsze przywozi wystarczająco punktów, jednak jest dużo lepszym ogniwem w drużynie niż jego przyjaciel, Kacper Woryna. Zawodnik pochodzący z Rybnika zupełnie nie trafił z formą na ten sezon i pomimo uprzedzeń trenera Świderskiego, że jest to zawodnik najciężej trenujący ze wszystkich żużlowców, to te słowa nie mają potwierdzenia na torze i kibice częstochowskiego klubu cały czas czekają na przebudzenie Kacpra. Ostatnio z coraz lepszej strony pokazuje się drugi z Duńczyków w klubie spod Jasnej Góry, Jonas Jeppesen. Największym pozytywem tego sezonu, i tak też większość przewidywała, jest zestawienie juniorów. Miśkowiak jeździ, jak stary wyjadacz, a do tego jego koledzy z drużyny Świdnicki i Kowalski także dowożą bardzo ważne punkty, które często dawają podwójne zwycięstwo w biegach juniorskich. Czy dzisiaj po raz kolejny zobaczymy kolektyw w drużynie Piotra Świderskiego, taki jak w pojedynku w Toruniu? Czy Woryna wykorzysta kolejną szansę na pobudkę?
Co obstawiać?
W tym meczu zwycięzcą będzie pewnie drużyna gospodarzy, jednak nie jestem w stanie stwierdzić, że będzie to na tyle wysokie prowadzenie, że opłacalne byłoby tu granie handicapu w ich stronę. Ja będę niepoprawnym optymistą i poszukam overu punktowego u Bartosza Smektały. Doskonale wiem, że nie jest on w idealnej formie, jednak co jakiś czas widać w nim przebudzenia. Sądzę, że dzisiaj będzie miał okazję do kilkukrotnej zdobyczy punktowej w swoich wyjazdach na tor. Ma ciężkie starty w 1. i 13. biegu, jednak środek zawodów powinien być dla niego przyjemniejszy i liczę, że spokojnie wtedy przywiezie 4/5 punktów, a nam do szczęście potrzebne będzie jeszcze jedno oczko. Do boju Bartek, po sześć punktów! Dodatkowo zachęcam do skorzystania z bonusów, jakie proponuje STS, przy założeniu konta!
Chcesz więcej typów? Dołącz do Grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Sparta Wrocław – Unia Leszno
23.05.2021 r. – 19:15
Zdecydowanie hit tego wieczora, w którym bardzo mocno obsadzona drużyna z Wrocławia, podejmować będzie obecnych Mistrzów Polski. Ten sezon jest dla Wrocławian dosyć ciężki, gdyż po pięciu meczach mają uzbierane sześć oczek przy nazwie swojego zespołu i zajmują obecnie ostatnią lokatę, która premiuje ich do awansu do rundy play-off. Z pewnością kontuzja Taia Woffindena dała się we znaki zawodnikom Sparty, jednak bardzo dobre i umiejętne korzystanie z ZZ w wykonaniu trenera Dariusza Śledzia, nie pozwoliły na gorsze wyniki. Bardzo dobre rezultaty z Gorzowem i Częstochową w ostatnich dwóch pojedynkach z pewnością napawają ich sporym optymizmem. Widać, że w ich drużynie jest niesamowity ogień na zapleczu zmagań torowych. Widać, że zawodnicy dobrze ze sobą współpracują i przekazują sobie cenne informacje z toru. Dla mnie sporym zaskoczeniem jest rozwój Daniela Bewleya, który pod przewodnictwem Tajskiego coraz lepiej odnajduje się na ekstraligowych obiektach. Wczoraj w SEC Challenge zajął drugie miejsce i w pewnym stylu dostał się do głównego cyklu Mistrzostw Europy. Brytyjczyk jest kolejnym solidnym punktem zawodników z Wrocławia, którzy przy powrocie Woffindena na tor nie mają żadnych luk seniorskich i ciężko powiedzieć, że któryś zawodnik może nie powalczyć z rywalem i nie przywieźć minimum jednego punktu. Rewelacyjny sezon Macieja Janowskiego, który wręcz lata po obiektach, a do tego największy transfer tego okienka transferowego w postaci Artioma Łaguty, który okazał się bardzo dobrym ruchem ze strony Sparty. Czy dzisiaj nie będą mieli sobie równych w rywalizacji z Mistrzem Polski?
Unia Leszno jedzie drugie spotkanie na przestrzeni trzech dni. W piątek mierzyli się oni w Grudziądzu, gdzie mecz nie był pod pełną ich kontrolą. Co prawda wynik może tego nie odzwierciedlać, jednak dopiero pod koniec zobaczyliśmy zdecydowaną przewagę drużyny nad GKM-em. Leszno ma swoje problemy kadrowe, mianowicie chodzi mi o brak błysku w postaci kapitana byków Piotra Pawlickiego, dosyć niewiadomego Jaimona oraz pierwszy raz od kilku sezonów mamy przypadek, że juniorzy Unii nie dominują swoich przeciwników. Sądzę, że w tym aspekcie Wrocławianie nie są stratni i atut własnego toru może im pomóc w pokonywaniu swoich młodzieżowych rywali. W poprzednim sezonie nie byli oni w stanie pokonać gospodarzy na Stadionie Olimpijskim i przegrali dwoma oczkami. Rewelacyjnie spisał się Emil, który tylko raz oglądał plecy rywala na mecie, a do tego świetny wynik padł łupem Dominika Kubery. Dzisiaj byki polegać będą ponownie na punktach Rosjanina. Do tego fantastyczny sezon ma Janusz Kołodziej, który w poprzednim sezonie przywiózł tylko 7 punktów dla swojej drużyny. Z pewnością pomóc może Jason Doyle, który w barwach Włókniarza Częstochowa w roku 2020 przywiózł 9 punktów, gdzie po słabym dopasowaniu na początku meczu, później poszedł z poprawkami w dobrą stronę i dostarczył cennych punktów na remis drużynie Lwów. Jak Mistrz Polski zamelduje się w tym sezonie na wrocławskim stadionie?
Co obstawiać?
W tym pojedynku, który powinien być bardzo wyrównany, pójdę w zakład H2H pomiędzy zawodnikami z kategorii U24. Po stronie gospodarzy stanie Daniel Bewley, który z biegiem czasu coraz bardziej rozwija skrzydła. Widać, że pomoc Taia Woffindena i osoba Grega Hancocka bardzo mu służą, a ten udowadnia to swoimi występami. W domowych potyczkach dowoził cenne punkty i sądzę, że po wczorajszym drugim miejscu w Pardubicach będzie nakręcony na kolejne zdobycze punktowe. Z kolei Lidsey nie jest jeszcze specjalistą do czytania torów. W poprzednim roku przywiózł tylko 5 punktów w 5. startach. Daniel wygląda po prostu solidniej i ma atut własnego toru. Zawodnicy ze sobą pojadą dwukrotnie już w pierwszej części zawodów. W późniejszych biegach korzystniej wygląda sytuacja. Gramy na win Brytyjczyka w tym zestawieniu. Ten zakład, jak i cały kupon, gramy z oferty STS, gdzie zachęcam zajrzeć!
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Zapraszam także do skorzystania z naszych opinii na temat STS, czyli bukmachera, u którego przygotowałem dzisiejszy kupon!
fot. Marcin Karczewski
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze