Portsmouth z bramkami a „Kanarki” bez kartek? Walczymy na zapleczu Premier League o 341 PLN!

Rozpoczynamy kolejny tydzień piłkarskich zmagań. Na wyspach standardowo obserwujemy intensywny okres. Puchary krajowe, puchary europejskie oraz rozgrywki ligowe dosłownie „miażdżą” terminarze angielskich klubów. To nic nowego dla szkoleniowców w tym obszarze i każdy z nich zdaje sobie sprawę, że szeroka kadra to podstawa. Dziś na mojej tapecie zaplecze Premier League. Zapraszam do lektury.
Portsmouth vs Cardiff (11.02.2025)
Na papierze ekipa Mousinho notuje właśnie swój słabszy okres. Mianowicie nie udało im się wygrać od 4 spotkań, ba, zdobyli w nich zaledwie 1 punkt. Ich atutem dotychczas były mecze rozgrywane przed własną publicznością. Gładko w nich dopisywali punkty do swojego dorobku, wbijając rywalom po dwie, trzy bramki. Świetnie obrazuje to tabela Championship, gdzie piłkarze Portsmouth zgromadzili dotychczas 30 oczek, z czego 23 na Fratton Park. W ostatnich dwóch domowych spotkaniach nie udało im się zdobyć bramki, lecz przeciwnicy również nie byli z pierwszej łapanki. Pierwszego lutego ekipa „Pompey” bezbramkowo zremisowała z trzecim zespołem ligi drużyną Burnley a 4 dni wcześniej po wyrównanym spotkaniu uległa ekipie Millwall 0:1. Ostatnie spotkanie zaś, to wyjazdowa porażka z wiceliderem tabeli drużyną Sheffield United 1:2. Portsmouth to obecnie 20 ekipa Championship, utrzymują się w bezpiecznej strefie. Czy dziś ucieszą kibiców i 3 punkty zostaną na Fratton Park?
Cardiff City obecnie sąsiaduje w tabeli ze swoim dzisiejszym rywalem. „The Bluebirds” okupują 19 miejsce z dorobkiem 31 punktów. Jest to dosyć chimeryczna drużyna, ponieważ przed ostatnią sromotną porażką z liderem tabeli ekipą Leeds, która rozbiła piłkarzy Cardiff 7:0, notowali oni serię 8 spotkań bez przegranej. Wcześniej z kolei przez 9 kolejek nie mogli wygrać, zdobywając w nich łącznie zaledwie 3 punkty. Podopieczni Omer’a Riza świetnie radzą sobie za to w pucharze Anglii, gdzie 3 dni temu awansowali do kolejnej rundy tych prestiżowych na wyspach rozgrywek. W 5 rundzie czeka na nich Aston Villa. Czy „Bluebirds” szybko podniosą się po porażce z liderem? Czy może pucharowe zwycięstwo uskrzydli ekipę z zachodniego wybrzeża… Zapraszam do zakładki typy po więcej analiz oraz zapowiedzi naszych ekspertów.
Co obstawiać?
Zdecydowałem się dziś zagrać mocno w stronę gospodarzy nieznacznie faworyzowanych przez bukmacherów. Stawiam na minimum 2 bramki podopiecznych Mousinho. Dlaczego? Otóż „Niebiesko-Biali” to maszynka do bramek na Fratton Park. Co prawda 2 ostatnie spotkania nie udało im się wbić ani jednej, ale po pierwsze mierzyli się z mocnymi ekipami a po drugie w każdym z nich oddali po kilkanaście strzałów na bramkę rywali. Spójrzmy jednak dalej wstecz, gdzie nabijali kolejno (3 bramki Stoke, 2 gole Middlesbrough, 4 Swansea, 4 Coventry). Ekipa dzisiejszych gości za to na 5 ostatnich ligowych wyjazdów aż 4-krotnie traciła minimum 2 bramki. Myślę, że dziś jest właśnie świetna okazja na przełamanie gospodarzy i mam nadzieję, że obejrzymy w Portsmouth kilka bramek. POWODZENIA!
Norwich vs Preston (11.02.2025)
Dzisiejszy kupon zagramy w STS więc jeśli nie masz jeszcze konta u tego bukmachera, to zachęcam do rejestracji z naszym specjalnym kodem promocyjnym STS.
Podopieczni Duńczyka Johannes’a Thorupa zeszły sezon ukończyli na 6 pozycji, co pozwoliło im na uczestnictwo w barażach. Ulegli w dwumeczu późniejszemu finaliście baraży ekipie Leeds 0:4. W tym roku cel jest taki sam i jak na razie wszystko jest na dobrej drodze, by go osiągnąć. Popularne „Kanarki” zajmują obecnie 8 lokatę z 43 oczkami na koncie i bilansem bramkowym 50:43. Na własnym stadionie przegrali tylko 2 spotkania (1:2 z Burnley oraz 0:2 z Bristol City). Na pewno to na co kibice nie mogli się doczekać, stanie się właśnie dziś. Mianowicie do składu wraca napastnik Borja Sainz, który z 15 trafieniami prowadzi w klasyfikacji strzelców Championship. Hiszpan był zawieszony na 6 spotkań po tym jak w meczu z Sunderlandem opluł przeciwnika i został usunięty z boiska. Czy głodny gry 23-latek zdobędzie dziś bramkę?
Na temat ekipy Preston miałem przyjemność pisać 4 dni temu kiedy to podejmowali u siebie zespół Wycombe Wanderers, czyli lidera League One w ramach czwartej rundy pucharu Anglii. Finalnie gospodarzom udało się awansować do kolejnej fazy rozgrywek po wygranej serii rzutów karnych. W lidze „The Lilywhites” plasują się na 15 pozycji z dorobkiem 37 punktów oraz bilansem bramkowym 33:38. W delegacjach w tym sezonie zwyciężyli zaledwie 2 pojedynki, więc może być im dziś naprawdę ciężko przeciwstawić się dobrze dysponowanym gospodarzom w dodatku ze swoim najlepszym napastnikiem w składzie.
Co obstawiać?
W przypadku tego meczu bardzo zainteresowała mnie statystyka upomnień, dlatego stawiam, że w meczu obejrzymy maksimum 5 kartek. Po pierwsze na ostatnie 10 spotkań ligowych, jakie zespół Norwich City rozgrywał na własnym obiekcie, ani razu sędzia nie pokazał więcej niż 5 kartoników. Poza tym w ostatnich 10 ligowych delegacjach drużyny Preston over 5,5 kartki obejrzeliśmy w zaledwie 2 z nich. Po trzecie sędzią spotkania będzie Pan Gavin Ward, który pokrywał mój typ w 7 z 10 minionych meczów Championship. POWODZENIA!
Obrazek w tle: Andrew Orchard sports photography / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze