Pora na niespodzianki w Mastersie? Gramy dziś o 226 PLN z PZBuk!
fot. Xinhua
Dwa dni snookerowego Mastersa w Milton Keynes za nami, a niespodzianek wciąż brak. Wygrywali faworyci, zawodnicy wyżej rozstawieni, a decidera w turnieju dla najlepszej szesnastki wciąż nie zobaczyliśmy. Czy dziś w końcu doczekamy się zaciętego spotkania lub niespodzianki w postaci wyeliminowania mocnego nazwiska? Zobaczcie nasze typy i analizę na trzeci dzień turnieju. Gramy dziś AKO 2,57 w PZBuk!
Załóż konto z kodem: 400PLN, aby otrzymać:
200 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza
FREEBET: 250 zł
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Neil Robertson vs Yan Bingtao
Australijsko-chińska para, która jak na najlepszych zawodników świata spotykała się dosyć rzadko, bo tylko dwa razy. Z pewnością sporą “zasługą” tego bilansu jest dość krótka zawodowa przygoda ze snookerem Azjaty. To dopiero piąty sezon Yana w tourze, a na arenie międzynarodowej możemy go śledzić od 2014 roku, kiedy zadebiutował w zawodowym turnieju w China Open. Będzie to dla Chińczyka debiut w turnieju Masters, a głównie przyczynił się do tego bardzo dobry poprzedni sezon, gdzie wygrał Riga Masters, grał w półfinałach UK Championship, Shoot-Outa oraz Welsh Open, a w Players Championship dotarł do samego finału. W tym sezonie tak nie bryluje, ale dwa ćwierćfinały (European Masters oraz Northern Ireland Open) wystarczyły, aby z 11. miejsca wejść do turnieju mistrzów. Neil Robertson to zawodnik, którego przedstawiać nie trzeba – zawodowcem został w 1998 roku, a obecny sezon jest jego dwudziestym pierwszym profesjonalnym w karierze. W najlepszej szesnastce rankingowej sezonu 2006/2007. Masters wygrał raz, ale zanotował także dwa finały, półfinał i sześć ćwierćfinałów. Mistrz świata oraz dwukrotny zdobywca UK Championship. Dzięki triumfom w tych trzech turniejach może nosić emblemat potrójnej korony, czym rzadko który snookerzysta może się pochwalić. Co ciekawe – przewagę w meczach bezpośrednich minimalną ma Bingtao, który wygrał w UK Championship 2019 6-1, a w 2015 roku w turnieju Champion of Champions górą był Kangur, który wygrał 6-3. Dziś także zagramy do sześciu wygranych frejmów. Kto tym razem okaże się lepszy?
Co gramy?
Moim zdaniem powinniśmy spojrzeć w stronę Australijczyka. Końcówka poprzedniego roku była dla niego niezwykle udana – finał English Open i Champion of Champions oraz triumf w wyczerpującym finale UK Championship z Juddem Trumpem w decydującej partii. Przez to nie zobaczyliśmy Robertsona w Scottish Open, a także sądzę, że chęć odpoczynku była także powodem nieudanego występu w Grand Prix. Chińczykowi nie idzie tak dobrze jak w poprzednim sezonie – zalicza głównie drugie rundy i tylko w European Masters oraz Northern Ireland Open udało mu się przejść więcej niż jedną rundę. Zawodnicy, z którymi odpadał do największych nie należą, a wystarczy tylko zaznaczyć nazwiska Jaka Jonesa, Stevena Hallwortha, czy Zifana Chena, żeby mieć pojęcie z kim przegrywał jeden numer 11. w światowym rankingu. Neil Robertson doskonale wie, jak zarządzać wysiłkiem i myślę, że w przerwie świątecznej mocno trenował, aby powalczyć o końcowy triumf w Mastersie. Z pewnością pomoże mu fakt, że nie wystąpi także w German Masters, do których kwalifikacje przegrał jeszcze w poprzednim roku. Sympatyczny Australijczyk powinien dziś wygrać moim zdaniem co najmniej trzema partiami, czyli 6-3 i wyżej.
Nasz typ: Neil Robertson -2,5 frejma
Kurs: 1,71
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Mark Selby vs Stephen Maguire
Starcie dwóch bardzo doświadczonych zawodników – obaj do grona zawodowców dołączyli jeszcze w poprzednim stuleciu, a przy stole zarobili łącznie blisko 10 milionów funtów. Mark Selby to były numer 1 rankingu, a Stephen Maguire był w sezonie 2008/2009 numerem dwa po tym, gdy w tamtym sezonie grał niemal zawsze w najlepszej ósemce, a często dochodził do półfinałów. Poprzedni sezon dla Szkota był także udany – został mistrzem świata na sześciu czerwonych, a także grał w finale UK Championship i wygrał Tour Championship. Selby już w tej kampanii ma bardzo dobre wyniki – wygrał Scottish Open i European Masters, a także ma na koncie półfinały Champion of Champions i World Grand Prix. Stawiam w tym spotkaniu w kierunku trzykrotnego mistrza świata i trzykrotnego triumfatora Masters, ale nie stawiam tym razem na wygraną…
Co gramy?
Pisałem o niespodziankach w Mastersie, ale nie liczę, że dziś je możemy ujrzeć. Ta para także wydaje się być dość jednostronna, ale w przypadku Selby’ego nie lubię grać handicapów frejmowych. Zdarzają mu się trudne mecze, które powinien gładko wygrać, a rozstrzyga je dopiero w ostatnich możliwych partiach. Mimo, że jest to piąty zawodnik w historii snookera pod względem liczby (900/1317) wygranych spotkań to jednak zdarzały mu się wpadki. Selby to jednak zawodnik, który z formą czy bez potrafi zbudować wysokie podejście przy stole. Dlatego dziś typuję, że to on będzie autorem najwyższego brejka w meczu. Kursy na wygraną czy handicapy w tym przypadku nie są do końca opłacalne, a to zdarzenie ma relatywnie większą pewność niż wygrana z wyższą przewagą Jestera. To trzykrotny zdobywca brejka maksymalnego, autor 666 setek, co daje mu szóste miejsce w historii tego sportu. Dla porównania Maguire w podobnym czasie wbił “tylko” 457 setek i jest na 13. lokacie w tabeli wszechczasów. Selby ma w tym sezonie 34 brejki stupunktowe w dorobku co przed startem turnieju Masters dawało mu pierwszą lokatę w tym sezonie.
Nasz typ: Mark Selby wbije najwyższego brejka w meczu
Kurs: 1,50
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Łącznie nasze dwa typy na dzisiejsze spotkania Mastersa dają AKO 2,57, a przy wkładzie 100 PLN możemy dostać z powrotem 226 PLN przy powodzeniu obu typów. Jeśli nie znacie jeszcze dobrze bukmachera, z którym dziś gramy, to zobaczcie bonus PZBuk, jaki możecie dostać przy rejestracji z naszym kodem 400 PLN. Życzymy kuponów tak zielonych, jak snookerowe sukno!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze