Popularne Orki zapewnią nam piąty profit z rzędu z NHL? Gramy o 205 PLN!

Znakomita passa trwa i chciałoby się rzec, żeby trwała jak najdłużej. Oczywiście mam w świadomości, jaki jest sport i jaka jest przede wszystkim bukmacherka. Nie ma zamiaru jednak się napalać, analizuje nadal ze spokojną głową. Dziś zdecydowałem się troszkę namieszać, by nie przedobrzyć z najlepszą, hokejową ligą świata. Spokojnie, jedno spotkanie z NHL zostanie omówione, choć do tego typu dołożę drugi, który tym razem, będzie pochodził z Kolumbii. Tam zostanie rozegrana potyczka ligowa pomiędzy Millonarios, a Santa Fe. Czy taka mieszanka zapewni nam piąty wygrany kupon z rzędu? Miłej lektury!
Szukasz innych typów na dziś? Wejdź i sprawdź koniecznie nasze analizy!
New York Islanders-Vancouver Canucks
Naszą analizę rozpoczniemy oczywiście od pojedynku NHL. Wczorajsze starcia przyniosły nam kolejny trafiony kwit i wierzę, że dzisiaj nasze przeczucie znów będzie skuteczne. Na tapetę wziąłem spotkanie, w którym gospodarze są minimalnym faworytem tego pojedynku. Ja się z bukmacherami nie do końca jednak zgodzę. Dlaczego?
Islanders podobnie jak Rangersi walczą z ogromną determinacją o zakwalifikowanie się do fazy play-off. W obu przypadkach walka ta może zakończyć się nie powodzeniem, a to doprowadzi do tego, że New York obejdzie się tylko smakiem w decydujących starciach o Puchar Stanleya. Oczywiście nie skreślam ich szans, ale trudny kalendarz, świetna forma rywali, to z pewnością nie może napawać optymizmem fanatyków tych ekip. Gospodarze dzisiejszego meczu zgromadzili 74 punkty w 70 spotkaniach ligowych. Aktualnie zajmują dziewiąte miejsce i do ósmego Montrealu tracą zaledwie punkt. Czy dzisiejsza wygrana pozwoli im wskoczyć na miejsce, które zapewni im udział w fazie play-off?
Zadanie to na pewno nie będzie takie łatwe. Ich rywal to dziesiąta ekipa konferencji zachodniej. Vancouver zdobyło 78 punktów w 71 starciach w tym sezonie. Do ósmego St. Louis, tracą już pięć punktów i każda kolejna strata punktów może pozbawić Orki z awansu do najważniejszej części sezonu w NHL. Vancouver rozegrało jednak dwa pojedynki mniej i ewentualne zwycięstwa pozwolą im zbliżyć się zaledwie na jeden punkt, do miejsca, o którym wszyscy z Canucks obecnie marzą. Czy goście tego starcia znów staną na wysokości zadania i wygrają kolejny mecz za 4 punkty? Ostatni swój pojedynek zwyciężyli, a zadania wcale nie mieli łatwiejszego, bowiem mierzyli się z Czerwonymi Diabłami na lodowisku w New Jersey.
Co zagramy w tym starciu:
Skoro NHL to? Odpowiedź mogła być tylko jedna- kanadyjka! Wczoraj nie zawiódł Matthews, którego Toronto rozbiło Philadelphię oraz Coronato, który rozegrał świetny mecz, a Jego Calgary wygrało bardzo istotny starcie z Seattle. Dziś z kolei idę w stronę zawodnika gości, a dokładnie w uważanego za najlepszego obrońcę całej ligi, czyli Hughesa. Quinn rozgrywa fantastyczny sezon, jest ostoją defensywy swojego zespołu, a w ofensywie czuję się jak Orka w wodzie. 25- latek strzelił już 16 goli i zanotował 51 asyst w zaledwie 57 rozegranych spotkaniach w obecnych ligowych rozgrywkach. Czapki z głów przed Jego statystykami, a dziś nie tylko ja na Niego liczę, bo liczy przede wszystkim całe Vancouver.
Millonarios-Santa Fe
Skąd liga kolumbijska? Tak się składa, że w nocy bardzo często oglądam NHL, a przed czy nawet w trakcie hokejowej transmisji, lubię obejrzeć piłkę nożną w Argentynie, Chile czy właśnie w Kolumbii. Dziś w moje oko wpadł bardzo ciekawy typ i wierzę, że nie zawiodę Was tą propozycją.
Gospodarze tego starcia to aktualnie ósma ekipa ligi. 16 punktów zdobytych w 10 starciach na pewno nie daje powodów do radości w obozie byłego mistrza Kolumbii. Przypomnę tylko, że Millonarios to 16- krotny mistrz swojego kraju. Ostatni raz udało im się wygrać ligę w 2023 roku, a rok później sięgnęli po Superpuchar Kolumbii. Ten utytułowany klub ma jednak swoje problemy w tym sezonie. Os samego początku ich gra się nie klei, wyniki są bardzo słabe, a atmosfera w zespole jest nie najlepsza, o czym ostatnio wspominał mocno krytykowany swoją drogą- Pereira. Przed tym meczem do zespołu wraca najlepszy bramkarz drużyny, który zresztą zaliczył ostatnio występy w Narodowej drużynie Kolumbii. Czy gospodarze zrewanżują się za ostatnią porażkę Santa Fe? Oba kluby mocno za sobą nie przepadają, Millonarios chce się zrewanżować, a goście…
No właśnie. Santa Fe bardzo dobrze rozpoczęło obecną ligową kampanię. Zgromadzili oni 19 punktów w 10 pojedynkach tego sezonu i obecnie plasują się na trzeciej pozycji w tabeli Primiera A. Do liderującego Atl. Nacional tracą zaledwie dwa punkty, więc ewentualna dzisiejsza wygrana zagwarantuje im tymczasowego lidera ligi! Warto tutaj wspomnieć o ofensywnej sile gości, którzy strzelili 18 goli, a stracili zaledwie 9, we wszystkich dotychczas rozegranych potyczkach w kolumbijskiej ekstraklasie.
Co zagramy w tym starciu:
Dosłownie cztery dni temu obie ekipy zmierzyły się ze sobą. Santa Fe pokonało dzisiejszych rywali 3:2 przed własną publicznością i zadała bardzo bolesny cios w stronę swojego największego rywala. Dziś zapowiadają powtórkę z rozrywki, chcą wykorzystać wszystkie błędy w defensywie gospodarzy oraz pokazać im, że ostatnie zwycięstwo nie było przypadkowe. Czy Millonarios zdoła się podnieść po ostatnim ciosie? Zła atmosfera w szatni, wściekli kibice i dodatkowo tak krótki odstęp czasu na pewno nie pomaga byłemu mistrzowi Kolumbii. Ja dziś stawiam bramkę gości, kurs bardzo atrakcyjny, zdarzenie wielce prawdopodobne, a sama historia starć obu ekip ukazuję, że Santa Fe spokojnie powinna chociaż raz pokonać bramkarza gospodarzy.
Interesują Cię inni legalni bukmacherzy w Polsce? Koniecznie sprawdź i sam wybierz, gdzie zagrasz swoje lub nasze typy
Obrazek w tle: fot. Alamy
(0) Komentarze