Poniedziałek z La Liga i Serie A, czyli kupon double w grze o 371 PLN
W poniedziałek wybór jest bardzo mocno ograniczony, jednak to nadal nie zatrzyma nas przed kolejnym kuponem double. Na początek wizyta w Hiszpanii, gdzie Deportivo Alaves zmierzy się z Rayo Vallecano, a następnie odwiedziny w Serie A – Empoli vs Genoa.
Sprawdź najlepsze kursy i bonusy w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN
Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typ
Deportivo Alaves vs Rayo Vallecano
Deportivo Alaves jest drużyną, która od początku sezonu zyskała wiele neutralnych kibiców. Grają przyjemny dla oka futbol, a do tego bardzo skuteczny, ponieważ aktualnie plasują się na piątej pozycji w tabeli. Rezultat zdecydowanie powyżej oczekiwań tego zespołu. Obecnie można śmiało powiedzieć, że są zaangażowani w walkę o europejskie puchary. Nastroje w drużynie mogły się popsuć po ostatniej kolejce, gdy wyraźnie przegrali z Getafe – swoim sąsiadem z ligowej tabeli aż 4:0 na wyjeździe. Atutem w dzisiejszym spotkaniu powinno być własne boisku. Deportivo Alaves w tym sezonie nie przegrało żadnego starcia na swoim obiekcie. Taki wynik musi robić wrażenie, a trzeba wspomnieć, że potrafili między innymi pokonać u siebie Real Madryt czy zremisować z Sevillą. Moim zdaniem po analizie aktualnej formy, a także możliwości obu drużyn, gospodarze są wyraźnym faworytem. Szczerze przyznam, że zaskoczyły mnie kursy w tej rywalizacji, jednak skoro mamy przelicznik powyżej 2.00 na Alaves, to wypada z niego skorzystać.
Rayo Vallecano nie ma zbyt wielu atutów przed tym spotkaniem. Kibice tego zespołu muszą martwić się w o ligowy byt, ponieważ aktualnie plasują się na 18 pozycji w tabeli. Na swoim koncie mają 20 wywalczonych punktów, na które składa się pięć wygranych, tyle samo remisów i 10 porażek. Nie jest to powód do domu, ale analizując postawę tego zespołu trzeba zwrócić uwagę na grę w defensywie. Do tej pory stracili 36 bramek w 20 rywalizacjach, co jest trzecim najgorszym wynikiem w całej stawce. Gorsze są tylko zespoły Levante oraz Huesci. Rayo w przypadku wygranej może wydostać się ze strefy spadkowej, a wszystko za sprawą słabszego rezultatu Celty Vigo. Szanse na spełnienie takiego scenariusza mają nikłe, jednak warto pamiętać, że wygrali ostatnie starcie na Estadio Mendizorrotza. W tym przypadku istotnym sprostowaniem jest fakt, że ten mecz odbył się dokładnie 10 lat temu.
Statystyki:
- Ekipa gości wygrała zaledwie jedno z ostatnich ośmiu spotkań wyjazdowych.
- W trzech z czterech rywalizacji piłkarze Rayo nie znaleźli drogi do siatki.
- Trzy ostatnie delegacje w wykonaniu Rayo to wyniki -2,5 gola.
- W trzech z czterech rywalizacji tych drużyn na obiekcie Alaves to wyniki bez BTTS’u.
- Deportivo Alaves nie przegrało meczu na własnym boisku w obecnej kampanii.
- Deportivo w ostatniej kolejce uległo Getafe na wyjeździe aż 0:4.
- Rayo wygrało tylko jeden z ostatnich ośmiu wyjazdów.
- Alaves ma na swoim koncie pięć wygranych i cztery remisy przed własną publicznością.
- Pięć z sześciu ostatnich spotkań domowych Deportivo Alaves to wyniki BTTS.
- Rayo wygrało w ostatniej rywalizacji tych drużyn na obiekcie Alaves 0:2, jednak ten mecz odbył się 10 lat temu.
Przewidwywane składy:
Alaves: Pacheco – Navarro, Maripan, Laguardia, Duarte – Sobrino, Garcia, Wakaso, Burgui – Calleri, Baston
Rayo: Dimitrievski – Amat, Ba, Velazquez – Advincula, Comesana, Imbula, Moreno – Embarba, Tomas, Trejo
Co obstawiać?
Deportivo Alaves wygrało tylko jedno z ostatnich czterech spotkań domowych z tym rywalem, jednak aktualna forma tej drużyny przekonuje mnie, że w tym przypadku warto będzie zaryzykować. Gospodarze od początku sezonu nie przegrali na własnym boisku. Do tego potrafili pokonać na Estadio Mendizorrotza Real Madryt, więc z pewnością nie mówimy o ogórkach. Rayo ma o co grać, ponieważ mają szansę na wyjście ze strefy spadkowej, jednak fakty są takie, że wszystkie znaki na niebie i ziemi przemawiają za zespołem Alaves. Typujemy wygraną gospodarzy po wysokim kursie.
Zdarzenie: Deportivo Alaves vs Rayo Vallecano
Typ: 1
Kurs: 2.20
Empoli vs Genoa
Na drugie spotkanie przenosimy się do Włoch, gdzie tegoroczny beniaminek Empoli zmierzy się z Genoą. Będzie to walka na dole ligowej tabeli, ponieważ gospodarze plasują się na 17 pozycji, jednak ich dystans do dzisiejszego przeciwnika wynosi zaledwie trzy oczka. Empoli jest drużyną, która traci stosunkowo dużo goli, ponieważ do tej pory 39 razy wyjmowali piłkę z siatki. Gorszym wynikiem mogą się pochwalić tylko dwa zespoły zamykające tabelę. Ostatnia forma gospodarzy nie rzuca na kolana, ponieważ z pięciu ligowych rywalizacji odnieśli aż cztery porażki, a do tego trzeba dopisać jeszcze remis z Cagliari. Jeden punkt w pięciu meczach spychał ich coraz niżej. Aktualnie mogą czuć presję strefy spadkowej na swoich plecach, a przecież celem tej drużyny będzie utrzymanie w roli beniaminka. Gdzie Empoli może szukać pozytywów? Przede wszystkim w grze przed własną publicznością, ponieważ na swoim boisku wywalczyli 13 z 17 łącznie zdobytych punktów. W 10 rozegranych rywalizacjach zaliczyli aż cztery zwycięstwa, jeden remis i pięć porażek.
Genoa to z kolei drużyna, która fatalnie wygląda na wyjazdach. Łącznie uzbierali zaledwie cztery oczka, a gdy dodamy do tego fakt, że w ostatnich dnach stracili swojego najlepszego snajpera, to ich sytuacja przed tym spotkaniem nie wygląda najlepiej. Rossoblu w dziewięciu delegacjach odnieśli aż siedem porażek! Do tego trzeba wspomnieć o jednym remisie i zwycięstwie. Genoa od momentu przejęcia sterów przez Cesare Prandelliego wygląda zdecydowanie lepiej, więc też nie można się tak kurczowo trzymać statystyk w tej rywalizacji. W ostatniej kolejce przegrali z Milanem na własnym boisku, jednak każdy kto oglądał ten mecz, wie, że zwłaszcza w pierwszej połowie stworzyli sobie masę dogodnych sytuacji. Genoa przegrała w pięciu kolejnych meczach wyjazdowych. Po raz ostatni zdobyli punkt na wyjeździe w rywalizacji z Juventusem na Allianz Stadium. Co ciekawe, siedem z poprzednich dziewięciu delegacji Genoi zakończyło się wynikiem BTTS. W tym sezonie poza domem nie trafili do siatki z Cagliari oraz Interem.
Statystyki:
- Genoa do tej pory uzbierała tylko cztery punkty na wyjazdach.
- Goście przegrali w siedmiu z dziewięciu rozegranych delegacji.
- Genoa przegrała w pięciu kolejnych meczach wyjazdowych z rzędu.
- Po raz ostatni Rossoblu zdobyli punkty w delegacji podczas starcia z Juventusem.
- Siedem z poprzednich dziewięciu delegacji Genoi zakończyło się wynikiem BTTS. W tym sezonie poza domem nie trafili do siatki z Cagliari oraz Interem.
- Empoli zdobyło 13 z 17 punktów na własnym boisku.
- Genoa wygrała ostatnie starcie tych drużyn na obiekcie Empoli.
- Genoa zachowała czyste konto w trzech z czterech ostatnich rywalizacji z Empoli.
- Empoli nie zdobyło gola w dwóch z trzech ostatnich spotkań.
- Genoa nie zdobyła bramki w trzech poprzednich rywalizacjach.
- Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną Genoi 2:1.
- W czterech z pięciu ostatnich potyczek Empoli z Genoą nie było wyniku BTTS.
- Genoa zdobyła dokładnie dwa gole w dwóch kolejnych rywalizacjach z Empoli.
- Genoa straciła tylko jedną bramkę w czterech ostatnich meczach z tym rywalem.
Co obstawiać
Moim zdaniem, faworytem tego spotkania są gospodarze, którzy przed własną publicznością wywalczyli 13 z 17 zdobytych punktów. Genoa to również drużyna własnego boiska, która w delegacjach przegrała siedem z dziewięciu rywalizacji. Nie wróżę im sukcesu w starciu z Empoli, ponieważ gospodarze są mocni na swoim terenie. Dodatkowo goście nie mają już atutu w postaci Krzysztofa Piątka, co z pewnością wpłynie na możliwości ofensywne. Stawiam podpórkę na gospodarzy i -3,5 gola.