Polsko – Brazylijski miks da nam zysk? Walczymy o 233 PLN!
fot. Norbert Barczyk
Wczorajszy kupon trafiony, więc kontynuujemy walkę! Dziś przed nami półfinały, chociaż tak naprawdę to pozostał już tylko jeden, bo pierwszy mecz, pomiędzy Godsent a Mousesports rozpoczął się o godzinie 13:00. Ja z kolei przyjrzę się dwóm popołudniowym spotkaniom, w tym jednym na naszym krajowym podwórku. Oprócz półfinałów Dreamhacka Masters, rozgrywają się dziś także półfinały Polskiej Ligii Esportowej, i chociaż poziom tych rozgrywek oczywiście znacząco się różni, tak jednak jestem przekonany, że oba te turnieje zapewnią nam wielkie emocje! Start pierwszego spotkania już o 16:30, także zapraszam do lektury!
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Furia – Astralis
05.12.2020 r. Godz. 16:30
Zaczynamy jednak oczywiście od tego spotkania z wyższej półki, czyli od półfinału turnieju DreamHack Masters Winter 2020, w którym zmierzą się ze sobą ekipy Furii oraz Astralis. Obydwie drużyny pokazały się z wyśmienitej strony w swoich ćwierćfinałach, Duńczycy bezproblemowo rozprawili się z Gambitem, natomiast Furia przejechała się po Complexity, i ostatecznie obydwie drużyny zakończyły spotkania wynikami 2:0, co mogło niektórych zaskoczyć. Wiemy więc, że obydwie drużyny są w dobrej formie, a ich ostatnie spotkania to potwierdzają. Czego można spodziewać się po dzisiejszym meczu?
Moim zdaniem będziemy mieć tutaj zacięty mecz, z dużą ilością rund i być może częstymi zwrotami akcji. Furia potrafi i chce bardzo agresywnie wchodzić w spotkanie, co widzieliśmy we wczorajszym meczu z Complexity, gdzie od samego startu meczu narzucili rywalom szybkie tempo, którego gracze Complexity po prostu nie wytrzymywali i co chwile musieli się decydować na zachowywanie broni. Widać w tym celowe działanie Furii, jednak taki agresywny styl gry nosi za sobą pewne ryzyko. Gdy zespół decyduje się na takie zagrania, jakie pokazywali Brazylijczycy w ostatnich spotkaniach, muszą być wtedy zabójczo skuteczni. Jeden błąd może prowadzić do posypania się całego planu na daną rundę i w konsekwencji utratę budowanego momentum. Do tej pory Furia umiejętnie stosowała tę taktykę, czy jednak Astralis im na to pozwoli?
Moim zdaniem Astralis będzie w pełni świadome tego, w jaki sposób grają Brazylijczycy, pozostaje jednak pytanie co z tym faktem zrobią. Według mnie jak najbardziej są oni w stanie rozczytać grę rywali i sprawnie się im postawić. Duńczycy są znani ze swojego analitycznego podejścia do gry i dokładnej znajomości mechanik, co widać, chociażby w tym jak dobrzy są w rzucaniu granatów, czy chociażby skanowaniu konkretnych miejscówek. To wszystko są to aspekty, które dopracowują na treningach, dzięki czemu w trakcie meczu mogą być tak precyzyjni.
Moim zdaniem ten mecz nie ma wyraźnego faworyta, więc odpuszczę sobie wybieranie tego, kto może go wygrać. Znalazłem jednak bardzo ciekawy typ w Betfan, który mówi o tym, że Vini zdobędzie więcej zabójstw w całym meczu niż Xyp9x. Dlaczego uważam ten typ za bardzo prawdopodobny? Składa się na to oczywiście kilka czynników, jednak ten najważniejszy to aktualna forma obydwu zawodników. Vini aktualnie jest w fenomenalnej formie, podczas tego turnieju wypracował sobie rating 1.33 i w praktycznie każdym meczu otwiera on tabelę swojego zespołu. Xyp9x natomiast, nie wyróżnia się specjalnie w swojej drużynie i raczej jest po prostu solidnym elementem układanki. Dodatkowo zawodnik ten, w Astralis pełni rolę gościa od zadań specjalnych. Co to oznacza? Jest on niesamowity w czytaniu gry przeciwników, w rozgrywaniu rund 1 vs 2 czy nawet 1 vs 3, jednak nie jest on po prostu głównym strzelcem w duńskiej ekipie. Rolę tę pełnią Device, Dupreeh, również Magisk po oddaniu funkcji prowadzącego grę, zaczyna strzelać na swoim najwyższym poziomie.
To wszystko wpływa na fakt, ile Xypx9 ma w ogóle okazji do fragowania, a to bezpośrednio wpływa na liczbę zabójstw. Vini natomiast po prostu wychodzi na pojedynki z przeciwnikami, dzięki czemu zdobywa czasami po dwa, trzy trafienia na rundę. Moim zdaniem ten typ idealnie komponuje się w rolę, jaką obydwaj gracze pełnią w swojej drużynie. I nie umniejszając tutaj nic graczowi Astralis, to jednak Vini obecnie zdobywa po prostu więcej zabójstw i taka jest prawda. Nie zastanawiając się dłużej, wrzucam ten typ na mój kupon.
Furia – Astralis
05.12.2020 r. Godz. 16:30
Typ: Vini zdobędzie więcej zabójstw w meczu niż Xyp9x
Kurs: 1.83
Illuminar – Izako Boars
05.12.2020 r. Godz. 18:00
Schodzimy teraz nieco niżej, czyli wracamy do polskich rozgrywek! I chociaż na europejskiej scenie nie potrafimy zwojować zbyt wiele, tak jednak krajowe zmagania zawsze dostarczają masę emocji. Dziś w pierwszym półfinale Polskiej Ligii Esportowej zmierzą się ze sobą Illuminar oraz Izako Boars. Faworytami tego starcia jest oczywiście drużyna Snaxa, jednak czy Dziki będą potrafiły wybić im z głowy marzenia o finale?
Wczoraj nie lada niespodziankę sprawiło nam Honoris, wygrywając z Avez, jednak wydaje mi się, że w dzisiejszym meczu Illuminar nie pozwoli sobie sprawić niespodzianki. Są oni faworytami zarówno w oczach bukmacherów, ale także w opinii społeczności fanów polskiej sceny. Imd, czyli trener drużyny przyznał w wywiadzie, że pracowali w ostatnim czasie bardzo mocno, wyjeżdzając na obozy treningowe, czy po prostu analizując swoją grę. Jak to wygląda w praktyce?
Obiektywnie patrząc, Illuminar ma obecnie jeden z najlepszych składów w Polsce, o ile nie najlepszy. Zawodnicy są w dobrej formie, a dzięki prawidłowemu ułożeniu drużyny, synergia między nimi działa na najwyższym poziomie. W świetnej formie jest Snax, również Vegi oraz Reatz dotrzymują mu kroku. Gracze Izako Boars również pokazywali się z niezłej strony w ich ostatnich spotkaniach, jednak nie mają oni, chociażby tak dużego bagażu doświadczenia, jak niektórzy gracze Illuminar, co może się okazać kluczowe w najważniejszych momentach tego spotkania.
Pod względem map, jedynym miejscem, gdzie IB powinno mieć przewagę, jest mapa Train. Prowadzą tam aktualnie serię czterech zwycięstw i na rozegranych 20 spotkań, wygrali 75% z nich. Illuminar jednak również potrafi grać na tej mapie, co pokazało w meczu przeciwko Saint’s. Również w pojedynku ze Spirit wyglądali tam przynajmniej przyzwoicie, pomimo przegranej. Musimy też spojrzeć na to, że na co dzień ekipa Snaxa mierzy się z nieco lepszymi rywalami, przez co ich ogólne statystyki mogą wyglądać trochę gorzej, jednak ich gra może wyraźnie się poprawiać, zyskują cenne doświadczenie.
Podsumowując całość, Illuminar jest lepszą drużyną z przygotowanym planem na to spotkanie. Ich zawodnicy są w naprawdę dobrej formie, a dzięki bootcampowi polepszyli oni swoje zgranie i taktyczne wykańczanie rund. Dodatkowo mają oni większe doświadczenie, a w meczach takich jak ten szczególnie się ono przydaje. Izako Boars jest bardzo dobrą drużyną, jednak jak na polskie warunki. Ekipa Snaxa stara się natomiast powoli wdzierać się na małe fragmenty europejskiej sceny. Pomiędzy tymi drużynami jest po prostu różnica klas, i to tylko po stronie Illuminar leży obowiązek, żeby to udowodnić. Trener drużyny w wywiadzie powiedział, że chciałby, żeby dominacja Illuminar na polskiej scenie była czymś naturalnym. To jest czas, żeby to pokazać.
Illuminar – Izako Boars
05.12.2020 r. Godz. 18:00
Typ: Illuminar wygra
Kurs: 1.45
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze