Polska – USA: typy, kursy, zakłady na finał Ligi Narodów | 23.07.2023

Kamil Piłaszewicz

03:00, 23 lipca 2023

Aktualizacja: 12:52, 23 lipca 2023

To już dziś, już o godzinie dwudziestej rozpocznie się finał tegorocznej Ligi Narodów w siatkówce mężczyzn! O złote krążki bój stoczy zespół Polski i USA. Biało – czerwoni zameldowali się w wielkim finale po pokonaniu Japonii, a siatkarze ze Stanów Zjednoczonych po jeszcze szybszym triumfie nad kadrą Italii. O ile reprezentacja z Azji urwała seta i niewiele brakowało, by zdobyła także drugiego; tak Włosi zupełnie nie postawili się kapitalnie dysponowanemu zespołowi USA. Świadczą o tym, chociażby wysokie przegrane w każdym secie. Dzięki tym wynikom wiemy, że w finale będziemy świadkami siatkarskiego klasyka, a w starciu o brązowe krążki rywalizacji między rewelacją tegorocznych rozgrywek z mistrzami świata.

Bonus 600 zł za wygraną Polaków z USA!

Jak skorzystać z promocji?

• Załóż konto w Superbet z linku: zagranie.com/goto/superbet lub wpisz w formularzu kod promocyjny: ZAGRANIE
• Wpłać minimum 50 zł na swoje konto, a następnie postaw kupon na wygraną Polski z USA.
• Minimalna stawka kuponu to 2 PLN, ale w przypadku wyższej stawki, stawka zaliczana do promocji wynosi 2 PLN. 
• Na kuponie musi znajdować się typ z oferty przedmeczowej na zwycięstwo Polski w meczu z USA w finale Ligi Narodów (typ zakładu: Zwycięzca – 1) 
• Bonus zostanie przyznany w ciągu 72h, jeśli Polska pokona USA.

Polska vs. USA: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (23.07.2023 r.)

Biało – czerwoni długo wchodzili w spotkanie. W jaki sposób można wytłumaczyć to, czego byliśmy świadkami w sobotnie popołudnie? Należy odwołać się do tego, że w meczu półfinałowym nie mógł wystąpić jeden z filarów naszej kadry, czyli Bartosz Kurek. Na czas przygotowywania materiału nie wiadomo, czy będzie w stanie zagrać w finale. Dodatkowo Nikola Grbić posadził na ławce Wilfredo Leona. Do tego nasi siatkarze słabo radzili sobie w przyjęciu. Jakby problemów było mało, to jeszcze Japończycy podbili prawie, że każdą piłkę w premierowej odsłonie. Dzięki tym wszystkim elementom zespół z Azji szybko odskoczył na kilka punktów i nie stracił przewagi już do końca seta. Co prawda to Polacy wygrali drugą odsłonę. Tyle tylko, że trzeba zaznaczyć, że obronili jedną piłkę setową Japończyków; a przecież sami mieli je trzy. W trzeciej i czwartej partii wygrali zgodnie z oczekiwaniami fanów, czyli kontrolując sytuację na parkiecie w prawie, że każdej chwili.

Z najlepszej strony w naszej reprezentacji w półfinale zaprezentował się Wilfredo Leon. W sumie atakował 29-krotnie. Za sprawą ataków wypracował 21 oczek, co tym samym dało mu skuteczność na poziomie 72%. Do tego dołożył 2 punktowe bloki, a także 29% pozytywnego przyjęcia. Kto zajął symboliczne drugie i trzecie miejsce wśród najlepiej punktujących z grona biało – czerwonych? Na tzw. średnim stopniu podium w tej statystyce znalazłby się Łukasz Kaczmarek, a na ostatnim Aleksander Śliwka. Pierwszy z nich dołożył 19, a drugi 14 oczek. Dodatkowo Łukasz – mimo, że nie zdobył asa z zagrywki – serwował w taki sposób, że Japończycy ledwo co radzili sobie z przyjmowaniem piłek. Myślę, że żadnemu fanowi siatkówki nie trzeba tłumaczyć, jak istotne jest przyjęcie w tej dyscyplinie, by móc wyprowadzać punktowe ataki.

O wiele pewniej do finału awansowała reprezentacja Stanów Zjednoczonych. Rozprawili się w trzech setach z mistrzami świata wygrywając poszczególne partie do: 19, 18 oraz 19 punktów. A trzeba zauważyć, że walczyli z kadrą, która zdaniem bukmacherów była faworytem tego spotkania. Wszak to Italia w ćwierćfinale rozprawiła się z ówczesnymi rywalami do zera. Faktem jest, że Argentyńczycy zmagali się z problemami wirusowymi, ale każdą z odsłon przegrywali jeszcze wyżej niż dziś Włosi starcie z USA. Natomiast Stany Zjednoczone po ograniu dopiero w tie-breaku Francuzów wczoraj zaprezentowali olśniewającą siatkówkę. Wychodziło im dosłownie wszystko. Tym samym Polacy będą mieli okazję do zrewanżowania się USA za porażkę w fazie zasadniczej. Wówczas, tj. w drugim tygodniu zmagań w Lidze Narodów ulegli Stanom Zjednoczonym do zera.

Wracając jeszcze na chwilę do tego, co miało miejsce w półfinałowym spotkaniu pomiędzy reprezentacją USA a Włoch, trzeba docenić występ trzech graczy ze Stanów Zjednoczonych. W tym miejscu nawiązuję do tego, jak poradzili sobie Matthew Anderson, Thomas Jaeschke oraz Torey de Falco. Każdy z nich po tym meczu może pochwalić się wywalczeniem dwucyfrowego dorobku punktowego. Pierwszy z nich zdobył 17 oczek. Drugi z nich o jedno mniej, a trzeci – znany polskim kibicom z występów w PlusLidze – o 6 mniej względem Andersona. Dla porównania dodam, że trzech najlepszych Włochów – którzy notabene wywalczyli po tyle samo punktów – zdobyło po 9 oczek. Dodatkowo wręcz błyszczeli w przyjęciu i obronach. Dlatego też mówiąc o dzisiejszym finale trzeba nastawić się przede wszystkim na ciężkie fizycznie spotkanie, które równie dobrze może zakończyć się i w trzech, czterech i w pięciu odsłonach.

Statystyki przed finałem w Lidze Narodów mężczyzn 2023 między Polską a USA:

• Reprezentacja dowodzona przez Nikolę Grbicia straciła seta w meczu z Japonią – pierwszego – przegrywając do 19 oczek. Natomiast Włosi przeszli „suchą stopą” przez półfinał.
• Z najlepszej strony w półfinale biało – czerwonych pokazał się Wilfredo Leon, który zdobył 23 punkty przy 72% skuteczności.
• Siatkarze obydwu reprezentacji mają w dorobku 3 medale Ligi Narodów. W przypadku Stanów Zjednoczonych mowa jest o dwóch srebrnych i brązie.
• W zeszłym roku kadra USA przegrała w finale rozgrywanym w Bolonii z Francuzami. W tamtym spotkaniu uległa im po tie-breaku.
• Polacy w swoim półfinale zdobyli łącznie 97 punktów, z czego 61 pochodziło z ataku. Natomiast stracili 89 oczek, z których 55 pochodziło z udanych ataków.
• Biało – czerwoni w swoim półfinale mylili się w sumie 22-krotnie, z czego 16-krotnie na zagrywce, a 5-krotnie w ataku.
• Natomiast zespół Stanów Zjednoczonych w swoim półfinale popełnił 13 błędów. W sumie 10 popełnili na zagrywce i 3 w ofensywie.
• Na dystansie całego półfinału Polacy i Japończycy popełnili po 16 błędów serwisowych, ale to Japonia zdobyła 8 asów, czyli o 4 więcej od biało – czerwonych.
• Reprezentacja USA zdobyła w półfinale 75 punktów. W sumie 44 ugrali w ataku, 10 dzięki udanym blokom, 3 za sprawą asów serwisowych i resztę dzięki błędom rywali.

Mój typ na finał w Lidze Narodów mężczyzn 2023 między Polską a USA

Bukmacher, u którego gram dzisiejszy typ na finał Ligi Narodów uważa, że minimalnym faworytem są biało – czerwoni. Kurs na ich triumf wystawiono na poziomie 1.62 względem 2.22 na analogiczne zdarzenie względem USA. Mimo różnicy przyznaję, że nie potrafię wskazać tego, kto może zwyciężyć w tym spotkaniu. Z pewnością naprzeciwko siebie wyjdą dwie obecnie najlepsze drużyny. Tyle tylko, że po ich występach w ćwierćfinałach i półfinałach wiemy, że i jedni, i drudzy mieli lub nadal zmagają się z problemami. Jedni nie byli w stanie przełamać Japończyków w premierowej i do połowy drugiej odsłony; a drudzy w zasadzie na własne życzenie doprowadzili do tie-breaka w starciu z Francuzami. Dlatego też mimo, że zabezpieczam kupon przy pomocy kodu promocyjnego Fuksiarza, to wolę obstawić inny typ. Do jakiego nawiązuję?

2.18

W 1. secie zespoły zdobędą więcej niż 46 punktów: TAK

Kurs: 2.18

Graj!

*Kursy z Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Sądzę, że czeka nas spotkanie pełne walki już od samego początku. W końcu każdy z graczy wie, że pojedynkować się będzie o medale wykonane z najcenniejszego kruszcu. Tu już nikt nie zwolni ręki na serwisie, w bloku, czy ataku. Mimo faktu, że to dopiero de facto pierwszy tak poważny turniej w tym sezonie reprezentacyjnym. Wszak nie co dzień gra się o tytuł najlepszej reprezentacji w Lidze Narodów. Pomimo opinii niejednego kibica, a i siatkarskiego eksperta, którzy uważali, że: „jest to komercyjny turniej”. Dlatego też w przypadku tego spotkania uważam, że już w premierowej odsłonie obydwie reprezentacje łącznie zdobędą więcej niż 46 punktów. Wycena niniejszego zdarzenia u Fuksiarza zyskała wartość na poziomie 2.18. Gram bardziej ryzykowny typ względem wczorajszych. Co typowałem na sobotnie mecze? O tym dowiesz się zaglądając do TYPY: Siatkówka lub TYPY: Dnia. Od siebie dodam, że wszedł tylko jeden z dwóch prezentowanych typów.

Propozycja kuponu:

fot. Piotr Matusewicz/PressFocus