Polska sobota na boiskach Serie A – hitowe starcie Milanu z Napoli, a my gramy o 248 PLN
W sobotę poszukam ciekawych propozycji we włoskiej Serie A. Przed nami hitowe spotkanie wieczorem, gdzie AC Milan zmierzy się z Napoli, jednak przed daniem głównym wybierzemy się na rywalizację Sampdorii z Udinese.
Sprawdź najlepsze kursy i bonusy w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN
Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typ
Sampdoria vs Udinese
Sampdoria w ostatnim czasie była wyraźnie w cieniu Genoi, jednak tylko na rynku transferowym. W tabeli wyglądają zdecydowanie lepiej, ponieważ aktualnie zajmują ósmą pozycję. Co ciekawe mają tylko cztery oczka straty do czwartego miejsca, na którym przebywa Milan. Jak widać, jest to dobra sytuacja wyjściowa, żeby powalczyć o wyższe cele. Drużyna Sampy w ostatnim czasie prezentowała się całkiem dobrze, jednak doznali dwóch pechowych porażek. Najpierw z Juve w lidze, gdzie VAR anulował im bramkę na 2:2 w doliczonym czasie gry, a następnie w Pucharze Włoch z Milanem, ponieważ odpadli po dogrywce. Do tego trzeba wspomnieć o ligowej rywalizacji z Fiorentiną, gdyż prowadzili 2:3 na wyjeździe, a rywale grali w osłabieniu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3. Przełom roku nie był dla nich udany, jednak wcześniej mieli passę siedmiu kolejnych meczów bez porażki.
W ostatnim czasie kontuzji doznał Caprari, przez co transfer Dawida Kownackiego stanął pod znakiem zapytania. Mówiło się, że Polak trafi do Bundesligi, jednak obecnie sytuacja mocno się skomplikowała. Sampdoria wygrała cztery z pięciu ostatnich meczów domowych, więc bez większych wątpliwości można powiedzieć, że będą faworytem tej rywalizacji. Dodatkowo w pięciu z sześciu spotkań domowych trafili do siatki przeciwnika. Czterokrotnie więcej niż jeden raz.
Dzisiejszym rywalem tego zespołu będzie Udinese, czyli również drużyna z polskim akcentem, jednak Łukasz Teodorczyk nie zagra w tej rywalizacji z powodu kontuzji. Aktualnie zajmują 15 pozycję w ligowej tabeli, na którą złożyło się 18 punktów. W swoim dorobku mają cztery wygrane, sześć remisów i 10 porażek. Łącznie do tej pory zdobyli zaledwie 17 bramek, co jest o ponad połowę mniejszym wynikiem niż Sampdoria. Udinese jeszcze gorzej wygląda w defensywie, ponieważ straciło 25 goli. Bilans bramkowy na poziomie -8 z pewnością nie jest powodem do dumy. Statystyki z meczów wyjazdowych również, gdyż w dziewięciu rozegranych starciach zanotowali tylko jedno zwycięstwo, a do tego trzeba dodać cztery remisy i tyle samo porażek. Udinese nie wygrało w pięciu kolejnych starciach na obiekcie Sampy.
Statystyki:
- Sampdoria wygrała cztery z pięciu ostatnich meczów domowych.
- Dodatkowo gospodarze w pięciu z sześciu spotkań domowych trafili do siatki przeciwnika. Czterokrotnie więcej niż jeden raz.
- Piłkarze Udinese w dziewięciu rozegranych starciach zanotowali tylko jedno zwycięstwo.
- Udinese nie wygrało w pięciu kolejnych starciach na obiekcie Sampy.
- Przed rokiem Sampa pokonała tego rywala na własnym boisku 2:1
- Sampa nie wygrała w ostatnich trzech spotkaniach.
- Sampdoria przegrała tylko jedno z ostatnich dziewięciu spotkań w regulaminowym czasie gry.
- Sampa zdobyła przynajmniej jednego gola w 12 z 13 ostatnich rywalizacji.
- 11 z 13 ostatnich spotkań Sampdorii to wyniki BTTS.
Co obstawiać?
W tej rywalizacji miałem dwa pomysły, które chodziły mi po głowie. Pierwszym było czyste zagranie na Sampdorię, która jest w formie, a szczególnie na własnym boisku. Drugi to podpórka na gospodarzy i +1,5 gola. W czterech z pięciu ostatnich spotkań tych drużyn w Genui oba zespoły pokrywały tę linię, dlatego ostatecznie zdecydowałem się na ten drugi wybór po kursie – 1.61.
Zdarzenie: Sampdoria vs Udinese
Typ: 1X/+1,5 gola
Kurs: 1.61
AC Milan vs Napoli
Na drugie i najważniejsze spotkanie dzisiejszego dnia nie trzeba nikogo zapraszać. Ostatnie wydarzenia na rynku transferowym sprawiły, że Milan stał się drużyną, która na stale zagości w sercach Polaków. Wszystko za sprawą transferu Krzysztofa Piątka, którym żyła cała piłkarska Europa. Reprezentant naszego kraju będzie miał szansę już w debiucie stać się ulubieńcem kibiców, ponieważ Rossoneri zmierzą się z Napoli.
Będzie to mecz, w którym Polaków na murawie nie powinno zabraknąć. Po stronie gospodarzy szanse na debiut powinien otrzymać Krzysztof Piątek, jednak zagadką pozostaje czy rozpocznie w pierwszym składzie. Nie wiem, czy Gattuso od razu rzuci swojego snajpera na głęboką wodę. W końcu nie miał zbyt dużo czasu na pracę z drużyną.
Napoli w ostatnim czasie przeszło na grę w formacji 4:4:2, a wszystko za sprawą doskonałej formy Arka Milika. Reprezentant Polski zdobył cztery bramki w ostatnich trzech meczach i widać, że znajduje się w doskonałej formie. Piotr Zieliński w ostatnim meczu z Lazio wystąpił na boku pomocy. Carlo Ancelotti zaczął stawiać na Polaków, dlatego można liczyć, że dzisiaj na murawie nie zabraknie polskich akcentów.
Milan aktualnie plasuje się na czwartej pozycji w ligowej tabeli. Podopieczni Gennaro Gattuso w ostatniej kolejce pokonali Genoę 0:2 na wyjeździe po ciężkim spotkaniu. Na pochwałę po tym meczu zasłużyli Gianluigi Donnarumma oraz Tiemuee Bakayoko, którzy zaprezentowali bardzo wysoką formę. Przebłyski swojego talentu pokazał Lucas Paqueta, jednak czas na weryfikację jeszcze przyjdzie. Rossoneri muszą zagrać o zwycięstwo, ponieważ mają na koncie 34 punkty, a peleton za ich plecami nie zamierza się zatrzymywać. Nawet ósma w tabeli Sampa traci zaledwie cztery oczka. Walka o miejsce w Lidze Mistrzów będzie bardzo ciekawa.
Napoli może spać spokojnie, ponieważ ma w swoim dorobku 47 punktów. Dzięki temu mają siedem oczek przewagi nad trzecim w tabeli Interem, ale także dziewięć punktów straty do liderującego Juventusu. Wszystko wskazuje na to, że walka o tytuł będzie raczej wykluczona, zwłaszcza patrząc przez pryzmat aktualnej formy Starej Damy, która w 20 spotkaniach, tylko dwa razy straciła punkty. Napoli jest zdecydowanie mocniejsze przed własną publicznością, gdzie do tej pory nie doznali porażki. Mimo to trzeba zauważyć, że w ostatnich trzech potyczkach z Milanem na San Siro odnieśli dwa zwycięstwa i jeden remis. Oba zespoły spotkały się już raz w obecnej kampanii, a starcie zakończyło się wygraną Azzurrich na San Paolo 3:2. Dwie bramki w tamtej rywalizacji zdobył Piotr Zieliński. Czy tym razem któryś z Biało-Czerwonych po raz kolejny skradnie show?
Statystyki:
- Krzysztof Piątek ma na swoim koncie 13 bramek od początku sezonu ligowego, a Arek Milik – 11.
- Napoli wygrało w trzech ostatnich meczach.
- Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną Napoli 3:2 na San Paolo.
- Pięć z sześciu ostatnich rywalizacji bezpośrednich między tymi drużynami to wyniki BTTS.
- Napoli w każdym z ostatnich trzech spotkań zdobyło przynajmniej dwa gole.
- Arkadiusz Milik zdobył cztery bramki w trzech poprzednich rywalizacjach.
- Milan nie wygrał w żadnym z ostatnich trzech spotkań domowych z tym rywalem.
- Napoli w dwóch z trzech ostatnich rywalizacji wyjazdowych z Milanem nie straciło gola.
- Trzy z czterech poprzednich starć tych drużyn na San Siro to wyniki bez BTTS’u.
- Milan wygrał tylko jedno z ostatnich trzech spotkań domowych.
- Napoli wygrało dwa z trzech ostatnich pojedynków na San Siro.
- Pięć z sześciu ostatnich spotkań tych drużyn to wyniki BTTS.
- W czterech z pięciu poprzednich starć bezpośrednich między tymi zespołami padł wynik +2,5 gola.
Co obstawiać?
W tym meczu będziemy świadkami rywalizacji dwóch drużyn z czołówki tabeli. Spotkania we włoskiej Serie A, w których mierzą się drużyny z topu zazwyczaj kończą się underowymi rezultatami. Co prawda tutaj zobaczymy ofensywne Napoli, jednak gra Azzurrich różni się od tego, co prezentowali przed rokiem. Są solidniejsi w defensywie. Zawodnicy z San Paolo nie przegrali w trzech kolejnych starciach wyjazdowych z Milanem. Myślę, że tym razem będzie podobnie, a do tego dokładam -3,5 gola. Licząc, że po raz kolejny przeważy taktyka.
Zdarzenie: Milan vs Napoli
Typ: X2/-3,5 gola
Kurs: 1.75