Polska – Słowenia: typy i kursy. Czy uda się zatrzymać Luke Doncica?

Michał Kacprzak

Publikacja: 27 sierpnia 2025 20:34

Już jutro Polska rozpocznie swoją przygodę na Eurobaskecie, w bardzo ciężkiej dla nas grupie. Na początek drużyna Igora Milicicia zmierzy się z osłabioną Słowenią, która mimo wszystko ma gwiazdę Los Angeles Lakers Luke Doncica. Polacy będą mieli ten przywyliej, że zagrają swoje spotkania w Katowicach. Czy Ponitka zatrzyma Słowenię, tak jak trzy lata temu w meczu ćwierćfinałowym Eurobasketu?

1.75

Loyd powyżej 15.5 punktów

Kurs: 1.75

Postaw!

Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Polska – Słowenia – analiza typu

Loyd jest zawodnikiem, który może zbawić tą kadrę i tym bardziej szkoda, że nia ma na tym turnieju Sochana oraz Milicicia JR. Określenie zbawić jest być może trochę na wyrost, ale jest to gracz, którego ta kadra po prostu potrzebowała. Dostajemy zawodnika, który może być zarówno rozgrywającym jak i strzelcem, co stwarza możliwość komibinacji w rotacji. Problemem tej kadry był też fakt, że Ponitka często miał zbyt wiele odpowiedzialności na sobie, zwłaszcza w kontekście rozgrywania. Loyd pozwala stworzyć większą swobodę liderowi tej kadry, a do tego sam może wziąć sporo na siebie pod względem strzeleckim. Wielkrotnie w swojej karierze pokazywał swój potencjał jako strzelec i w takim spotkaniu będzie szczególnie potrzebny. 

Słowenia ma dość osłabiony skład, bo bez Cencara i Nebo, ten zespół wygląda po prostu bardzo przeciętnie przy Luce. Widać to nawet po sparingach przed tym turniejem, bo drużyna wygrała zaledwie jedno z sześciu spotkań. W pierwszej piątce nie ma graczy z NBA, ani z Eurlogii, co pokazuje w jakim miejscu obecnie znajduje się ten zespół. Wygranie z taką Słowenią nie byłoby już taką sensacją jak to co wydarzyło się parę lat temu. Mają jednak Luce Docicia, który jak wiemy jest graczem absolutnie wybitnym. Zapewne będzie dostawał absurdalną ilość okazji rzutowych i zagra maksymalnie dużo minut, ale on na parkiecie też bywa słabym punktem w defensywie. 

Spora uwaga powinna być poświęcona Ponitce, który jest motorem napędowym tej kadry i w takich meczach po prostu się odnajduje. Widzę tu więc szansę, dla naszego nowego gracza, który może właśnie w takim meczu pokazać swoje umiejętności. Słowenia ma przeciętną kadrę, co sprawia, że gracz taki jak Loyd będzie mógł realnie wykorzystać swoje umiejętności. Przed nami jeden z najważniejszych meczów grupowych, bo tutaj realnie można o tą wygraną powalczyć. Loyd na pewno będzie miał problemy ze zgraniem z zespołem, dlatego spodziewam się większej liczby prób zagrań indywidualnych. Mówimy tutaj o zawodniku, który wiele lat grał w Eurolidzie i był także MVP G-Leauge, w sezonie, w którym zdobywał 22 punkty na mecz. Słowenia w ostatnim sparingu przed turniejem przegrała ponad trzydziestoma punktami z Serbią. Luka jest graczem wybitnym, ale nie zawsze sam wygra mecz, tym bardziej, jeżeli wiadomo, że to na nim opierać się będzie absolutnie cała gra jego zespołu. 

Polacy mają także atut gry u siebie ze wsparciem publiczności. Na takie mecze jak ten, zwłaszcza z gwiazdą NBA na parkiecie, hala będzie wypełniona po brzegi. To są momenty, na które zawodnicy czekają całe kariery. Loyd nie będzie odczuwał aż takiej presji, bo jest to gracz na tyle doświadczony i rozegrany, że dobrze wie jak podejść do takich spotkań. Pod względem talentu indywidualnego będzie najlepszym graczem po Luce Donciciu na parkicie i myślę, że rzuci mu wyzwanie.  

Statyski dla obu drużyn – dlaczego tak typujemy?

• Loyd przekroczył tą linię w dwóch z trzech sparingów
• Słowenia traciła w sparingach średnio 94 punkty na mecz
• Polska zdobywała średnio 81 punktów w sparingach

Ostatnie mecze pomiędzy Polską a Słowenią

Polska ostatni raz mierzyła się ze Słowenią w 2022 roku podczas Eurobasketu. Wtedy dość sensacyjnie udało się wygrać naszej kadrze i awansować do półfinałów. Warto zaznaczyć, że wtedy kadra Słowenii była mocniejsza i dziś opiera się praktycznie jedynie na gwieździe Los Angeles Lakers.

Przewidywane składy

Obaj trenerzy nie mają do dyspozycji swoich najlepszych możliwych ekip. W przypadku Polski szczególnie boli brak Sochana, który miał być nową gwiazdą i liderem tej kadry. Do tego dochodzi brak Igora Milicicia Juniora, który jest bardzo utalentowanym zawodnikiem i na pewno mógłby tej kadrze pomóc. Obaj zawodnicy wypadli z powodu kontuzji. W przypadku Słoweni, trener Aleksander Sekulić nie będzie miał do dyspozycji Vlatko Cencara, czyli byłego gracza NBA, który nie tak dawno zmienił klub i chce się zaadaptować do nowej rzeczywitości. Do tego do dyspozycji nie będzie także Josh Nebo, czyli środkowy Milanu, który wypadł z powodu kontuzji.

Polska: Loyd, Ponitka, Balcerowski, Olejniczak, Sokołowski

STS

Obstaw!

Fot. Zuma Press