Polska – Francja: typy i kursy. Polacy znajdą plan na zatrzymanie młodej Francji?

Aleksander Balcerowski

We wtorek zmierzymy się w bardzo ciekawym spotkaniu w kontekście naszej sytuacji w grupie D na Eurobaskecie. Zwycięstwo z Francją mogłoby nam zagwarantować pierwsze miejsce w grupie i zdecydowanie przyjemniejszą drabinkę. Polacy kolejny raz zaskoczą?

Ponitka co najmniej 7 zbiórek – dlaczego tak typujemy?

Polska jest na ten moment w niezwyklej dobrej sytuacji w grupie, bo po trzech wygranych spotkaniach z rzędu, jesteśmy liderem grupy. Ten mecz może zadecydować o tym, kto ostatecznie tą grupę wygra, więc nie będzie odpuszczania, chyba, że wynik będzie już naprawdę zdominowany przez jedną ze stron. Polacy grali solidnie w tych meczach, ale nie była to najpiękniejsza koszykówa. Z Izraelem uratował na Loyd, a z Islandią, mieliśmy trochę szczęścia z decyzjami sędziowskim. W tym starciu musimy zagrać na takim poziomie jak ze Słowenią. Na nasze szczęście, nie ma tu jednego gracza, który to wszystko pociągnie, niezależnie od tego jakby mu się przeszkadzało. Francja ma graczy utalentowanych, ale nie mają gościa, co rzuci 30 punktów w każdym meczu.

Ponitka powyżej 6.5 zbiórek
Kurs: 1.82
Postaw!

Francja przechodzi zmianę pokoleniową i to po prostu widać gołym okiem. Kadra jest bardzo młoda, a jej nowi zawodnicy, którzy dołączyli z Nba, są dopiero po jednym lub dwóch sezonach w najlepszej lidze świata. Tylko Yabusele grał w pierwszej piatce trzy lata temu z nami i zagra dzisiaj. Nie zmienia to faktu, że ciągle jest bardzo dużo jakości we Francji, ale nasi gracze niekoniecznie muszą czuć przesadny szacunek do rywala. Pokazaliśmy w tym turnieju, że stać nas na niespodzianki i w tym meczu trzeba będzie takiej niespodzianki poszukać. Tylko jeden gracz we Francji zdobył więcej niż 15 punktów w meczu i był to Francisco, który zdobył 32 punkty ze Słowenią. Tutaj każdy będzie dorzucał te punkty i trzeba Francuzów jakoś ograniczyć. Szczególnie trzeba uważać z faulami, bo Francuzi trafili 26/29 rzutów wolnych z Belgią i 38/46 ze Słowenią. To o czym mówię, wykorzystał Izrael, który dopuścił do jedynie 14 rzutów wolnych i wygrał dość pewnie to spotkanie w końcówce. 

Zbiórki Ponitki to coś co bardzo mi się podoba na tym turnieju. Nasz kapitan walczy o każdą piłke i absolutnie nie odpuszcza. Nasi centrzy mają problemy ze zbieraniem tych piłek w takiej ilości jak chociażby center z Islandii, więc Ponitka będzie tu bardzo ważnym punktem. Sam często przed meczami powtarza i przypomina o tym, jak zbiórki są ważne. Podczas tego turnieju zantował 7,11 i 8. Warto dodać, że w meczu w którym zanotował 7, zagrał najmniej ze wszystkich dotychczasowych spotkań, bo to było 29 minut, a w pozostałych 31 i 33. Jeżeli będziemy w stanie ograniczyć te faule, to Francja będzie opierała się w dużej mierze na swoich strzelcach. Nawet przy tej ilości fauli co była w meczach ze Słowenią i Belgią, te drużyny zebrały 33 i 34 zbiórki. Najwięcej rzutów wolnych w naszych spotkaniach oddała Słowenia i było to 26, ale w głównej mierze był to po prostu Doncic. Ponitka przewyższa wszystkich graczy w tym meczu swoimi zbiórkami, bo drugi najlepszy gracz pod tym względem, czyli Olejniczak ma zaledwie 5.3 na mecz. Nasz kapitan będzie walczył o każdą piłkę i spodziewam się pod tym względem bardzo dobrego spotkania z jego strony.

Statystyki dla obu drużyn

W takich spotkaniach warto wziąć pod uwagę styl drużyny, czy formę w jakiej przystępują do danego meczu. Ostatnio z obu ekip wypadli gracze, więc warto śledzić, czy są już dostępni na kolejne spotkanie.

  • Ponitka zdobywa średnio 8.7 zbiórki na mecz na Eurobaskecie
  • Rywale Francji zdobywali średnio 36 zbiórek na mecz
  • Średnia zbiórek Ponitki przewyższa drugiego najlepszego gracza tego meczu o 3.4

Ostatnie spotkania między Polską a Francją

Polska podczas tego Eurobasketu wygrała już trzy spotkania, ale zdecydowanie nie były to najłatwiejsze mecze. Pierwszy mecz ze Słowenią zagraliśmy na wybitnej skuteczności, ale w dwóch następnych meczach na Izrael i Islandię, mieliśmy sporo problemów z utrzymaniem prowadzenia.

  • 31.08.2025 – Polska 84:75 Islandia
  • 30.08.2025 – Polska 66:64 Izrael 
  • 28.08.2025 – Słowenia 95:105 Polska

Francuzi podczas tego turnieju wygrali dwa z trzech spotkań i na pewno czują presję przed meczem z Polską. Francja z grupy wyjdzie, ale może sobie bardzo mocno utrdunić zadanie w następnej fazie. Bardzo pewnie wygrali na Belgię, mieli sporo problemów ze Słowenią, a meczu z Izraelem już nic im nie wyszło i ostatecznie dość wyraźnie przegrali to starcie.

  • 31.08.2025 – Izrael 82:69 Francja
  • 30.08.2025 – Francja 103:95 Izrael
  • 28.08.2025 – Belgia 64:92 Francja

Ostatnie bezpośrednie spotkanie między Francją a Polską, które jest warte odnotowania, to ostatni Eurobasket i spotkanie półfinałowe. Przegraliśmy wtedy bardzo znacząco 95 do 54 i ostatecznie zakkończyliśmy turniej na najlepszej czwórce. Tamta Francja różni się od dzisiejszej i jedyny gracz, który był w pierwszej piątce w tamtym meczu i będzie w tym, to Yabusele. 

Przewidywane składy

W ostatnim meczu z Islandią zabrakło Aleksanadra Dziewy z powodu zatrucia pokarmowego, ale miejmy nadzieję, że będzie gotowny na kolejne spotkanie. We Francji zabrało Alkexsandre Sarr, czyli zawodnika Washington Wizards, który nie zagrał w ostatnim starciu z powodu kontuzji mięśniowej. 

Polska: Loyd, Ponitka, Balcerowski, Sokołowski, Pluta

Francja: Cordinier, Coulibaly, Jaiteh, Maledon, Yabusele

Kursy bukmacherskie

Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest Francja, która ma w swoim składzie kilku młodych zawodników z NBA, którzy regularnie występują na parkietach najlepszej ligi świata. Nic więc dziwnego, że kurs na nich w tym starciu wynosi zaledwie 1.21. Polacy będą chcieli zrewanżować się za poprzedni Eurobasket, ale nie będzie to proste zadanie. Kurs na zwycięstwo Polski w tym starciu to aż 4.45, ale być może przy wsparciu trybun i dobrej grze, Ponitka i spółka sprawią, że mecz będzie bardziej wyrównany, niżeli wskazują na to kursy. 

Fot. Independent Photo Agency Srl

(0) Komentarze