Polki okażą się lepsze od reprezentacji Rosji? Gramy dubla z kursem 3,33!
Wczorajsze typowanie Ligi Narodów zaliczamy na plus. Chinki bardzo łatwo rozprawiły się z Holenderkami, natomiast mecz Polski z Belgią nie był jednostronnym widowiskiem. Na dzisiaj przygotowałem dubla. Zapraszam do przeczytania.
Sprawdź nasz nowy projekt – Typomanię Brak trafionych kuponów nie determinuje wygranych W czerwcowej puli m.in. konsola czy rower Dowiedz się więcej
Chiny – Włochy
typ: over 182,5 pkt
kurs: 1,80
Prawdziwy hit trzeciego tygodnia rozgrywek. W Hong Kongu mierzą się Chinki i Włoszki. Obie drużyny spisują się świetnie. Drużyna z Azji odkąd gra najmocniejszym składem to wygrała 5 meczów z rzędu po 3:0. Włoszki natomiast w 8 meczach poniosły tylko jedną porażkę. Obie reprezentacje sąsiadują ze sobą w tabeli i zajmują 3 oraz 4 miejsce.
O Chinkach pisałem ostatnio. Występują od jakiegoś czasu w najsilniejszym składzie i przynosi to znakomite efekty. W tej drużynie świetnie rozkłada się atak. Rozgrywająca gra dużo kombinacyjnych akcji. W każdej chwili Xinyue Yuan, Xiangyu Gong czy Zhu Ting mogą skutecznie skończyć ataki. Szczególnie Zhu Ting, gwiazda Vakifbanku, uznawana za najlepszą siatkarkę świata pokazuje ogromną klasę na tym turnieju. Kończy bardzo trudne piłki, a drużyna może na niej polegać. We wczorajszym meczu z Holandią gospodynie turnieju nie miały żadnych problemów. Od początku narzuciły swój styl gry, a młoda reprezentacja Holandii nie mogła wiele zdziałać. Mecz zakończył się wynikiem 3:0, a najwięcej punktów dla Chinek zdobyła Zhu Ting.
Włoszki od początku rozgrywek spisują się świetnie, choć najpierw grały rezerwowym składzie. Teraz do składu doszły najlepsze siatkarki, które rok temu zdobyły wicemistrzostwo świata. Są m.in. Egonu, Sylla, Danesi, De Gennaro czy Chirichella. Są to świetne zawodniczki, o których klasie nie trzeba nikogo przekonywać. Skład świetnie uzupełnia Elena Pietrini, która znakomicie wykorzystała swoją szansę i nie zawodzi jako przyjmująca. We wczorajszym meczu z Japonią drużyna z Półwyspu Apenińskiego nie zagrała zbyt dobrze. Włoszki popełniły sporo błędów, mimo to kontrolowały sytuację na boisku. To potwierdza ich ogromny potencjał. Siatkarki z Italii zdobyły 16 punktów blokiem. Najwięcej pięć Anna Danesi, a dla porównania wszystkie przeciwniczki trzy. Najlepiej punktującą była Paula Egonu, która zdobyła 20 punktów dla swojej drużyny. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem 3:0 reprezentacji Włoch.
Obie drużyny zmierzyły się dwa razy podczas ubiegłorocznych MŚ. Wówczas Włoszki pokonały 3:1 i 3:2 Chinki. Oba spotkania były bardzo wyrównane. Teraz drużyny występują w podobnych składach, a w obu zespołach jest mnóstwo siatkarek ze światowego topu. Kurs na Chinki zdecydowanie zaniżony. Grają u siebie i do tej pory spisują się świetnie, ale takiego rywala jak Włoszki jeszcze nie miały. Stawiam, że mecz nie zakończy się w 3 setach, a obejrzymy długie i wyrównane widowisko.
Polska – Rosja
typ: 2:0 dla Polski po 2 setach
kurs: 1,85
Polki w swoim ostatnim meczu w Kortrijk podejmą Rosjanki. Po 8 spotkaniach nasze reprezentantki zajmują 5 miejsce z dorobkiem 18 punktów. Biało-Czerwone przyjechały do Belgii z nadzieją na kontynuowanie serii zwycięstw w rozgrywkach Ligi Narodów Kobiet 2019. Po pięciu kolejnych triumfach, Polki przegrały na otwarcie turnieju w Kortrijk z aktualnymi mistrzyniami świata, Serbkami 0:3. W następnym pojedynku siatkarki, prowadzone przez Jacka Nawrockiego pokonały Belgijki 3:1.
W przeciwieństwie do reprezentacji Polski, ekipa prowadzona przez Wadima Pankowa nie osiąga jak dotąd dobrych wyników. W ośmiu dotychczasowych spotkaniach Rosjanki zapisały na swoje konto tylko jedno zwycięstwo, odniesione podczas pierwszego tygodnia zmagań VNL z Chinkami, które wtedy grały w rezerwowym składzie. W tabeli rozgrywek Sborna zajmuje dopiero 15. pozycję, wyprzedzając tylko ciągle pozostającą bez wygranej Bułgarię.
Polki wczoraj zagrały dużo lepsze spotkanie niż z Serbkami. Duże wsparcie w ataku dla Malwiny Smarzek dała Magdalena Stysiak, która zdobyła 24 punkty i była najlepiej punktującą zawodniczką tego meczu. Obie były odpowiedzialne za nasz atak. Nasza reprezentacja wczoraj świetnie zagrała w polu zagrywki serwując aż 11 asów. Do tego Polki popełniły mniej błędów od rywalek, a w końcówkach setów zachowały zimną krew i ostatecznie wygrały 3:1.
Rosjanki od początku rozgrywek występują w rezerwowym składzie. Pierwsza reprezentacja przygotowuje się do ME, a te rozgrywki mają pomóc młodym dziewczynom zdobyć doświadczenie. Do tej pory wyniki mają fatalne, a gra nie jest lepsza. Sborna ma ogromne problemy w przyjęciu, a w drużynie nie ma liderki, która by kończyła najtrudniejsze piłki. Do tego Rosjanki w meczach popełniają bardzo dużą liczbę prostych błędów. Widać w ich szeregach problemy ze zrozumieniem. Polki szczególną uwagę będą musiały zwrócić dzisiaj na Ksenię Parubets i Margaritę Kurilo.
W zeszłym roku w Lidze Narodów Polki wygrały z Rosjankami 3:0. Dzisiaj także nasza reprezentacja jest faworytem tego spotkaniu. Kadrowo Polska jest dużo silniejsza, a po wczorajszym dobrym meczu morale w reprezentacji poszły do góry. Liczę, że Polki potwierdzą wysoką dyspozycję i bardzo pewnie wygrają z młodą i niedoświadczoną Rosją.