Polacy w grze o milion dolarów w turnieju Gamers8! Atakujemy AKO 4.58 z esportu

Analiza na esport

Faze zmierzy się w pierwszej rundzie turnieju Gamers8 z Virtus Pro. Co warto zaznaczyć, będzie to pierwszy turniej na najwyższym poziomie „Virtusów” w tym składzie. Obie organizacje są znane w świecie CS:GO i są w ścisłej czołówce rankingu hltv. Spotkanie odbędzie się w formacie bo3, czyli do dwóch zwycięstw z maksymalnie 3 mapami do rozegrania. Format turnieju to drabinka pucharowa zaczynająca się od 1/8 gdzie porażka eliminuje zespół z turnieju. Co warto dodać, turniej gratyfikuję formę krótkookresową, gdyż zakończy się w tym samym tygodniu, w którym się zaczął. Pierwsze mecze, zaczynają się w środę, a finał jest grany w niedziele. Stawka jest równie wysoka co poziom, gdyż najlepszy zespół otrzyma 400 000 $.

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100 zł w zakładzie bez ryzyka
+ 40 zł we freebetach
+ 30 zł na stałe w promocji 30 za 30
+ 5 zł za udostępnienie kuponu

175 zł na start w Fortunie!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Virtus Pro vs Faze (17.08.2023) – Czwartek: 16:30

W niedawno zakończonym CCT 2023 Online Finals Virtus Pro jako faworyt całego turnieju ostatecznie go wygrał. Nie było tak prosto, jakby wszystkim mogło się to wydawać. Przede wszystkim mimo obecności kilku drużyn z czołowej 30 rankingu takich jak Apeks czy OG to jednak nie było na turnieju większej konkurencji w drabince rosyjskiej organizacji. Ostatecznie pokonali obie wymienione powyżej drużyny, ale nie obyło się bez straty mapy w obu spotkaniach. Ostatecznie wygrali w finale z Spirit 2:0, chociaż warto zaznaczyć, że Virtus Pro natrafiło na Spirit w tym turnieju na wcześniejszej fazie i musieli uznać wyższość rywala. Co warto według mnie wyciągnąć z tego turnieju, to równa forma całej drużyny, która dała średni rating 1.15 na zawodnika. Jeżeli jednak spojrzymy, co się działo po turnieju, to wyniki są dramatyczne. Porażki na LOG i ThunderFlash oraz średni mecz na Eyeballers pokazują, że ta drużyna jest daleko od ideału. Żadna z wyżej wymienionych drużyn nie jest na najwyższym poziomie i są raczej daleko by na ten poziom wskoczyć. Sama drużyna w 2023 mierzy się z ciągłymi zmianami w formacji. W tym roku dla Virtus Pro główny trzon to Jame, Flit oraz Fame. Oprócz trzech wyżej wymienionych zawodników dla organizacji w 2023 grali KaiR0n, NOrb3r7, Mir oraz Qikert. Od miesiąca grają w składzie z Mirem i Qikertem co też może nie być graniem na dłużej, gdyż Qikert gra jedynie w zastępstwie za N0rb3r7, a przynajmniej tak twierdzi organizacja.

Faze natomiast po przerwie dla zawodników rozegrało 7 spotkań, z czego wygrali 4 i przegrali 3. Co warte odnotowania ostatnie 2 spotkania Faze były przegrane w bardzo dziwnych okolicznościach. Wyglądało to trochę, jakby drużyna się podłamała tak naprawdę bez powodu. Na pewno nie pomogła zmiana trenera, tuż przed turniejem co na pewno wpłynęło na zawodników i sposób zarządzania zespołem. Co ważne Faze przegrało z G2, które ostatecznie wygrało cały turniej oraz Navi, które dalej ma duży potencjał przed sobą. Tak słabych spotkań Faze nie zagrało od bardzo dawna. Trzeba jednak zaznaczyć, że po turnieju nie grali żadnych meczów i skupili się tylko i wyłącznie na przygotowaniu do Gamers8. Po turnieju we vlogu na kanale Faze dowodzący Karrigan przyznał, że pierwszy raz czuli takie napięcie i brak chemii w drużynie. Dodał też, że mocno odczuli brak trenera, który był związany z Faze przez dłuższy czas i był barwną postacią organizacji. Format turnieju, w którym można odpaść w każdym meczu, na pewno jest wygodniejszy dla Faze, które jest przyzwyczajane do grania pod dużą presją. Co według mnie istotne w drużynie jest kilku zawodników, którzy mogą pociągnąć drużynę w ciężkich momentach. Każdy z graczy Faze udowodnił swoją wartość na wielkiej scenie nie tylko swoją indywidualną grą ale także kolektywem jaki stanowi drużyna.

Przewidywany map pool

  • Faze ban Vertigo
  • Virtus ban Nuke
  • Faze pick Inferno
  • Virtus pick Overpass
  • Faze ban Anubis
  • Virtus ban Ancient
  • Mirage zostaje

Przede wszystkim jest to tylko i wyłącznie moja predykcja dotycząca wyborów map, proszę nie uznawać tego za nic pewnego. Tworząc tę potencjalną symulację , uwzględniłem chęć grania drużyn poszczególnych map, częstotliwość wybierania czy procent zwycięstw. Co warto zaznaczyć, obie drużyny mają podobne preferencje względem map, które mogą zostać wybrane. Inferno, Overpass i Mirage to mapy, na których dobrze czują się obie drużyny, co może zwiastować dużą dawkę emocji. Oczywiście mogą zostać wybrane inne, ale będzie się to wiązało z ryzykiem, które na pewno nie jest wskazane w meczu o taką stawkę, w którym porażka od razu eliminuje drużynę z turnieju.

Jak obstawiać?

W tym meczu typuję zwycięstwo Faze. Uważam, że doświadczenie, jak i umiejętności są po ich stronie. Mimo bardzo ciekawego zespołu Virtusów nie sądzę, by byli gotowi na granie na takim poziomie. Statystyki zawodników na Hltv pokazują solidną grę całej formacji Virtusów, ale były to mecze na drużyny w większości dużo słabsze. Ostatnie 3 mecze Virtusów nie napawają optymizmem, zwłaszcza patrząc na jakość rywali, która była naprawdę niska. Uważam za istotne, że drużyna Faze gra ze sobą już od dłuższego czasu bez zmian. Virtusi mimo teoretycznie stałej drużyny mieli wiele zmian pojedynczych zawodników. Obecnie grający z drużyną Qikert nie do końca jest łączony z przyszłością organizacji, ponieważ gra w zastępstwie za kontuzjowanego Norberta. Mir natomiast z drużyną gra dopiero miesiąc co może skutkować z problemami ze zrozumieniem czy komunikacją w trakcie trwania meczu. Samo Faze, mimo lepszej albo gorszej formy pozostaje w niezmienionym składzie i udowadnia, że warto obdarzać zawodników zaufaniem. Myślę, że mecz będzie zacięty, ale ostatecznie to Faze wyjdzie z niego zwycięsko.

Faze wygra
Kurs: 1.58
Zagraj

G2 vs 9ine (17.08.2023)

Czeka nas naprawdę niezwykle ciekawe spotkanie pomiędzy legendarnym G2 oraz polskim 9ine. Jest to pierwsze spotkanie na turnieju Gamers8 dla obu tych drużyn. Format turnieju jest dość nietypowy jak na standardy obecnego CS GO, bo porażka całkowicie eliminuje cię z turnieju bez drabinek przegranych ani drugiej szansy. Co ważne turniej odbywa się w dość krótkim przedziale czasowym, bo od środy do niedzieli włącznie. Na pewno ciężko tutaj o kalkulacje czy analizę rywali, zwłaszcza że mecze są dzień po dniu prawie że bez przerwy.

Zaczynając analizę, G2 tak naprawdę nasuwają się dwie kwestie, potencjał oraz wahania formy. Tę drużynę stać na bardzo dużo co zresztą pokazał IEM Cologne, gdzie demolowali swoich przeciwników. Pierwszy turniej po przerwie dla graczy był dla G2 katastrofą, gdzie zajęli miejsca 7-9 wygrywając 2 mecze na OG i EG, z czego mecz z Evil Geniuses powinni przegrać. Co warto zaznaczyć, drużyna EG jest bardzo słaba, na pierwszych dwóch turniejach wygrali zaledwie jedną mapę właśnie na G2. Warto dodać, że EG rozegrało 5 meczów, w których nie pokazali zbyt wiele. Ciężko stwierdzić, z jaką formą przyjechało G2 na ten turniej, ale na pewno nie można ich nigdy skreślać. Trzeba też zaznaczyć skalę dominacji G2 na IEM Cologne. Spośród 8 najlepszych zawodników aż trzech to zawodnicy G2, co jest naprawdę nie codzienną sytuacją zwłaszcza na turnieju takiej rangi. Na pięć rozegranych meczów stracili trzy mapy i były to:

  • Ancient przeciwko Astralis 12:16
  • Inferno przeciwko Vitality 17:19
  • Anubis przeciwko Ence 13:16

W żadnej z powyższych map G2 nie zostało zdominowane ani pozostawione bez szans na zwycięstwo. Za każdym razem byli stosunkowo blisko, co pokazuje skale jakości, z jaką weszli w ten turniej. Co dla mnie tym bardziej istotne są to pojedyncze przegrane na różnych mapach. Jeżeli przeanalizujemy sobie procent wygranych na tych mapach to mamy 80% na Anciencie w ostatnim miesiącu, 71% na Inferno i jedna rozegrana mapa, na Anubisie którą była wyżej wspomniana porażka. Sami zawodnicy też utrzymują bardzo dobrą formę indywidualną, ale pytanie, czy tak też będzie tym razem?

Polska formacja podobnie jak G2 ma problemy z utrzymaniem stałej formy. Co bardzo ciekawe mimo serii porażek byli bardzo blisko wygranej z Ence, czyli finalistą IEM Cologne oraz Cloud9, czyli nowej super formacji w świecie CS GO. Nie chciałbym głęboko wchodzić w analizę poszczególnych aspektów drużyny czy statystyk. Chciałbym się skupic na jeden rzeczy, jaką jest mapa Vertigo, która zostania wybrana przez drużynę 9ine w spotkaniu z G2. Jest to najlepsza mapa naszej polskiej formacji i jest na tyle dobra, że w środowisku 9ine jest uznawane za jedną z najlepszych, jak i nie najlepszą drużyną na mapie Vertigo. Jest to poniekąd rezultat bardzo częstego grania tej mapy na niższych rangą turniejach. Najlepszym przykładem częstotliwości grania Veritgo przez 9ine jest fakt, że w ciągu trzech miesięcy grali tę mapę 17 razy. Dla porównania G2 zagrało zaledwie 3 razy. Oczywistym jest też fakt, że G2 będzie gotowe na mapę naszej polskiej formacji, ale czy będą w stanie się przeciwstawić? W ostatnich trzech miesiącach G2 ma 60% zwycięstw na mapie Vertigo i mimo grania na bardzo dobre drużyny to widzę tu pewne szanse dla 9ine. Przede wszystkim drużyny, na jakie grali, nie są najlepsze na tej mapie, wyjątkami może być Ence, na które przegrali, Vitality, na które wygrali oraz zwycięstwo i porażka na Cloud9. Cała reszta drużyn nie jest szczególnie znana z dobrego Vertigo. Mimo dobrej formy G2 to nie są znani z wchodzenia w turnieje szturmem, być może przez atmosferę, która jest na tyle dobra, że czują nadmiarowe rozluźnienie. Samo 9ine na Vertigo w ciągu ostatnich sześciu miesięcy ma 82.5% zwycięstw. Wiadomo, część z nich to wygrane na drużyny dużo słabsze, ale nie zmienia to faktu, że jest to bardzo niecodzienny obrazek, żeby mieć tak duży procent wygrywania danej mapy.

Jak obstawiać?

Uważam, że polskie 9ine wygra mapę Vertigo, która powinna być pierwszą w kolejności rozegraną mapą w tym spotkaniu. Chłopaki od dłuższego czasu wiedzieli na kogo będą grać pierwsze spotkanie i czego ewentualnie mogą się spodziewać. Mimo że rywal jest z najwyższej światowej półki, to kurs jest na pewno warty zagrania, patrząc na realne możliwości polskiej formacji na tej mapie. Co ważne wchodząc w statystyki ratingu poszczególnych graczy obu formacji, nie ma aż tak dużej różnicy. Co bardzo dla mnie istotne główny snajper G2 Monesy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy robił średni rating na poziomie 1.06, dla porównania Hades snajper polskiej formacji osiągnął średni wynik 1.18 dla ostatnich sześciu miesięcy.

9ine wygra 1. mapę
Kurs: 2.90
Zagraj

 

Fortuna - kupon na esport

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.