Verstappen znów wygra po wakacyjnej przerwie i wyrówna rekord Vettela? Gramy o 264 PLN
Kierowcy Formuły 1 wracają do rywalizacji po wakacyjnej przerwie. Największe szanse na triumf na torze w Zandvoort ma Max Verstappen. Dwukrotny mistrz świata po raz trzeci z rzędu wystąpi przed własną publicznością ruszając do Grand Prix z pole position. Jeżeli by zwyciężył i dziś, to wówczas wyrównałby rekord innego niegdyś kierowcy Red Bulla, czyli Sebastiana Vettela. Czy tak jak Niemiec będzie w stanie odnieść dziewiątą wygraną z rzędu? Jeśli sugerować się wynikami z piątku jak i soboty, to nie bez powodu to właśnie on jest największym faworytem dzisiejszego wyścigu. Nawet mimo faktu, że Max Verstappen również w trakcie czasówki uskarżał się na to, że zarzucało jego bolidem, kiedy pokonywał kolejne zakręty…
PROMOCJA NA WYGRANĄ VERSTAPPENA W GRAND PRIX HOLANDII:
- Promocja dotyczy tylko nowych graczy.
- Maksymalna stawka kuponu – 2 PLN!
- Depozyt: Wpłać dokładnie 40 PLN.
- Postaw swój pierwszy kupon za 38 zł (kupon musi zostać rozliczony do 27.08.2023 do godz. 23:59).
- Następnie postaw kupon SOLO za 2 zł na wygraną Verstappena po kursie 100.0 W TYM MIEJSCU (nie z oferty głównej na ten mecz).
- Trafiłeś? 176 zł idzie na Twoje konto główne!
Grand Prix Holandii – zapowiedź
We wczorajszych kwalifikacjach mieliśmy przedsmak tego, co może się dziś wydarzyć. Momentami padał deszcz, a momentami tor przesychał na tyle, że w zespołach decydowano się na to, by ich kierowcy walczyli o najlepszy czas okrążenia na slikach. Finalnie po raz trzeci w czasówce do trzeciego wyścigu o Grand Prix Holandii w XXI wieku najlepszym okazał się Max Verstappen. Tym samym dwukrotny mistrz świata udowodnił, że nadal jest w olśniewającej formie. Lider Red Bulla Racing pokonał drugiego Lando Norrisa z McLarena aż o 0,537 sekundy! Symboliczne „pudło” uzupełnił George Russell z Mercedesa. Jednak to nie ta dwójka jest uznawana za sprawców największych sensacji sobotnich kwalifikacji. Tak, w tym miejscu odwołuję się do tego, co byli w stanie osiągnąć kierowcy Williamsa.
Zarówno Logan Sargeant jak i Alexander Albon znaleźli się w Q3! Pierwszy z nich rozbił się w decydującej odsłonie czasówki, a drugi z nich ostatecznie znalazł się na czwartej pozycji uzyskując czas na poziomie 1:11.419. Na potrzeby przykładu dodam, że Verstappen był jedynym kierowcą, który w kwalifikacjach przełamał barierę minuty jedenastu sekund. Bliski tego osiągnięcia był również Lando Norris. Finalnie kierowca McLarena uzyskał rezultat na poziomie 1:11.104. Natomiast największymi rozczarowaniami kwalifikacji byli Lewis Hamilton oraz Lance Stroll. Siedmiokrotny mistrz świata zajął dopiero trzynaste miejsce w Q2, a drugi z nich uplasował się na jedenastej lokacie. O wiele lepiej poszło im zespołowym partnerom, tj. Russellowi i Alonso. Brytyjczyk był trzeci, a Fernando Alonso uplasował się na piątej pozycji. Niniejsze wyniki pokazały, że zarówno Mercedes jak i Aston Martin nie do końca trafili z optymalnymi ustawieniami. W zespole dowodzonym przez Toto Wolffa spróbowano innowacyjnych rozwiązań jeszcze w drugim treningu. Jaki był efekt?
Porównywalnie mizerny, jak sobotni występ Lewisa Hamiltona. Zarówno w sesjach treningowych jak i kwalifikacjach nie najlepiej szło także ekipie Ferrari. Przykładowo Charles Leclerc ledwo ledwo wszedł zarówno do drugiej jak i trzeciej części czasówki. Finalnie wywalczył dopiero dziewiąty czas, co oznacza, że wyprzedził zaledwie Logana Sargeanta, który przecież rozbił się tuż po wywalczeniu pierwszego notowanego czasu w Q3. Tak odwołuję się tylko do tego, co wydarzyło się w czasówce i treningach. Dlaczego? Albowiem Formuła 1 dopiero wraca po wakacyjnej przerwie. Teoretycznie można by komplementować zarówno Williamsa jak i McLarena za wprowadzone rozwiązania. Tyle tylko, że zmiany pomogły im w czasówce, tj. na krótkich przejazdach. Jednak, czy przynajmniej równie istotne będą na dłuższym dystansie w deszczowych warunkach? Jest to jedną wielką niewiadomą. Z racji tego, jak wyglądały wczorajsze kwalifikacje, jakie są zapowiedzi pogodowe oraz że kierowcy wracają do rywalizacji po tygodniach przerwy…
… wolę zabezpieczyć dzisiejszy kupon na Grand Prix Holandii z wykorzystaniem kodu promocyjnego BETFAN. Zwłaszcza, że nie piszę o tym, co się wydarzy w trakcie tzw. suchego wyścigu. Prawdopodobieństwo opadu deszczu wynosi aż 80 procent. Jakby tego było mało, to ma być wietrznie, a w ciągu dnia przez Zandvoort ma przejść burza. Dlatego też podejrzewam, że kierowcy mimo krętej nitki toru będą dokonywać manewrów wyprzedzania w najmniej oczekiwanych miejscach. Czy wszyscy ukończą dzisiejsze Grand Prix? Swój typ przedstawię za chwilę. Na razie wspomnę, że przed obstawieniem mojego typu warto sprawdzić, co grałem wcześniej w związku z tą dyscypliną sportową oraz jak mi szło. Zwłaszcza, że można uczynić to w bardzo prosty sposób, tj. przez odwiedzenie zakładki – TYPY: Formuła 1.
Formuła 1: Grand Prix Holandii
- MAX VERSTAPPEN
- SERGIO PEREZ
- CHARLES LECLERC
- CARLOS SAINZ
- LEWIS HAMILTON
- GEORGE RUSSELL
- OSCAR PIASTRI
- LANDO NORRIS
Grand Prix Holandii – statystyki
- Najwięcej pole position do Grand Prix Holandii wywalczyli Rene Arnoux oraz Max Verstappen – dokonywali tej sztuki po 3 razy.
- Z danych dotyczących 2 ostatnich Grand Prix Holandii wynika, że prawdopodobieństwo wyjazdu Safety Car oraz pojawienia się Virtual Safety Car wynosi 50%.
- Natomiast najczęściej w tych wyścigach zwyciężał Jim Clark. W sumie dokonywał tej sztuki 4-krotnie.
- Max Verstappen wygrał każdy z 8 ostatnich wyścigów. Tym samym może dziś wyrównać rekord Sebastiana Vettela z 2013 r., czyli odnieść 9 wiktorii z rzędu w barwach Red Bulla.
- W tym sezonie nie zwyciężał żaden inny team niż Red Bull Racing. Łącznie 10 razy dokonywał tego Max, a 2-krotnie Sergio „Checo” Perez.
- W historii Formuły 1 jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by jeden zespół wygrał wszystkie wyścigi w sezonie.
- Max Verstappen goni również jeden z rekordów Michaela Schumachera. Niemiec jest na razie jedynym kierowcą w historii, który stawał na podium w każdym wyścigu w sezonie.
- Dwukrotny mistrz świata dąży także do pobicia własnego rekordu dotyczącego liczby podium w sezonie. Na razie jego najlepszy wynik wynosi 18 „pudeł”, po które sięgał w 2021 r.
- Na podium w tym sezonie stawało 8 kierowców reprezentujących barwy 6 zespołów, tj. Red Bulla Racing, Alpine, Astona Martina, McLarena, Mercedesa i Ferrari, a Verstappen jeszcze nie znalazł się poza pierwszą dwójką.
Grand Prix Holandii – charakterystyka toru
Dystans od pierwszego pola startowego do zakrętu oznaczonego jedynką wynosi raptem 199 metrów. Do tego jest to ciasny zakręt, dlatego już w tym miejscu może się sporo wydarzyć. Zwłaszcza, że kierowcy – wedle prognoz pogody na godzinę dziewiętnastą 26 sierpnia – wystartują w deszczowych warunkach. Jakimi jeszcze słowy można przedstawić ten tor? Ano takimi, że prosta startu/mety liczy łącznie 678 metrów; ale jeśli uwzględnić ostatni zakręt, który jest pochylony, to wówczas trzeba by napisać, że kierowcy pokonują odcinek równy kilometrowi z pedałem gazu wciśniętym do podłogi. Do tego jest to tor, na którym maksymalne przewyższenie wynosi 8,65 metra, a z największym przeciążeniem kierowcy spotykają się w zakręcie numer 7 i wynosi ono 4,7 G. Gdyby nie to, że na całą niedzielę są zapowiedziane opady deszczu, to…
… kierowcy mieliby do dyspozycji dwie strefy DRS, tj. między zakrętami 10 i 11, a także między 14 i 1. Tyle tylko, że dziś powinny uważać bardziej na śliskie tarki oraz to, by prawidłowo wchodzić w każdy z 14 zakrętów, z których aż 10 jest prawych. Zwłaszcza, że nitka toru jest w miarę krótka, bowiem wynosi 4,259 kilometrów. Dlatego też kierowcy mają do przejechania dziś dystans aż 72 okrążeń. Zawodnicy powinny pamiętać jeszcze o tym, że tor leży w bliskiej odległości od Morza Północnego, co powoduje, że wiatr często przywiewa dodatkowy piasek na tor, co może stanowić utrudnienie dla i optymalnego dogrzania opon, i znalezienia najlepszego toru jazdy. Zwłaszcza, że w kilku zakrętach, które są pochylonymi. Dlaczego zwracam na to uwagę? Albowiem jeżeli dojdzie w nich do kolizji, to z miejsca zostanie wywieszona czerwona flaga.
Grand Prix Holandii – typ
Natomiast wgląd do wszystkich propozycji zarówno moich jak i innych redaktorów uzyskasz za sprawą odwiedzenia sekcji TYPY: Dnia. Wracając do ścisłego mówienia o propozycji względem Grand Prix Holandii, to uważam, że tylko kataklizm może sprawić, że zwycięży dziś ktoś inny niż Max Verstappen. Dlatego też mój typ dotyczy innego zdarzenia, a mianowicie, że tym razem w trakcie wyścigu zostanie wywieszona czerwona flaga. Sądzę, że jest to oczywiste zdarzenie za sprawą kilku składowych. Pierwszą z nich są warunki atmosferyczne. Drugą to, jak ciasny, wąski jest to tor. Najmniejszy błąd tutaj – nawet na suchym torze – powoduje, że ląduje się w bandach. Dwa przykłady takich zdarzeń miały miejsce we wczorajszej czasówce; a dziś mają panować jeszcze gorsze warunki atmosferyczne niż kilkanaście godzin temu.
Propozycja kuponu:
fot. ANP/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze