Planica, Planica… Rozpoczynamy ostatni weekend z Pucharem Świata w tym sezonie!
Fot. Vid Ponikvar / Sportida Od zakończenia Mistrzostw Świata w Oberstdorfie minęło już prawie trzy tygodnie i mam wrażenie, że większość z nas zdążyła się już odzwyczaić od skoków narciarskich. Ale wracamy! Przed nami kończący rywalizację w całym cyklu weekend z Pucharem Świata w Planicy! Na czwartek zaplanowano konkurs indywidualny, który ma zastąpić odwołane zawody w Vikersund. Dziś gramy z BETFAN. Zanim zaczniemy, dowiedz się jak obrócić bonusem do 1600 PLN, wykorzystując nasz kod promocyjny. A teraz jedziemy!
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 600 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Dawid Kubacki vs Kamil Stoch
Zaczniemy od naszego rodzimego starcia – kto będzie lepszy? Dawid Kubacki czy Kamil Stoch? Zakończenie sezonu w Planicy to zawsze czas podsumowań, a więc przyjrzyjmy się, jak obaj reprezentanci radzili sobie w tym sezonie Pucharu Świata. Zacznijmy od Dawida Kubackiego. Skoczek z Nowego Targu zajmuje w tym momencie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, zgromadziwszy dorobek 758 punktów. W jego zasięgu jest jeszcze Robert Johansson, do którego traci jedynie 16 punktów, jednak niedaleko za jego plecami znajdują się Lanisek, Żyła oraz Kobayashi, którzy również zapewne mają zakusy na zajęcie wyższego miejsca. Dawidowi tylko raz w tym sezonie udało się zwyciężyć – było to podczas noworocznego konkursu w Ga-Pa. Ma jednak na koncie jeszcze trzy miejsca na podium – dwa razy w Ruce oraz raz w Innsbrucku. Ten sezon jest jednak bez wątpienia mniej udany niż poprzedni. Kamil Stoch znajduje się obecnie na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, jednak znajdujący się bezpośrednio przed nim Markus Eisenbichler wydaje się być już poza zasięgiem. Trzecia pozycja jest już bezpieczna, bowiem – choć jest to matematycznie możliwe – to jednak ciężko się spodziewać, by czwarty Robert Johansson w trzy konkursy odrobił prawie 200-punktową stratę. Dla Kamila ten sezon był słodko-gorzki. Z jednej strony kolejne zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, trzy zwycięstwa indywidualne, ale z drugiej kilka zupełnie nieudanych konkursów. Jaka będzie ostatecznie ocena tego sezonu – ta kwestia należy już do Kamila Stocha. A tymczasem przejdźmy już do analizy tego, co działo się wczoraj na Letalnicy. Wczoraj na mamucie w Planicy odbyły się dwie serie treningowe oraz w kwalifikacje. W pierwszym treningu lepszym okazał się być Kamil Stoch. Zawodnik z Zębu oddał skok na odległość 210 metrów, co pozwoliło mu zająć 16. lokatę. Dawid Kubacki lądował pięć metrów bliżej – 205 metrów. Wystarczyło to na zajęcie 21. pozycji. Kubacki stracił do Stocha 3,4 punktu. Druga seria treningowa to już wyraźna przewaga Dawida Kubackiego. Skoczek z Nowego Targu poszybował na 225,5 metra i zajął szóstą pozycję. Kamil lądował na 196,5, co przełożyło się na 28. miejsce i 25,4 punktu straty do swojego dzisiejszego rywala. W kwalifikacjach Kubacki potwierdził swoją dobrą dyspozycję. 228 metrów i ponownie szóste miejsce w stawce. Kamil zdołał dolecieć jedynie do 205 metra i zajął 23. lokatę, tracąc do Dawida 21,2 punktu. Co możemy wnioskować na tej podstawie? Przejdźmy do podsumowania.
Co obstawiać?
Jako że mieliśmy trzytygodniową przerwę w startach, uważam, że nie ma sensu analizować formy zawodników z poprzednich konkursów, bowiem mogła się ona zmienić już kilka razy. Zamiast tego skupię się tylko i wyłącznie na wczorajszych próbach. A z nich wynika, że to Dawid Kubacki znajduje się w wyższej dyspozycji. Nie chodzi tylko o sam fakt, że pokonał Kamila w dwóch na trzy analizowane serie. Ważniejsze jest to, jak wyraźnie to zrobił. Za każdym razem była to przewaga ponad 20-punktowa, co jest naprawdę wyraźną różnicą. W jedynej serii, gdzie Stoch okazał się lepszy przewaga nad Dawidem wyniosła jedynie 3,4 punktu. Wyniki pokazują, że Kamil nie jest w formie, o czym z resztą mówił we wczorajszych wywiadach. Dla nas niech będzie to wskazówką na dobre typowanie. Kurs oferowany przez BETFAN na zwycięstwo Dawida Kubackiego w tej parze wynosi 1.47. Jeżeli chcecie sprawdzić opinie użytkowników na temat BETFAN zrobicie to pod tym linkiem. A teraz gramy!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Karl Geiger vs Michael Hayboeck
Kolejny proponowany przeze mnie zakład to starcie Karla Geigera z Michaelem Hayboeckiem. Dla Niemca kończący się sezon był… dziwny. Było mistrzostwo świata w lotach, były cztery medale Mistrzostw Świata w Oberstdorfie, były miejsca na podium, ale był także koronawirus i seria konkursów kompletnej przeciętności. Nie mniej jednak – z uwagi na wyżej wymienione trofea Karl ma prawo czuć się usatysfakcjonowany tym, co osiągnął w tym sezonie. Jedyne, co może być źródłem lekkiego zawodu to miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Niemiec na ten moment plasuje się na 10. pozycji z raczej niewielkimi szansami na poprawę. Określam to mianem zawodu, bowiem należy pamiętać, że zeszły sezon Karl Geiger zakończył na drugiej pozycji. Co możemy powiedzieć o sezonie w wykonaniu Michaela Hayboecka? Pod kątem miejsca zajmowanego w klasyfikacji generalnej to Austriak nie poczynił wielkich postępów. Na ten moment plasuje się na 21. pozycji. Od trzech sezonów Michael nie może przebić się do drugiej dziesiątki klasyfikacji końcowej, a pamiętajmy, że jest to zawodnik, który w przeszłości kończył już Puchar Świata na czwartym miejscu. Na pewno tym z czego Hayboeck może być dumny to zajęcie czwartego miejsca w mistrzostwach świata w lotach. Jeżeli chodzi o Puchar Świata to najwyższym miejscem w tym sezonie była pozycja szósta zajęta w Bischofshofen. A teraz przejdźmy do analizy wczorajszych prób na mamucie w Planicy. W seriach treningowych Michael Hayboeck bardzo dobitnie potwierdził, że jest typem lotnika – oba treningi padły jego łupem po genialnych skokach. Pierwszy trening to petarda na 241,5 metra. Geiger skoczył 217 i stracił d Hayboecka 21,5 punktu. W drugim z nich Austriak poszybował na 239,5 metra. Jego dzisiejszy przeciwnik – Karl Geiger – skoczył jedynie 202 metry i zajął 15. pozycję, tracąc do Austriaka aż 34,7 punktu. W kwalifikacjach wyżej sklasyfikowany został Niemiec, ale nieznacznie. Skok na 224,5 metra pozwolił zająć mu czwartą pozycję. Hayboeck, pomimo iż lądował dalej – 227 metrów – to został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji, tracąc do Geigera 2,2 punktu. Przejdźmy do podsumowania.
Co obstawiać?
Moim zdaniem lepszym w tej parze okaże się Michael Hayboeck. Tak, wiem. Karl Geiger zdobył w tym sezonie mistrzostwo świata w lotach, w Planicy. Na tej skoczni. Nie ulega wątpliwości, że Niemiec latać potrafi. Ale moim zdaniem – patrząc na to, jakie petardy we wczorajszych seriach odpalał Hayboeck, jestem w stanie uwierzyć, że to on może grać pierwsze skrzypce podczas dzisiejszego konkursu. Dlatego też dzisiaj pozwolę sobie pokierować się inuicją i postawię na Michaela Hayboecka w tej parze. Nie jest on faworytem bukmacherów. Kurs oferowany przez BETFAN na jego zwycięstwo wynosi 1.95. Ale i tak go obstawię! Zanim obstawisz go Ty, zachęcam do zapoznania się z ofertą innych zakładów oferowanych przez BETFAN. Znajdziesz je pod tym linkiem. A teraz gramy!
Zgarnij bonus w BETFAN!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST.
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze