Piotr Wawrzyniak sprawi niespodziankę i zostanie mistrzem Oktagonu MMA? Gramy o 203 PLN
Rok 2023 w europejskim MMA zakończymy galą Oktagonu, która będzie miała miejsce w O2 Arenie w czeskiej Pradze. W main evencie dojdzie do konfrontacji między Bojanem Velickoviciem a Andreasem Michailidisem. Jednak od siebie przyjrzę się dwóm niżej znajdującym się starciom na karcie walk. W obydwu będziemy się emocjonować występami dobrze znanych nazwisk w świecie polskiego MMA. Najpierw kartę główną zacznie starcie Iona Surdu znanego z występów w KSW ze Stefano Paterno. Natomiast w co-main evencie wystąpi Piotr Wawrzyniak, którzy zmierzy się z Vlasto Cepo. Stawką ich pojedynku będzie tymczasowy tytuł w kategorii średniej. Przypominam, że Polak przyjął je na zaledwie kilkanaście dni przed eventem.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Vlasto Cepo – Piotr Wawrzyniak: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (29.12.2023 r.)
Reprezentant Serbii noszący pseudonim „El Chapo” przystąpi do walki będąc na fali czterech zwycięstw z rzędu. Pokonywał takich oponentów jak Ivan Jakovljević, Antonio Zovak, Giovanni Melillo oraz Ion Taburceanu. Po raz ostatni w oktagonie pojawił się pod koniec kwietnia. Wówczas pokonał Iona w drugiej rundzie za sprawą technicznego nokautu. Było to tym samym drugie zwycięstwo z rzędu w tym stylu. Poprzednie dwa odniósł za sprawą poddawania oponentów w premierowych odsłonach.
Odnośnie do Cepo trzeba zaznaczyć, że na przestrzeni kariery poniósł raptem 2 porażki. Najpierw poddał się w 2020 r., kiedy na Oktagon 17 mierzył się z Mateuszem Strzelczykiem. Później został wypunktowany jednogłośną decyzją sędziów w 2022 r., kiedy jego przeciwnikiem był Joel dos Santos. A co można powiedzieć o jego stylu toczenia pojedynku? Z pewnością trzeba zwrócić uwagę na jego eksplozywność. Doskonale świadczy o tym to, że aż 11 z jego 14 walk kończyło się w premierowych odsłonach! Mało tego, 4-krotnie zwyciężał przez poddawanie oponentów i dwukrotnie częściej za sprawą nokautowania ich.
O wiele większe doświadczenie w toczeniu dłuższych pojedynków ma nasz reprezentant. W końcu to Piotr Wawrzyniak stoczył ich o 5 więcej od najbliższego przeciwnika. Ostatni taki pojedynek dał z Tymoteuszem Łopaczykiem na gali Babilon MMA 26 w 2021 roku. On również jest na fali czterech wygranych. Z tym, że dwie z nich odniósł za sprawą pokonywania Adriana Błeszyńskiego. Za każdym razem dokonywał tego za sprawą nokautowania popularnego „Aresa” w drugich rundach. Do tego dorzucił wygraną dzięki K.O w premierowej odsłonie nad Adamem Laguną oraz właśnie – dzięki wypunktowaniu Tymoteusza Łopaczyka. Piotra z „El Chapo” łączy jeszcze to, że obydwaj wystąpili tylko raz w bieżącym roku.
Do tego obaj przegrywali jeszcze po tyle samo razy przez poddania i decyzje sędziowskie. Z tym, że Wawrzyniak poniósł ich dwa razy więcej od Cepo. A różni jeszcze to, że o ile Serb wygrywał przez nokautowanie, bądź poddawanie rywali, tak Piotr odnosił triumfy albo za sprawą werdyktów arbitrów punktowych, albo nokautów. Tylko właśnie, czy Polak będzie w stanie doprowadzić starcie do werdyktu sędziowskiego? Czy może okaże się wprost przeciwnie i konfrontacja ich stylów sprawi, że rozstrzygnięcia doczekamy się już w premierowej odsłonie?
Statystyki:
- Wawrzyniak ma na koncie 11 wygranych, z czego 7 razy wygrywał dzięki nokautom.
- „El Chapo” zwyciężał 12 razy, z czego najczęściej (8 razy) przez nokautowanie rywali.
- Piotr najczęściej (2 razy) przegrywał przez bycie poddanym i wypunktowanym na pełnym dystansie.
- W sumie 11 walk w profesjonalnym MMA Cepo kończyło się w pierwszych rundach!
- Rekord Vlasto wynosi 12-2, a Polaka 11-5, co pokazuje, że obaj są podobnie doświadczonymi fighterami.
Co obstawiać?
Z racji kontuzji Patrika Kincla to Polak stanął do walki o pas. Co prawda, jak na razie o tytuł tymczasowy, ale jednak w prestiżowej organizacji, jaką jest OKTAGON. Z tym, że przypominam, że Piotr stanie naprzeciwko „Maszyny do nokautów”, za jakiego uchodzi „El Chapo”. Do tego dodam, że ostatnie występy świadczą, jakoby Serb był w życiowej formie. I choć Wawrzyniak nie jest w ciemię bity, tak podkreślę raz jeszcze, że wchodzi do tego pojedynku na zastępstwo. Oznacza to, że nie ma za sobą pełnego okresu przygotowawczego. I owszem, jest niepokonany na polskim podwórku od 4 lat, a także jest mistrzem Babilonu.
Z tym, że właśnie: zmierzy się z kimś, kto ani trochę się go „nie przestraszy” w oktagonie. Ze swej strony odnośnie do tego starcia typuję, że „El Chapo” zwycięży przez K.O/T.K.O/dyskwalifikację rywala lub przez poddanie. Mimo wszystko, sądzę, że Polak nie sięgnie po pas. A to dlatego, że Piotr wchodzi prawie, że w ostatniej chwili i do tego np. w Babilonie mierzył się ze słabszymi przeciwnikami względem Cepo. A co jak co, ale dosłownie pewnym można być, że Serb i tym razem nie wypunktuje swojego przeciwnika.
Ion Surdu – Stefano Paterno: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (29.12.2023 r.)
Dla popularnego „Draculi” dzisiejszy występ będzie już czwartym w tym roku. Trenujący na co dzień w Ankos MMA Ion tym razem zawalczy z przeciwnikiem w limicie kategorii półśredniej. Ostatni pojedynek Surdu stoczył na 48 gali, kiedy to konfrontował się z Alexem Lohore. Wówczas udowodnił, że jest w formie, a dokonał tego przez znokautowanie rywala w inauguracyjnej rundzie. Jego bilans w tym roku wynosi 2-1, ponieważ poddał się w pierwszej rundzie na Oktagon 40, kiedy mierzył się z Bojanem Velickoviciem.
Jako polscy fani mieszanych sztuk walki kojarzymy go głównie z KSW, gdzie walczył z Tomaszem Romanowskim, Kacprem Koziorzębskim oraz Krystianem Bielskim. I tu dla odmiany jego rekord wyniósł 1-2, ponieważ był w stanie wysokim kopnięciem znokautować tylko Kacpra. Przedstawiając go dodam jeszcze, że prezentuje eksplozywny styl walki. Mało kiedy pilnuje defensywy, czy nawet zasłaniania się za gardą. To powoduje, że jest „otwarty” na całe serie następnych ciosów. Efektem takiej postawy było to, że najczęściej przegrywał właśnie przez bycie nokautowanym. Dlatego też pierwszy typ dnia, czy w zasadzie typ na sporty walki wiąże się z długością trwania tego pojedynku.
Tym razem Ion zmierzy się ze Stefano Paterno, który należy do europejskiej czołówki ichniejszej kategorii wagowej. Swoje umiejętności prezentował nie tylko we włoskiej organizacji MMA, ale również w Cage Warriors i Bellatorze. A jakimi słowy można opisać jego styl walki? Sądzę, że najlepiej dokonali tego autorzy wpisu na oficjalnej stronie Oktagonu. Mianowicie, zaznaczyli, że: „Jest to świetny artysta lubiący intensywne toczenie pojedynków. Lubi zadawać ciosy jak i ma doskonałe jiu-jitsu. Dlatego też spodziewam się efektywnej i efektownej walki.
Statystyki:
- Rekord Iona Surdu wynosi 14-5-0, a jego rywala – Stefano Paterno: 15-4-1.
- Popularny „Dracula” ma na koncie w sumie aż 10 zwycięstw w pierwszych rundach!
- Paterno wygrywał 9 razy dzięki nokautowaniu rywali i po 3 razy przez werdykty arbitrów i poddawanie przeciwników.
- Pozostałe 4 triumfy Ion odnosił poprzez: 3 razy przez decyzje i raz poddając oponenta.
- Obydwaj są w tej chwili na fali dwóch zwycięstw z rzędu, które odnosili w identyczny sposób, tj. najpierw przez decyzję sędziów punktowych, a później przez nokaut w 1. rundzie.
- Łącznie 4 z 5 ostatnich walk Paterno kończyło się decyzją sędziowską po pełnym dystansie.
- W sumie u Iona Surdu aż 11 starć z ostatnich 13 rozstrzygało się przed czasem!
Co obstawiać?
Za faworyta tego starcia uchodzi Ion. Kurs na jego zwycięstwo w Fortunie wynosi 1.35. Natomiast na triumf włoskiego fightera wystawiono wycenę na poziomie 2.99. Z tym, że właśnie: i Surdu, i Paterno błyszczą w mniejszych organizacjach. Natomiast problemy pojawiają się wtedy, kiedy pojedynkują się z rywalami pod szyldem większych federacji. To co jeszcze ich łączy, to właśnie eksplozywny styl walki. Obydwaj słyną z tego, że wolą atakować niż się bronić. A to zwiastuje nam szybkie zakończenie starcia.
Tyle tylko, że właśnie: zarówno Ion jak i Stefano nie są wyłącznie stójkowiczami. Owszem, najczęściej zwyciężali za sprawą nokautowania rywali. Zgodzę się ze stwierdzeniem, że najchętniej w tej płaszczyźnie toczą boje. Tylko, że i jeden, i drugi wie o jak wiele toczy się to starcie. Albo ktoś zbliży się, bądź dostanie szansę walki o pas, albo będzie musiał się odbudować. Natomiast od siebie typuję, że ich starcie potrwa krócej niż dwie i pół rundy. Jednocześnie zaznaczając, że ich konfrontacja jest zakontraktowana na 3 odsłony. I to właśnie taki double na dziś zabezpieczam kodem promocyjnym Fortuny.
Propozycja kuponu:
fot. Maxime Le Pihif/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze